Neh, ja się nabijam tylko z Matisa i jego pałer metalowej krucjaty.Sławol pisze: I coś ode mnie, oczywiście znanego - lubię, uwielbiam, można się nabijać
https://www.youtube.com/watch?v=UBE6l3LHp3I
O dziwo do Helloween mam raczej pozytywny (lub jak kto woli - nienegatywny) stosunek, głównie z powodu naleciałości speed metalowych oraz dużego dystansu do siebie, przynajmniej tak to wygląda na tle tych srających epickością generic power metalowych bandów ze Szwecji, które w swoich tekstach dokonały prawdziwego genocydu smoków i innych fantastycznych stworzeń.