Kolekcjonerzy? Naprawdę uważasz, że jakiś kolekcjoner przy zdrowych zmysłach będzie wydawał taką kasę na takie plastikowe badziewie made in obecna edycja? Kolekcjonerzy uzupełniają braki w starych rzeczach - stąd właśnie tak ogromny skok cenowy metalowych figsów na ebayu...Kal_Torak pisze:Jak słusznie zauważa wielu fanów WFB to obecnie gra kolekcjonerska, skierowana dla hobbystów-malarzy ...Jakby nie patrzeć GW oszczędza na tym kasę i może zająć się podwyższaniem cen figurek dla kolekcjonerów-hobbystów kierując się zasadą, że hobbysta/kolekcjoner wyda każdą kwotę, a im kolekcja "cenniejsza, wartościowa i markowa" tym lepiej ;P.przelas pisze:tak tak koniec gw, warhammera itp. Tak samo wielu gadało o 8ed, ba nawet niektórzy zaczęli robić nową grę "Bastard Sword" a dziś??? Grają w 8 edycje.............
wyjdzie 9ed będzie "beznadziejna" i gracze przestaną grać, 10 edycja to samo. Pytanie kto w ogóle gra w Warhammera skoro co edycje/dodatek ludzie "przestaną grać"???
I wszyscy na tym wygrywają - gracze, kolekcjonerzy i GW ;P
Dlatego nie rozumiem tego "niezadowolenia" ;P
Powinniśmy się raczej cieszyć i radować ;P
Games Workshop - co to będzie, co to będzie?
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Re: Games Workshop - co to będzie, co to będzie?
Oczywiście, że tak!!! ;Psmiejagreg pisze:Kolekcjonerzy? Naprawdę uważasz, że jakiś kolekcjoner przy zdrowych zmysłach będzie wydawał taką kasę na takie plastikowe badziewie made in obecna edycja? Kolekcjonerzy uzupełniają braki w starych rzeczach - stąd właśnie tak ogromny skok cenowy metalowych figsów na ebayu...
Dla niektórych te "plastikowe badziewie" to jak monety dla numizmatyka ;P. W Anglii mało takich? W USA i kilku innych krajach też się znajdą. GW uwierzyło, że stworzy z tych pacynek coś o wartości "kolekcjonerskiej" i uparcie dąży w tym kierunku. Wyrobili sobie "markę" i jadą dalej. Albo to im wyjdzie albo i nie. To zależy od siły przebicia konkurencji oraz przywiązania klientów do marki GW. Przywiązanie jest duże, a konkurencja jeszcze się rozkręca.
Może paru takich się znajdzie, ale wyniki finansowe GW mówią same za siebie. Ja zacząłem grać w Ogniem i Mieczem i nie narzekam - zasady proste i spójne, balans armii taki sobie, ale gra się znacznie fajniej.Kal_Torak pisze:Oczywiście, że tak!!! ;Psmiejagreg pisze:Kolekcjonerzy? Naprawdę uważasz, że jakiś kolekcjoner przy zdrowych zmysłach będzie wydawał taką kasę na takie plastikowe badziewie made in obecna edycja? Kolekcjonerzy uzupełniają braki w starych rzeczach - stąd właśnie tak ogromny skok cenowy metalowych figsów na ebayu...
Dla niektórych te "plastikowe badziewie" to jak monety dla numizmatyka ;P. W Anglii mało takich? W USA i kilku innych krajach też się znajdą. GW uwierzyło, że stworzy z tych pacynek coś o wartości "kolekcjonerskiej" i uparcie dąży w tym kierunku. Wyrobili sobie "markę" i jadą dalej. Albo to im wyjdzie albo i nie. To zależy od siły przebicia konkurencji oraz przywiązania klientów do marki GW. Przywiązanie jest duże, a konkurencja jeszcze się rozkręca.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
Zależy o jakich figsach mowa bo taki Glottkin jest genialnym modelem i znajdzie mase nabywców choć sam uważam że przy cenie 250-270zł powinien mieć mase dodatkowych bitsów,których nie ma... regimenty plastikowe jakie teraz wychodzą nie są wcale takie złe a ich cena tylko na stracie jest przesadzona,później wszystko spada. Jedyne co jest faktycznie za drogie to pojedynczy bohaterowie. Co do metalu to ludzie kupowali go raczej z powodu tego, że gw zaprzestał jego produkcji i wypuścił lipniejszy i droższy FC zrobił się szum ludzie spanikowali i tyle,nie miało to związku z tym że starsze modele są ładniejsze, nie są po prostu inne. Teraz metale poza tymi naprawdę rzadkimi można kupić tanio i tu uwaga - szczególnie modele szeregowych. Odnośnie konkurencji dla kolekcjonerów miniatur fantasy GW ma bardzo dobre ceny i dziwi mnie,że tak dużo osób tu chwali konkurencję, może podzielicie się tymi świetnymi i tanimi modelami bo jako kolekcjoner ciekawych modeli nie mogę ich znaleźć, większe modele do Hord i Warmachine to 300-400zł, CMoN kilka ciekawych pozcji powyżej 200zł, gamezone pojedyncze ciekawe modele stoją dużo powyżej odpowiedników z gw itd.Kolekcjonerzy? Naprawdę uważasz, że jakiś kolekcjoner przy zdrowych zmysłach będzie wydawał taką kasę na takie plastikowe badziewie made in obecna edycja? Kolekcjonerzy uzupełniają braki w starych rzeczach - stąd właśnie tak ogromny skok cenowy metalowych figsów na ebayu...
Łap linka:tiny pisze: Odnośnie konkurencji dla kolekcjonerów miniatur fantasy GW ma bardzo dobre ceny i dziwi mnie,że tak dużo osób tu chwali konkurencję, może podzielicie się tymi świetnymi i tanimi modelami bo jako kolekcjoner ciekawych modeli nie mogę ich znaleźć
http://www.dakkadakka.com/dakkaforum/po ... 73197.page
Szukaj, a będzie ci dane ;P.
Oczywiście wszystko zależy od tego czego szukasz.
To miłe, że uważasz iż GW ma bardzo dobre ceny. GW z pewnością też tak uważa ;P
Osobiście jakbym miał zbierać armie do WFB to po określeniu interesujących mnie armii przejrzałbym ofertę na rynku figurek. Na ten przykład armię iimperium i bretonni można zebrać kilka razy tańszym kosztem z modeli Perry Miantures i Fireforga (ci producenci figsów przychodzą mi na myśl jako pierwsi). Jakbym chciał krasnoludy - to nie wiedziałbym do czego zacząć bo dobrych ofert jest aż za dużo. Wystarczy tyko nieco pogooglować. Są też armie, do których ciężko znaleźć coś konkretnego.
Z tego co czytam to na zachodzie podobnie. Ludzie szukają po sklepach w okolicy ale wszystko zeszło tuż po otwarciu. Podobno to najlepiej sprzedający się podręcznik do wfb lub nawet ze wszystkich.
Generalnie GW dostaje potwierdzenie ,że robią dobrą robotę...
Generalnie GW dostaje potwierdzenie ,że robią dobrą robotę...
nie gadajcie głupot że drogo, dla amerykanina 250zł za figurkę to jest nic , wiem bo jak sprzedaje na ebay. To za malowane figurki na średnim poziomie- . Skull pasowe gobliny schodzą mi po 2,5usd za model . Po za tym mam oczy i widze kolejki w mc/kfc jak nie szkoda ludziom ( i mi też )na żarcie to jaka jest głowa krytykować gw za ceny jak idzie się do kina na zakupy ,paliwo i do mc i już peka 100-300zł
Trzeba też wziąć pod uwagę ich sposób myślenia. Zauważyłem, że pomimo zarobków amerykanie znacznie bardziej cenią i szanują pieniądze niż polacy. Jeżeli amerykanin uzna że to jest tyle warte to zapłaci bez mrugnięcia okiem, ale potrafi się też skrzywić widząc zawyżoną cenę.
BEER FOR THE BEER GOD
CANS FOR THE CANS THRONE
CANS FOR THE CANS THRONE
Żarcie w MC to potęga, niestety jak każdy towar z najwyższej półki ma swoja cenę taka jest prawda
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- Lord_Michaelos
- Wałkarz
- Posty: 65
- Lokalizacja: Ostrołęka, a obecnie Olsztyn
Czy ja wiem czy żarło z MC można podciągać pod najwyższą półkę?
Przybyłem, zobaczyłem, wzruszyłem ramionami
Jestem niski, lubię dobrze zjeść, a także zapalić fajkę - jestem hobbitem?
Jestem niski, lubię dobrze zjeść, a także zapalić fajkę - jestem hobbitem?
Sarkazm albo ironia, już zapomniałem które to...
- Lord_Michaelos
- Wałkarz
- Posty: 65
- Lokalizacja: Ostrołęka, a obecnie Olsztyn
Fine, fine. Być może kąśliwość
Przybyłem, zobaczyłem, wzruszyłem ramionami
Jestem niski, lubię dobrze zjeść, a także zapalić fajkę - jestem hobbitem?
Jestem niski, lubię dobrze zjeść, a także zapalić fajkę - jestem hobbitem?
Eeeeee... takim który kocha swoje hobby Ja tam byłem o 9:15 i nie widziałem tej kolejki, ale jak doszedłem do sklepu to widziałem dwie osoby które wychodziły + potem parę przyszło + pogadałem sobie ze sprzedawcami... podobno to nie pierwszy raz.Furman pisze:Chciałbym to zobaczyć , swoją droga jakim trzeba być człowiekiem, aby tam pójść dziś o takiej porze rannej.ShadorVD pisze:9 Rano przed sklepem GW kolejka i wyprzedana druga czesc End of Times
Przypominam po święcie alkoholowym.
Szczerze mówiąc, wcale mnie to nie dziwi.
A tam kolejka. Trzech nas było, tylko książki dwie... (pozdrowienia dla "kulturalnego" młodzieńca, co przyszedł trzeci a jako pierwszy do regału pognał...).ShadorVD pisze:9 Rano przed sklepem GW kolejka i wyprzedana druga czesc End of Times
Posiadającym małe dziecko. O 9 rano to już jestem po drugim śniadaniu, a młody czasem i po lunchu...Furman pisze:, swoją droga jakim trzeba być człowiekiem, aby tam pójść dziś o takiej porze rannej.
Pierwsze słyszę, by Wszystkich Świętych było "świętem alkoholowym" no ale co kraj, to obyczaj.
Uprawa warzyw od 1997 roku
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Będę strzelał, ale pewnie takim, który kocha hobby bardziej niż alkohol.Furman pisze:swoją droga jakim trzeba być człowiekiem, aby tam pójść dziś o takiej porze rannej.
Przypominam po święcie alkoholowym.