Demony Nurgla - moja nowa armia (wpis rocznicowy)
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
- Kacpi 1998
- Masakrator
- Posty: 2195
Ładnie wyszły pancerze, skóra, oczy i krosty ale podstawki zupełnie do mnie nie trafiają. Przemyślałbym czy jest sens malowania zielonym glutem (nurgle rot?) ran, myślę, że sama krew lepiej by wyglądała. Szkoda, że bez konwersji tym razem
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Całkiem sympatyczne. Skrzydła bardzo na tak, podstawki chyba robione na szybko i niestarannie. Łączenie pomiędzy głową a ciałem wypadałoby czymś zaklajstrować, ale ogólnie na plus.
Z tym miejscem pomiędzy łbem a resztą ciała to faktycznie sobie odpuściłem, podczas gdy można to było łatwo i szybko naprawić. Pomyślałem sobie - skoro - na stronie GW tak zrobili, to może będzie ok? Ale to był błąd.Naviedzony pisze:Całkiem sympatyczne. Skrzydła bardzo na tak, podstawki chyba robione na szybko i niestarannie. Łączenie pomiędzy głową a ciałem wypadałoby czymś zaklajstrować, ale ogólnie na plus.
Skrzydła było banalnie prosto zrobić - jasnoszara baza, zielony wash, b. jasnoszare (prawie białe) krawędzie.
A podstawki - czego wy od nich chcecie? 3 rodzaje trawki elektrostatycznej, 3 rodzaje roślinek krzaczkopodobnych, kamienie, ziemia zmieszana z wikolem - i do tego sztuczny śluz. Na żywo na prawdę wygląda, jakby się demon zhaftował!
Jak można by je zrobić inaczej?
- Kacpi 1998
- Masakrator
- Posty: 2195
Jest mnóstwo sposobów o wiele lepszych, poszukaj w necie
A jeśli chodzi o twoje to: jest na nich za dużo wszystkiego, żółta trawa jest okropna (ja bym zrezygnował w ogóle z trawy i został przy tych ''krzakach), śluz zrobiłbym w innym kolorze bo ten jest mdły i nie nakładał go na końcu a na początku (posypując podstawkę piaskiem zostaw kilka miejsc bez piachu i tam go daj), zrób drybrush na podstawce. W podstawkach wcale nie chodzi o nie wiadomo jaką ilość materiałów i kolorów. Oobiście w moich 2 armiach robiłem podstawki ograniczając się do kilku kolorów i dodatków ale robiłem to równie starannie jak figsy i źle nie wyglądają
A jeśli chodzi o twoje to: jest na nich za dużo wszystkiego, żółta trawa jest okropna (ja bym zrezygnował w ogóle z trawy i został przy tych ''krzakach), śluz zrobiłbym w innym kolorze bo ten jest mdły i nie nakładał go na końcu a na początku (posypując podstawkę piaskiem zostaw kilka miejsc bez piachu i tam go daj), zrób drybrush na podstawce. W podstawkach wcale nie chodzi o nie wiadomo jaką ilość materiałów i kolorów. Oobiście w moich 2 armiach robiłem podstawki ograniczając się do kilku kolorów i dodatków ale robiłem to równie starannie jak figsy i źle nie wyglądają
Skończyłem oddział plagusów!
Jak widać, podstawki zachowałem w niezmienionej postaci - w imię zachowania jednolitości w ramach oddziału. W następnych jednostkach spróbuję wykorzystać Wasze wskazówki.
W najbliższym czasie będę raczej konwertował niż malował. W planach mam kolejną jednostkę plagusów (coś musi wyrabiać te cory), furie i Great Unclean One.
Jak widać, podstawki zachowałem w niezmienionej postaci - w imię zachowania jednolitości w ramach oddziału. W następnych jednostkach spróbuję wykorzystać Wasze wskazówki.
W najbliższym czasie będę raczej konwertował niż malował. W planach mam kolejną jednostkę plagusów (coś musi wyrabiać te cory), furie i Great Unclean One.
Bardzo fajni. Czekam aż zobaczę w realu
Może szału na podstawkach nie ma, jednak ogólnie mi się podoba. Spróbuj pomalować rant podstawki na brązowo. Wtedy powinno być jeszcze lepiej.
"War. War never changes".
TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!
Ekspresowa Realizacja !!!
TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!
Ekspresowa Realizacja !!!
- Kacpi 1998
- Masakrator
- Posty: 2195
no wiesz co gervaz, włamujesz się na konta innych użytkowników?
... bo nad wargą ma wąs!
Za chwilę ujrzycie kolejną konwersję. Może się ona wydać kontrowersyjna albo nawet zwyczajnie kiepska i obciachowa - ale klej stwardniał, greenstuff zasechł - nic się już nie da zrobić.
Ale najpierw kilka słów wprowadzenia. Great Unclean One jest jednym z największych badassów w świecie battla - z magią i giftami może spokojnie przebić 500 pkt. Tymczasem obecna figurka nie bardzo to oddaje. Niby stwór brzydki jak noc i wielki jak stodoła. Ale w porównaniu to smoków, imperialnych gryfonów, abominacji - czy nawet zwykłej potwornej kawalerii w stylu bloodcrushery czy mournfangi - wygląda biednie i skromnie. Nic dziwnego - gdy figurkę GUO wypuszczano ponad 20 lat temu na rynek - był prawdziwym potworem. Obecnie nie robi już takiego wrażenia. Dlatego chciałem, by słowo "great" w nazwie demona nie było słowem rzuconym na wiatr.
Ponadto zdecydowałem się na małą modelarską psotę - czyli owe wąsy. Zdecydowanie nie należą one do kanonu. Miałem nadzieję, że podkreślą trochę niechlujny charakter potworka.
Co było bazą - każdy z łatwością zgadnie. No i udało mi się go zmieścić na podstawce 50 x 50! Co prawda trochę wystaje, ale i tak mniej, niż gdyby stał na niej GUO z forge worlda.
Do rzeczy - oto on:
A poniżej mały detal - larwy w móżdżku:
Jak zwykle zapraszam do komentowania, narzekania na podstawki i wyrażania wszelkiego rodzaju opinii i propozycji. Szczególnie w kwestii schematu kolorystycznego. I odpowiedzi na pytanie - czy wklejać mu w paszczę język lub vomit zawarty w zestawie?
Za chwilę ujrzycie kolejną konwersję. Może się ona wydać kontrowersyjna albo nawet zwyczajnie kiepska i obciachowa - ale klej stwardniał, greenstuff zasechł - nic się już nie da zrobić.
Ale najpierw kilka słów wprowadzenia. Great Unclean One jest jednym z największych badassów w świecie battla - z magią i giftami może spokojnie przebić 500 pkt. Tymczasem obecna figurka nie bardzo to oddaje. Niby stwór brzydki jak noc i wielki jak stodoła. Ale w porównaniu to smoków, imperialnych gryfonów, abominacji - czy nawet zwykłej potwornej kawalerii w stylu bloodcrushery czy mournfangi - wygląda biednie i skromnie. Nic dziwnego - gdy figurkę GUO wypuszczano ponad 20 lat temu na rynek - był prawdziwym potworem. Obecnie nie robi już takiego wrażenia. Dlatego chciałem, by słowo "great" w nazwie demona nie było słowem rzuconym na wiatr.
Ponadto zdecydowałem się na małą modelarską psotę - czyli owe wąsy. Zdecydowanie nie należą one do kanonu. Miałem nadzieję, że podkreślą trochę niechlujny charakter potworka.
Co było bazą - każdy z łatwością zgadnie. No i udało mi się go zmieścić na podstawce 50 x 50! Co prawda trochę wystaje, ale i tak mniej, niż gdyby stał na niej GUO z forge worlda.
Do rzeczy - oto on:
A poniżej mały detal - larwy w móżdżku:
Jak zwykle zapraszam do komentowania, narzekania na podstawki i wyrażania wszelkiego rodzaju opinii i propozycji. Szczególnie w kwestii schematu kolorystycznego. I odpowiedzi na pytanie - czy wklejać mu w paszczę język lub vomit zawarty w zestawie?
Wygląda słabo jeśli chodzi o całość a ten nos to już wogle żal :mrgree ogólnie zmarnowałeś moim zdaniem figurkę i zrobiłeś lipę ja bym czegoś takiego jako guo nie wystwiał ...
W ciekawością wszedłem rzucić okiem na kolejną Twoją konwersję. Poprzednie były i są gites. Natomiast GUO w obecnej formie to bieda. Wg mnie zupełnie nie pasuje na największego badassa. Ale co ja tam wiem. Najważniejsze że jesteś z niego zadowolony.
"War. War never changes".
TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!
Ekspresowa Realizacja !!!
TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!
Ekspresowa Realizacja !!!