Imperialni specjale
Moderator: #helion#
Re: Imperialni specjale
Dobra male podsumowanie. Karl wyladowal w odziale 39 swordmenow. Gra 2500pkt naprzeciw Orcom i Goblinom. No i powiem ze mam mieszane uczucia. Zabil Olbrzyma ktory raczej spadlby od dzial normalnie, pozatym bsb w odziale Black Orcow. I w sumie pozatym niewiele. Moze z dwa razy dal LD. Niewiem czy sie oplaca wydac 370pkt. ale jedno trzeba mu oddac . MIalem wielka frajde grajac tym kolesiem, jeszcze jedna , moze dwie szanse dam mu na piechocie i zobaczymy:) Gryf raczej odpada, jest po prostu beznadziejny wedlug mnie, ale pegaz.....
Edit : Kolejna bitwa jeszcze raz dalem szanse Karlowi na piechote, koszt 380pkt. jego oddzial walczyl z 3 salkami i z sporym oddzialem saurusow. Niestety moim zdaniem nie psrawdzil sie, tych kilku saurusow zabitych to nie wiele, jak wkoncu doszedl do salek to zabil jedna, a reszta uciekla. Niestety to spore pkt. i wymienie to na pegaza i lorda maga. Powinno to wiecej dac. Po powrocie z turnieju pomysle nad innymi bohaterem, Bo z furmanki nie warto rezygnowac dla naszych spcjali wedlug mnie.
Edit : Kolejna bitwa jeszcze raz dalem szanse Karlowi na piechote, koszt 380pkt. jego oddzial walczyl z 3 salkami i z sporym oddzialem saurusow. Niestety moim zdaniem nie psrawdzil sie, tych kilku saurusow zabitych to nie wiele, jak wkoncu doszedl do salek to zabil jedna, a reszta uciekla. Niestety to spore pkt. i wymienie to na pegaza i lorda maga. Powinno to wiecej dac. Po powrocie z turnieju pomysle nad innymi bohaterem, Bo z furmanki nie warto rezygnowac dla naszych spcjali wedlug mnie.
Możliwe ,że teraz nieźle pojadę ,ale jakby co to mnie zgaście
Ja bym przemyślał opcję Kurta
Koszt punktowy jest okropny ,ale...
Ciekawą opcją jest Runiczny Kieł z WW 7
Laur zwycięstwa bardzo ułatwia wygrywanie kombatów
Jeszcze jak wejdzie do rycerzy to daje im bonusy
Mogliby mu dać w nowym booku jakiegoś Warda ,albo lepszego save
Co byście powiedzieli o wystawieniu tego pana ?
Ja bym przemyślał opcję Kurta
Koszt punktowy jest okropny ,ale...
Ciekawą opcją jest Runiczny Kieł z WW 7
Laur zwycięstwa bardzo ułatwia wygrywanie kombatów
Jeszcze jak wejdzie do rycerzy to daje im bonusy
Mogliby mu dać w nowym booku jakiegoś Warda ,albo lepszego save
Co byście powiedzieli o wystawieniu tego pana ?
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!
niezłą nekromancję uprawiasz
z Kurtem jest kilka problemów:
-brak Ward Save powoduje, że znika od snajperek z deatha lub innych jegomościów z dużą siła (S5+ już go boli tak naprawdę);
-w dobie steadfasta, BSB-ka i Generała w zasięgu Laury nie za wiele mogą pomóc, bo przeciwnik wystoi szarżę; lepszy Karolek na koniu już
-tych bonusów na knechtach nie jest aż tak wiele, odporność na psychę czasem potrafi napsuć krwi, bo nie można deklarować flee, stubborn z bazy ale tylko jak żyje, wystarczy zatłuc Kurta i cała kawa płynie;
jak chcesz próbować to próbuj ale uważaj na te powyższe aspekty/wady tego speca
z Kurtem jest kilka problemów:
-brak Ward Save powoduje, że znika od snajperek z deatha lub innych jegomościów z dużą siła (S5+ już go boli tak naprawdę);
-w dobie steadfasta, BSB-ka i Generała w zasięgu Laury nie za wiele mogą pomóc, bo przeciwnik wystoi szarżę; lepszy Karolek na koniu już
-tych bonusów na knechtach nie jest aż tak wiele, odporność na psychę czasem potrafi napsuć krwi, bo nie można deklarować flee, stubborn z bazy ale tylko jak żyje, wystarczy zatłuc Kurta i cała kawa płynie;
jak chcesz próbować to próbuj ale uważaj na te powyższe aspekty/wady tego speca
w związku z dopuszczeniem na ETC specy a co za tym idzie rowniez w znacznej czesci turniejów organizowanych w naszym pięknym kraju proponuje odświezyc nieco ten temat. Prawdopodobnie większość z was ma juz jakies przemyślenia i pierwsze testy za soba i moze zechcecie sie nimi podzielić, ja w najbliższym czasie planuje wypróbować baltazara z dużym unitem Great Swordow i napisać pare słów ale poki co żaden z naszych legendarnych bohaterow mówiąc najdelikatniej nie przekonuje.
Karl jest naprawdę super, IMO większość rozpisek będzie go zawierać.
Baltazar na open z lore of undeath jest bardzo mocny, na ETC ani ziębi ani grzeje, 4lvl death na pegazie wydaje się lepszy.
Luthor jest całkiem fajny, ale mi brakuje punktów na niego.
Baltazar na open z lore of undeath jest bardzo mocny, na ETC ani ziębi ani grzeje, 4lvl death na pegazie wydaje się lepszy.
Luthor jest całkiem fajny, ale mi brakuje punktów na niego.
hehe...nic nie wiesz Jonie Snow;rafixator pisze:No wlasnie mi ten Karl Franz jakos nie pasuje skutecznie wyleczyłem sie z kawaleri no chyba ze na Gryfie lub Smoku
piechota przy obecnej Mecie już nawet nie idzie do lamusa, ale do piwnicy; nie pograsz z WoC, nie pograsz z DE czy Lizakami; tragedia po prostu z naszą piechotą i tyle (putridzi 9-10 wciąga nosem GS i nawet się nie zasmarka, nie wspominając już o MOrghastach)
w weekend zagrałem pierwszy raz pełnym zestawem panzerwaffe wraz z Karolkiem i Baltusiem; jest moc w rozpie, która już dawno nie śniła się w imperium; Karol na koniu oczywiście, szkoda punktów na gady czy inne ptaszuropodobne stworzenia
Kiedyś może potestuję Markusa, bo jak się okazuje ciekawy kozak z niego na monsterki
wciąż powtórzę....nic nie wiesz Jonie Snow....pokombinuj a twój KF będzie trafiał absolutnie każdego na 2+....potem trickster tylko i d3 ranki...wochowcy się składają jak domki z kart; zabiłem BSB i maga wochowego teraz na turze....Lorda natomiast zabił czołg...bo mógłrafixator pisze:Grałem Grand Masterem z runefangiem cały obecny sezon i nie przekonuje mnie ta opcja.
a Grand Misio....sorry jest leszczem barowym przy nim...
swojej rozpy z różnych względów nie zamieszczę....bo się pojawi jakiś tam człowiek z myślą "że myślał już długo na tym"
Problem jest taki że dreadlord z s7 asf i OTS zabije Ci takiego Karla zanim ten pierdnie a kosztuje 277 pkt . Btw Morghasty i Blight Knights rozkręcają naszych IC bardzo szybko do tego Morghasty mają kabeczka .
edit. Jedyna wersja z KF przekonuje mnie na smoku i dwóch czołgach no i może do tego Baltazar . Baltazar to dobry kulochwyt
edit. Jedyna wersja z KF przekonuje mnie na smoku i dwóch czołgach no i może do tego Baltazar . Baltazar to dobry kulochwyt
NIe wejdzie, 2 czołgi zajmują wszystkie sloty więc nie mieści się Baltazarrafixator pisze:Jedyna wersja z KF przekonuje mnie na smoku i dwóch czołgach no i może do tego Baltazar
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Markus jest plewny (czyt. za drogi na swoje liche umiejętności). Nie polecam - imperium ma wiele innych i dużo skuteczniejszych sposobów na neutralizowanie potworków.#helion# pisze:Kiedyś może potestuję Markusa, bo jak się okazuje ciekawy kozak z niego na monsterki
tego DE łazęgę zabija metal jak się patrzy, trzeba tylko trochę sprytu a nie tępo jeden czar.... z ASv 4+ albo gorszym nie pohula a nawet kucyki z AP mogą go zaciukać...Pocisk pisze:Karl Franz z boostami z lighta jest kotem, dark elficki frajerzyna go nie ogarnie
?! Wow ,porownujecie specjala za 450 ptk do lorda za 280 ...pocisnelisciePocisk pisze:Karl Franz z boostami z lighta jest kotem, dark elficki frajerzyna go nie ogarnie
Ostatnio zmieniony 24 gru 2014, o 10:25 przez kangur, łącznie zmieniany 1 raz.
''If you show your teeth, bite''
Karl Franz jest spoko, fajnie jest zagrać w końcu smokiem w imperium. Jednak nie jest aż takim kozakiem jakby się mogło wydawać. W obecnych czasach ASFa i trickster's shardów, demonów i wampirów z wysoką I na wiele rzeczy będzie potrzebował wsparcia w magii. W kawalerii też ok, zobaczymy jak się meta rozwinie i jakie tereny będą. Bo smok staje się nagle celem do ostrzału nr 1 w armii, więc może będzie lepiej go chować do kawy.
Luthor Huss też robi robotę. 3-5 ataków z hejtem i siła 7-9 i obok BSB z tricksterem są naprawdę groźne.
Reszta jest raczej poniżej przeciętnej.
Luthor Huss też robi robotę. 3-5 ataków z hejtem i siła 7-9 i obok BSB z tricksterem są naprawdę groźne.
Reszta jest raczej poniżej przeciętnej.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
Testowałem trochę Francuza na koniku i hussa.
Francuz jest tak drogi (nawet w wersji na koniku), że brakuje pkt na inne bajery. Dzięki niemu jednakże, kawaleria dostaje dużego kopa (młóci fenixy, czołgi, rydwany i wiele innych; mr 2 też nie jest bez wpływu na przebieg bitwy). Problemem jest jego przeżywalność bo ma tylko 3W z Save na 2+ i wardem na 4+. Niby powinno wystarczyć.
Huss jest mega, jedyną jego wadą jest fakt, że chaneluje i dostaje ranę od jednego wyniku na tabelce miscasta .
Geltem zagrałem raz i nie mam jeszcze opinii na jego temat - przeciwko orkom rzucałem tylko jeden czar bo reszty się nie opłacało. Chce go przetestować z nowym lorem.
Francuz jest tak drogi (nawet w wersji na koniku), że brakuje pkt na inne bajery. Dzięki niemu jednakże, kawaleria dostaje dużego kopa (młóci fenixy, czołgi, rydwany i wiele innych; mr 2 też nie jest bez wpływu na przebieg bitwy). Problemem jest jego przeżywalność bo ma tylko 3W z Save na 2+ i wardem na 4+. Niby powinno wystarczyć.
Huss jest mega, jedyną jego wadą jest fakt, że chaneluje i dostaje ranę od jednego wyniku na tabelce miscasta .
Geltem zagrałem raz i nie mam jeszcze opinii na jego temat - przeciwko orkom rzucałem tylko jeden czar bo reszty się nie opłacało. Chce go przetestować z nowym lorem.