Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)

[Jacobs]

ale w czym problem nawet jak zjebią to, to i tak nikt nie każe przestać grać ludzie będą grać na 8 edycji

Dokładnie to samo słyszałem jak wychodziła 8 edycja, że wszyscy zostajemy na 7

[Theolog]

Czekam z niecierpliwością. Tak jak od 7 lat (bo tyle gram na nowy bretoński podręcznik.

Figurki raczej nie pójdą w kąt. Czego jak czego, ale ludzi w zbrojach, na koniach i z wardem 5+ zawsze będą potrzebować w jakiejś armii....

No może z tym wardem będzie kłopot.

[Artein]

natomiast wydanie tej edycji spowoduje masowy odpływ "starych wyjadaczy" których obecnie jest najwięcej - tym samym doprowadzając do upadku

Ale Ci masowi wyjadacze stanowią niewielką część klientów GW, które zarabia głównie na dzieciakach i kolekcjonerach.

[Remo]

ale w czym problem nawet jak zjebią to, to i tak nikt nie każe przestać grać ludzie będą grać na 8 edycji

Dokładnie to samo słyszałem jak wychodziła 8 edycja, że wszyscy zostajemy na 7

Tylko, że tam chodziło o oburzenie płaczków na losowe szarże i kilka innych pomniejszych zasad a nie o wywrócenie wszystkiego do góry nogami (jeśli się to sprawdzi) - różnica jest.

[Remo]

natomiast wydanie tej edycji spowoduje masowy odpływ "starych wyjadaczy" których obecnie jest najwięcej - tym samym doprowadzając do upadku

Ale Ci masowi wyjadacze stanowią niewielką część klientów GW, które zarabia głównie na dzieciakach i kolekcjonerach.

To taki mit, który od lat krąży po tym forum - Ci ukryci kolekcjonerzy i te dzieci. Nie twierdzę, że ich nie ma ale uwierz mi, że kolekcjoner kupi sobie jeden żyrokopter bo to nowy, ładny model ale to gracz turniejowy kupi ich sześć.

[Knopers]

Nowe zasady? W porządku- można się dostosować. Jedyne co uważam, że powinno zostać w formie niezmienionej to armie... Właśnie to było niepowtarzalne w WFB, co mnie zawsze do tej gry ciągnęło to unikatowe armie z różnymi stylami walki. Wymieszanie ras i stworzenie z nich o połowę mniej frakcji niż jest ras uważam za strzał w stopę. Nie wyobrażam sobie jakoś wystawiania Lizardmenów lub Skavenów z jakimiś innymi jednostkami niż pochodzącymi z tej samej armii. Nawet limitowane jednostki brzmią sensownie w porównaniu do mixu...

[Siweusz]

To taki mit, który od lat krąży po tym forum - Ci ukryci kolekcjonerzy i te dzieci. Nie twierdzę, że ich nie ma ale uwierz mi, że kolekcjoner kupi sobie jeden żyrokopter bo to nowy, ładny model ale to gracz turniejowy kupi ich sześć.

O to to. Szczera prawda.

[przelas]

natomiast wydanie tej edycji spowoduje masowy odpływ "starych wyjadaczy" których obecnie jest najwięcej - tym samym doprowadzając do upadku

Ale Ci masowi wyjadacze stanowią niewielką część klientów GW, które zarabia głównie na dzieciakach i kolekcjonerach.

To taki mit, który od lat krąży po tym forum - Ci ukryci kolekcjonerzy i te dzieci. Nie twierdzę, że ich nie ma ale uwierz mi, że kolekcjoner kupi sobie jeden żyrokopter bo to nowy, ładny model ale to gracz turniejowy kupi ich sześć.

a takich graczy turniejowych ilu jest?? 100-200 w Polsce? W samym 3mieście graczy turniejowych jest z 25 (średnia turniejowa nie wiem może z 12 osób, na mastery jeździ 4-8).Poza turniejami znam kilkadziesiąt osób które kupują figurki, farbki a na turnieje nie jeżdżą. Zobacz jak wygląda scena turniejowa na zachodzie a ile osób kupuje figurki. Gdybym pracował w GW też bym bardziej robił obecnie system pod domowników.

[Glonojad]

Przede wszystkim zapominacie jednak, że starzy gracze mają z reguły po kilka kilkutysięcznych armii (albo jedną kilkunastotysięczną), zwłaszcza na Zachodzie i, najzwyczajniej w świecie, kupują coraz mniej, a oczekują coraz więcej.

Jest niestety bardzo prawdopodobne, że ktoś uznał, że czas się nimi przestać przejmować i zrobić coś zupełnie nowego (na tym samym swiecie, skoro już jest - zawsze to mniejsze koszty rozruchu) co może przyciągnąć nowych graczy - a jeśli któryś ze starych coś kupi, to fajnie. W związku z tym nie zdziwi mnie wcale, jeśli podstawki będą okrągłe albo hexagonalne, a znaczna część obecnych jednostek (jak i armii) przestanie być supportowana w nowej grze.

A stara - cóż, może nawet przez pół roku jeszcze będzie jakiś support (jak ze "specjalistycznymi") a i figurki "do wyczerpania zapasów" sprzedawać będą, bo przecież czemu nie.

ale w czym problem nawet jak zjebią to, to i tak nikt nie każe przestać grać ludzie będą grać na 8 edycji

Dokładnie to samo słyszałem jak wychodziła 8 edycja, że wszyscy zostajemy na 7

Ósma jednakże jest kompatybilna z siódmą (i szóstą), zresztą od siódmej jest najzwyczajniej w świecie lepsza (co zresztą mówiłem od jej początku ponieważ, jak Skaza, nienawidzę zgadywanek). Dziewiąta to będzie najprawdopodobniej inna gra.

[SoCiu]

Dziewiąta to będzie najprawdopodobniej inna gra.

Chyba ta sama lub podobna- wszędzie powtarzane są plotki, że EoT jest kompatybilna z nadchodzacymi zmianami zasad. Czyli RnF i kwadraty zostają, tylko będzie to herohammer. Do tego jak mowa o frakcjach, to w EoT też już są w miarę określone. Pewnie tylko skrócą army lists w jakiś ravening hordes dla 9tki z rzeczy które im nie schodzą.
5 frakcji ma być podstawowych +1 nowa. Zapewne kolejny book EoT, czyli szczurki naświetli nam dalej podział frakcji.
Czyli w tej chwili zapewne mamy :
-elfy
-chaos
-przymierze(dwarfy+ludzie+jaszczurki)
-trupy
-coś ostatniego w które muszą zmieścić się szczurki,ogry i orki.
-jako 6 frakcja podobno ma być coś co ma w planach się sprzedawać jako space marines w 40k.

Ciekawe ile z tych plotek się potwierdzi . Były/są przecież też plotki że są nowe modele kawalerii do empire w starterze do 9tki i 1 bookiem też ma być Empire.

[Remo]

Przede wszystkim zapominacie jednak, że starzy gracze mają z reguły po kilka kilkutysięcznych armii (albo jedną kilkunastotysięczną), zwłaszcza na Zachodzie i, najzwyczajniej w świecie, kupują coraz mniej, a oczekują coraz więcej.

To tak nie działa.
Sam miałem kiedyś jedną armię, a potem drugą, trzecią i czwartą... I już wiem, że na tym się nie skończy bo jestem na stałe w tym hobby, jestem stałym klientem GW i jeśli nic mi się nie poprzestawia to będę jeszcze przez lata. I możesz mi wierzyć, że wydałem na produkty GW o wiele więcej niż bogaty dzieciak który wydał na raz lekką ręką 2000 zeta na figurki bo został zachęcony lśniącą gazetką White Dwarf i sprzeda te figurki na Allegro za pół roku podczas gdy ja dalej będę kupował RB, AB, figurki, farbki, spraye, templatki, tereny itd. itd.
Kto w czasach niepewności i gier komputerowych stawia w branży figurkowej na klienta typu "jednorazowy dzieciak" temu życzę powodzenia...

[Vesemirus]

Nie będzie to inna gra - dobrze poinformowane źródła pisały że EoT jest kompatybilna z 9ed. Wiec jeśli chodzi przynajmniej o statystyki i podstawki to będzie podobnie do tego co mamy obecnie (w tym zmiany dot mountów)

[Matias]

To wszystko dążu do tego samego co LotR, czyli (jak już ktoś wspominał) do hero-battle (będzie się wystawiało hero za 1000p, 2x Mega-Monstrous Cavalary jako 2x 600p i do tego oddział chłopskich łuczników za 200p.). Ewentualnie 1 hero na 1 regiment. Problem w tym że wciąż zmieniające się modele będą nieustannie zmuszały do wywalania hajsu...

[Naviedzony]

Myślę, że herohammer to nie jest tak naprawdę realna opcja. Bohaterowie z End of Times nie będą przecież obowiązkowi. Będą inne wybory.

[Matias]

Dostaniesz do wyboru rycerzy po 40p sztuka ze statystykami gnoblara...
Już panowie z GW wiedzą jak wpływać na popularność danych modeli

[Azgaroth]

Let me give you some confirmation:
The setting is being completely overhauled - true.
The concept of a huge chunks of the world in a sea similar to the warp from 40k - true.
Faction reduction to 6 - true


As for how it interacts with the current rules.
9th edition takes place after the sundering that brought about from the End Times.

So for the purposes of compatibility, you can use your 8th edition hardback book, representing a section of the culture that hasn't been horrifically changed by the End Times (Recognizing it will have the same drawbacks of using a dated book that are experienced elsewhere).

You can use End Times rules/concepts, representing a section that is still being torn apart.

You can use the new, post-end times rules to represent what is "current."


All the books (again, with the caveat that older books may not be optimal for the new core rules [but truthfully the core rules aren't changing wildly, like 5th to 6th edition 40k, really more of a tidied up 8th edition with a brand new setting]) are designed to be compatible.

Support will be towards the new book, new setting, however, with End Times being in the past. Viable, but not current.

Expect armies to have fewer units in their core books, which will be heavily focused on the fluff for where they are now, what they've been doing in the centuries immediately following the sundering. This will create a more "balanced" pool as they will be rapidly produced and released (consider a scale even somewhat faster than what we've had for 40k these past few years).


These will then be expanded on with supplements, not intended as money-grabs (as I am sure they will be received by the majority of your readers), but more as guided hands to acknowledge deficiencies in books, or even "global meta" changes. The first time that Games Workshop will be openly acknowledging things that need changes.

These units will typically get white dwarf rules treatments heralding the release in hardback of all of the new units from the previous month(s), for a new setting expansion, which will pit several of the races together (representing a collision).

As these expansions are not permanent in the world, so too will these models not be. They are intended to only get one template injection mold life-run, the same as the books will be printed only once in hardback, then delayed paperback.

They will of course remain legal throughout all of 9th, they will just be more limited eventually, the same as the end time models will not be available forever, the same as XYZ model is no longer available (just with a shorter life span than previous experienced). I mean... you can't get albion models anymore either, but that campaign was before people whined on the internet, so I guess that's why no one's complaining.

This will allow for more new models, as contrary to common belief, the storage and rejuvenation of these templates takes a lot of resources which can be instead dedicated to new ones.


On the topic of round bases. The latest version I saw used round bases, but units had the option of ranking up to receive the typical bonuses. To rank up using round bases, it is intended to use new movement trays which have circular cuts to hold the bases of the appropriate size.

Nothing stops you from (and in many ways you are encouraged to) maintain unit formation the entire game. But you don't have to. Note that throughout all of Warhammer Fantasy, changing width/depth was an option, it's just rarely seen.

So to summarize - you can skirmish, but it's in your interests to rank up for different reasons, like shield walling before a charge for instance. You can alternatively always hold a formation and move the way we're all used to.

----

This will be a very big change. It is not because GW doesn't care about its old players and just wants to attract new ones. It is not to fill a void that will come from the fading of Lord of the Rings (which will remain in stores and be supported for a long time due to the agreement with New Line Cinemas).

It is just a very fresh look at a game that hasn't changed dramatically in how it's played since the dawn of the game and company. It will give everyone the opportunity and hopefully inspiration to do something new, but without invalidating everything from the past. It is opening room for creativity, not closing doors.


Yes, army books will eventually feel too out of date to play, but that's the same with any new edition. And new Army Books will typically allow people to recreate what they're "used to" it just might not be the most effective thing they could do with their new book.

The new faction are basically the opposite of warriors of chaos, but good the way chaos marines are the opposite of space marines but evil (in terms of broad tropes, I really hope this doesn't spawn some kind of debate about the morality of space marines).

Lastly, nothing stops you from just playing 8th, and ignoring 9th the same way some people ignore End Times. Just understand that unlike Storm of Chaos which was post-production looked at as an "alternate timeline" where the clock was turned back to right before it took place for the purposes of the setting, the End Times are real, and 9th will begin where it left off.

[Karli]

Wydawanie limitowanych modeli co pół roku z mega przegiętymi zasadami, które z racji tego że są limitowane i są uber-przegięte mogą kosztować 4x tyle co "core units" to faktycznie może być cel GW.

Bo kto takich nie kupi?

Chcesz wygrać z kolegą? Kup najnowszy model XYZ. Zasady dostaniesz w pudełku.

[Kolas111]

niech ta gra nie idzie w tym kierunku...

[Matias]

Jedyne co mi się w tym podoba to pierwsze zdanie ósmego akapitu

[Artein]

Internety są cudowne.
https://www.youtube.com/watch?v=sAbTeehxd84