Kings of War
Kings of War
Kings of War to bitewniak od Mantica, w skali 28mm (jak WFB). Jego podstawowe zalety to cena (wszystlie booki/army booki są darmowe, do pobrania w formacie pdf na stronie producenta, a ceny armii oscylują w franicach 300zł za armię na większe bitwy), ładne modele i zasady (naprawdę ciekawe).
http://www.manticgames.com/mantic-shop/ ... f-war.html
Pomimo tego mam wrażenie, że jest to system mało znany w naszym kraju - nie znalazłem nawet żadnej strony/forum poświęconego tej grze, a myślę że warto. Sam chciałbym kupić armię ale obawiam się, że nie będę miał z kim grać.
A co wy o tym myślicie ? Podoba się ?
http://www.manticgames.com/mantic-shop/ ... f-war.html
Pomimo tego mam wrażenie, że jest to system mało znany w naszym kraju - nie znalazłem nawet żadnej strony/forum poświęconego tej grze, a myślę że warto. Sam chciałbym kupić armię ale obawiam się, że nie będę miał z kim grać.
A co wy o tym myślicie ? Podoba się ?
O grze pisał na naszym portalu Don Silvarro:
- podręcznik: http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... -of-war-3e
- zasady: http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... dstawowych
- armie, cz. 1: http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... -armii-cz1
- armie, cz. 2: http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... armii-cz-2
Teraz w przygotowaniu jest nowa edycja z kilkoma nowymi armiami: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=2&t=46411
Co do obaw, że nie będziesz miał z kim grać, to wystarczy przekonać kolegów grających w WFB, żeby wykorzystali swoje młotkowe armie do gry innymi zasadami. Nikt przecież nie każe grać oficjalnymi modelami - ba, armia ludzi nawet nie ma dedykowanych figurek, a w papierowym podręczniku są zdjęcia figurek historycznych.
Choć trzeba napisać, że część modeli od Mantica jest super, zwłaszcza trupy.
Testowałem też zasady i muszę powiedzieć, że podobają mi się, zwłaszcza płynność rozgrywki. Dostrzegłem tylko dwa minusy:
- czasami rzuca się naprawdę olbrzymią liczbą kości (my doszliśmy chyba do 80),
- gra jednocześnie faworyzuje duże oddziały (40 figurek) i manewrowanie (konkretnie ataki z boku/od tyłu), także albo trzeba grać na dużym stole, albo wykorzystać figurki mniejsze niż 28mm.
- podręcznik: http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... -of-war-3e
- zasady: http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... dstawowych
- armie, cz. 1: http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... -armii-cz1
- armie, cz. 2: http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... armii-cz-2
Teraz w przygotowaniu jest nowa edycja z kilkoma nowymi armiami: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=2&t=46411
Co do obaw, że nie będziesz miał z kim grać, to wystarczy przekonać kolegów grających w WFB, żeby wykorzystali swoje młotkowe armie do gry innymi zasadami. Nikt przecież nie każe grać oficjalnymi modelami - ba, armia ludzi nawet nie ma dedykowanych figurek, a w papierowym podręczniku są zdjęcia figurek historycznych.
Choć trzeba napisać, że część modeli od Mantica jest super, zwłaszcza trupy.
Testowałem też zasady i muszę powiedzieć, że podobają mi się, zwłaszcza płynność rozgrywki. Dostrzegłem tylko dwa minusy:
- czasami rzuca się naprawdę olbrzymią liczbą kości (my doszliśmy chyba do 80),
- gra jednocześnie faworyzuje duże oddziały (40 figurek) i manewrowanie (konkretnie ataki z boku/od tyłu), także albo trzeba grać na dużym stole, albo wykorzystać figurki mniejsze niż 28mm.
Również zacząłem się interesować tym systemem obok WMH.
Posiada kapitalne zasady i z niecierpliwością czekam na nową edycję.
Rzeczywiście problemem jest liczba graczy ale powolutku zbiera się już grupka graczy, a nowa edycja pewnie ruszy do przodu ten system jeśli chodzi o popularność. Z tego co się orientuje to w Niemczech KoW ma się najlepiej.
Swoją drogą widzę Sarmor, że jesteś z Warszawy. Można połączyć siły i zebrać pokaźniejszą grupę osób.
Swoją drogą przydałby się temat kto gra i kto chciałby zagrać w KoWa. Zdecydowanym plusem tego systemu jest to, że większość battlowców z miejsca mogą zagrać w ten system.
Posiada kapitalne zasady i z niecierpliwością czekam na nową edycję.
Rzeczywiście problemem jest liczba graczy ale powolutku zbiera się już grupka graczy, a nowa edycja pewnie ruszy do przodu ten system jeśli chodzi o popularność. Z tego co się orientuje to w Niemczech KoW ma się najlepiej.
Swoją drogą widzę Sarmor, że jesteś z Warszawy. Można połączyć siły i zebrać pokaźniejszą grupę osób.
Swoją drogą przydałby się temat kto gra i kto chciałby zagrać w KoWa. Zdecydowanym plusem tego systemu jest to, że większość battlowców z miejsca mogą zagrać w ten system.
Cześć,
Ja również niedawno zainteresowałem się Kings of War. Wraz ze znajomym ściągnęliśmy zasady i zagraliśmy kilka bitew. Od samego początku tak jak pisał Sarmor spodobała nam się płynność rozgrywki i intuicyjność zasad.
W 4 godziny zdołaliśmy rozegrać 3 bitwy na 1250 pkt i jeszcze zrobić przerwę na jakieś żarcie.
Moim zdaniem system ma kilka ogromnych plusów. Podstawowym jest to że nie trzeba kupować nowych armii jeśli posiada się armie do wfb ( no może oprócz skavenów i lizaków, szczury mogą doczekać się swojej armii bo ich modele pojawiają się w wielu innych produktach mantica). Mantic oficjalnie dopuszcza używanie innych figurek, więc można wybierać z bardzo wielu producentów. Dla nowych graczy bez armii wielkim plusem jest cena w porównaniu do gw dwa, trzy razy tańsze.
Jeśli chodzi o same figurki no to rzecz gustu więc nie ma co o tym dyskutować, kupujcie takie jakie wam się najbardziej podobają, nie koniecznie Mantica.
Kolejnym plusem są regimenty które występują jako jedna całość którą zdejmujesz w momencie kiedy oddział zostanie rozbity. Dzięki czemu przez cały czas prezentują się tak samo dobrze na stale. Oraz przyspiesza całą rozgrywkę.
Herosi nie odgrywają aż tak znaczącej roli jak w WFB co też w mojej opinii jest na plus. Nigdy nie przepadałem za herohammerem.
Dzięki prostym i przejrzystym zasadom bitwę można rozegrać szybko w około godziny. Oficjalne turniej na wyspach przewidują godzinę na bitwę 30 min dla gracza.
Na pierwszy rzut oka balans oddziałów w przełożeniu koszt względem siły i zasad specjalnych wygląda naprawdę dobrze. Z drugiej jednak strony istnieje kiepski balans jednostek strzelających do artylerii która w tej chwili jest o wiele bardziej opłacalna. Problem ten jednak został już zauważony i w nowej edycji KoW-a która ma wyjść w tym roku zostanie to poprawione.
Jeśli chodzi o stół na którym powinno się grać to bardziej doświadczeni gracze na forum mantica proponują stoły 48x48 na grę do 800 pkt zaś wyższe trzeba rozgrywać na stole 72x48. Ten ostatni może jednak okazać się zbyt mały jeśli będziemy chcieli grać na 2000+
Jeśli jesteś miłośnikiem gier bitewnych, lubisz gdy na stole stoją naprzeciwko siebie armie złożone z dużej ilości regimentów. Szukasz szybkiej gry bez niepotrzebnie skomplikowanych zasad to KoW jest dla Ciebie.
Jeśli jednak lubisz dużą ilość zasad specjalnych, podoba Ci się możliwość wykonywania reformów, zdejmowania pojedynczych figurek aby oznaczyć straty. Chcesz mieć możliwość wystawiania potężnych lordów którzy są w stanie samodzielnie niszczyć oddziały przeciwnika w jedną turę to KoW Ci się nie spodoba.
Jeśli ktoś jest zainteresowany grą w Kings of War na terenie Warszawy lub najbliższych okolic zachęcam do kontaktu na PW.
Ja również niedawno zainteresowałem się Kings of War. Wraz ze znajomym ściągnęliśmy zasady i zagraliśmy kilka bitew. Od samego początku tak jak pisał Sarmor spodobała nam się płynność rozgrywki i intuicyjność zasad.
W 4 godziny zdołaliśmy rozegrać 3 bitwy na 1250 pkt i jeszcze zrobić przerwę na jakieś żarcie.
Moim zdaniem system ma kilka ogromnych plusów. Podstawowym jest to że nie trzeba kupować nowych armii jeśli posiada się armie do wfb ( no może oprócz skavenów i lizaków, szczury mogą doczekać się swojej armii bo ich modele pojawiają się w wielu innych produktach mantica). Mantic oficjalnie dopuszcza używanie innych figurek, więc można wybierać z bardzo wielu producentów. Dla nowych graczy bez armii wielkim plusem jest cena w porównaniu do gw dwa, trzy razy tańsze.
Jeśli chodzi o same figurki no to rzecz gustu więc nie ma co o tym dyskutować, kupujcie takie jakie wam się najbardziej podobają, nie koniecznie Mantica.
Kolejnym plusem są regimenty które występują jako jedna całość którą zdejmujesz w momencie kiedy oddział zostanie rozbity. Dzięki czemu przez cały czas prezentują się tak samo dobrze na stale. Oraz przyspiesza całą rozgrywkę.
Herosi nie odgrywają aż tak znaczącej roli jak w WFB co też w mojej opinii jest na plus. Nigdy nie przepadałem za herohammerem.
Dzięki prostym i przejrzystym zasadom bitwę można rozegrać szybko w około godziny. Oficjalne turniej na wyspach przewidują godzinę na bitwę 30 min dla gracza.
Na pierwszy rzut oka balans oddziałów w przełożeniu koszt względem siły i zasad specjalnych wygląda naprawdę dobrze. Z drugiej jednak strony istnieje kiepski balans jednostek strzelających do artylerii która w tej chwili jest o wiele bardziej opłacalna. Problem ten jednak został już zauważony i w nowej edycji KoW-a która ma wyjść w tym roku zostanie to poprawione.
Jeśli chodzi o stół na którym powinno się grać to bardziej doświadczeni gracze na forum mantica proponują stoły 48x48 na grę do 800 pkt zaś wyższe trzeba rozgrywać na stole 72x48. Ten ostatni może jednak okazać się zbyt mały jeśli będziemy chcieli grać na 2000+
Jeśli jesteś miłośnikiem gier bitewnych, lubisz gdy na stole stoją naprzeciwko siebie armie złożone z dużej ilości regimentów. Szukasz szybkiej gry bez niepotrzebnie skomplikowanych zasad to KoW jest dla Ciebie.
Jeśli jednak lubisz dużą ilość zasad specjalnych, podoba Ci się możliwość wykonywania reformów, zdejmowania pojedynczych figurek aby oznaczyć straty. Chcesz mieć możliwość wystawiania potężnych lordów którzy są w stanie samodzielnie niszczyć oddziały przeciwnika w jedną turę to KoW Ci się nie spodoba.
Jeśli ktoś jest zainteresowany grą w Kings of War na terenie Warszawy lub najbliższych okolic zachęcam do kontaktu na PW.
Darker Then Black....
Na obecną chwilę nie mam czasu przygotować armii, mógłbym co najwyżej grać gołym plastikiem (trupami), ale to trochę wstyd.Kal_Torak pisze:Swoją drogą widzę Sarmor, że jesteś z Warszawy. Można połączyć siły i zebrać pokaźniejszą grupę osób.
Za to chętnie pomogę w rozreklamowaniu KoW i mogę na Was nasłać jednego z manticowych pathfinderów na Warszawę.
Pierwszą bitwę w KoW rozegrałem lizakami. Korzystałem z mieszanki oddziałów orków (saurusy) i goblinów (skinki).Azalod pisze:( no może oprócz skavenów i lizaków,
Warto zaznaczyć, że KoW dopuszcza mieszanie jednostek z różnych list - pod warunkiem, że w jednej armii nie występują jednostki z armii dobrej i złej. Zresztą fluff gry podsuwa kilka pomysłów (złe krasnoludy czczące demony, niby-Egipcjanie parający się nekromancją), jest też kilka pustych plam na mapie.
Nasyłaj śmiało ! Bardzo chętnie poznam kolejnego gracze Kings of War. Mam nadzieję że z czasem będzie nas coraz więcej przybywać.
Bardziej chodziło mi o to że te rasy nie mają swoich odzwierciedleń w tym uniwersum. Masz jednak rację że można nimi grać jako np. orkami, sam myślałem czy by nie grać swoimi bestiami jako orkami. No ale ostatecznie zdecydowałem się na undeady od Mantica.
Bardziej chodziło mi o to że te rasy nie mają swoich odzwierciedleń w tym uniwersum. Masz jednak rację że można nimi grać jako np. orkami, sam myślałem czy by nie grać swoimi bestiami jako orkami. No ale ostatecznie zdecydowałem się na undeady od Mantica.
Darker Then Black....
- Don_Silvarro
- Chuck Norris
- Posty: 508
- Lokalizacja: W-wa
Hail HydraSarmor pisze:mogę na Was nasłać jednego z manticowych pathfinderów na Warszawę.Kal_Torak pisze:Swoją drogą widzę Sarmor, że jesteś z Warszawy. Można połączyć siły i zebrać pokaźniejszą grupę osób.
Grę ubóstwiam, potwierdzam wszystkie powyższe pozytywne opinie. Mam stopniowo rozwijaną armię Twilight Kin i niedawno zakupioną, niestety wciąż w rozsypce, armię orków. Jak się zdecyduję, co chcę z minionego kickstartera, to w perspektywie będą demony lub ekoterroryści
Niestety ze względu na dodatkowe obowiązki nie mogę aktualnie urwać się na granie, ani też skupić na popularyzacji gry. Niemniej myślę, że od okolic przełomu luty-marzec o Kings of War i innych grach Mantica będzie głośniej, na pewno w Warszawie Nie widzę powodu, żeby nie zacząć spotykać się na testy/granie/pokazy w warszawskim Paradoksie i/lub w którymś z regularnie spotykających się klubów gier bitewnych.
W kwestii dostępnych armii, listy jednostek w Kings of War są na tyle elastyczne, że nie widzę problemu, by dostosować je pod praktycznie dowolną kolekcję figurek fantasy dowolnego producenta. Wiele rozwiązań jest dość oczywistych - elfy to elfy, krasnale to krasnale etc. Inne, bardziej egzotyczne kolekcje można bez problemu odzwierciedlić korzystając z najlepiej pasujących zestawów parametrów jednostek. Wspomnieni jaszczuroludzie sprawdzają się jako mieszanka skinków-goblinów, saurusów-orków i kroxigorów-trolli/ogrów. Skaveni jak ulał pasują do jednostek i charakteru armii goblinów w KoW, jest nawet wachlarz mniej lub bardziej egzotycznych wynalazków strzeleckich. Chaosowe wynalazki (barbarzyńcy, zwierzoludzie etc) sprawdzają się jako orkowie i/lub niektóre jednostki z armii ludzi, natomiast wojownicy chaosu i inne puszki banglają jako jednostki Abyssal Dwarves (jedno i drugie to twarda, nieco powolna puszka) na dostosowanych podstawkach regimentowych (oddział wojów chaosu w formacji 4x3 ma taki sam footprint, jak regiment krasnali 5x4).
Na pierwszy rzut oka może nieco razić takie dostosowanie oddziałów pod listy bądź co bądź innych armii, zwłaszcza dla osób wywodzących się ze środowisk WFB. Warhammer kręci się wszak wokół tysięcy drobnych specjalnych zasad i wyjątków od reguł, więc pomimo, iż Skaven to tchórzliwy konus z dzidą i goblin to również tchórzliwy konus z dzidą, każdy z nich jest tchórzliwy na inny sposób, wykorzystujący wachlarz specjalnych reguł. Kings of War nie kręci się wokół interakcji zasad specjalnych i wyjątków od wyjątków, a wokół taktyk pola bitwy i manewrowania w skali armii, wartości w tabelkach pojedynczego ludzika mają trzeciorzędne znaczenie. Parametry i reguły poszczególnych jednostek o zbliżonym charakterze (np. konnych paladynów i ciężkiej jazdy elfów) nie różnią się w tak dużym stopniu nawet pomiędzy listami armii (są to różnice w granicach wahań 1pkt w parametrach i reguły specjalnej 'dla smaku'). Dlatego też tego rodzaju homogenizacja jednostek nie stanowi problemu i nie przeszkadza w prowadzeniu ciekawych bitew. Pod tym względem grze bliżej jest mechanikom gier typowo historycznych, gdzie z rzadka wprowadza się dużo szczegółowych różnic między facetem z dzidą pochodzącym z Anglii, a facetem z dzidą pochodzącym z Francji - a jednak kurczę ludzie potrafią całe życie grać w historyki i się nie nudzić
Zapraszam do zaciągniecia się i dyskusji w Manticowej grupie fejsbuniowej (link w podpisie). Póki co dominują na niej tematy związane z Deadzone, ale kwestia Kings of War też się od czasu do czasu pojawia, nierzadko w kontekście "czy ktoś chce zagrać w mieścinie XYZ" - a nuż znajdzie się więc jakiś kompan do zabawy
[quote="Don_Silvarro
Niestety ze względu na dodatkowe obowiązki nie mogę aktualnie urwać się na granie, ani też skupić na popularyzacji gry. Niemniej myślę, że od okolic przełomu luty-marzec o Kings of War i innych grach Mantica będzie głośniej, na pewno w Warszawie Nie widzę powodu, żeby nie zacząć spotykać się na testy/granie/pokazy w warszawskim Paradoksie i/lub w którymś z regularnie spotykających się klubów gier bitewnych.
[/quote]
Luty- marzec to idealny okres akurat powinienem skończyć składać i malować swoje 1000 pkt undeadów. W między czasie rozkręcimy z Kal Torakiem w swoim środowisku trochę kings of war-a żeby było nas więcej.
Są jakieś standardowe ilości punktów na które zazwyczaj się gra? Z tego co czytałem tu turnieje odbywają się na 1k ?
Bardzo chętnie zagrał bym jakąs ligę w Dread balla mam 4 drużyny które siedzą na łąwce i się nudzą zamiast grać i bardzo bym chciał to zmienić. Więc jeśli będziesz coś takiego planował to możesz na mnie liczyć
Zapisałem się również do grupy na FB.
Niestety ze względu na dodatkowe obowiązki nie mogę aktualnie urwać się na granie, ani też skupić na popularyzacji gry. Niemniej myślę, że od okolic przełomu luty-marzec o Kings of War i innych grach Mantica będzie głośniej, na pewno w Warszawie Nie widzę powodu, żeby nie zacząć spotykać się na testy/granie/pokazy w warszawskim Paradoksie i/lub w którymś z regularnie spotykających się klubów gier bitewnych.
[/quote]
Luty- marzec to idealny okres akurat powinienem skończyć składać i malować swoje 1000 pkt undeadów. W między czasie rozkręcimy z Kal Torakiem w swoim środowisku trochę kings of war-a żeby było nas więcej.
Są jakieś standardowe ilości punktów na które zazwyczaj się gra? Z tego co czytałem tu turnieje odbywają się na 1k ?
Bardzo chętnie zagrał bym jakąs ligę w Dread balla mam 4 drużyny które siedzą na łąwce i się nudzą zamiast grać i bardzo bym chciał to zmienić. Więc jeśli będziesz coś takiego planował to możesz na mnie liczyć
Zapisałem się również do grupy na FB.
Darker Then Black....
- Don_Silvarro
- Chuck Norris
- Posty: 508
- Lokalizacja: W-wa
Najbardziej 'prestiżowe' turniejowe w UK/USA do tej pory grane były w okolicach 1500-1600pkt, to się sprowadza przeciętnie do 8-15 jednostek. Osobiście uważam 1200pkt za bardzo fajny próg punktowy, na 1000pkt też można miło zagrać, choć czasem chciałoby się jeszcze wcisnąć jedną lub dwie zabawki
Dreadball znam, mam, też uwielbiam. Posiadam pięć drużyn, z czego jedną niewykończoną. W ligowe reguły się nie zagłębiałem, ale jednostrzałówki gram względnie często z narzeczoną. Podobnie jak KoW jest to temat, który ostatnio coraz częściej pojawia się na internetach w kontekście "zawsze chciałem to zobaczyć ale jakoś nie było okazji", więc jak najbardziej jest to również sprawa do popchnięcia
Dreadball znam, mam, też uwielbiam. Posiadam pięć drużyn, z czego jedną niewykończoną. W ligowe reguły się nie zagłębiałem, ale jednostrzałówki gram względnie często z narzeczoną. Podobnie jak KoW jest to temat, który ostatnio coraz częściej pojawia się na internetach w kontekście "zawsze chciałem to zobaczyć ale jakoś nie było okazji", więc jak najbardziej jest to również sprawa do popchnięcia
Przyznaj sie, Don Silvarro, ile ci Mantic placi w figurkach za promowanie systemu? ;D
A tak na powaznie - system w porzadku, ale 1. edycja ma mocno rozjechany balans. Dwojka ma to poprawic - poczekamy, zobaczymy.
Figurek nie lubie, nawet truposzy - kupilem odpowiednik battleforce'a, powycinalem, ale do dzis nie skleilem, bo ich wyglad odstrecza i motywacja siadla (ktos chce odkupic?). Wina lezy chyba po stronie ich glownego grafika, nazwiska nie znam, tego odpowiedzialnego za wiekszosc Dreadballa. Gosc jest fatalny, bez wyobrazni i do tego z brakami warsztatowymi. A ze pozniej rzezbiarze dosc kurczowo trzymaja sie jego szkicow... :/
Gostek od Enforcerow jest duzo lepszy, pelna profeska, stad i ta armia prezentuje sie ladnie.
Mnie tam mimo wszystko bardziej interesuje, co sie dzieje z Warpath i kiedy doczekamy sie KS-a. Chyba sobie sprawie garsc Veer-mynow w miedzyczasie.
A tak na powaznie - system w porzadku, ale 1. edycja ma mocno rozjechany balans. Dwojka ma to poprawic - poczekamy, zobaczymy.
Figurek nie lubie, nawet truposzy - kupilem odpowiednik battleforce'a, powycinalem, ale do dzis nie skleilem, bo ich wyglad odstrecza i motywacja siadla (ktos chce odkupic?). Wina lezy chyba po stronie ich glownego grafika, nazwiska nie znam, tego odpowiedzialnego za wiekszosc Dreadballa. Gosc jest fatalny, bez wyobrazni i do tego z brakami warsztatowymi. A ze pozniej rzezbiarze dosc kurczowo trzymaja sie jego szkicow... :/
Gostek od Enforcerow jest duzo lepszy, pelna profeska, stad i ta armia prezentuje sie ladnie.
Mnie tam mimo wszystko bardziej interesuje, co sie dzieje z Warpath i kiedy doczekamy sie KS-a. Chyba sobie sprawie garsc Veer-mynow w miedzyczasie.
Kwestia gustu, mi się trupki bardzo podobają. Zresztą najważniejsze że zasady są dobre, figurek zawsze można użyć takich które Ci odpowiadają.
Co do innych systemów Mantica to Warpatch mnie tak bardzo nie interesuje jak deadzone. Figurki są bardzo fajne, makieta też. Chętnie zobaczył bym jakąs pokazową grę. Chyba muszę na yt poszukać.
Co do innych systemów Mantica to Warpatch mnie tak bardzo nie interesuje jak deadzone. Figurki są bardzo fajne, makieta też. Chętnie zobaczył bym jakąs pokazową grę. Chyba muszę na yt poszukać.
No to czekam, chętnie też się spotkam w Paradoksie na meczyk czy dwa po pracy przy piwku.Don_Silvarro pisze: Dreadball znam, mam, też uwielbiam. Posiadam pięć drużyn, z czego jedną niewykończoną. W ligowe reguły się nie zagłębiałem, ale jednostrzałówki gram względnie często z narzeczoną. Podobnie jak KoW jest to temat, który ostatnio coraz częściej pojawia się na internetach w kontekście "zawsze chciałem to zobaczyć ale jakoś nie było okazji", więc jak najbardziej jest to również sprawa do popchnięcia
Darker Then Black....
- Don_Silvarro
- Chuck Norris
- Posty: 508
- Lokalizacja: W-wa
Rozmowa na ten temat byłaby nieco niedżentelmeńska. Jeśli interesuje Cię program Pathfinder, mogę na priv podać kontakt do osoby w UK, która nim zawiaduje.-DE- pisze:Przyznaj sie, Don Silvarro, ile ci Mantic placi w figurkach za promowanie systemu? ;D
Gry Mantica promuję, bo je lubię, nie odwrotnie
O ładności lalek nie ma oczywiście sensu dyskutować, natomiast jakiś bardzo wyraźnych problemów z wyważeniem Kings of War nie stwierdziłem. Z zaznaczeniem, że nie miałem póki co praktycznej styczności z armiami wprowadzonymi w ostatnim rozszerzeniu (Basilea, Abyss, Nature). Oczywiście jest granie i jest granie - ja gram dla zabawy w domu. Jak się człowiek uprze, to w każdej grze da radę złożyć jakiś porno-spam-imba koszmar. Pytanie, kogo należy za to winić - autora gry, czy gracza
Bardzo mi się podoba wasze podejście do gry - tzn. swobodny wybór frakcji i figurek do nich - w stylu lizaki i skaveny ze statystykami jednostek orków i goblinów.
Pewnie dlatego mi to pasuje, bo sam posiadam już dość sporo figurek z Circle of Orboros od Warmachine&Hordes. Od kiedy zobaczyłem listę Force of Nature prowadzoną przez druidów od razu pomyślałem aby zrobić odpowiednie treje i wsadzić na nie jednostki z Circla uzyskując w efekcie kwintesencję armii natury ;P. Monstery w roli kamiennych golemów i wielkich wilkołaków, jednostki monsterowej piechoty pod postacia tharnów i skinwalkerów itd... Dzięki temu bardzo oszczędzam, a w rezultacie mam zarąbistą armię pod względem klimatu ;P. Trochę się obawiałem, że taki zabieg może być "źle" przyjęty, ale Wasze przykłady mnie uspokoiły ;P.
-DE- tak chciałbym zapytać z ciekawość, bo KoWa słabo znam i oprócz ciężkiej artylerii (działa, katapulty) jeszcze nie wyłapałem jakiś dysbalansów. Gdzie widzisz jeszcze jakiś mocny brak balansu? Jako były "weteran" WFB w KoWie oczarował mnie właśnie brak rozjechanego balansu na miarę Warhammera, który raził po oczach, że aż łzy leciały ;P.
Pewnie dlatego mi to pasuje, bo sam posiadam już dość sporo figurek z Circle of Orboros od Warmachine&Hordes. Od kiedy zobaczyłem listę Force of Nature prowadzoną przez druidów od razu pomyślałem aby zrobić odpowiednie treje i wsadzić na nie jednostki z Circla uzyskując w efekcie kwintesencję armii natury ;P. Monstery w roli kamiennych golemów i wielkich wilkołaków, jednostki monsterowej piechoty pod postacia tharnów i skinwalkerów itd... Dzięki temu bardzo oszczędzam, a w rezultacie mam zarąbistą armię pod względem klimatu ;P. Trochę się obawiałem, że taki zabieg może być "źle" przyjęty, ale Wasze przykłady mnie uspokoiły ;P.
-DE- pisze:A tak na powaznie - system w porzadku, ale 1. edycja ma mocno rozjechany balans. Dwojka ma to poprawic - poczekamy, zobaczymy.
-DE- tak chciałbym zapytać z ciekawość, bo KoWa słabo znam i oprócz ciężkiej artylerii (działa, katapulty) jeszcze nie wyłapałem jakiś dysbalansów. Gdzie widzisz jeszcze jakiś mocny brak balansu? Jako były "weteran" WFB w KoWie oczarował mnie właśnie brak rozjechanego balansu na miarę Warhammera, który raził po oczach, że aż łzy leciały ;P.
No już dostępną są nowe ogólne zasady do nowej edycji KoWa:
https://yourlordandmaster.files.wordpre ... ksheet.jpg
Całość zasad beta testowych wraz z listami armii można się spodziewać już w lutym!
I na osłodę - jednostki do wprowadzenia ;P
http://manticblog.com/2014/11/20/new-un ... d-edition/
Zaczyna się ;P
https://yourlordandmaster.files.wordpre ... ksheet.jpg
Całość zasad beta testowych wraz z listami armii można się spodziewać już w lutym!
I na osłodę - jednostki do wprowadzenia ;P
http://manticblog.com/2014/11/20/new-un ... d-edition/
Zaczyna się ;P
No to mamy w końcu 2 edycję Kings of War.
Beta zasady znajdziecie pod tym linkiem:
http://manticblog.com/wp-content/upload ... WIP5.2.pdf
Army list do mrocznych elfów wyjdzie na lato (możliwe, że z nowymi frakcjami)
Beta zasady znajdziecie pod tym linkiem:
http://manticblog.com/wp-content/upload ... WIP5.2.pdf
Army list do mrocznych elfów wyjdzie na lato (możliwe, że z nowymi frakcjami)
- Don_Silvarro
- Chuck Norris
- Posty: 508
- Lokalizacja: W-wa
Najważniejsze rzeczy:
1. Stonowanie power levelu artylerii i kawalerii w stosunku do piechoty i potworów
2. Przejście z TrueLOS na LOS dyktowany typem modelu
3. Wyważenie kosztów punktowych i parametrów poszczególnych armii i jednostek
4. Nieco większe obostrzenie reguł budowania armii celem zlikwidowania ordynarnego spamu
5. Wkomponowanie rozszerzonych reguł magii, rozszerzonej listy artefaktów i wszystkich list armii z trzech dodatków do jednego podręcznika ("one book to rule them all" )
6. Kilka nowych rodzajów misji
W sumie tyle z najważniejszych globalnych reguł. Plus parę nowych jednostek, kilka nowych reguł specjalnych, kilka zmienionych artefaktów, przeczyszczony wording zasad i inne tego typu małe rzeczy, które cieszą
1. Stonowanie power levelu artylerii i kawalerii w stosunku do piechoty i potworów
2. Przejście z TrueLOS na LOS dyktowany typem modelu
3. Wyważenie kosztów punktowych i parametrów poszczególnych armii i jednostek
4. Nieco większe obostrzenie reguł budowania armii celem zlikwidowania ordynarnego spamu
5. Wkomponowanie rozszerzonych reguł magii, rozszerzonej listy artefaktów i wszystkich list armii z trzech dodatków do jednego podręcznika ("one book to rule them all" )
6. Kilka nowych rodzajów misji
W sumie tyle z najważniejszych globalnych reguł. Plus parę nowych jednostek, kilka nowych reguł specjalnych, kilka zmienionych artefaktów, przeczyszczony wording zasad i inne tego typu małe rzeczy, które cieszą