Hearthstone
Moderator: Zaklinacz Kostek
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Hearthstone
To żeby bardziej Cię zdołować to w grudniu w 30 klasycznych paczkach wyskoczyło mi 5 legend (wątpię czy coś takiego mi się kiedyś powtórzy ale może...)
W sumie to masz pecha i nic więcej, niestety, nie można tu napisać/powiedzieć
W sumie to masz pecha i nic więcej, niestety, nie można tu napisać/powiedzieć
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
kurde to faktycznie megaaaaaa kiepsko statystycznie 1/20 pakow to tak optymalnie bo szansa to ~ 6,18 albo 6,36 % jakos tak mi sie obilo o uszy gdzies czyli mniej wiecej to co podalem no moze 1/21 ja pochwale sie niczym bo statystyka to wredna suka i z chyba 70+ paczkow mialem neptulona i hoggera ... wiec jader nie urywa zbytnio ale to i tak mkr otwierajac 40 paczek 1 legenda albo otwierajac chyba 120 to mial 4smiejagreg pisze:Kurde, masakra jakaś... Gram już ok 3 miesięcy, otworzyłem min. 70 pakietów wygranych na arenie albo kupionych w sklepie i ... ZERO legend jak na razie WTF
Ja na moim kutrze, sam sobie sterem, wędkarzem i rybą !
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Irytuje to już mnie nieco, bo jak tu grać z gostkami, którzy co i rusz wyciągają jakieś legendy, przeciwko którym jest mało amunicji. Czasami się udaje, jakoś cisnę, ale lekko ni ma...
tez mam ten problem ale naprawde legendy niektore sa bardzo kiepskie a ludzie mysla ze sa super i najczesciej biora jakies cuda typu hogger albo onyxia bo nie maja co wsadzic i to jest latwo zbijac. Sam nie mam wiele legend mam tylko 2 ragnarosa i hoggera wiec sam ocen
Ja na moim kutrze, sam sobie sterem, wędkarzem i rybą !
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Legendy niektóre są trudnozabijalne jednak . OFC, część jest cienka, ale jednak dają przewagę, którą nieraz ciężko zniwelować. Pomimo tego jakoś sobie ciągnę, sporo partii udaje mi się wygrać. Więc nadal czekam na odwrócenie się karty (sic!) ...
hypnotic pisze:Jakieś 20 ostatnich paczek z areny to niesamowite śmiecie u mnie, aż się grać odniechciewa. Raptem ze 3 rzadkie karty się trafiły i to tez bez szału, reszta szkoda gadać.
chyba epiki bo rzadkie to w każdej paczce dostajesz
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
One są trochę zbyt sytuacyjne i potrzebują odpowiednich decków żeby działać. Poza Loathebem, który nadaje się prawie wszędzie. Inna kwestia ze karty klasowe w naxxie to w większości must have.Bardzo fajne legendarki są z Curse of Naxx i nie trzeba ich losować
Gram od bardzo wczesnej bety i otworzyłem tony paczek i też nie mam szczęścia do legend. Wszystkie, które mnie interesują po prostu craftuje, a te legendy, które są useless wywalam.
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
No chyba będę musiał częściej narzekać w tym topicu . W godzinę później ciach - Alekstraza wyskoczyła...
No to jeszcze tylko "kilka" legendarnych i control warrior jak się patrzy.
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
alekstrasza tylko w kontrolnym warriorze w zasadzie grana.
Mi dzisiaj Pat wyskoczył z pakietu ale nie narzekam, bo ostatnio otworzyłem Huka trochę wcześniej Troggzora
Chyba będę craftował jakąś legendę- co bardziej polecacie na obecną metę, Harrisona czy Black Knighta?
Mi dzisiaj Pat wyskoczył z pakietu ale nie narzekam, bo ostatnio otworzyłem Huka trochę wcześniej Troggzora
Chyba będę craftował jakąś legendę- co bardziej polecacie na obecną metę, Harrisona czy Black Knighta?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
IMO najbardziej uniwersalna legenda z classic to BK, ewentualnie Thalnos. Reszta jest zbyt sytuacyjna.
W Naxx Loatheb gwałci i nie bierze jeńców, wsadzam go do prawie wszystkich decków.
W GvG Boom.
Z klasowych to dla mnie najlepszy jest Neptulon, Gromash i Fordring.
W Naxx Loatheb gwałci i nie bierze jeńców, wsadzam go do prawie wszystkich decków.
W GvG Boom.
Z klasowych to dla mnie najlepszy jest Neptulon, Gromash i Fordring.
kazdy gra na BGH teraz w zasadzie, takze polecałbym sylvanas, cairne bloodhoofa, toshleya, nie kosztuja duzo do wystawienia a daja duzo opcji;]Loizok pisze:A no to racja Boom, Sylvanas i Loatheb są bardzo uniwersalni. Ja ich mam w control priescie i w tym midrangowym paladynie.
Masz rację, chyba BK zrobię. Przyda się na Belchery i giganty u handlocka
Foldring to jest moc...
sam otworzylem 2 legendy...a paków duzo poszlo;]
gram rogue miracle(tylko loatheb) i magemill (bez legend). da sie wygrywac bez legend bez problemu;]
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Tak jest, KelThuzad jest fajny. Zwłaszcza ze Stalagiem&Co . Czasem wygląda to śmiesznie, jak 2 Thadiusów siedzi na stole. Poza tym wiele razy przeciwnik mając wygraną grę zapominał o tym i zaczynał atakować KelThuzada ...
A bez legend jak najbardziej da się wygrywać. Fajnie jednak mieć coś w talii. Czasem daje kopa...
A bez legend jak najbardziej da się wygrywać. Fajnie jednak mieć coś w talii. Czasem daje kopa...
na poziomie legendy da się wbić bez legend, ale na turniejach nie poszalejesz bez control warriora, który składa się w połowie z legend
Byłoby afrontem nie napić się z FRONTEM!
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22