Seria tutoriali dla początkujących

[Brushlicker]

Hej

Dawno nie pisałem tutaj , aż wstyd się robi naskrobałem ( i w dalszym ciągu skrobie ) ostatnio serię artykułów dla początkujących hobbystów. Zauważyłem że tematy z podobnymi radami piętrzą się pod sufit , a niekt nie ma siły czytać 240 stron topicu w poszukiwaniu odpowiedzi, co gorsza nawet nie próbuje.

Polecam gorąco i zapraszam :
http://brushlicker.blogspot.com/search/ ... g%20Basics

Po kliknięciu w ten link znajdziecie się od razu w odpowiednim dziale, wszystkie kolejne wpisy automatycznie będą się tam pojawiać - chcę uniknąć narzucania na siłę całego mojego bloga żeby doscrollować sobie do tego co kogo interesuje.

Zapraszam do lektury!

PS: Jeśli jakiś mod uzna to za stosowne , to gorąco bym prosił o przyklejenie/przypięcie tematu. Serię prowadzę z niezłą częstotliwością, i nie powinno się to rychło skończyć

[Draco]

Choć nie jestem początkującym malarzem przeczytałem z wielką chęcią Bardzo fajne poradniki polecam

[Durant]

Bardzo fajne i przydatne byle tak dalej i byle doprowadzić to do końca. Kilka uwag zmieniłbym trochę organizację tego wątku, jak na razie łatwo się w nim znaleźć ale w raz z rozrostem (miejmy nadzieję) treści będzie trudniej.
Podzieliłbym na części:
1.Podstawy podstaw
2.Malowanie podstawowe
3.Konwertowanie podstawowe
4.Malowanie podstawowe +
itd.
Jak pisałem na razie nie ma problemu ale potem...
Bo będzie potem?

[Brushlicker]

dzięki za komenty, pamiętajcie że to właśnie to zachęca do pisania dalej

Dokładnie poruszanie się pewnie załatwi chmurka tagów. Tak otaguje posty , żeby po kliknięciu przerzuciło czytelnika do działu w stylu : przygotowywanie modeli , aerografia, malowanie podstawy , malowanie zaawansowane ( choć to "zaawansowane" akurat z przymrużeniem oka jakiś layering czy coś )

[Durant]

A czy jesteś otwarty na konstruktywną krytykę? Bo mam kilka drobnych uwag nie żeby było coś źle ale może być lepiej

[Brushlicker]

pewnie, po to tu wrzucam

A jeśli masz jakieś dodatkowe wskazówki ( typu cążki o które wszyscy krzyczą) to zapraszam do komentowania pod materiałem - będzie widoczna dla czytelników

[Durant]

"Podkładować należy w temperaturze pokojowej, inaczej ryzykujemy."
Może się czepiam ale to zdanie brzmi na niedokończone ws nie wiemy co ryzykujemy.
Wiertła 1mm i większe można też kupić w marketach budowlanych i są dużo tańsze niż w sklepach modelarskich.

[Brushlicker]

jak będe miał chwilkę to skoryguję to zdanie, jak najbardziej

co do wierteł, nie mam doświadczenia z tymi z marketów budowlanych, dlatego ich nie opiszę. Bo nie wiem czy ich jakość jest taka sama , czy gorsza, czy lepsza.

Ja płacę 1zł/szt . Nie mam potrzeby kupowania taniej

[Durant]

Ja kupiłem 10 szt za ok 8 zeta, w markecie więc też jest spoko. Co do jakości to wiertła od Army Painter'a złamałem już dwa a te z castoramy tylko jedno. Oczywiście to też może być technika bo AP złamałem na początku swojej przygody z pinowaniem.

"Odpowiedź jest cąłkiem prosta" zmień ą na a

Wiesz czepiam się żeby było perfekcyjnie a nie tylko świetnie

[Brushlicker]

zapraszam, nowe artykuły do poczytania, link w banerze poniżej

[Durant]

Pamiętaj że to konstruktywna krytyka...
wg mnie ten odcinek jest zły, i są dwie opcje dlaczego
1. nie piszesz poradnika dla początkujących
2.piszesz poradnik dla początkujących ale nie potrafisz się postawić w ich pozycji

Powiem dlaczego, wpis dotyczący washy (shadów), piszesz że są dobre ale TY odchodzisz właśnie od tej kiepskiej techniki (przesadzam specjalnie). Początkujący malarz taki jak ja długo będzie potrzebował washy musi opanować kilka technik i to dobrze żeby myśleć o ich porzuceniu. Miejsce w którym ty teraz jesteś jest daleko przed kimś kto zaczyna i wymaga dużej pracy (nawet jeśli ma talent) są wg mnie pewne kroki które trzeba zrobić i pewne techniki których trzeba się trzymać opanowując inne bardziej zaawansowane.
To samo choć w mniejszym stopniu tyczy się wpisu dt. dry i layer to że ty ich nie potrzebujesz nie oznacza że początkujący malarz (a dla niego to piszesz) nie potrzebuje takiej pomocy. Nic tak nie deprymuje jak własne słabości i błędy przy bardzo podstawowych sprawach i poto właśnie są te farby nie jako remedium na całe zło i środek ostateczny ale jako popychacz do dalszej pracy dla początkujących lub mniej zdolnych.
Do technikali dodałbym że rynza rust jest w ich gamie mimo że to dry, oraz poleciłbym nurgles rot jako dobrą farbę na pryszcze i wykwity

Dodam też że ten odcinek powinien być większy i zawierać ofertę innych producentów Vallejo, P3

Taka jest moja opinia, zrobisz z nią co uważasz...

Czekam na następne odcinnki

[Brushlicker]

Artykul nie jest kompletny inni producenci beda w part 3

[Durant]

A inne uwagi?

[Brushlicker]

Farby edge i dry nie pomogą nikomu w opanowaniu technik. Nie da sie tego zrobić, drybrusha robi się identycznie za pomocą farbki dry co każdej innej, i uzyskuje praktycznie te same efekty. Podobnie farbki edge - w niczym to nie pomoże użytkownikowi w nauce tej techniki maluje malarz a nie farbka.

Do shade'ów odniosłem się dość ogarnięcie ,uważam. Powiedziałem że to dobry produkt w swojej klasie, polecam początkującym, wymieniłem 3 kolory które są najbardziej uniwersalne żeby zacząć przygodę z tym hobby. Okej, dopisałem na koniec że ja osobiście powoli staram się przestawać z nich korzystać , ale to nie była, uchowaj Boże uwaga dla nowicjuszy

Kolejna paleta jest następcą kultowych washy - mowa tu o "Citadel Shades" - bardzo fajna selekcja kolorów , nienajgorsza jakość. Posiadam kilka i całkiem sobie cenię, chociaż staram się powoli ograniczać ich użycie z racji starań w kierunku przesiadki na bardziej zaawansowane techniki. Początkującym gorąco polecam , na początek zestaw "Reikland Fleshshade" , "Nuln Oil" i "Agrax Earthshade" na pewno zaspokoi większość Waszych potrzeb

[Durant]

Jedna uwaga mi się ostatnio nasunęła, w poście o pędzlach nie napisałeś nic o pędzelkach do drybrusha.

[Brushlicker]

może poprawię pędzel do drybrusha to zużyty pędzel w rozmiarze 1

[Durant]

Ale trzeba go mieć, bo ta technika niszczy pędzle