Jesień w Athel Loren
Re: Jesień w Athel Loren
Jeszcze masz 10 na sisterkach (fakt, że tylko 12" ale zawsze )
GR wystawiasz jako ambush czy normalnie ?
GR wystawiasz jako ambush czy normalnie ?
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
słyszałem coś odwrotnegoDydu pisze:Nie da się ich wystawić normalnie, muszą być w ambushu.Luc pisze:Jeszcze masz 10 na sisterkach (fakt, że tylko 12" ale zawsze )
GR wystawiasz jako ambush czy normalnie ?
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
Relacja po Drużynówce w Krakowie:
I bitwa
Jako, że było 9 teamów to wzieliśmy bay'a i zagrałem sobie z Maćkiem.
Maciek wystawił się w rogu więc go otoczyłem i zająłem się w pierwszej kolejności dziąłem i Meneaterami.
Sisterki na orle kitrały się za górka i strzelały do ludojadów do czasu aż odstrzeliłem działo.
W pierwszej turze wbiły 7 ran na nich, dwie dołożyły sisterki i już było lepiej. Podstawiłem się też wildami pod szarżę 3 buli licząc, że zabije dwa i otworze sobie drugą flankę, niestety wbiłem tylko 5 ran i sam straciłem 5 wildów, Maciek ustawił się, tak, że gdybym ich złamał to miałbym szarżę w 3 murfangów. Co prawda Maciek miał sporą przewagę w magii coś koło 11-5 ale weszło mu tylko +1S resztę zdispelowałem z kości i DS.
Było remisowo do czasu, aż nie yszedł oboma Lordami z IG, żeby wesprzeć ostatniego ludojada wartego 3 VP (graliśmy B'n'G a on trzymał ostatni sztandar), skńczyło się tak, ż dostali 4d6 s4 i całe strzelanie + Hodę i oboje spadli na koniec zostali mu IG z BSB i murfangi a ja straciłem Wildów, Hawki i duże Poisony wyszło 18-2
II Bitwa
Kosa HE, Lord na Smoku, 2x 4lvl High/Death, BSB seahelm, 3xfasty, 20+ łuków i WL
Zbyt agresywnie zagrałem Wildami i Hawkami, przez co nie potrzebnie potraciłem kilka modeli ze strzelania dodatkowo w pierwszej turze wessało mi maga z Metalem, przez co straciłem główny argument na WL.
Od drugiej tury strzelanie skupiłem na smoku ale nie mogłem przebić się przez jego Sv przez co dopiero w 5 turze go utłukłem. W 4 turze wysadziłem sobie generała i zostałęm w sumie bez magii.
Ja zabiłem wszystko poza WL z kadrą a sam straciłem wszystko poza jednymi GR (nie zdałem żadnego testu paniki na
Wyszło 3-17 ale graliśmy king of the hill więc 0-20
III Bitwa
Laiq krasie: Lord na tarczy, Bugman, 2x Smith, BSB, 2x działo, Organki, Klopa, 2x Kolcki, 3 żyrki i bomber
Krasie ustawiły się w rogu, ja ustawiłem się 30" od organek i czekałem ąż wyjdą poisony w tym czasie ogarnąłem 3 żyrki i większość longów z transmutacji na Ifce.
Jak już miałem wszytkie poisony na stole to zrobiłem all in.
No ale wyszło tak, że Sisterki na orle odstrzeliły jedno działo, a cała reszta zadała 1 rane na organkach, przez co straciłem Siostry.
W następnej turze poprawiłem, a w szustej dobiłem wildami.
Zabiłem wszystko poza kadrą i połową longów, sam straciłem Siostry, Hawki i Generała, którego sobie wessałem.
14-6
Małe zmiany w rozpisce:
1 Spellweaver @ 305.0 Pts
General; Lore of High Magic; Magic Level 4
Obsidian Amulet [30.0]
Power Scroll [35.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Spellweaver @ 265.0 Pts
Lore of Metal; Magic Level 4
Dispel Scroll [25.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Naestra & Arahan, Sisters of Twilight @ 275.0 Pts
Gwindalor @ [0.0] Pts
1 Glade Captain @ 154.0 Pts
Asrai Longbow; Asrai Spear; Light Armour; Shield; Battle Standard
Dragonhelm [10.0]
Hail of Doom Arrow [30.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
10 Glade Riders @ 230.0 Pts
Musician; Hagbane Tips
5 Glade Riders @ 125.0 Pts
Musician; Starfire Shafts
5 Glade Riders @ 125.0 Pts
Musician; Starfire Shafts
5 Glade Riders @ 120.0 Pts
Musician; Hagbane Tips
5+1 Wild Riders @ 198.0 Pts
Banner of Eternal Flame [10.0]
5+1 Wild Riders @ 188.0 Pts
10 Sisters of the Thorn @ 280.0 Pts
Musician
3 Warhawk Riders @ 135.0 Pts
Models in Army: 48
Total Army Cost: 2400.0
lub
1 Spellweaver @ 305.0 Pts
General; Lore of High Magic; Magic Level 4
Obsidian Amulet [30.0]
Power Scroll [35.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Spellweaver @ 265.0 Pts
Lore of Metal; Magic Level 4
Power Stone [20.0]
Ironcurse Icon [5.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Spellsinger @ 115.0 Pts
Lore of Beast; Magic Level 1
Dispel Scroll [25.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Naestra & Arahan, Sisters of Twilight @ 275.0 Pts
Gwindalor @ [0.0] Pts
1 Glade Captain @ 159.0 Pts
Asrai Longbow; Asrai Spear; Light Armour; Shield; Battle Standard
Dragonhelm [10.0]
Hail of Doom Arrow [30.0]
Potion of Foolhardiness [5.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
10 Glade Riders @ 230.0 Pts
Musician; Hagbane Tips
5 Glade Riders @ 125.0 Pts
Musician; Starfire Shafts
5 Glade Riders @ 125.0 Pts
Musician; Starfire Shafts
5 Glade Riders @ 120.0 Pts
Musician; Hagbane Tips
5+1 Wild Riders @ 198.0 Pts
Banner of Eternal Flame [10.0]
5+1 Wild Riders @ 193.0 Pts
Glemi Pendent [5.0]
9+1 Sisters of the Thorn @ 290.0 Pts
FCG
Models in Army: 46
Total Army Cost: 2400.0
Beast głownie dla zerówki, często brakowało mi tego +1S +1T.
I bitwa
Jako, że było 9 teamów to wzieliśmy bay'a i zagrałem sobie z Maćkiem.
Maciek wystawił się w rogu więc go otoczyłem i zająłem się w pierwszej kolejności dziąłem i Meneaterami.
Sisterki na orle kitrały się za górka i strzelały do ludojadów do czasu aż odstrzeliłem działo.
W pierwszej turze wbiły 7 ran na nich, dwie dołożyły sisterki i już było lepiej. Podstawiłem się też wildami pod szarżę 3 buli licząc, że zabije dwa i otworze sobie drugą flankę, niestety wbiłem tylko 5 ran i sam straciłem 5 wildów, Maciek ustawił się, tak, że gdybym ich złamał to miałbym szarżę w 3 murfangów. Co prawda Maciek miał sporą przewagę w magii coś koło 11-5 ale weszło mu tylko +1S resztę zdispelowałem z kości i DS.
Było remisowo do czasu, aż nie yszedł oboma Lordami z IG, żeby wesprzeć ostatniego ludojada wartego 3 VP (graliśmy B'n'G a on trzymał ostatni sztandar), skńczyło się tak, ż dostali 4d6 s4 i całe strzelanie + Hodę i oboje spadli na koniec zostali mu IG z BSB i murfangi a ja straciłem Wildów, Hawki i duże Poisony wyszło 18-2
II Bitwa
Kosa HE, Lord na Smoku, 2x 4lvl High/Death, BSB seahelm, 3xfasty, 20+ łuków i WL
Zbyt agresywnie zagrałem Wildami i Hawkami, przez co nie potrzebnie potraciłem kilka modeli ze strzelania dodatkowo w pierwszej turze wessało mi maga z Metalem, przez co straciłem główny argument na WL.
Od drugiej tury strzelanie skupiłem na smoku ale nie mogłem przebić się przez jego Sv przez co dopiero w 5 turze go utłukłem. W 4 turze wysadziłem sobie generała i zostałęm w sumie bez magii.
Ja zabiłem wszystko poza WL z kadrą a sam straciłem wszystko poza jednymi GR (nie zdałem żadnego testu paniki na
Wyszło 3-17 ale graliśmy king of the hill więc 0-20
III Bitwa
Laiq krasie: Lord na tarczy, Bugman, 2x Smith, BSB, 2x działo, Organki, Klopa, 2x Kolcki, 3 żyrki i bomber
Krasie ustawiły się w rogu, ja ustawiłem się 30" od organek i czekałem ąż wyjdą poisony w tym czasie ogarnąłem 3 żyrki i większość longów z transmutacji na Ifce.
Jak już miałem wszytkie poisony na stole to zrobiłem all in.
No ale wyszło tak, że Sisterki na orle odstrzeliły jedno działo, a cała reszta zadała 1 rane na organkach, przez co straciłem Siostry.
W następnej turze poprawiłem, a w szustej dobiłem wildami.
Zabiłem wszystko poza kadrą i połową longów, sam straciłem Siostry, Hawki i Generała, którego sobie wessałem.
14-6
Małe zmiany w rozpisce:
1 Spellweaver @ 305.0 Pts
General; Lore of High Magic; Magic Level 4
Obsidian Amulet [30.0]
Power Scroll [35.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Spellweaver @ 265.0 Pts
Lore of Metal; Magic Level 4
Dispel Scroll [25.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Naestra & Arahan, Sisters of Twilight @ 275.0 Pts
Gwindalor @ [0.0] Pts
1 Glade Captain @ 154.0 Pts
Asrai Longbow; Asrai Spear; Light Armour; Shield; Battle Standard
Dragonhelm [10.0]
Hail of Doom Arrow [30.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
10 Glade Riders @ 230.0 Pts
Musician; Hagbane Tips
5 Glade Riders @ 125.0 Pts
Musician; Starfire Shafts
5 Glade Riders @ 125.0 Pts
Musician; Starfire Shafts
5 Glade Riders @ 120.0 Pts
Musician; Hagbane Tips
5+1 Wild Riders @ 198.0 Pts
Banner of Eternal Flame [10.0]
5+1 Wild Riders @ 188.0 Pts
10 Sisters of the Thorn @ 280.0 Pts
Musician
3 Warhawk Riders @ 135.0 Pts
Models in Army: 48
Total Army Cost: 2400.0
lub
1 Spellweaver @ 305.0 Pts
General; Lore of High Magic; Magic Level 4
Obsidian Amulet [30.0]
Power Scroll [35.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Spellweaver @ 265.0 Pts
Lore of Metal; Magic Level 4
Power Stone [20.0]
Ironcurse Icon [5.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Spellsinger @ 115.0 Pts
Lore of Beast; Magic Level 1
Dispel Scroll [25.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
1 Naestra & Arahan, Sisters of Twilight @ 275.0 Pts
Gwindalor @ [0.0] Pts
1 Glade Captain @ 159.0 Pts
Asrai Longbow; Asrai Spear; Light Armour; Shield; Battle Standard
Dragonhelm [10.0]
Hail of Doom Arrow [30.0]
Potion of Foolhardiness [5.0]
Elf Steed @ [0.0] Pts
10 Glade Riders @ 230.0 Pts
Musician; Hagbane Tips
5 Glade Riders @ 125.0 Pts
Musician; Starfire Shafts
5 Glade Riders @ 125.0 Pts
Musician; Starfire Shafts
5 Glade Riders @ 120.0 Pts
Musician; Hagbane Tips
5+1 Wild Riders @ 198.0 Pts
Banner of Eternal Flame [10.0]
5+1 Wild Riders @ 193.0 Pts
Glemi Pendent [5.0]
9+1 Sisters of the Thorn @ 290.0 Pts
FCG
Models in Army: 46
Total Army Cost: 2400.0
Beast głownie dla zerówki, często brakowało mi tego +1S +1T.
Czyli konikowe rozpiski sa takie jak mówiłem... no Bieda, albo koń przewodni jakiś taki chyrlawy ;p
xYz
Gremlin pisze:Czyli konikowe rozpiski sa takie jak mówiłem... no Bieda, albo koń przewodni jakiś taki chyrlawy ;p
Rozpa własnie jest ok.
Wpadka była jedynie z Kosą, ale to ja za bardzo hura zagrałem wildami przez co straciłaem ich niepotrzebie no i miałem pecha zabijając sobie obu magów i przy okazji połowę klocka Sisterek, nawet tracąc tych wildów bez zabicia magów miałbym na koniec 1,1k pkt więcej czyli remis.
Koniki mają sporo zalet, Stardragon Kosy przez 5 tur widział je na 22+" i tyle było jego grania.
O ile jeszcze sisterki są ciekawą opcją - choć wtedy mało punktów na cokolwiek zostaje to w głębi rider w ogóle nie wierze - zbyt łatwo spadają i za dużo punktów oddają.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Laik w bitwach wypadło to tak:
Z Maćkiem - straciłem duzy oddział ale to przez złe ich wystawienie
Z Kosą - 3 oddziały uciekły mi od paniki co prawda bez BSB ale tak musiły być
Z Laiq - Nie straciłem ani jednego oddziału GR
Troche więcej ogrania z nimi i powinni sięświetnie sprawdać.
Z Maćkiem - straciłem duzy oddział ale to przez złe ich wystawienie
Z Kosą - 3 oddziały uciekły mi od paniki co prawda bez BSB ale tak musiły być
Z Laiq - Nie straciłem ani jednego oddziału GR
Troche więcej ogrania z nimi i powinni sięświetnie sprawdać.
Glade to darmowe punkty dla wszystkiego z magicmissle'ami i jakas sensowna iloscia moblinych pestek (DR z kuszami zeby daleko nie szukac)
120 za 5 woundów bez save - no wai
120 za 5 woundów bez save - no wai
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Raport z Mastera:
I Bitwa
Overrun - Michał Bukowski O’n’G
Spec na Wivernie, kadra standard, dzikusy, trole, nocniki z 2 fanolami, fasty, 2x DD, 1x klopa i czuka.
Przeciwnik wystawił się w rogu całą armią, poza czuką i klopa, które stały po drugiej stronie.
2x Wildzi stali na przeciwko klopy, reszta za obeliskiem naprzeciwko głównych sił.
Pierwsza tura, transmutacja z ifki i 1/3 dzikusów wyparowało, ze strzelania ściągnąłem jednego DD, Wildzi ustawili się na szarżę w maszynki
przez następne 3 tury ja ogarnąłem śmieci i maszyny oraz generała, ale w zamian w swojej czwartej dostałem 4x stopę w kadrę wszystko na hicie no i została mi jedna sisterka i magiczka z beastem.
W 5 turze wildzi z płonącymi zjedli już mocno poszarpane trole, a reszta odstrzeliła dzikusy, zostawiając dużego maga i generała.
W szóstej dobiłem kadrę, sam w sumie straciłem swoją kadrę poza Sisterkami i małym magiem, jednych Wildów i jednych GR.
Wyszło 18-2, team max
II Bitwa
Nemezis - VooDoo - Skaveny
Standard z dzwonkiem, abomką i 2x latarką.
VooDoo wystawił armię lewej strony, na vanguardami przejechałem wszystkim na prawo, zacząłem i siedziałem na flance. W magii nie zbite palenie i transmutacja z ifki równa się 23 szczury zabite. Szury nie zrobiły nic w pierwszej turze. W drugiej wbiłem się 2x Wildami (przód i bok) w slavy z możliwym overrunem na flanke klocka z dzwonkiem, niesety nie przebiłem się przez slavy i dostałem abomke w wildów od przodu. Abomka zabiła Wildów ale za kare dostała szarże płonących. Reszta to już takie mizianie się, od 3 tury siedziała sztormówa i nie skończyła się do końca gry. GR straciłem od magii i guttersów, oprócz duzego oddziału, który nie raczył się pojawić na polu bitwy, na koniec została mi kadra w sisterkach i sisterki na orle, niestety nie dałem rady mając kość więcej i 2lvl więcej zbić błyskawicy w sisterki na orle, więc dostały dwie i się złożyły.
Mi przeżyła kadra w sisterki, zabiłem jedne slavy, abomke, szaraka (bez dzwonka), bsb, pchaczy i 1,5x gutterów
Wyszło 9-11, team max
III Bitwa
Pakt – Młody – Woch
Cory + bohaterowie.
Popełniłem jedne błąd, który kosztował mnie maskę, mianowicie wystawiłem kadrę z sisterkami w kresce przez co tak naprawdę w pierwszej turze mogłem ruszyć się tylko 4” w bok, co Młody wykorzystał zamykając mnie w rogu, w drugiej turze miałem dwa wyjścia albo odgiąć BSB małymi GR i spróbować zabić Galraucha w jedną turę, albo wbić się między jego oddziały odstrzelić rydwan i mieć wolną drogę ucieczki. Wybrałem tą drugą opcję, tyle że nie zauważyłem maga na DM w oddziale Wariorów. Była jeszcze szansa gdy w 3 turze zaszarżowałem GR w tył tego maga, ale Młody ustał breaka na -4 bez generała.
Wyszło 0-20, team 32-28
IV Bitwa
Dziewczyny – Kalafior – Doch
Parowanie było wiadome na poziomie rozpisek, kwestią było kogo dostawimy do Laika, padło na Maćka.
Kalafior miał idealną rozpiskę dla moich WE, wolne oddziały + duże cle z wysokim T bez Sv.
Żeby dobrać się do Kariosa potrzebowałem pozbyć się Grindera, plan był jeszcze, żeby ogarnąć śmieci i spalić plagusy, putridzi od początku mieli przeżyć. Kalafior naparł na mnie Grinderem, plagusami i pudridami, co zmuszało mnie od wycofywania się i zwiększał dystans między mną a Kariosem.
W drugiej turze wyszli jednak wszyscy GR, ustawiłem ich za grinderem, do tego między moją kadrą a Grinderem stał obelisk co spowodowało, że mogłem się spokojnie ustawić na 24” mając zasięg do 0 z metalu w Grindera i palenia w plagusy do tego Sisterki na orle i Grinder padł. Plagusy stały oddzielone ode mnie poisonowym laskiem a pudridzi w takim miejscu, że już nic nie mogli zrobić, więc zostało pojechać po swoje. Gra rozstrzygnęła się w 4 turze kiedy mając 10 kości do 6 i Power Scrolla, Kalafior musial wpuścić palenie w Plagusy i dodatkowy ruch na sisterki na orle (dawał mi strzał w kariosa), żeby zbijać 4d6 S4 w Kariosa. Pocisk zbił ale Sisterka z płonącą strzałko przymierzyła w oko Wrony i zdjęła go jednym strzałem. Niestety nie udało się dobić Palusów i BSB (został ostatni plaguj i BSB na 1 ranie) do tego pudridzi 1,5 furii i horrory vs 2x Wildzi
Wyszło 16-4, team 28-32
V Bitwa
TSA – Kosa – HE
Stardragon, 2x mag, BSB, WL, 3x bolce 2x 13 łuków i 3x Fast.
Zaczeło się pięknie, zdjąłem bolcai 10 łuków, ale zabardzo się połakomiłem i Kosa mnie okrążył stawiając przed nosem Stardragona, na dodatek wszedł przerzut 6 na sisterki na orle więc było ciężko.
No ale udało się wyjść z opresji wbijając 5 ran na smoka i ustawiając kadrę poza jego LOS. Niestety Bolec i druga 13 łuków włączyła sobie na jedną turę snajper mode, bolec z 6 strzał na 4+ trafił 6 i zranił 6, przez co straciłem BSB a generał został na 1 ranie, a 13 łuków trafiło 9 razy i zraniło 7. Mag z Metalem i Bistem dostali Chaina na ifce 6 hitów 6 ran. Smok padł jednak od Wildów, w których zaszarżował. Na koniec wpadłem jeszcze sisterkami od boku w WL (wiedząc, że i tak już mamy max) mając opcję zabić BSB.
Ja zabiłem wszystko poza WL z magami i BSB a zostali mi GR i Sisterki (konne).
Wyszło 9-11 team max
Z rozpy jestem bardzo zadowolony i przed Włocławkiem nie planuje żadnych zmian, no może 2lvl na beacie by się przydał ale nie ma skąd wziąć 35pkt.
Gdyby nie te da błędy z Młodym i Kosą zamiast 52 pkt mogło być 65-70 spokojnie.
I Bitwa
Overrun - Michał Bukowski O’n’G
Spec na Wivernie, kadra standard, dzikusy, trole, nocniki z 2 fanolami, fasty, 2x DD, 1x klopa i czuka.
Przeciwnik wystawił się w rogu całą armią, poza czuką i klopa, które stały po drugiej stronie.
2x Wildzi stali na przeciwko klopy, reszta za obeliskiem naprzeciwko głównych sił.
Pierwsza tura, transmutacja z ifki i 1/3 dzikusów wyparowało, ze strzelania ściągnąłem jednego DD, Wildzi ustawili się na szarżę w maszynki
przez następne 3 tury ja ogarnąłem śmieci i maszyny oraz generała, ale w zamian w swojej czwartej dostałem 4x stopę w kadrę wszystko na hicie no i została mi jedna sisterka i magiczka z beastem.
W 5 turze wildzi z płonącymi zjedli już mocno poszarpane trole, a reszta odstrzeliła dzikusy, zostawiając dużego maga i generała.
W szóstej dobiłem kadrę, sam w sumie straciłem swoją kadrę poza Sisterkami i małym magiem, jednych Wildów i jednych GR.
Wyszło 18-2, team max
II Bitwa
Nemezis - VooDoo - Skaveny
Standard z dzwonkiem, abomką i 2x latarką.
VooDoo wystawił armię lewej strony, na vanguardami przejechałem wszystkim na prawo, zacząłem i siedziałem na flance. W magii nie zbite palenie i transmutacja z ifki równa się 23 szczury zabite. Szury nie zrobiły nic w pierwszej turze. W drugiej wbiłem się 2x Wildami (przód i bok) w slavy z możliwym overrunem na flanke klocka z dzwonkiem, niesety nie przebiłem się przez slavy i dostałem abomke w wildów od przodu. Abomka zabiła Wildów ale za kare dostała szarże płonących. Reszta to już takie mizianie się, od 3 tury siedziała sztormówa i nie skończyła się do końca gry. GR straciłem od magii i guttersów, oprócz duzego oddziału, który nie raczył się pojawić na polu bitwy, na koniec została mi kadra w sisterkach i sisterki na orle, niestety nie dałem rady mając kość więcej i 2lvl więcej zbić błyskawicy w sisterki na orle, więc dostały dwie i się złożyły.
Mi przeżyła kadra w sisterki, zabiłem jedne slavy, abomke, szaraka (bez dzwonka), bsb, pchaczy i 1,5x gutterów
Wyszło 9-11, team max
III Bitwa
Pakt – Młody – Woch
Cory + bohaterowie.
Popełniłem jedne błąd, który kosztował mnie maskę, mianowicie wystawiłem kadrę z sisterkami w kresce przez co tak naprawdę w pierwszej turze mogłem ruszyć się tylko 4” w bok, co Młody wykorzystał zamykając mnie w rogu, w drugiej turze miałem dwa wyjścia albo odgiąć BSB małymi GR i spróbować zabić Galraucha w jedną turę, albo wbić się między jego oddziały odstrzelić rydwan i mieć wolną drogę ucieczki. Wybrałem tą drugą opcję, tyle że nie zauważyłem maga na DM w oddziale Wariorów. Była jeszcze szansa gdy w 3 turze zaszarżowałem GR w tył tego maga, ale Młody ustał breaka na -4 bez generała.
Wyszło 0-20, team 32-28
IV Bitwa
Dziewczyny – Kalafior – Doch
Parowanie było wiadome na poziomie rozpisek, kwestią było kogo dostawimy do Laika, padło na Maćka.
Kalafior miał idealną rozpiskę dla moich WE, wolne oddziały + duże cle z wysokim T bez Sv.
Żeby dobrać się do Kariosa potrzebowałem pozbyć się Grindera, plan był jeszcze, żeby ogarnąć śmieci i spalić plagusy, putridzi od początku mieli przeżyć. Kalafior naparł na mnie Grinderem, plagusami i pudridami, co zmuszało mnie od wycofywania się i zwiększał dystans między mną a Kariosem.
W drugiej turze wyszli jednak wszyscy GR, ustawiłem ich za grinderem, do tego między moją kadrą a Grinderem stał obelisk co spowodowało, że mogłem się spokojnie ustawić na 24” mając zasięg do 0 z metalu w Grindera i palenia w plagusy do tego Sisterki na orle i Grinder padł. Plagusy stały oddzielone ode mnie poisonowym laskiem a pudridzi w takim miejscu, że już nic nie mogli zrobić, więc zostało pojechać po swoje. Gra rozstrzygnęła się w 4 turze kiedy mając 10 kości do 6 i Power Scrolla, Kalafior musial wpuścić palenie w Plagusy i dodatkowy ruch na sisterki na orle (dawał mi strzał w kariosa), żeby zbijać 4d6 S4 w Kariosa. Pocisk zbił ale Sisterka z płonącą strzałko przymierzyła w oko Wrony i zdjęła go jednym strzałem. Niestety nie udało się dobić Palusów i BSB (został ostatni plaguj i BSB na 1 ranie) do tego pudridzi 1,5 furii i horrory vs 2x Wildzi
Wyszło 16-4, team 28-32
V Bitwa
TSA – Kosa – HE
Stardragon, 2x mag, BSB, WL, 3x bolce 2x 13 łuków i 3x Fast.
Zaczeło się pięknie, zdjąłem bolcai 10 łuków, ale zabardzo się połakomiłem i Kosa mnie okrążył stawiając przed nosem Stardragona, na dodatek wszedł przerzut 6 na sisterki na orle więc było ciężko.
No ale udało się wyjść z opresji wbijając 5 ran na smoka i ustawiając kadrę poza jego LOS. Niestety Bolec i druga 13 łuków włączyła sobie na jedną turę snajper mode, bolec z 6 strzał na 4+ trafił 6 i zranił 6, przez co straciłem BSB a generał został na 1 ranie, a 13 łuków trafiło 9 razy i zraniło 7. Mag z Metalem i Bistem dostali Chaina na ifce 6 hitów 6 ran. Smok padł jednak od Wildów, w których zaszarżował. Na koniec wpadłem jeszcze sisterkami od boku w WL (wiedząc, że i tak już mamy max) mając opcję zabić BSB.
Ja zabiłem wszystko poza WL z magami i BSB a zostali mi GR i Sisterki (konne).
Wyszło 9-11 team max
Z rozpy jestem bardzo zadowolony i przed Włocławkiem nie planuje żadnych zmian, no może 2lvl na beacie by się przydał ale nie ma skąd wziąć 35pkt.
Gdyby nie te da błędy z Młodym i Kosą zamiast 52 pkt mogło być 65-70 spokojnie.
Na nieszczęście na solo masterach nie można sobie wybierać przeciwników ;p
xYz
Z jakiego strzelania zginał ten DD w pierwszej...?Dydu pisze: Pierwsza tura, transmutacja z ifki i 1/3 dzikusów wyparowało, ze strzelania ściągnąłem jednego DD
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
I bitwa Jagal BRE
2x lanca, 2x trebek, 2x duża czarka z Heaven’em, 3x pegazy, Lord na pegazie, BSB i palladyn
Jagal poleciał na max do przodu pegazami wystawiając się na szarże Wildów, ale kontrując moje ewentualne overruny lancami. Ja wycofałem się większością oddziałów po przekątnej do niego. Ja strzelałem, on czarował i mniej więcej tak wyglądała cała bitwa. Dwie ważne akcje:
- ja przegrywam kombat szarżując jego lance (już trochę uszczuploną) Wildami od przodu przez co miał szanse złapać moją kadrę na 10/11+.
- W 6 turze szarżuję 2x5 GR w lance z magiczką od boku i od tyłu, oraz 10 GR z drugiego boku.
niestety 5 GR od tyłu nie dochodzi na 6+, ale i tak zabijam 9 rycerzy a sam tracę dwóch, break na dwóch jedynkach i lanca zjedzona.
Wyszło 12-8
II bitwa Wilqu EMP
Duża kawa, mała kawa, 3 demisie, 2x działo, ST, hellblaster i parę śmieci.
Przeciwnik grał tym co miał pomalowane więc handgunersi to były darmowe pkt. Zacząłem agresywnie wjeżdżając WR na flankę z małą kawą i demisiami ustawiając się poza zasięgiem.
Sisterki na orle dołączają do kadry odstrzeliwuje jedno działo wyciągam scrolla, sam jestem bezpieczny bo mam jednego tokena z high. Przeciwnik nie ma nigdzie zasięgów więc nic dużego się nie dzieje, działo się zacina, TK nie dostrzelił. W drugiej turze zjadam małą kadrę na 8+ nie dochodzę do Demisiów, wbijam 6 ran na ST i zabijam hellblaster. WR złamali 3 demisiów mimo ich szarży. W trzeciej turze kadra dostała szarże Wildów od przodu i 10GR od boku, obniżyłem im jeszcze Sv o 1 i zabiłem cały oddział. Przeciwnik wracał do gry po paru latach przerwy, do tego rozpiska dobiegająca od obecnej mety spowodowały, że poszło szybko.
Wyszło 20-0
III bitwa Błażej HE
SD, 4x bolce, 2x duża kawa, Death z książką, Fasty, BSB do walki – nie było baneru.
Schowałem się wszystkim za górką, tak żeby bolce nie miały celów, przeciwnik podleciał do przodu wszystkim, ale popełnił duży błąd, ustawił 10 silverów bez kadry i SD w styku z moim poisonowym laskiem. SH stali 14” a SD 18” od WR. Niestety miałem pecha i żaden oddział GR nie wyszedł a chciałem ustawić jeden w taki sposób, żeby dając flee SH wybiegali za stół. Szarża wildów w SH i hold.
Zjadłem SH wpadłem w fasta, przeciwnik podstawił SD pod overruna. Wbiłem sięw smoka, podjechałem GR i drugimi Wildami pod bolce. SD zjadł Wildów ale stracił jeźdźca i wpadł w drugich, a drugiej stronie powoli zabijałem SH z kadrą. SD nie szło za dobrze, bo zabijał po jednym WR na turę a ja wbijałem średnio 1 ranę w niego, bolce spanikowały mi jednych GR a BSB zaszarżował moją kadrę.
Finalnie SD zabił WR w 5 turze zostając na ostatniej ranie, ja zabiłem wszystko poza magiem, jednym bolcem 1 silverem, i jednym fastem. W smoka miałem jeszcze strzał z sisterek na orle w 6 turze ale niestety nie dałem rady wbić jednej rany, straciłem 2x wildów 2x GR i małego maga.
Wyszło 15-5
IV bitwa Andrzej HE
SD, WL z BSB, Alarielką i małym magiem, 30 łuków, 2x orły, 2x SH
Andrzej wystawił się tragicznie, WL z jednej strony, SD koło WL, Łuk (w ruinach), orły i SH z drugiej strony. Ja wystawiłem się naprzeciwko WL 40” od łuków, zacząłem wbiłem 3 rany na SD i ranę na lorda. Andrzej podleciał przed mój pysk SD, poszedł WL do przodu stając w linii. No i tu podjąłem złą decyzję. Miałem zasięg jednymi WL, sisterkami z kadrą w WL na 6+ oraz Sisterki na orle na 10+ dodatkowo wyszły mi 3 oddziały GR, które ustawiłem na tyle WL a drugi oddział WR na szarże od przodu. No i zamiast bezpiecznie zagrać zabijając SD i potem powoli WL i resztę zaszarżowałem.
Policzyłem że statystycznie w 4 tury zabijam WL nawet jeżeli sisterki na orle nie dojdą. Andrzej nie miał kontry tam przez 3 kolejny tury. Niestety sisterki nie doleciały a ja słabo pokulałem i zabiłem w szarży 7 WL. Andrzej za to pokulał bardzo dobrze i zabił mi magów w 2 tury.
Ja kulałem słabo Andrzej lepiej, zabięłm WL i BSB w 5 turze sam straciłem wszystko.
Wyszło 0-20
V bitwa Dymitr WoCh
Spec Dragonogr, DP, BSB, Pudridzi, 3x rydwan, 3x Fast, mały mag.
Nie wylosowałem niszczarki z High. Ja zacząłem przyfarciłęm i z sisterek na orle wbiłem 7 ran na tego dragon ogra, reszta armii już powoli się wycofywała w stronę domku. Dymitr naparł wszystkim poza specem i zabił mi z Pitki sisterki na orle. Wyszły mi trzy oddziały GR, zastrzeliłem tego speca i fasta, który blokował mi drogę na około domku, Z magii wbiłem dwie rany na rydwanie a wildzi zjedli kolejnego fasta panikując ten ranny rydwan, który na 10+ wbijał się kadrę (dostałby 10 strzał z poisonem AP i Hode). Dymitr rzucał cały czas obniżenie Mv na moją kadrę i teleport na BSB. Zawinąłem się o domek ale niestety musiałem wystawić się na szarże Diabłem na 12+, Dymitr zbił mi eteryczny ruch. GR ogarniali rydwany. Diabeł nie doszedł ale jeden rydwan wbił się z zdrowych WR, ustałem. W 4 turze zabiłem już wszystko poza BSB DP i Pudridami, no i na drugiej flance stał jeszcze rydwan ale polowało na niego 10 GR z poisonami. W piątej turze musiałem wyjść BSB z sisterek i przejśćdo GR, żeby nie zostać rozbitym (graliśmy B’n’G ja rozbiłem Dymitra w 2 turze), jedni GR odginali Pudridów mały mag odginał BSB a kadra stała przy krawędzi poza losem DP. 5 vs 5 w kościach, duży telep ort wchodzi i kadra bezpiecznie teleportuje sięga domek. Sisterki wbijają 2 rany na DP, jedną dostał z miskasta. Na stole stoją już pudridzi, DP i BSB. Pudridzi zabjają odginaczkę a BSB z paniki zwiewa za stół.
W szóstej duża kuźnia w DP 6 zranień niestety bez pały, no ale Dymitr pokusił się o Ifkę i sam sobie zabił DP.
Straciłem 2x GR, mała magice, 2x wildów i BSB, zabiłem wszystko poza pudridami i BSB
Wyszło 13-7 + 1 za scenariusz więc 14-6, gdyby BSB ustałby na tej 9 z rerollem to byłoby 17-3
Z rozpy jestem mega zadowolony, jedna mała zmiana to kosztem jednej sisterki daje 2 lvl na małym magu.
Szkoda bitwy z Andrzejem bo zamiast bezpiecznie wygrać 15+ dostałem do 0, ale jest nauczka na przyszłość, żeby zawsze wybierać bezpieczną drogę.
2x lanca, 2x trebek, 2x duża czarka z Heaven’em, 3x pegazy, Lord na pegazie, BSB i palladyn
Jagal poleciał na max do przodu pegazami wystawiając się na szarże Wildów, ale kontrując moje ewentualne overruny lancami. Ja wycofałem się większością oddziałów po przekątnej do niego. Ja strzelałem, on czarował i mniej więcej tak wyglądała cała bitwa. Dwie ważne akcje:
- ja przegrywam kombat szarżując jego lance (już trochę uszczuploną) Wildami od przodu przez co miał szanse złapać moją kadrę na 10/11+.
- W 6 turze szarżuję 2x5 GR w lance z magiczką od boku i od tyłu, oraz 10 GR z drugiego boku.
niestety 5 GR od tyłu nie dochodzi na 6+, ale i tak zabijam 9 rycerzy a sam tracę dwóch, break na dwóch jedynkach i lanca zjedzona.
Wyszło 12-8
II bitwa Wilqu EMP
Duża kawa, mała kawa, 3 demisie, 2x działo, ST, hellblaster i parę śmieci.
Przeciwnik grał tym co miał pomalowane więc handgunersi to były darmowe pkt. Zacząłem agresywnie wjeżdżając WR na flankę z małą kawą i demisiami ustawiając się poza zasięgiem.
Sisterki na orle dołączają do kadry odstrzeliwuje jedno działo wyciągam scrolla, sam jestem bezpieczny bo mam jednego tokena z high. Przeciwnik nie ma nigdzie zasięgów więc nic dużego się nie dzieje, działo się zacina, TK nie dostrzelił. W drugiej turze zjadam małą kadrę na 8+ nie dochodzę do Demisiów, wbijam 6 ran na ST i zabijam hellblaster. WR złamali 3 demisiów mimo ich szarży. W trzeciej turze kadra dostała szarże Wildów od przodu i 10GR od boku, obniżyłem im jeszcze Sv o 1 i zabiłem cały oddział. Przeciwnik wracał do gry po paru latach przerwy, do tego rozpiska dobiegająca od obecnej mety spowodowały, że poszło szybko.
Wyszło 20-0
III bitwa Błażej HE
SD, 4x bolce, 2x duża kawa, Death z książką, Fasty, BSB do walki – nie było baneru.
Schowałem się wszystkim za górką, tak żeby bolce nie miały celów, przeciwnik podleciał do przodu wszystkim, ale popełnił duży błąd, ustawił 10 silverów bez kadry i SD w styku z moim poisonowym laskiem. SH stali 14” a SD 18” od WR. Niestety miałem pecha i żaden oddział GR nie wyszedł a chciałem ustawić jeden w taki sposób, żeby dając flee SH wybiegali za stół. Szarża wildów w SH i hold.
Zjadłem SH wpadłem w fasta, przeciwnik podstawił SD pod overruna. Wbiłem sięw smoka, podjechałem GR i drugimi Wildami pod bolce. SD zjadł Wildów ale stracił jeźdźca i wpadł w drugich, a drugiej stronie powoli zabijałem SH z kadrą. SD nie szło za dobrze, bo zabijał po jednym WR na turę a ja wbijałem średnio 1 ranę w niego, bolce spanikowały mi jednych GR a BSB zaszarżował moją kadrę.
Finalnie SD zabił WR w 5 turze zostając na ostatniej ranie, ja zabiłem wszystko poza magiem, jednym bolcem 1 silverem, i jednym fastem. W smoka miałem jeszcze strzał z sisterek na orle w 6 turze ale niestety nie dałem rady wbić jednej rany, straciłem 2x wildów 2x GR i małego maga.
Wyszło 15-5
IV bitwa Andrzej HE
SD, WL z BSB, Alarielką i małym magiem, 30 łuków, 2x orły, 2x SH
Andrzej wystawił się tragicznie, WL z jednej strony, SD koło WL, Łuk (w ruinach), orły i SH z drugiej strony. Ja wystawiłem się naprzeciwko WL 40” od łuków, zacząłem wbiłem 3 rany na SD i ranę na lorda. Andrzej podleciał przed mój pysk SD, poszedł WL do przodu stając w linii. No i tu podjąłem złą decyzję. Miałem zasięg jednymi WL, sisterkami z kadrą w WL na 6+ oraz Sisterki na orle na 10+ dodatkowo wyszły mi 3 oddziały GR, które ustawiłem na tyle WL a drugi oddział WR na szarże od przodu. No i zamiast bezpiecznie zagrać zabijając SD i potem powoli WL i resztę zaszarżowałem.
Policzyłem że statystycznie w 4 tury zabijam WL nawet jeżeli sisterki na orle nie dojdą. Andrzej nie miał kontry tam przez 3 kolejny tury. Niestety sisterki nie doleciały a ja słabo pokulałem i zabiłem w szarży 7 WL. Andrzej za to pokulał bardzo dobrze i zabił mi magów w 2 tury.
Ja kulałem słabo Andrzej lepiej, zabięłm WL i BSB w 5 turze sam straciłem wszystko.
Wyszło 0-20
V bitwa Dymitr WoCh
Spec Dragonogr, DP, BSB, Pudridzi, 3x rydwan, 3x Fast, mały mag.
Nie wylosowałem niszczarki z High. Ja zacząłem przyfarciłęm i z sisterek na orle wbiłem 7 ran na tego dragon ogra, reszta armii już powoli się wycofywała w stronę domku. Dymitr naparł wszystkim poza specem i zabił mi z Pitki sisterki na orle. Wyszły mi trzy oddziały GR, zastrzeliłem tego speca i fasta, który blokował mi drogę na około domku, Z magii wbiłem dwie rany na rydwanie a wildzi zjedli kolejnego fasta panikując ten ranny rydwan, który na 10+ wbijał się kadrę (dostałby 10 strzał z poisonem AP i Hode). Dymitr rzucał cały czas obniżenie Mv na moją kadrę i teleport na BSB. Zawinąłem się o domek ale niestety musiałem wystawić się na szarże Diabłem na 12+, Dymitr zbił mi eteryczny ruch. GR ogarniali rydwany. Diabeł nie doszedł ale jeden rydwan wbił się z zdrowych WR, ustałem. W 4 turze zabiłem już wszystko poza BSB DP i Pudridami, no i na drugiej flance stał jeszcze rydwan ale polowało na niego 10 GR z poisonami. W piątej turze musiałem wyjść BSB z sisterek i przejśćdo GR, żeby nie zostać rozbitym (graliśmy B’n’G ja rozbiłem Dymitra w 2 turze), jedni GR odginali Pudridów mały mag odginał BSB a kadra stała przy krawędzi poza losem DP. 5 vs 5 w kościach, duży telep ort wchodzi i kadra bezpiecznie teleportuje sięga domek. Sisterki wbijają 2 rany na DP, jedną dostał z miskasta. Na stole stoją już pudridzi, DP i BSB. Pudridzi zabjają odginaczkę a BSB z paniki zwiewa za stół.
W szóstej duża kuźnia w DP 6 zranień niestety bez pały, no ale Dymitr pokusił się o Ifkę i sam sobie zabił DP.
Straciłem 2x GR, mała magice, 2x wildów i BSB, zabiłem wszystko poza pudridami i BSB
Wyszło 13-7 + 1 za scenariusz więc 14-6, gdyby BSB ustałby na tej 9 z rerollem to byłoby 17-3
Z rozpy jestem mega zadowolony, jedna mała zmiana to kosztem jednej sisterki daje 2 lvl na małym magu.
Szkoda bitwy z Andrzejem bo zamiast bezpiecznie wygrać 15+ dostałem do 0, ale jest nauczka na przyszłość, żeby zawsze wybierać bezpieczną drogę.