US vs FAQ ETC - dyskusja

[Dębek]

Dębek, Opis MC w RB wyraźnie mówi, że ma on dwa profile, więc podciąganie sisterek pod MC jest naciąganiem tego co jest zapisane RB.

Ja zgadzam się z Tomkiem, że żaden troop typ z RB nie opisuje tego czym są siostry.

Jeszcze niedawno twierdziłeś, że są MC.
Więc czym są siostry?
Zresztą nieważne. Myślę, że napisałem już dostatecznie dużo w tym temacie. Całą masę rzeczowych argumentów, które pozostały bez odpowiedzi. Przyjmuję do wiadomości, że masz inne zdanie na te temat. Ja pozwolę sobie pozostać przy swoim.

[Dębek]

To wszystko wiem. Chodziło mi o odniesienie się do wordingu Ward Save'a z RB, który również też tylko Woundy bronić pozwala zdaje się, a Black Horror umożliwia skorzystanie z ochrony. Czemu więc rozdzielana jest ochrona przed utratą Woundów z BotWD i ochrona przed utratą Woundów z każdego innego Ward Save'a, o to chciałem zapytać? Co więcej, Regeneracja również broni przed Woundami tylko, a US uwzględniają ją ze względu na to, że intencją autora Black Horroru miał być jednokrotny rzut ochronny nie będący Armour Savem

P.S.: Rozumiem, że Regeneracja w związku z twoją wykładnią również nie powinna pozwalać na ochronę przed czarem Black Horror?

Takie pytanie wymaga jednak czasu i zestawiania całej masy zapisów, czego w pierwszej chwili nie zrobiłem.

Wychodzi mi coś takiego:
- arm save chroni przed utratą woundów,
- ward save działa tak samo, ale jest niemodyfikowany przez siłę ataków,
- ward z BoWD działa tak samo, ale nie chroni przed utratą woundów z niemagicznych źródeł
- wardy nie działają w przypadku oblanych testów powodujących instant kill,
- BoWD nie jest w tym przypadku wyjątkiem, vide opis BoWD,
- black horror nakazuje zdać T, albo won do piachu, pozwala jednak rzucić warda,

Nie jestem w stanie opowiedzieć się za żadną z opcji w 100%. Przychylam się jednak do tego co napisałeś. Skoro przyczyna niemożności użycia zwykłego warda i warda z BoWD była taka sama (bo chronią tylko przed utratą woundów), a zapis Black Horror tę przeszkodę eliminuje i mówi, że jak mata warda to rzucajta, to chyba to uściślenie jest błędne.

Co do regeny, to o ile dobrze pamiętam, to jak toczyła się na ten temat dyskusja, podobała mi się argumentacja Jankiela.

[Laik]

Na siostrach nie grałem i nie zamierzam (nawet przy 6W i 1 slocie) więc nie próbuje grać pod siebie.

@Dębek
Wydaje mi się że są dość specyficznym modelem.
Nie kojarzę też żadnego modelu gdzie jeźdźcy mieliby więcej woundów niż całość - tak jak jest w podanej przez Ciebie wykładni.

[Dębek]

Bo to jedyny model MC z dwoma jeźdźcami. Tylko dlatego, że jedyny mamy odrzucać wszystkie zasady MC, mimo że świetnie się w przypadku tego modelu sprawdzają i nie dają pola do domysłów, wymysłów i dalszych uściśleń.

Powiedzenie "to specyficzny model" albo "to żaden z troop typów z RB" to nie jest rozwiązanie.

Mamy wersję na smoku z dwoma jeźdźcami i wszystkie zasady monstera rewelacyjnie działają.
Mamy rydwan gobliński z dwoma bohaterami imiennymi i tam też wszystkie zasady rydwanu rewelacyjnie działają.
Mamy kowadło z dwoma bohaterami imiennymi i działa sobie jak każda warmaszyna.
Mamy MC z dwoma jeźdźcami, to dla odmiany zróbmy totalne zamieszanie.

[JaceK]

Tak przy okazji, zastanawiające (a raczej troszkę zasmucające) jest, że jedyną osobą tak kompleksowo podchodzącą do zasad jest Dębek - nie będący członkiem LS.
Za tę postawę Ci, Dębku, dziękuję.
Uważam też, że powyższa eksplikacja zasad Sisters of Twilight - jedyna oparta na zasadach, a nie gdybaniu, jest w pełni poprawna.

Co do głównego tematu - moim zdaniem, ponieważ znaczącą większość turniejów toczy się na zasadach ETC, środowisko powinno przyjąć uściślenia ETC w całości i zastąpić nimi US.
Ewidentnie nie ma woli i energii do pracy ze strony LS (oprócz prób ze strony Lohosta, a w poprzednim sezonie jeszcze Furiona, które rozbijają się jednak o bezwład całej grupy).
Niepotrzebny jest więc sztucznie podtrzymywany przy życiu byt.
Byłoby bardziej efektywnie i spójnie, a też po prostu logicznie.

[Shino]

Ewidentnie nie ma woli i energii do pracy ze strony LS (oprócz prób ze strony Lohosta, a w poprzednim sezonie jeszcze Furiona, które rozbijają się jednak o bezwład całej grupy).

biorac pod uwage, ze ls od 2 tygodni zajmuje sie tematem uspl vs euro, to mam wrazenie, ze znowu nie przemyslales tego co mowisz.

[Furion]

...

Jacek, na tajnym forum praca wre.

[bigpasiak]

...

Siostry to SC - special character.
Zdajesz sobie sprawę iż AB > RB?
Taki przykład:
Ile wardów używasz na jedno zranienie wg RB? Dostajesz kulką z armaty i ile masz wardów?
Dokładnie piję do Insignia of Quest.
Skoro robi się wyjątki dla np Kairosa i Teclisa, wytłumacz mi proszę dlaczego tu jesteś taki wstrzemięźliwy? Jaka jest podstawa w zasadach aby mieli inne możliwości niż reszta magów? RB jasno to określa.
Siostry to jedyny model z dwoma jeźdźcami, który dosiada MB. Chcesz uznać je jako jednego jeźdźca ignorując ich zasadę specjalną bo RB o tym nie wspomina? Bardzo ciekawe podejście do tematu.

Może taka interpretacja?
" Jak zadasz odpowiednią liczbę trafień/ran aby zabić jedną jej miejsce zastępuje druga. Z jednego źródła może zginąć tylko jedna bo hity/woundy są natychmiastowe i nadwyżka przepada."
Wtedy wg Waszych interpretacji masz model 3W 4T który musisz zabić dwukrotnie bo są tam DWIE siostry a nie jeden rider.

[Motyka]

Na to czekałam! Przybył Sprawiedliwy z pianą na ustach i ogniem w sercu.

[Azurix]

Skoro robi się wyjątki dla np Kairosa i Teclisa, wytłumacz mi proszę dlaczego tu jesteś taki wstrzemięźliwy? Jaka jest podstawa w zasadach aby mieli inne możliwości niż reszta magów? RB jasno to określa.

Jeśli masz na myśli ten: https://dl.dropboxusercontent.com/u/806 ... C3%B3w.png cytat, to przyznam ci (a nie należę do osób walczących o własną armię "bo tak" i opowiadałem się przeciwko Teclisowi kiedyś) że też tak myślałem na początku, dopóki nie dowiedziałem się, że "Picking an Army" to nie "Tworzenie Rozpiski", tylko "Wystawienie Armii na Stół" i wykonuje się tą czynność tyle razy w czasie turnieju, ile jest na nim rund

[Dębek]

Zdajesz sobie sprawę iż AB > RB?

Uwielbiam takie teksty. AB>RB, więc nie masz racji i pozamiatane.
Może zamiast pisać takie banały warto chwilę się zastanowić.
Bo przecież zasadę prymatu AB nad RB stosować możemy, gdy mamy tę samą kwestię uregulowaną w AB i RB w odrębny sposób.
AB nie wskazuje ile woundów mają sisters of twilight na orle i jakiego mają tafa. Wskazuje statystyki poszczególnych składowych tego modelu. Mając te statystyki mamy wszystkie potrzebne klocki do naszej układanki, do której instrukcja nie znajduje się w AB do Welfów tylko w RB.
RB stanowi : bierzemy najwyższy współczynnik woundów i najwyższą wartość tafa. Ty powiesz: "ale one są dwie", a ja na to: "ok, weź najwyższy współczynnik woundów i tafa i tak samo zrób jakby było ich 10."

cokolwiek wydaje sie sluszna doprowadza do paradoksu, gdzie zapisy z AB nie moge byc stosowane,

Jakiego paradoksu? Na razie same paradoksy to powoduje obowiązujące uściślenie. Dowiadujemy się, że jest jeszcze inny troop type niż te w RB, a potem w konsekwencji dostajemy całą masę innych kwiatków.

Siostry maja jednego stompa bo wierzchowiec jest jeden, model jest jeden i zasada stomp jest jedna.

Więc jak dostaną z działa 3 woundy to zejdzie cały model. Jak dostaną 1-2 woundy, to się wyleczą na koniec fazy.
Właśnie zastosowałem tę rzekomo niemożliwą do zastosowania zasadę sióstr, z uwzględnieniem tego, że są MC i to bez większego problemu.

Siostry to jedyny model z dwoma jeźdźcami, który dosiada MB. Chcesz uznać je jako jednego jeźdźca ignorując ich zasadę specjalną bo RB o tym nie wspomina? Bardzo ciekawe podejście do tematu.

Nie neguję tego, że są dwie. Każda ma przecież swoje ataki, każda ma swoją broń z której strzela, wszystko w zgodzie z RB. Niestety Pasiak RB nawet w przypadku 2, 3, 4 jeźdźców mówi jasno - zachowujecie swoje ataki, atakujecie i strzelacie osobno, niestety w kwestii woundow i tafa, jeśli dosiadacie MB, to jesteś MC, a wtedy cały wasz model ma jeden, najwyższy współczynnik woundów i 1 współczynnik Tafa. Czego tu nie rozumiesz?

W zależności od troop type kwestia ilości woundów wygląda w odmienny sposób.
Jak na stegadonie siedzą skinki, to ich woundy są pomijane i liczy się tylko ilość woundów monstera i nikt z tego powodu nie płacze.
Skończcie z flufowym pierdzeniem i trzymajcie się zasad.
Przecież na rydwanie woundy koni i załogi też są pomijane i liczą się woundy samych dech. Masz 4 gobliny 3 wilki, a rydwan ma tylko 3 woundy. Bo tak niestety działają rydwany. Rydwan gobliński z dokupionym załogantem i wilkiem nie ma 7 Woundów.

Jakie trzeba mieć samozaparcie by tego nie widzieć. Kawaleria ma tylko profil woundów jeźdźca, MB najwyższy na modelu. To co tu piszecie, to nic tylko oderwane od zasad, przepraszam za sformułowanie, dyrdymały.

" Jak zadasz odpowiednią liczbę trafień/ran aby zabić jedną jej miejsce zastępuje druga. Z jednego źródła może zginąć tylko jedna bo hity/woundy są natychmiastowe i nadwyżka przepada."

A może dla odmiany zróbmy coś zgodnie z zasadami. Książki są już napisane. Erraty do nich wydane. O wchodzeniu jednej w miejsce drugiej nie czytałem.

[Motyka]

[Remo]

W bitwie na argumenty wygrywa jak na razie Dębek.

[Torian]

Z tego co widzę to tylko on ma argumenty, druga strona to tylko pobożne życzenia

[Slayer Zabójców]

W bitwie na argumenty wygrywa jak na razie Dębek.

Popieram.

[Królik]

W bitwie na argumenty wygrywa jak na razie Dębek.

Popieram.

Tak, dyskusja jest dość jednostronna jeśli chodzi a merytorykę. Ale nie ma co się dziwić. Dębek przecież żyje z udowadniania, że białe jest czarne

[Szaitis]

Tak, dyskusja jest dość jednostronna jeśli chodzi a merytorykę. Ale nie ma co się dziwić. Dębek przecież żyje z udowadniania, że białe jest czarne

Widać, że miłośnicy szyszek nie mieli po drodze na prawo

[Torian]

Tak, dyskusja jest dość jednostronna jeśli chodzi a merytorykę. Ale nie ma co się dziwić. Dębek przecież żyje z udowadniania, że białe jest czarne

Widać, że miłośnicy szyszek nie mieli po drodze na prawo

Bo zielone to takie niedojrzałe czerwone, a czerwoni to lewaki

[Dębek]

W bitwie na argumenty wygrywa jak na razie Dębek.

Popieram.

Tak, dyskusja jest dość jednostronna jeśli chodzi a merytorykę. Ale nie ma co się dziwić. Dębek przecież żyje z udowadniania, że białe jest czarne

W zasadzie to z udowadniania innym, że białe nie jest czarne.

[Laik]

bez rasizmu