Pillars of Eternity
Moderator: Zaklinacz Kostek
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Re: Pillars of Eternity
Swietna gra tylko to zaglądanie do głowy niekórym npcom razi bezużytecznością, takie ubarwienie na wyrost i często nudnawe. Do niczego się nie przydaje w grze a i z tymi npcami nie można w ogóle porozmawiać.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
raczej poprzednie wcielenia tych osób. Do tego ten dzwięk prawie jak z tormenta kiedy sobie przypominaliśmy własną przeszłość. Tam się czekało wręcz na ten dzwięk. Tutaj z powodu nudy i bezużyteczności za każdym razem nieco denerwuje mnie.
też liczylem ze wraz z tymi wejsciami pojawia sie np questy poboczne albo to przegladanie bedzie sluzylo jakiems questowi glownemu albo generalnie pomagało w fabule - starczyliby 1 na 10 zeby byla satsyfakcja jak sie trafi...
w Salach czuciowcow były kule z doznaniami - ale tam oprocz opowiadan (wyzszej jakosci na pewno) był jeszcze EXP
w Salach czuciowcow były kule z doznaniami - ale tam oprocz opowiadan (wyzszej jakosci na pewno) był jeszcze EXP
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Kule od czuciowców były świetne i chciało się je czytać. Zwłaszcza to wspomnienie o generale co miał zbombardować świat pełen niewinnych.
Ciekawe historyjki z definicji są pożyteczne Mają na celu wprowadzić gracza w klimat świata przedstawionego. Mnie, jako entuzjaście fantastyki wszelakiej, takie krótkie formy bardzo się podobają i zawsze szukam po tawernach enpeców ze "złotymi" imionami.
Prawdziwy krasnolud gardzi słonecznikiem.
Stanowczo zbyt szybko się łapie levele. Jestem jeszcze w drugim akcie a już 8 level Jednak pomysł z niedostawaniem expa za zabijanie potworków pomagałby skalibrować levelowanie. Te inkarnacje NPC rzeczywiście słabe. Czytam wszystkie ale jest ich za dużo. Nie są jakoś związane z czymkolwiek i po pewnym czasie po prostu nużą (może jest ich zbyt dużo po prostu). Gram łotrzykiem. Trochę zepsułem postać na poziomie cech i talentów (cios w plecy!!!) ale gra się przyjemnie. Na szczęście ukryłem niedostępne opcje dialogowe więc nie wiem ile tracę Walki są łatwe. Na początku było trochę problemów. Gra na wysokim poziomie powinna być standardem.
Całkowicie niedopracowana twierdza A szkoda bo mógł być to ciekawy element.
No i po ostatnim patchu nawet mi się komputer nie przycina a zwiększyłem rozdzielczość
P.S. Nie spoilerujcie. Nie wszyscy skończyli grę
Całkowicie niedopracowana twierdza A szkoda bo mógł być to ciekawy element.
No i po ostatnim patchu nawet mi się komputer nie przycina a zwiększyłem rozdzielczość
P.S. Nie spoilerujcie. Nie wszyscy skończyli grę
DokładnieKarli pisze:Czyli te dusze i ich historie służą w grze jedynie opowiadaniu ciekawych historyjek a tak naprawdę to niczemu pożytecznemu??
No bez spolierów powiem, że nie wyobrażam sobie jak gra moglaby sie potoczyc gdybym cos inaczej wybrał tu i tam. A często robił save and load i czasem zmienialem wybór w opcjach dialogowych. Efekt? brak. I jakby ktos mogl na PMce mi zrelacjonowac zakonczenia (w tym alternatywne o ile są) to byłbym wdzieczny
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Też mi cios w plecy wydawał się słabym skillem (podejść na 2m? lepiej z arbalesty pruć) więc zamiast tego wziąłem marksman. Nie da się jakoś cofnąć wziętych rozwinięć?Waldi pisze: Gram łotrzykiem. Trochę zepsułem postać na poziomie cech i talentów (cios w plecy!!!) ale gra się przyjemnie. Na szczęście ukryłem niedostępne opcje dialogowe więc nie wiem ile tracę
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Ja w pierwszym akcie byłem w połowie 7 lvlu . Po prostu jak wlazłem do podziemi warowni, to wyczołgałem się dopiero z 8 poziomu i teraz wszystkie potyczki są dziecinnie łatwe...
Aha, zdecydowanie polecam enigmatyka. Przekozacka postać, mag przy nim się może schować - multum czarów co walkę plus solidny wygar z broni, ja z łukiem chodzę. W drużynie mam też tę krasnoludzką łowczynię, ale jest całkiem zbędna, wymienię ją na jakiegoś paladyna czy barbarzyńcę, jeśli się natknę .
Aha, zdecydowanie polecam enigmatyka. Przekozacka postać, mag przy nim się może schować - multum czarów co walkę plus solidny wygar z broni, ja z łukiem chodzę. W drużynie mam też tę krasnoludzką łowczynię, ale jest całkiem zbędna, wymienię ją na jakiegoś paladyna czy barbarzyńcę, jeśli się natknę .
Rozwoj postaci bez instrukcji jak chocby w starych IWD jest naprawde nieintuicyjny
Co do cofniecia punktow chyba się nie da
Co do NPC też totalna bieda - jeżeli nie zrobimy wojownika/barba jako swoja psotac to nie ma zadnego walczacego NPC (Zrozpaczona Matka, Bard, Druid, Łowczyni, Czarodziej, Kapuś i jedyny wojownik Eder - kogos przegapilem?)
Poza tym na razie nie widze powodow by gre przechodzic drugi raz - jezeli ktos takie powody zna niech da znac!
Co do cofniecia punktow chyba się nie da
Co do NPC też totalna bieda - jeżeli nie zrobimy wojownika/barba jako swoja psotac to nie ma zadnego walczacego NPC (Zrozpaczona Matka, Bard, Druid, Łowczyni, Czarodziej, Kapuś i jedyny wojownik Eder - kogos przegapilem?)
Poza tym na razie nie widze powodow by gre przechodzic drugi raz - jezeli ktos takie powody zna niech da znac!
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Ponoć się da za pomocą poleceń z konsoli.Karli pisze: Nie da się jakoś cofnąć wziętych rozwinięć?
paladynkę,-Qc- pisze: Co do NPC też totalna bieda - jeżeli nie zrobimy wojownika/barba jako swoja psotac to nie ma zadnego walczacego NPC (Zrozpaczona Matka, Bard, Druid, Łowczyni, Czarodziej, Kapuś i jedyny wojownik Eder - kogos przegapilem?)
Gdzie ją można spotkac?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
No tak, wyszło moje lenistwo bo skoro nie było tam nic z głównego nurtu to tego nie odwiedziłem
A nie mozna jej sobie przerobic wedle potrzeb żeby była tankiem ?
A nie mozna jej sobie przerobic wedle potrzeb żeby była tankiem ?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Ale tego na 15tym poziomie ścieżek? Czy tą namiastkę smoka w górach?Zielony pisze:Mi sie wlasnie udalo ubic gadzine. Nawet jej podejsc nie pozwolilemhypnotic pisze:Pokonał ktoś z was adrowego smoka? Jeśli tak to w jaki sposób i na którym lvlu bo ja za cholerę nie daję rady.