Nie no ja słyszałem, że niemowlaki składały podpisy za nim. Podobno nawet jeszcze płody.Jarlaxle pisze:Gimanzjum to jest żelazny elektorat Korwina

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Nie no ja słyszałem, że niemowlaki składały podpisy za nim. Podobno nawet jeszcze płody.Jarlaxle pisze:Gimanzjum to jest żelazny elektorat Korwina
Sama prawda- o ostatnim zdaniu trzeba pamiętać, bo tyczy się każdego polityka. Ja wolę nie "bratać" się zbytnio z politykami, nie darzyć ich zbyt dużą sympatią oraz zaufaniem, no i nie ekscytować się ogólnie nimi za bardzo, bo z tego nic dobrego nie wynikaKal_Torak pisze:Z Palikotem, jak wielu innych można "popierać", a dokładnie część ich postulatów. Problem leży w wiarygodności, co do której i tak nie można nigdy być pewnym.
Wydaje mi się, że "oddanie" być może nawet ślepe Korwinowi wynika z tego, że jego przeciwnicy polityczni w sejmie, jak i w przeciętnym obywatel krytycznie nastawiony do Korwina - sami "wierzą" w to, że po dojściu do władzy Korwin spełniłby swoje postulaty w większym stopniu niż to obiecują osoby, na których sami wybierają (Millera, Palikota, Kopacz, Kaczyńskiego, Pawlaka/Piechocińskiego). Jest to pewnie związane z tym, że znacząca ilość głosujących definiuje swój wybór na podstawie "mniejszego zła" - czyli zdaje sobie sprawę, że jego "mniejsze zło" nie spełni obietnic ani nic skutecznie nie zreformuje (przy czym sam zawód polityka ocena bardzo nisko), ale to lepsze niż większe zło, które jest wstanie przeforsować więcej niekorzystnych dla niego ustaw. Korwin w tym wypadku ma wizerunek negatywnego i pozytywnego "szaleńca". Dla przeciwników jest na tyle "szalony", że będzie realizował swoje postulaty, które wprowadzą do Polski wielki chaos, a zwolennicy ujęci są jego postawą "szalenieca", który ośmiela się rzucać bezkompromisowe wyzwanie towarzystwu uformowane po 89 roku. Pamiętam jak prof. Jadwiga Staniszkis (w czasie wyborów do europarlamentu w TVP info) powiedziała: "Korwin-Mikke ma w sobie coś, co jest w polityce praktyczne i zabójcze - jest taki logiczny, jest klarowny. Stąd pewnie cieszy się większym oddaniem swoich wyborców.Loizok pisze:Dlatego zawsze mnie dziwiło takie ślepe oddanie wyborców Korwina.
And why is that ?Asassello pisze:Xet, jesteś doskonałym powodem na to by na Korwina nie głosować. Dzięki.
Fundusz kościelny zostaje, ale z nowymi zadaniami charytatywnymi dla KK, bo jakby zrobić dobrowolny odpis to kościół miałby monopol na 1%, a w korwinlandzie docelowo chodzi o jak największe wspieranie fundacji charytatywnych, które mają zastąpić pomoc socjalną pomaganiem tym, którzy pomocy faktycznie potrzebują.Xet pisze:Korwin nic nie mówi o konkordacie itp., ale pewnie w budżecie nie znalazły by się na to środki. Jestem ciekawy, masz Grimgor jakieś info ?
And who's saying that ?Jarlaxle pisze:Z korwinistów i palikociarni trzeba mieć beke, bo merytoryczna rozmowa nie jest wskazana względnie niemożliwaAsassello pisze:Xet, jesteś doskonałym powodem na to by na Korwina nie głosować. Dzięki.![]()
no offence.
Jarlaxle pisze:Przeszedłem od słowa w czyn! Nie widać?And who's saying that ?![]()
![]()
Cookiz jest spoko. Jego sztandarowa idea wprowadzenia JOW jest słuszna i bardzo dobra! Czego nie można powiedzieć o bezideowym i populistycznym Korwinie = Palikocie.
Owszem jest spoko - moja ulubiona wypowiedź https://www.youtube.com/watch?v=4qrZCCcwC54Jarlaxle pisze: Cookiz jest spoko. Jego sztandarowa idea wprowadzenia JOW jest słuszna i bardzo dobra!
Czyli głosujesz na kogoś z bandy czworga...Jarlaxle pisze:Z korwinistów i palikociarni trzeba mieć beke, bo merytoryczna rozmowa nie jest wskazana względnie niemożliwaAsassello pisze:Xet, jesteś doskonałym powodem na to by na Korwina nie głosować. Dzięki.![]()
no offence.
Czepiles się tych JOWów jak niepodlegosci a to tylko jeden punkt z programu. Którego nie zrealizuje bo nie ma na to poparcia w Sejmie, na inne rzeczy poparcie może znaleźć - w przeciwieństwie do Korwina, który na swoje pomysly sojusznikow nie ma wiec nie zrobi nic... ale poparcia nie odda, jego 6% jego!GrimgorIronhide pisze:Raczej w drugą stronę, JOWy zabetonują scenę polityczną lepiej niż 26 lat propagandy