The Witcher 3: Wild Hunt
Moderator: Zaklinacz Kostek
Re: The Witcher 3: Wild Hunt
Z ktorym levelem ruszyliscie do velen? Kurcze strasznie ciezko sie tego expa nabija, a potwory w velen to w wiekszosci 7+ , co przy moim geralcie level 4 srednio sie komponuje. Zastanawiam sie czy nie pozostac na dluzej w bialym sadzie do nie wiem 6tego levela? Jak to u was wyglada?
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1257
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Wszedłem do Velen z 4 poziomem, teraz mam 7 (powoli ale uparcie idzie do góry). Taktyka? Igni, odskok, igni, cięcię, odskok, igni, itp, itd
Przy moim sposobie grania (zbieractwo na 100%) to przejście Velen zajmie mi wieki. Ale przynajmniej i doświadczenie wpadnie.

Przy moim sposobie grania (zbieractwo na 100%) to przejście Velen zajmie mi wieki. Ale przynajmniej i doświadczenie wpadnie.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Ja skończyłem wszystko w białym sadzie i miałem 4lvl, spokojnie można się bić z mobami nawet 2x wyższymi levelowo, unik, 2, 3 ciosy, unik i wszystko można pokroić, jak za ciężko, to znak z tarczą wrzucasz. Gra jest tak zrobiona, że najwięcej xp zdobywasz robiąc główną linię fabularną, za potworki dostajesz bardzo mało doświadczenia.
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
A na jakim poziomie trudności gracie? Ja na "krew pot i łzy", momentami jest tak trudne jak Dark Souls. Doświadczenie głownie jest za wykonywane questów. Co do ekwipunku, to najlepsze bronie są tymi znajdowanymi w kryjówkach.
Na przedostatnim, ale właśnie jak dla mnie jest dosyć łatwo, nie trafiłem jeszcze jakoś specjalnie wymagającej walki. Najtrudniej do tej pory było mi pokonać barona w walce na pięści, chyba za 4 razem dopiero padł 

"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
43 godziny i 43 minuty spędzone w grze (w sumie niecałe, bo trochę mnie ludzie rozpraszają i gra czasem leży w tle
) i wskaźnik procentowy pokazuje ledwie 17% Mam prawie 12 lvl i powoli wchodzę na moczary. Gra wciąga jak bagno i z jednej strony człowiek chciałby lecieć jak najszybciej z głównym wątkiem by go poznać, ale świat dookoła taki piękny... W ustawieniach Uber na PC gra wygląda świetnie, szczególnie po ostatnim odblokowaniu opcji wyostrzania. No i na poziomie trudności "krew, pot i łzy" gra się akurat, jest delikatne wyzwanie, ale gra nie jest przesadnie trudna. Przy moim sposobie grania, nie wiem kiedy tą grę skończę, ale codziennie siedzę z medalionem na szyi i gram do oporu... (a Dark Elfy stoją niepomalowane ;( ).
No i figurka Geralta walczącego z gryfem świetna, ale pomalować mogli ją lepiej ;P Aż ma się ochotę wziąć farbki i pędzle, a potem poprawić

No i figurka Geralta walczącego z gryfem świetna, ale pomalować mogli ją lepiej ;P Aż ma się ochotę wziąć farbki i pędzle, a potem poprawić

- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Pakuje ktoś w drzewko alchemii? Mam 8 wolnych punktów i zastanawiam się, czy nie pójść drogą eliksirów i innych specyfików 


Na trzecim. I będąc obecnie na czwartym jakoś sobie radzę. Mam wrażenie, że akurat poziom ma najmniejsze znaczenie przy rozstrzyganiu starć. Na pierwszym miejscu postawiłbym faktycznego skilla w walce (wyczucie uników i bloków, kiedy jaki znak rzucić itp) na drugim wyposażenie (broń ale i mikstury, oleje itp) Cały czas pokonuję przeciwników z napisanym 2 lub okazjonalnie nawet 3 razy wyższym levelem (Wiewiórki pobite gołymi pięściami bo zabrały mi miecze ;P) i tak jak na początku dużo więcej kłopotu sprawia grupa słabszych potworów niż jeden mocny. Z drugiej strony po tym jak Wodnica złożyła mnie jednym ciosem (lv10 vs Lv 4) to podziękowałem jej i nie odwiedziłem ponownie;) No i nadal zdarza się, że jak się zagapię, to dopadnie mnie chłop z widłami. Ale wiadomo, widły to nemesis wiedźmina;)Ziemko pisze:Z ktorym levelem ruszyliscie do velen? Kurcze strasznie ciezko sie tego expa nabija, a potwory w velen to w wiekszosci 7+ , co przy moim geralcie level 4 srednio sie komponuje. Zastanawiam sie czy nie pozostac na dluzej w bialym sadzie do nie wiem 6tego levela? Jak to u was wyglada?
W ogóle to strasznie fajny jest ten system walki. Gram na najwyższym poziomie trudności i nie żałuję tej decyzji cały czas trzeba bardzo uważać, wykorzystywać wszystko co się ma do dyspozycji. W ogóle to kojarzy mi się z God of War, jeśli chodzi o dynamikę i konieczność ciągłego ruchu:) Podstawowym znakiem jest dla mnie Quen, innych używam najczęściej tylko, jeśli wypełniła mi się wytrzymałość a Quen nadal jest aktywny. Chyba najważniejsze dla mnie było, kiedy oduczyłem się używać dalekiego odskoku (który jest bardziej paniczny niż przydatny) i zamiast niego wykorzystywać ten krótki, po którym od razu można atakować.
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins." 

- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1257
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Ha, wczoraj miałem z nimi przyjemność przywitania się. Na początku WTF, a potem jakoś tak poszłoCyel pisze:(Wiewiórki pobite gołymi pięściami bo zabrały mi miecze ;P)

Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Wiewiorki mowicie o tym quescie z elfami "potworami" co zlecal sierzant na moscie?
Jesli tak to ich dosc latwo zjechalem mimo wyzszego poziomu.
Sam gram na przedostatnim poziomie trudnosci i chyba wybralem optymalnie, bo jest wyzwanie.
Cyel moze byc duzo w tym co piszesz, gram na przedostatnim poziomie trudnosci i grajac wczesniej duzo w Assasina czesto robie YOLO akcje, bo w Assasinie mozna bylo
Tutaj jak sie zagapisz i dasz sie otoczyc to i utopce Cie w sekunde zjada. Poza tym musze zaczac znaku tarczy uzywac, a nie tych ofensynych, bo daje on duzo wiecej.
Cyel zmienianie znakow pomiedzy przeladowaniem daje nam od razu znak na pelen pasek przygotowania? (ten na ktory zmienimy?)
Tez wydaje mi sie troche musze zrzucic na kwestie pada - jestem dziecko myszki i klawiatury , dlatego w czasie walki czasem gubie kamere itd.
Jesli tak to ich dosc latwo zjechalem mimo wyzszego poziomu.
Sam gram na przedostatnim poziomie trudnosci i chyba wybralem optymalnie, bo jest wyzwanie.
Cyel moze byc duzo w tym co piszesz, gram na przedostatnim poziomie trudnosci i grajac wczesniej duzo w Assasina czesto robie YOLO akcje, bo w Assasinie mozna bylo

Cyel zmienianie znakow pomiedzy przeladowaniem daje nam od razu znak na pelen pasek przygotowania? (ten na ktory zmienimy?)
Tez wydaje mi sie troche musze zrzucic na kwestie pada - jestem dziecko myszki i klawiatury , dlatego w czasie walki czasem gubie kamere itd.
Ja dziś wbiłem 14 lvl i zrobiłęm sobie set szkoły kota. Fajny sprzęt tylko z tym krótkim rękawkiem to przesadzili
Walki są jednak dość proste, poza takimi z większą ilością przeciwników czy choćby krabopająkiem jak się ma 10 lvl (tu musiałem odpuścić
Wie ktoś jak na PS4 sprawdzić ile się godzin spędziło w grze, bo te dane pod R2 w ekwipunku są u mnie niewiarygodne.

Walki są jednak dość proste, poza takimi z większą ilością przeciwników czy choćby krabopająkiem jak się ma 10 lvl (tu musiałem odpuścić

Wie ktoś jak na PS4 sprawdzić ile się godzin spędziło w grze, bo te dane pod R2 w ekwipunku są u mnie niewiarygodne.
http://imgur.com/a/9GLKn
Zgubiłem szczękę :O a był płacz o downgrade.
Zgubiłem szczękę :O a był płacz o downgrade.
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
że niby jeszcze lepiej gra miała wyglądać??
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1257
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Muszę przyznać, że gwint mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. W tą karciankę wciągnąłem się chyba mocniej niż w pozostałe wątki. Mam nadzieję, że wydadzą go w formie tradycyjnej, w ogólnej sprzedaży. Wie ktoś jakie karty dodał patch 1.04?
BEER FOR THE BEER GOD
CANS FOR THE CANS THRONE
CANS FOR THE CANS THRONE
Grand Admiral Thrawn pisze:https://www.youtube.com/watch?v=KAeiATpNtys
![]()
![]()
https://www.youtube.com/watch?v=Fue2p7sZqHw
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()

p.s. wiecej smaczków, ladnie prosze, nie wszyscy graja w wiedzmina:<
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Zaczalem uzywac krotkiego uniku i runy tarczy - nagle gra zrobila sie dwa razy prostsza
Gwint tez mnie troche wciagnal, szkoda ze nie mam kasy na karty 


Jeżeli suma punktowa wrogich kart do walki wręcz jest większa lub równa 10 niszczy najsilniejszą kartę lub karty jeżeli jest więcej niż jedna najsilniejsza o takiej samej wartości punktowej. Świetnie sprawdza się przeciwko bazującej na cc talii potworów.
BEER FOR THE BEER GOD
CANS FOR THE CANS THRONE
CANS FOR THE CANS THRONE