normalnie to bym wysiadl na zablociu. ale tam najwczesniejszy w sobote jest o 12.
z płaszowa nie bardzo wiem jak dojsc ale sobie poradze...
co nie znaczy ze pewnie i tak sie spóżnie
Arte jak bedziesz wiedział za ile bedziesz itd to dzwoń do mnie żebym wiedział czy czekac i ile, tak do 15-20 min jak się spóźnisz to w sumie nic, pewnie ja sam się spóźnię więcej
Oficjalnie z dniem dzisiejszym zamykam punktowany termin na nadsyłanie rozpisek. Teraz przysłanie rozpy to po prostu czysta formalnopść, a jeżeli ktoś mi jej nie przyjmie to nie gwarantuje mu ze bedzie mógł grać na tajne rozpy, zważywszy ze ja jej nie będę znałwiec w razie czego nie mogę potwierdzić w spornych styuacjach prawdziwości rozpy.
@DaBossa
Masz dokładnie takich herosów i z takim sprzętem jak myślałem jestem po prostu medium zła
Jeśli ktoś jeszcze zdąży przeczytać ten temat, to proszę, żeby osoba posiadająca wzięła aparat fotograficzny. Valkiriowy przyjedzie najwcześniej koło południa, a wcześniej chcemy zrobić sesję nagich fotek ze Skavenem, więc gra jest warta świeczki
Oka, ja mam ze 40 zdjęć niecałe, ktoś jeszcze robił, więc nie jest źle. Jak zrzucę fotki na kompa, to zlinkuję z Valkirii. I zapraszam jutro albo pojutrze do przeczytania relacji z imprezy
Dzięki za turniej. Fajnie było.
No i Khemrii na 1000, co przed turniejem wydawało mi się niemożliwe do złożenia, okazała się lepsza od wszysktich poprzeginanych Wood Elfów, Dwarfów czy Skavenów
Gigant był kluczowy! Katapulta na mniej niż 2K już u mnie nie zagości
dzieki za gre!
jednak moja rozpiska nie okazala sie taka slaba!
nie wiem które miejsce zająłem(dajcie wyniki)
ale liczy sie dobra zabawa
moje bitwy:
5-15 z Ch dwarfami Piotrka Jaworskiego
14-6 z WE Slyslayssona
20-0 z vampirkami Andrzeja Gąsiorkiewicza
razem 39ptk. + rozpa 42
Turniej bardzo fajny, szybki i sympatyczny. Bez spięc.
Krótka relacja.
Grałem:
-Generał - goblński szaman lv.2 z staff of sneaky ...
-Nocnik szaman lv.2 zdwoma grzybami
-2x wilki z łukami
-10 savage boyz z xhw
-27 nocników, sztandar, 2x fanol
- 4 teamy herda
- 2x bolce , lobba i doom
1 bitwa - Mateusz Kaczmarczyk - O&G
Bratobójcza walka czyl walka warbossów o dominacje. On dwa duże kloce nocników po dwóch fanoli w każdym. ork i goblin szaman. Pająki i wilki oraz park maszyn- 4 bolce, lobba i doom.
Zaczynałem a ponieważ miałem niedaleko domek to rzuciłem waaaagh by savege z szamanami mogli do niego wejść i siać zniszczenie z niego. Zwłaszcza że domek był bliko centrum stołu. Resztą spokojnie zacząłem podchodzić. Mimo nie rewelacyjnie wyrzuconych czarów miałem lekką dominację w magii. Ponieważ nie miał czym zdobywać domku a nocniki nie ciały w niego wypuszczać fanoli - rozpączął nieskuteczny ostrzał domku. W drugiej czy trzeciej mojej turze Mork zmiarzył szamana orczego i już spokojnie chciałem rozgryść tą hałastrę. NIestety w czwartej turze boyz z domku postanowili pokazać jacy są waleczni i wybiegli z domku na wroga i dostali 3 fanoli:) Do klocka nocników dobiegło więc tylko 4 plus dwóch szamanów- miali jeszcze szansę złamać ten klocek niestety z 12 +2 ataków zabiłem tylko 2 nocniki i się odbiłem. I straciłem niestety dwóch szamanów. Na szczęście nadszarpane herdy , wilki i gobasy - dosżły do lini wroga. I tak przecnikowi pozostał tylko jeden bolec. 13-7 do przodu.
2 bitwa - Skaven z skavenami. 2x clanraty, 2x29 slaves, 2 tunelingi, 2x runnersi, 2x ratlingi, 2x elektryk oraz latarka.
przecinik zbanował mi przedmiot który miał mu udupiać armie- jakoś tak myślałem że z nim się spotkam w drugiej bitwie. Bitwa była nudna, bo co to za przyjemnośc bić szczurk - żadna - skończyło się 13-7 a jak się póżniej okazało 14-6. Bitwa przyjemna choć wałkar przeogromy;)
3 bitwa i krasnale - przepraszam nie pamiętam imienia. Totalnie beznadziejne czary spowodowały że nie miałem za bardzo możliwości skubania tych karłów.. Tylko nocnik miał Morks want ya. Za mało jak na krasnale na 3 bolcach, organach i katapulcie. Ustaliłem rezykowny plan bitwy by ugrać dużo bo to mi dawało szansę na jakiś lepszy wynik. Niestety w dwóch miejscach miejscach się nie przebiłem no i zostałem pobity. Niestety 6-14 w plecy.
Co do wyników Sławka to wiedziałem ze miał baya i znałem wynik z Arte ale twojej karty Maćku też nie było wiec był problem, ale wszystko jest juz ok i myślę ze nie ma błędów.
Thx all m8 za przybycie na turniej mam nadzieję ze spędziliście go w miłej atmosferze i wpadniecie na następnego jędrusia albo na kolejny turniej do smoka.
A co do bitew to pierwsza z Bayem bardzo trudny przeciwnik.
Druga z Pawłem Szczurkiem który ułożył niesamowity plan obalenia moich myszek i udało mu sie, jego złe mentalne nastawienie do moich myszek spowodowało że przez 5 tur magowania wyszły mi 2 czary a reszta to miscasty były w skutek czego jeden elektryk umarł a drugi złapał wounda. Tym razem mu się udało
Trzecia bitwa z naszym młodym generałem Wiewiórem, poszło dosyć gładko bo tunelingi szybko sie wykopały zabiły to co miały zabić, i ogólnie poszło wszystko zgodnie z planem i zakończyło się 17:3 dla mnie.
Niestety jak szybko nie ukażą się wyniki z barda to może się zdażyć ze aktualizacja KLT może trochę potrwać, bo mnie niestety nie będzie i nie wiem jaki będe miał dostep do neta.
@skaven
- plan się udal zwłaszcza z ustawieniem maszyn:) Zapomniałeś dodać ze mi szaman równeiż wybuchł, elektryków hity omijały, overruny mijały flanki clanratów o pół cala.
@ arte
Czy aby napewno to nie zasługa samego czołgu a nie całej rozpy?
Ja również chciałem wszystkim podziękować za przybycie na turniej. Mam nadzieję, że pojawicie się na kolejnych imprezach organizowanych przez Valkirię i zgarniecie nagrody, jakie przyniosę Relacja jest już napisana od wczoraj, ale czeka na redakcję. Jak tylko zostanie wrzucona na serwis, to dam tutaj linka, podobnie z fotorelacją.