End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhammera
Re: End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhamm
czy druga edycja WFRP nie dzieje sie czasem wlasnie, po udanym najezdzie chaosu na swiat?
resztki niedobitkow po prostu staraja sie przetrwac w swiecie opanowanym przez chaos.
czy to juz trzecia edycja.
resztki niedobitkow po prostu staraja sie przetrwac w swiecie opanowanym przez chaos.
czy to juz trzecia edycja.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Druga edycja WFRP dzieje się po Storm of Chaos, czyli nieudanym najeździe Chaosu. Była kampania, głównym wątkiem był marsz Archaona na Middenheim. Chaos dostawał po dupie ale na koniec i tak teleportowali wszystkich pod Miasto Białego Wilka gdzie miała miejsce bitwa z kilkoma bardzo kontrowersyjnymi wydarzeniami ale ostatecznie Archaon został odepchnięty, co było do przewidzenia. No i potem była druga edycja WFRP, odbudowywanie zniszczonego wojną Cesarstwa, walki z resztkami rozbitych armii Mrocznych Bogów i takie tam....
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Poza tym fluff End Times uznaje ten nieudany najazd Archaona jako kanon. Zważywszy na to że ostatecznie to nikt ważny nie zginął to na usilne nalegania pisarzy książkowych przyjęli realia dwóch najazdów.
Czyli RPG mamy po pierwszym najeździe ale przed całą szopką z wojną w Sylvani, porwaniem Volkmara Teogonisty, porwaniem córki Alarielle i późniejszą budową Złotego Bastionu.
Czyli RPG mamy po pierwszym najeździe ale przed całą szopką z wojną w Sylvani, porwaniem Volkmara Teogonisty, porwaniem córki Alarielle i późniejszą budową Złotego Bastionu.
Co do tych dwóch kanonów, jak się rozpoczynała kampania "End Times" napisałem do GW. Właśnie w sprawie settingu, czyli "Co do diabła ze Storm of Chaos?!". Bo przecież wedle End Times to się nigdy nie wydarzyło. Oto co mi odpowiedziało GW:
"Hey Marcin,
The End Times replace the events that happened in Storm of Chaos, yes. Storm of Chaos was just a dream… just a dream…
Dan"
oraz:
"There isn't really an explanation as such. Storm of Chaos was a cool idea, but it didn't really end/continue how we (as a company) wanted it to. The End Times are essentially the same thing, but much, much cooler – you will see some of the stories and characters from Storm of Chaos appear in the End Times. The Slayer army mentioned in Nagash, for example, or the appearance of Valten. How those characters/armies live or die, even I don't know yet. We'll all have to wait and see how it pans out!"
To wiadomości z września 2014. Więc, nie: nie ma tam koncepcji dwóch najazdów, ani jednego następującego po drugim.
"Hey Marcin,
The End Times replace the events that happened in Storm of Chaos, yes. Storm of Chaos was just a dream… just a dream…
Dan"
oraz:
"There isn't really an explanation as such. Storm of Chaos was a cool idea, but it didn't really end/continue how we (as a company) wanted it to. The End Times are essentially the same thing, but much, much cooler – you will see some of the stories and characters from Storm of Chaos appear in the End Times. The Slayer army mentioned in Nagash, for example, or the appearance of Valten. How those characters/armies live or die, even I don't know yet. We'll all have to wait and see how it pans out!"
To wiadomości z września 2014. Więc, nie: nie ma tam koncepcji dwóch najazdów, ani jednego następującego po drugim.
- PAWEL.KAROLAK
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 102
- Lokalizacja: Gdańsk / Glasgow
A to mendy...
High Elves
Wojna o Brodę!
Wojna o Brodę!
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Bo GW ma w d*** fluff. Za oryginalną wersję uznaję książki, gdzie SoC i ET były... bo przecież inaczej to William King musiałby przemielić ze trzy wcześniejsze książki i przez to tym samym wszystkie kolejne straciłyby sens
No spoko, tylko ja bym chciał powiew swiezosci niekoniecznie rozumiany jako rewolucje, tylko np nowe domeny magii/nowe przedmioty magiczne i nowe dzialania poszczegolnych zasad specjalnych, a nie calkowita zmiane mechaniki. Mnie drazni magia w 8 ed, bo potrafi przez jeden czar zmiesc gre, jedna fartowna ifka i sciagasz polowe pkt ze stolu. Słabe.
Tak czy inaczej czekam z niecierpliwoscia na to AoS w nadziei ze mnie zaskoczy
Tak czy inaczej czekam z niecierpliwoscia na to AoS w nadziei ze mnie zaskoczy
- PAWEL.KAROLAK
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 102
- Lokalizacja: Gdańsk / Glasgow
Zapowiada się... rewolucja.
A magia taka jest - często się nie udaje, ale jak wejdzie to na dobre moim zdaniem magia w 8ed jest lepsza niż np. w 6ed.
Mówie jednak z pozycji gracza HE... Krasnoludy płaczą do dziś
A magia taka jest - często się nie udaje, ale jak wejdzie to na dobre moim zdaniem magia w 8ed jest lepsza niż np. w 6ed.
Mówie jednak z pozycji gracza HE... Krasnoludy płaczą do dziś
High Elves
Wojna o Brodę!
Wojna o Brodę!
-
- Wałkarz
- Posty: 62
mam małe pytanie co się stało z Bretonnią w EoT czy były jakieś zapisy? gdzieś słyszałem że zostały zjedzone przez coś albo dołączyli do imerium
Nie jestem ekspertem od Bretonii, więc wszystko poniżej jest takie, "chyba" ale z mojej pamięci wyglądało to tak:
0. "Prolog" - Black Knight (czyli o ile dobrze pamiętam i piszę, Malobeude (syn Leona Loencoura?) robi wojnę domową, którą chciał wygrać z pomocą Arkhana the Blacka, ale wpada Green Knight i zabijają Mallobeudea, a Arkhan ucieka.
1. Arkhan wpada nie pamiętam gdzie dokładnie w Bretonii, żeby zabrać zbroję Nagasha, generalnie pokonuje tam co było do pokonania, zabija przy okazji Heinricha Kemmlera i odchodzi.
2. Ktoś dostaje sygnał od Lady of the Lake, że jest absolutnie najważniejsze, by rycerze Bretonii pomogli w obronie Altdorfu. Wpadają tam w ostatniej chwili, szarżują na wszystko co tylko Nurglowe było za murami. Jestem prawie pewien, że ginie w tej bitwie Leon, możliwe że z rąk tytułowych Glottkinów, ale już takich szczegółów nie pamiętam.
3. Wszyscy obrońcy Altdorfu prowadzeni przez "The Emperor" (jak już do końca był tytułowany Sigmar w ciele Karla Franza) wychodzą ze zrujnowanego miasta, wraz z ostatnimi rycerzami Bretonii (nie pamiętam już jak się nazywał ten ziomeczek co im przewodził)
4. Dużo później ten właśnie ziomeczek podsłuchuje, że Lady of the Lake to od początku była Lileath elficka bogini i obraża się na wieść jak rycerze Bretonii zostali wykorzystani i odchodzi od ogólnego zgromadzenia oporu (w tym momencie to jest zbieranina ostatnich żywych elfów, krasnoludów, ludzi i nieumarłych pod wodzą wszystkich Incarnetów).
Duży skrót i nie bijcie jeśli gdzieś pokręciłem kto kogo zabił na przykład itd.
0. "Prolog" - Black Knight (czyli o ile dobrze pamiętam i piszę, Malobeude (syn Leona Loencoura?) robi wojnę domową, którą chciał wygrać z pomocą Arkhana the Blacka, ale wpada Green Knight i zabijają Mallobeudea, a Arkhan ucieka.
1. Arkhan wpada nie pamiętam gdzie dokładnie w Bretonii, żeby zabrać zbroję Nagasha, generalnie pokonuje tam co było do pokonania, zabija przy okazji Heinricha Kemmlera i odchodzi.
2. Ktoś dostaje sygnał od Lady of the Lake, że jest absolutnie najważniejsze, by rycerze Bretonii pomogli w obronie Altdorfu. Wpadają tam w ostatniej chwili, szarżują na wszystko co tylko Nurglowe było za murami. Jestem prawie pewien, że ginie w tej bitwie Leon, możliwe że z rąk tytułowych Glottkinów, ale już takich szczegółów nie pamiętam.
3. Wszyscy obrońcy Altdorfu prowadzeni przez "The Emperor" (jak już do końca był tytułowany Sigmar w ciele Karla Franza) wychodzą ze zrujnowanego miasta, wraz z ostatnimi rycerzami Bretonii (nie pamiętam już jak się nazywał ten ziomeczek co im przewodził)
4. Dużo później ten właśnie ziomeczek podsłuchuje, że Lady of the Lake to od początku była Lileath elficka bogini i obraża się na wieść jak rycerze Bretonii zostali wykorzystani i odchodzi od ogólnego zgromadzenia oporu (w tym momencie to jest zbieranina ostatnich żywych elfów, krasnoludów, ludzi i nieumarłych pod wodzą wszystkich Incarnetów).
Duży skrót i nie bijcie jeśli gdzieś pokręciłem kto kogo zabił na przykład itd.
Morgianna le Fay została porwana przez Mannfreda, przemieniona w wampira a później zabita przez Arkhana w celu wskrzeszenia Nagasha.
Louen zabił Ku'Gatha, po czym zginął z rąk Festusa.
Green Knight ujawnił się jako Gilles Le Breton, założyciel Bretonni.
Po wojnie domowej Bretonnia była bardzo słaba, do tego większość rycerzy ruszyła do Cesarstwa powstrzymać Archaona, więc inwazja Skavenów dokończyła dzieła.
Oczywiście pozostałości sił Bretki walczyły do samego końca świata. Team-up Gillena i Abhorasha brzmiał mega.
Louen zabił Ku'Gatha, po czym zginął z rąk Festusa.
Green Knight ujawnił się jako Gilles Le Breton, założyciel Bretonni.
Po wojnie domowej Bretonnia była bardzo słaba, do tego większość rycerzy ruszyła do Cesarstwa powstrzymać Archaona, więc inwazja Skavenów dokończyła dzieła.
Oczywiście pozostałości sił Bretki walczyły do samego końca świata. Team-up Gillena i Abhorasha brzmiał mega.