Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

Zablokowany
dagreenboy
Wałkarz
Posty: 96

Re: Co zmieni się w 9 edycji?

Post autor: dagreenboy »

Zna ktos cenę tego nowego cudeńka i dokladną zawartość boxa

Awatar użytkownika
Azgaroth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3248
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Azgaroth »

dagreenboy pisze:Zna ktos cenę tego nowego cudeńka i dokladną zawartość boxa
Dokładna zawartość nie jest jeszcze znana, co do ceny to plotki chodziły że w okolicach 70 funtów.

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

Ale poniekąd IP jest ich własnością ETC było robione jednak mniej lub bardziej pod marką Warhammera. Ja rozumiem że jest grupa która gra na zasady ETC ale dla mnie to też jest patologia i główny powód dla którego w WFB przestałem na turniejach grać bo jak jakaś grupa "wannabe" developerów mi mówi co mam brać i jak to ja dziękuję. Kiedyś turnieje byłby dla mnie świetną zabawą ale ETC wyprało je z jakiejkolwiek frajdy czy różnorodności. Dlatego zacząłem grać w 40k. I jakoś ten nowy system ma dla mnie potencjał.
Ja się nie dziwię że GW tak zareagowało bo jednak twór o nazwie ETC był dla nich w pewien sposób niebezpieczny abstrahując od opłacalności Warhammera samego w sobie.

Hellborg
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116

Post autor: Hellborg »

No cóż Euro i inne komp kombosy zabraniające korzystania z 50% produktów zabiły grę i mamy teraz empire space marines w średniowieczu.

Awatar użytkownika
Azurix
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3007
Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"

Post autor: Azurix »

Loremaster pisze:Ale poniekąd IP jest ich własnością ETC było robione jednak mniej lub bardziej pod marką Warhammera. Ja rozumiem że jest grupa która gra na zasady ETC ale dla mnie to też jest patologia i główny powód dla którego w WFB przestałem na turniejach grać bo jak jakaś grupa "wannabe" developerów mi mówi co mam brać i jak to ja dziękuję. Kiedyś turnieje byłby dla mnie świetną zabawą ale ETC wyprało je z jakiejkolwiek frajdy czy różnorodności. Dlatego zacząłem grać w 40k. I jakoś ten nowy system ma dla mnie potencjał.
Ja się nie dziwię że GW tak zareagowało bo jednak twór o nazwie ETC był dla nich w pewien sposób niebezpieczny abstrahując od opłacalności Warhammera samego w sobie.
Wybacz, ale Zasady ETC to tylko "Comp". Jak nie pasuje tobie turniej tylko dlatego, że gra się na "Euro", to proponuję kolejną imprezę w swoim środowisku zorganizować samemu i dać tam "Open". Najprościej jest palcem nie kiwnąć i obrazić się na samo słowo "turniej" :roll:
Ostatnio zmieniony 27 cze 2015, o 16:50 przez Azurix, łącznie zmieniany 1 raz.
III Zasada Dynamiki Newtona - Aktualizacja 2013: "Gdy menel jedzie tramwajem, to tramwaj jedzie menelem" :lol:

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
^Karpiu^
Kretozord
Posty: 1614
Lokalizacja: Nowa Huta

Post autor: ^Karpiu^ »

Loremaster pisze:Ale poniekąd IP jest ich własnością ETC było robione jednak mniej lub bardziej pod marką Warhammera. Ja rozumiem że jest grupa która gra na zasady ETC ale dla mnie to też jest patologia i główny powód dla którego w WFB przestałem na turniejach grać bo jak jakaś grupa "wannabe" developerów mi mówi co mam brać i jak to ja dziękuję. Kiedyś turnieje byłby dla mnie świetną zabawą ale ETC wyprało je z jakiejkolwiek frajdy czy różnorodności. Dlatego zacząłem grać w 40k. I jakoś ten nowy system ma dla mnie potencjał.
Ja się nie dziwię że GW tak zareagowało bo jednak twór o nazwie ETC był dla nich w pewien sposób niebezpieczny abstrahując od opłacalności Warhammera samego w sobie.
Tak samo ja sie czuje. na mastery jedynie jezdzilem by wypic piwo :D

-DE-
Mudżahedin
Posty: 263

Post autor: -DE- »

Czyli grupka turniejowcow, ktorzy nic nie kupuja i nigdy sie dla GW nie liczyla, zabila gre? A to ciekawe.

Ale przeciez GW sam zacheca graczy do wprowadzania wlasnych modyfikacji zasad, jesli oficjalne im nie odpowiadaja. Wiec o co cho?

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

Azurix pisze:
Loremaster pisze:Ale poniekąd IP jest ich własnością ETC było robione jednak mniej lub bardziej pod marką Warhammera. Ja rozumiem że jest grupa która gra na zasady ETC ale dla mnie to też jest patologia i główny powód dla którego w WFB przestałem na turniejach grać bo jak jakaś grupa "wannabe" developerów mi mówi co mam brać i jak to ja dziękuję. Kiedyś turnieje byłby dla mnie świetną zabawą ale ETC wyprało je z jakiejkolwiek frajdy czy różnorodności. Dlatego zacząłem grać w 40k. I jakoś ten nowy system ma dla mnie potencjał.
Ja się nie dziwię że GW tak zareagowało bo jednak twór o nazwie ETC był dla nich w pewien sposób niebezpieczny abstrahując od opłacalności Warhammera samego w sobie.
Wybacz, ale Zasady ETC to tylko "Comp". Jak nie pasuje tobie turniej tylko dlatego, że gra się na "Euro", to proponuję kolejną imprezę w swoim środowisku zorganizować samemu i dać tam "Open". Najprościej jest palcem nie kiwnąć i obrazić się na samo słowo "turniej" :roll:
To jest Twoje zdanie, ja mam takie że nie ma żadnej różnorodności turnieje są ciągle te same na te same patologiczne zasady. Jak ktoś wpadnie na pomysł na jakąś rozpiskę to nagle zbiera się komitet i nie można już tego używać za kilka tygodni. Co ma organizować turnieje OPEN, nie mam tylu znajomych żeby turniej robić na który nikt nie przyjdzie prawie bo wszyscy klepią EURO. To nie jest tylko Comp nie pisz taki bzdur które nie są prawdą, jest to dominujący zdecydowanie system gry turniejowej w Polsce a nie żaden comp bo liczba zmian i ograniczeń w stosunku do zasad jest zatrważająca do stopnia takiego, iż jest to zupełnie inna gra, która dodatkowo zmienia zasady co chwila

I akurat nie grupka tylko potężna zorganizowana grupa może i GW udaje że ich ona nie obchodzi, ale tak naprawdę jest inaczej bo zmiana w zasadach to zawsze było kupowanie nowych silnych unitów itd itd przez turniejowców bardziej niż klimaciarzy myślę. Nie bez powodu GW przestało supportować turnieje i tym podobne wydarzenia.

Awatar użytkownika
felek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 167

Post autor: felek »

Panowie parę lat temu napisałem, że zrobiliśmy POLhamka i taka jest też niestety prawda więc na GW jako firmę produkującą modele a do których potem inni wymyślili własne zasady to troszkę nie fajnie. Wychodzi to troszkę jak z piractwem komputerowym ktoś sobie coś pożycza itd itd. Sam od 2 lat już prawie na turnieje nie jeżdzę , gram sobie z Pawlarem w domu i tyle plus cały czas for fun na modeleach na których nikt nie gra (obecna moja rozpiska pod Woch składa się z warriorów i knightów bo są ładne modele i pasują mi klimatem tyle w temacie).

Co do samego battla i 9 ed a kto teraz GW zabroni powiedzieć nie ma i koniec starego Warhammera ? Nikt oni dyktują warunki i się właśnie za to zabrali, zniknięcie podręczników, starterów, uściśleń GW itd itd. Firma jako firma ewidentnie chce zmienić swoją politykę i kładzie nacisk na prostą, nie skomplikowaną grę w którą będzie mógł zagrać każdy niezależnie od wieku.

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2723
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

felek pisze:prostą, nie skomplikowaną grę w którą będzie mógł zagrać każdy niezależnie od wieku.
Czyli chińczyk ? :mrgreen:

Sorry pierwsza część argumentacji z 4ech liter. Prawda jest taka, że te wymówi GW mają tyle samo sensu co, "bo litewski drwal suszy bawełnę na drutach". Jest to gangsta już nie graczy i pasjonatów storyline'u tylko ludzi, których gracze, zasady i klimat łajno obchodzą, liczą się tylko słupki w excelu. Loremaster wyjaśnił Ci wszystko post wyżej.

Awatar użytkownika
felek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 167

Post autor: felek »

Dokładnie w tym kierunku co loremaster zmierza moje rozumowanie (chodz może pokrętne :P) mamy jeden schemat gry ustalony na te same rozpiski z tymi samymi modelami non stop tylko czasem się coś zmienie w ramach nowego ETC i nowych banów. Kiedy ktoś ostatnio kupił maruderów do WoCHu albo flagusów do Imperium czy innych podstawowych jednostek ? Dawno dawno temu i nikt już tego nie pamięta albo są to odłamki ledwo. GW nie sprzedaje modeli tylko sprzedaje te na których się dobrze gra. EoT było klapą bo zamiast battlowej Apokalipsy wyszło Euro z paroma dodatkowymi elementami ale bez najdroższych modeli które ledwo kto kupił.

Awatar użytkownika
Theolog
Wałkarz
Posty: 57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Theolog »

Czytam i przeczieram oczy ze zdumienia. Wychodzi na to, że gracze zabili system, bo nie chcieli grać w taki sposób, żeby producent najwięcej zarobił.

Skoro gracze zmodyfikowali zasady, to znaczy, że producent coś bardzo mocno spieprzył.

I jeszcze jedno. Figurek i zasad nie tworzy się dla kasy. Figurki tworzy się dla ludzi. Mają dawać radość, i na tym zarabia producent. Jeśli nie zarabia, to znaczy że produkt jest spieprzony.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Concerning models:
humans much larger in scale than standard WHFB humans
not just more bulky and differently proportioned, but I mean the models themselves stand taller, they're just a different scale as WHFB humans (each about the size of a Terminator)
about the model compatibility, and they just went like "yeah well if someone really wants to use their old armies they can, but we didn't intend the new models and old models to be compatible, we think larger models are the way forward, blah blah"

Concerning rules:
it's really for small battles and not as deep and strategic like LOTR was
very simplified, seems intended for short quick beer & pretzel games, lots of random and little strategy
no way you can use it for existing warhammer armies, so with the scale difference and incompatible rules I don't think there's any point in rebasing your existing collection
'post it note' size of the rulebook is pretty much accurate
very much revolves around your commander, which has elaborate special rules
rest of the squads feels much as filler for the commanders to smash up and feel good about
no info yet about anything planned for really large-scale battles
Darnok from Warseer

Awatar użytkownika
Azurix
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3007
Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"

Post autor: Azurix »

Loremaster pisze:To jest Twoje zdanie, ja mam takie że nie ma żadnej różnorodności turnieje są ciągle te same na te same patologiczne zasady. Jak ktoś wpadnie na pomysł na jakąś rozpiskę to nagle zbiera się komitet i nie można już tego używać za kilka tygodni. Co ma organizować turnieje OPEN, nie mam tylu znajomych żeby turniej robić na który nikt nie przyjdzie prawie bo wszyscy klepią EURO. To nie jest tylko Comp nie pisz taki bzdur które nie są prawdą, jest to dominujący zdecydowanie system gry turniejowej w Polsce a nie żaden comp bo liczba zmian i ograniczeń w stosunku do zasad jest zatrważająca do stopnia takiego, iż jest to zupełnie inna gra, która dodatkowo zmienia zasady co chwila.
Może być i moje zdanie, ale nie na miejscu uważam sytuację, gdy samemu nie organizuje się turniejów, a krytykuje się czyjąś pracę włożoną w taką imprezę. Słabo też mi się robi, jak słucham o osobach ceniących sobie tylko i wyłącznie grę w domowym zaciszu, a gardzących lokalnymi inicjatywami. Ja nie jestem ani fanatycznym zwolennikiem Euro Compa, ani jego przeciwnikiem. Przychodzę na turniej lokalny aby zagrać sobie ze znajomymi dla przyjemności (czyli robię to, czego ponoć oczekują domowi "hobbyści") i jestem obecny na takich imprezach niezależnie od formatu, który ustali organizator. Nie rozumiem niestety tego ograniczenia i alergii na słowo "Turniej". Może spróbujcie zorganizować "Chillout z Warhammerem" zamiast "Turnieju" i leki antyhistaminowe nie będą potrzebne ;)

P.S.: Nie zauważyłem większych różnic w mechanice pomiędzy "Euro" i "Open". Zmiany zasad są sporadyczne i wprowadzone po to, aby gra nie kończyła się w 1 turze (Lookout! od Czarów i limit Power Dice'ów), a cała reszta to tylko ograniczenie (ograniczenie, a nie banowanie, bo na stole można postawić dowolnego figsa) wystawianych jednostek, które na samą grę wpływu nie mają :roll:
III Zasada Dynamiki Newtona - Aktualizacja 2013: "Gdy menel jedzie tramwajem, to tramwaj jedzie menelem" :lol:

Obrazek

Obrazek

Hellborg
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116

Post autor: Hellborg »

Ba są miasta gdzie NIE da się zagrać swoją armią ani swoimi figurkami ani też przy użyciu rulebooków od GW bo wszystko co jest organizowane w każdym z punktów spotkań jest przycięte tak siak czy owak. Starzy wyjadacze narzucają startującym ten system, a nowy no cóż z racji tego że jest nowy zawsze jest jeden, nieważne co go do hobby przyciągnęło. (fajny świat, fajne jednostki które mu klimatycznie pasują i inne bzdety - bo zasad przecież nie zna) I taka startująca osoba przychodzi i na wejściu dostaje tekstem tego nie można używać, no fajnie że książkę kupiłeś musisz ją mieć żeby u nas grać ale w sumie to my gramy na inne zasady, a ten lord za 150 zł jest zabroniony, jak cała reszta zresztą. Tak w ogóle to ten oddział bardzo fajnie wygląda ale jest praktycznie nie używalny więc sobie na nim z nami nie pograsz. Tu młody masz listę do twojej armi tego co jest grywalne i skup się na kupieniu tego co tu jest a tamto sprzedaj albo se na pułkę odstaw. O kupiłeś model z Forge worlda za 500 zł no fajny fajny zajebisty widziałem.

Że grać byś nim chciał? No weź już chyba ustaliliśmy co można używać i w jakiej maksymalnej ilości w twojej armii. Wtopiłeś stary to jest tak niegrywalne że nikt tego nawet od ciebie teraz nie kupi.


I po takim wstępię każdy "świeżak" jest bardzo zmotywowany do kupowania nowych produktów... które mu się pewnie nawet i bardzo podobają ale są bezużyteczne.

I to co opisałem nie jest żadną ironią tylko smutną rzeczywistością. (ale muszę pochawlic przy tym całym marudzeniu najnowszy comp euro, chociaż raz poszli w dobrą stronę ale to zdecydowanie zamało, zwłaszcza jeżeli ten komp nie jest tylko na mastery ale też praktycznie blokuje gre nie turniejową na cokolwiek innego bo albo to albo wypad)

Awatar użytkownika
Dzoooma
Chuck Norris
Posty: 607
Lokalizacja: Stolica, Wola - "Gamonie"

Post autor: Dzoooma »

O czym Wy mówicie? Jaki to Lord jest zabroniony? Ja tam pykałem swoimi TK amatorsko na turniejach (jakimiś lipnymi sklejanymi dla zabawy rozpiskami) i bawiłem się świetnie. Więcej dystansu bo niedługo każecie chłopakom zaangażowanym w tworzenie compa przepraszać za zabicie Warhammera. A jak przeproszą to niech zapłacą Genialnemu Wydawcy za wyrządzone szkody...
Obrazek
Zapytaj mnie co sądzę o GW...

Awatar użytkownika
Azgaroth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3248
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Azgaroth »

I wypowiedź Harry'ego
Oh .. this is just the tip of a very large pile of ... I mean iceburg. There is a a lot of stuff backed up ready for release. Did you mean weeks or months?
I would expect to see nothing but more Humans and Chaos stuff for a couple of months along with a bunch of terrain (so folks can build 'new look' tables) and then the Skaven stuff to hit.

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

Azurix pisze:
Loremaster pisze:To jest Twoje zdanie, ja mam takie że nie ma żadnej różnorodności turnieje są ciągle te same na te same patologiczne zasady. Jak ktoś wpadnie na pomysł na jakąś rozpiskę to nagle zbiera się komitet i nie można już tego używać za kilka tygodni. Co ma organizować turnieje OPEN, nie mam tylu znajomych żeby turniej robić na który nikt nie przyjdzie prawie bo wszyscy klepią EURO. To nie jest tylko Comp nie pisz taki bzdur które nie są prawdą, jest to dominujący zdecydowanie system gry turniejowej w Polsce a nie żaden comp bo liczba zmian i ograniczeń w stosunku do zasad jest zatrważająca do stopnia takiego, iż jest to zupełnie inna gra, która dodatkowo zmienia zasady co chwila.
Może być i moje zdanie, ale nie na miejscu uważam sytuację, gdy samemu nie organizuje się turniejów, a krytykuje się czyjąś pracę włożoną w taką imprezę. Słabo też mi się robi, jak słucham o osobach ceniących sobie tylko i wyłącznie grę w domowym zaciszu, a gardzących lokalnymi inicjatywami. Ja nie jestem ani fanatycznym zwolennikiem Euro Compa, ani jego przeciwnikiem. Przychodzę na turniej lokalny aby zagrać sobie ze znajomymi dla przyjemności (czyli robię to, czego ponoć oczekują domowi "hobbyści") i jestem obecny na takich imprezach niezależnie od formatu, który ustali organizator. Nie rozumiem niestety tego ograniczenia i alergii na słowo "Turniej". Może spróbujcie zorganizować "Chillout z Warhammerem" zamiast "Turnieju" i leki antyhistaminowe nie będą potrzebne ;)

P.S.: Nie zauważyłem większych różnic w mechanice pomiędzy "Euro" i "Open". Zmiany zasad są sporadyczne i wprowadzone po to, aby gra nie kończyła się w 1 turze (Lookout! od Czarów i limit Power Dice'ów), a cała reszta to tylko ograniczenie (ograniczenie, a nie banowanie, bo na stole można postawić dowolnego figsa) wystawianych jednostek, które na samą grę wpływu nie mają :roll:

Typowo polskie podejście czyli nie mam prawa się wypowiadać ani krytykować bo regularnie nie chodzę na turnieje ani ich nie organizuje ? #-o #-o
Czyli jak ktoś nie gra profesjonalnie w piłkę nożną to nie ma prawa komentować że reprezentacja gra piach ?
Twoja logika jest zastraszająca czyli mam organizować turniej w grę (8ed) która mi się nie podoba po to abym miał prawo oceniać scenę turniejową ? Ja nie mam alergii na słowo turniej tylko nie znoszę ETC, które zdominowało scenę turniejową. I jest tam szereg zmian w zasadach m.in w kompozycji bo niektórych jednostek nie mogę wystawiać w ilości jakiej chcę i z czym chcę. Ograniczenia magii, LoS, coverów. To nie jest już comp tylko inna gra.

Hellborg
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116

Post autor: Hellborg »

Kompy nie są problemem są świetne na turnieje, ale ciśnienie poza turniejowe żeby tylko na nie grać jest czymś co zabiłą tą grę. Nie sam komp przygotowany na turniej a podejście do tego jak wygląda gra poza tym turniejem. Czyli ma być tak jak na turnieju masterowym albo wypad.

I niewiem z kąd jesteś, ale u nas tak było i jest niestety.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Nie bój się, jeśli powyższe ploty są prawdziwe nie będzie już turniejów w FB ani środowiska.

Będzie tylko czysty, zgodny z wizją GW Duplohammer.

Przez jakieś 2 lata maks, potem go skasują i zostanie tylko gasnące 40k

Zablokowany