Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)
Re: Co zmieni się w 9 edycji?
Ktoś stęsknił się za ratlingami walącymi przez strzelinki ?
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 176
Swoją drogą fajnie ze tyle osób interesuje się tą grą. Sam nigdy nie grałem turniejowo z powodu braku czasu (i osobiście wolę grać na więcej pkt niż 1200), ale chętnie z wami bym zagrał.
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 176
A nie bedzie mozna ich zwyczajnie zwrócić?-DE- pisze:Probowales kiedys zjesc tyle marcepanu naraz? To ma byc kara, nie nagroda
A do kolejnej bitwy oczywiscie trzeba bedzie kupic nowe.
Ach ta dwuznacznosc
Strzelinki To nie błąd ortograficzny jakby co;)Fluffy pisze:Były mniejszym złem niz słoneczka walące przez pół armii.
Zresztą, na szczelinki odpowiadało się szczelinkami
6ta niestety też miała swoje wyraźne wady, najlepszy byłby jakiś mix, ale tu każdy miałby swój pomysł co mu się podoba a co nie (np wielu fanów 8mej kocha jej losowość dla mnie nawet w 6tej było jej za dużo i liczyłem, że w kolejnych edycjach będzie się zmniejszać tak jak przy zmianie z 5tej;P)
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
Najlepszy mix Warhammera to zasady główne z 7 edycji i podręczniki armijne z 6 edycji.
A wracając do Age of Sigmar:
Te zapowiedzi nie robią aż tak złego wrażenia, można wręcz powiedzieć, że GW miło zaskoczyło: darmowe zasady i listy armii, pomyśleli o starszych figurkach i tym aby znalazły miejsce w nowej grze, tak by starzy kolekcjonerzy nie pozostali na lodzie, powstała nowa frakcja z elitarnymi ludzkimi wojownikami (tego brakowało w mojej opinii w Battle'u), nowe figurki miło przywołują na myśl Chronopię - dla mnie taki komiksowy, przerysowany styl jest fajny. Problem jest jednak ten, że to już przestał być Warhammer - zamiast bitew całych oddziałów powstał system skirmishowy których na rynku jest całe mrowie. Dla mnie największą atrakcją Warhammera był fakt, że na polu bitwy grałeś całymi armiami, teraz spodziewam się raczej potyczek na małą skalę, a nie tego oczekiwałem od Warhammera. Ceny figurek także pozostały skandalicznie wysokie - 120 $ za podstawkę?! Za takie mniej więcej pieniądze to ja sobie kupiłem całego Battlelore'a wraz z dwoma dodatkami co daje mi w sumie jakieś 150 figurek, dwie kompletne armie i wypasioną bitewną grę planszową. W Warhammerze dostajesz za te pieniądze zaledwie zalążek.
A wracając do Age of Sigmar:
Te zapowiedzi nie robią aż tak złego wrażenia, można wręcz powiedzieć, że GW miło zaskoczyło: darmowe zasady i listy armii, pomyśleli o starszych figurkach i tym aby znalazły miejsce w nowej grze, tak by starzy kolekcjonerzy nie pozostali na lodzie, powstała nowa frakcja z elitarnymi ludzkimi wojownikami (tego brakowało w mojej opinii w Battle'u), nowe figurki miło przywołują na myśl Chronopię - dla mnie taki komiksowy, przerysowany styl jest fajny. Problem jest jednak ten, że to już przestał być Warhammer - zamiast bitew całych oddziałów powstał system skirmishowy których na rynku jest całe mrowie. Dla mnie największą atrakcją Warhammera był fakt, że na polu bitwy grałeś całymi armiami, teraz spodziewam się raczej potyczek na małą skalę, a nie tego oczekiwałem od Warhammera. Ceny figurek także pozostały skandalicznie wysokie - 120 $ za podstawkę?! Za takie mniej więcej pieniądze to ja sobie kupiłem całego Battlelore'a wraz z dwoma dodatkami co daje mi w sumie jakieś 150 figurek, dwie kompletne armie i wypasioną bitewną grę planszową. W Warhammerze dostajesz za te pieniądze zaledwie zalążek.
320 zeta za 47 modeli + zasad + kosci + pierdoły + ksiazke z fluffem to dużo? Serio ?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 176
Porównywać grę planszowa do bitwwniaka...
Ostatnio widziałem stary Batalion do krasi za 300 zl.
43 figurki plus armata. Czyli za 50 zł dostajesz dodatkowo pare figurek, kostki,zasady,fluff i pare dodatków. To chyba nie jest zbyt wysoka cena.
Oczywiście wiem ze gdybyś ty prowadził firmę figurkowa to ceny za starter sięgały by maks 50 zł, ale ten wredny zachód tak ma.
Ostatnio widziałem stary Batalion do krasi za 300 zl.
43 figurki plus armata. Czyli za 50 zł dostajesz dodatkowo pare figurek, kostki,zasady,fluff i pare dodatków. To chyba nie jest zbyt wysoka cena.
Oczywiście wiem ze gdybyś ty prowadził firmę figurkowa to ceny za starter sięgały by maks 50 zł, ale ten wredny zachód tak ma.
Tak, to bardzo dużo. Mówimy to o 47 malutkich plastikowych badziewnych modelikach, których koszt wyprodukowania był śmiesznie niski. Zobacz sobie jakie armie możesz kupić w Manticu za te ceny.-Qc- pisze:320 zeta za 47 modeli + zasad + kosci + pierdoły + ksiazke z fluffem to dużo? Serio ?
Grałeś w Battlelore'a? Widziałeś tą grę? Znasz zasady?heimdall89 pisze:Porównywać grę planszowa do bitwwniaka...
Nie?
To po co się wypowiadasz na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia?
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 176
Mantic a GW... W sumie to jeden z powodów dla których gw pada - ludzie kupują u innych firm figurki a podręcznik ściągają z neta. A potem płacz ze nie ma systemu. Dla mnie figurki Mantic (krasnoludy) są ohydne. Tylko 1-2 figurki ujda.
Co do battlelore to grałem. Sam mam bitwy Westeros z wszystkimi dodatkami która bazuje na battlelore. Co nie zmienia faktu że gra figurkowa a gra bitewna na planszy są różne. Mam tu na uwadze zarówno m.in. system,wygląd gry jak i wielkość figurek. Zatkało kakao?
P.S.
Dlaczego się wypowiadasz na mój temat skoro nie masz o mnie bladego pojęcia?
Co do battlelore to grałem. Sam mam bitwy Westeros z wszystkimi dodatkami która bazuje na battlelore. Co nie zmienia faktu że gra figurkowa a gra bitewna na planszy są różne. Mam tu na uwadze zarówno m.in. system,wygląd gry jak i wielkość figurek. Zatkało kakao?
P.S.
Dlaczego się wypowiadasz na mój temat skoro nie masz o mnie bladego pojęcia?
Ostatnio zmieniony 30 cze 2015, o 14:58 przez heimdall89, łącznie zmieniany 1 raz.
+1 porównywanie nowych plastików gw z mantikiem to raczej niecelny strzałheimdall89 pisze:Mantic a GW... W sumie to jeden z powodów dla których gw pada - ludzie kupują u innych firm figurki a podręcznik ściągają z neta. A potem płacz ze nie ma systemu. Dla mnie figurki Mantic (krasnoludy) są ochydne. Tylko 1-2 figurki.ujda.
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
faktycznie, modele manticowe to ohyda. Wolę GW nawet jeśli mam płacić x2, albo x3 jak w przypadku FW. Marka to marka
Grałem w Mantica wielokrotnie. Nie ma tam żadnych różnic między rasami. Krasnoludy, elfy, ludzie, ogry. Różnice są minimalne. Nie to co w Warhammerze, gdzie goblin, a elf to dwie różne sprawy. Szczerze, nie polecam.
---
A o God Slayer słyszeliście? Też skirmish fantasy, ale nie przebił się u nas. Nie widziałem żadnych turniejów;(.
---
Epic i Warmaster. Oba systemy były fajne. Epic już szczególnie. Perełka. Do tej pory mam armię squatsów i szukam chętnych do gry;)
Grałem w Mantica wielokrotnie. Nie ma tam żadnych różnic między rasami. Krasnoludy, elfy, ludzie, ogry. Różnice są minimalne. Nie to co w Warhammerze, gdzie goblin, a elf to dwie różne sprawy. Szczerze, nie polecam.
---
A o God Slayer słyszeliście? Też skirmish fantasy, ale nie przebił się u nas. Nie widziałem żadnych turniejów;(.
---
Epic i Warmaster. Oba systemy były fajne. Epic już szczególnie. Perełka. Do tej pory mam armię squatsów i szukam chętnych do gry;)
Potem pojawił się Tauruk, no ten to rzeczywiście ma to co trzeba, gaz w nogach, postawę, może przywalić i odparować cios, umie zasuwać jak dziki! Gdyby nie ta jego francowata pięta!
Godslayer jest naprawdę świetny - zarówno mechanika jak i świat. Figurki mają ładny design, ale wykonanie na poziomie WM&H czyli badziew. Gra jest jednak zdecydowanie godna uwagi.
Figurki Mantica są za to po prostu paskudne...
Figurki Mantica są za to po prostu paskudne...
Bravely bold Sir Robin
Rode forth from Camelot.
He was not afraid to die,
Oh brave Sir Robin.
Rode forth from Camelot.
He was not afraid to die,
Oh brave Sir Robin.
Polecę patriotycznie, a o Norsgard słyszeliście, na miesiącach ma wyjść, fajne figsy system skirmishowy z fajnymi zasadami świat ciekawy.
Co do Godslayera to gdyby nie te paskudnie wykonane figsy, jak moje żołnierzyki z lat 80 (trochę przesadzam) to człowiek by zagrał...
Co do Godslayera to gdyby nie te paskudnie wykonane figsy, jak moje żołnierzyki z lat 80 (trochę przesadzam) to człowiek by zagrał...
Serio Embir - siedź w swoim swiecie GW jest dobre bo ma naprawde osom modele, w ktore sie mase inwestuje. Jak to taki zerowy koszt to wolna droga, zaprojektuj + wyprodukuj + sprzedaj i zrób kokosy
Dla mnie to masa swietnych wiekszych niz poprzednie modeli w super cenie. Jaram sie stylem, bo orki w tym to bedzie naprawdę hit i sam system bedzie fajnie dzialal imo - bo 4 strony zasad wskazuja ze nie bedzie durnych komplikacji)
+ zasady za darmo no kurcze. Nie wiem czego jeszcze chcecie, przeciez widac tu tak niska bariere wejscia ze szok ...
Dla mnie to masa swietnych wiekszych niz poprzednie modeli w super cenie. Jaram sie stylem, bo orki w tym to bedzie naprawdę hit i sam system bedzie fajnie dzialal imo - bo 4 strony zasad wskazuja ze nie bedzie durnych komplikacji)
+ zasady za darmo no kurcze. Nie wiem czego jeszcze chcecie, przeciez widac tu tak niska bariere wejscia ze szok ...
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"