Dlaczego nie będę grał w Kings of War

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

Zablokowany
Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3672
Lokalizacja: Wrocław

Dlaczego nie będę grał w Kings of War

Post autor: JaceK »

Warhammer urzekł mnie figurkami. Na początku szkoły średniej śmiałem się z idei grania w żołnierzyki. gdy kilka lat później wpadły w moje ręce figurki, ja wpadłem po uszy. To figurki i cała estetyka tej gry zadecydowała, że warto. Mechanika była już wtórna. Może to i łut szczęścia i po prostu trafiłem na coś co musiałem polubić, ale teraz ciężko rozstrzygać. Zaczęło się od figurek.
Przez lata to właśnie figurki były tym co decydowało o moim zainteresowaniu WFB, kolejne wydawnictwa ociekały wręcz atrakcyjnością.
Ktoś mógłby stwierdzić, że byłem fanboyem. Ale ja po prostu ceniłem atrakcyjność wizualną figurek. I obserwowałem przez kilkanaście lat jak stawały się co raz lepsze. Ostatnie modele, spod znaku End of Times, były wręcz doskonałem i mało która armia mnie nie pociągała.

Teraz coś się skończyło i nie ma co się oszukiwać - jak wielu z graczy zastanawiam się co dalej.

Możliwości niby są różnorodne, a liczni forumowicze lobbują za tym czy innym systemem. Jedną z propozycji, która co raz nachalniej promowana jest przez kilka osób, jest Kings of War.
Ekspaci z Games Workshop, którym środowisko dorobiło aureolę wojowników o niezależność, co wydarli się ze szponów złej korporacji, postanowiło kontynuować swoje kariery w oparciu o zdobytą w tej korporacji wiedzę. Nic nowego - pracuję w reklamie i nie ma chyba niezależnej agencji, która nie powstała w ten właśnie sposób.

Kłopot w tym, że Kings of War tworzą autorzy zasad, a nie figurek. I to widać.
Alessio Cavatore i Jake Thornton, bez względu na ocenę ich pracy dla GW (Jake Thronton napisał najgorszy podręcznik do HE ever - czyli ten z 6 edycji), byli Games Designerami. I tę proporcję w Kings of War czuć na odległość.
Przykro mi, ale nie będę grał w Kings of War. Ich figurki skrajnie mi się nie podobają. Nie ta estetyka.

Gdy 20 lat temu GW robiło atak klonów, robiło to ze względu na ograniczone możliwości na poziomie technologii. I z każdym krokiem do przodu, modele były lepsze.
Mantic jest na rynku już dobre parę lat. Pierwsze modele do VC są przyzwoite. Na pewno nie tak świetne, jak by się chciało, ale były przyzwoitym startem. Mimo oczywistych słabości rzeźby. Były jednak zamiennikiem Value for Money, z którego sam chętnie skorzystałem (choć wciąż wolę stare Zombie ze stajni GW).
Potem jednak jakoś nie było i wciąż nie jest lepiej. Nie umiem znaleźć 1 oddziału Mantica, który chciałbym kupić ot tak. Dla zwykłej malarsko-kolekcjonerskiej przyjemności.
Pomijam już żenujące wręcz słabości na poziomie marketingowym - przez lata kiepskie i nieczytelne zdjęcia, które ostatnio zostały trochę poprawione. Mimo to do jakości GW się mają nijak.

Więc jak ma porywać, gdy nie porywa? Banalnie parafrazując Gombrowicza.

Nie będę grał w Kings of War, nie dlatego że nie podobają mi się ich zasady. Szczerze mówiąc jestem na etapie, kiedy mnie one nawet jeszcze nie interesują. Bardzo ogólna wiedza z forum wystarczy, bo nie wchodzę nawet na ten poziom. Po prostu nie chcę ich figurek.
A nie oszukujmy się - zarówno GW, jak i Mantic zarabiają na modelach. Prędzej czy później (moim zdaniem, szczególnie w przypadku Mantica, wcześniej) regularne granie w Kings of War będzie wymagało kupowania ich modeli, bo po prostu nie będzie odpowiedników. Inaczej ta cała zabawa nie będzie im się opłacać. A wtedy musiałbym kupować coś, czego kupować po prostu nie chcę.
Prędzej już spojrzałbym w kierunku Warthrone ze stajni Avatars of War. Bo stylistyka modeli tego producenta odpowiada mi o niebo bardziej. I gdyby tylko nie POTWORNE opóźnienia w produkcji i doprawdy żenująca jakość Vestals of Nemesis, może i nawet byłbym poważnie zainteresowany. Boję się jednak, że przy tym poziomie supportu, może być na dłuższą metę naprawdę kiepsko. Ciężko, by jeden Felix Panigua był tak szybki jak całe Games Workshop.

Jak widzę przyszłość? Doprawdy nie wiem i pewnie jak wielu graczy turniejowych, jeszcze na jakiś czas zostanę z 8 edycją. Ale co za rok czy dwa? Chciałbym, żeby ta zabawa jeszcze trochę potrwała, ale niestety przyszłość nie rysuje się w różowych kolorach. Brak wsparcia producenta nie jest potrzebna, gdy gra się domowo, ale dla światka turniejowego to świeża krew, której brak szybko doprowadzi do uschnięcia. Ktoś na TWF słusznie zauważył, że dotychczasowy rynek WFB po prostu się posegmentuje i rozwarstwi. Czyli w skrócie - rozpieprzy na kawałki.
Coś się kończy. Pytanie tylko czy coś się przy tym zacznie. A tego na razie nijak nie wiem.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Bocian
Chuck Norris
Posty: 409

Post autor: Bocian »

Zachęcam,żeby rzucić okiem na modele do Manticowego Dungeon Saga - to już jest inna jakość :) Mnie też Manticowe figurki póki co nie powalają ,ale jestem pewien, że to będzie się dynamicznie zmieniać. Niektóre juz są kapitalne.

Awatar użytkownika
Martin von Carstein
Kradziej
Posty: 947

Post autor: Martin von Carstein »

Przykro mi, ale nie będę grał w Kings of War. Ich figurki skrajnie mi się nie podobają. Nie ta estetyka.

Oficjalna linia partii Manticowej brzmi: graj tym czym chcesz. Jest to powtarzane do bólu na forum, sam pisałem o tym wielokrotnie jednakże ciągle odnoszę wrażenie iż żyję i piszę w jakimś innym wymiarze gdyż argument się powtarza.

Chcę was uspokoić w kwestii sprzedaży firmowych figurek. Taki Warlord Games, firma większa i starsza niż Mantic i wydająca o wiele więcej wspieranych systemów też oficjalnie pozwala na figurki innych producentów w swych grach. Ba! WG sprzedaje figurki innych producentów na swojej stronie internetowej. Czy bankrutuje? Nie. Czy obcina liczbę swoich systemów? Nie. Ciągle się rozwija, ciągle idzie do przodu.

Prawdę powiedziawszy większość ludzi choć może mieć lepsze miniaturki (np. Wargames Factory, których sowieci zdobyli prestiżowe nagrody) i tak kupuje produkty Warlord Games. Ze zwykłej wygody. Zgaduję zatem iż w przypadku Mantica jest tak samo.

Oczywiście ja zachęcam do innych systemów, nie tylko do KoW czy Warthrone. Choćby do krajowego Ogniem i Mieczem. Bolt Action, Field of Glory, rozmaitych skrimishy.. jest z czego wybierać.

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4776
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Martin von Carstein pisze:Bolt Action
Polecam ;)

I potwierdzam to co pisze Martin, Warlord Games mówi wprost - możesz grać w nasz system innymi figurkami, ba nawet możesz wykorzystywać inną skalę - byle byś sobie przeliczył zasięgi.
I tak w Hiszpanii goście grają w skali 1/72 i na cm.
Wisła Kraków.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Jacek, generalnie to zacheciles mnie do KoW :) Figurki i tak już mam, wiec nie bede musial wydawac za duzo, zasady jak sam okresliles są ok - nic tylko spróbować :)

Ja już mam plan na najbliższy czas jeśli chodzi o nowe systemy. Mam zamiar wypróbować KoW i warmaszyne i skupić się na jednym z nich. W battla też zapewne będę grał jeszcze z 2 lata, ale po tym czasie battl umrze śmiercią naturalną.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

A ja nie będę grał w KoW bo to gówno robione przez zakompleksioną firmę która tylko i wyłącznie żeruje na GW i de facto gdyby nie GW nie miała by prawa bytu.

Awatar użytkownika
Martin von Carstein
Kradziej
Posty: 947

Post autor: Martin von Carstein »

A ja nie będę grał w KoW bo to gówno robione przez zakompleksioną firmę która tylko i wyłącznie żeruje na GW i de facto gdyby nie GW nie miała by prawa bytu.
Gdyby nie GW istniałoby kilka średnich rozmiarów firm oferujących swoje produkty w segmencie fantasy. Tak jak na o wiele starszym rynku historycznym, gdzie firm jest od groma. Prawdopodobnie gdy już GW zakończy żywot WFB-podobnego wyrobu (za te 2-3 lata) Mantic przejmie większość jego niszy i w pędzie będzie się na tej bazie rozwijał.
Ostatnio zmieniony 12 lip 2015, o 16:06 przez Martin von Carstein, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Gdyby nie coca cola nie byłoby pepsi co nie znaczy ze pepsi to zakompleksiona firma i ze nie powinno się jej pić. Ja wolę pepsi.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Jacek poproś moda i przenieś ten temat w dział "Ploty i młoty" - nie ma potrzeby zapychać Dział Ogólny i dalej spamować jakieś nie związane z WFB tematy.

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3672
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Kal_Torak pisze:Jacek poproś moda i przenieś ten temat w dział "Ploty i młoty" - nie ma potrzeby zapychać Dział Ogólny i dalej spamować jakieś nie związane z WFB tematy.
Jak nie masz nic do powiedzenia, to nie pisz. Do Tych smutków masz odpowiedni temat - pisz sobie tam.
Martin von Carstein pisze:Oficjalna linia partii Manticowej brzmi: graj tym czym chcesz. Jest to powtarzane do bólu na forum, sam pisałem o tym wielokrotnie jednakże ciągle odnoszę wrażenie iż żyję i piszę w jakimś innym wymiarze gdyż argument się powtarza.
Jak się zaczną pojawiać jednostki, których modele ma tylko Mantic, to pogadamy. Z czegoś muszą żyć.
Ich tempo rozwoju sugeruje zakusy na duży biznes, a nie na łupiny po GW.
Obietnice to jedno, a pozycjonowanie na rynku i komunikat marketingowy - drugie.
Pogadamy, zobaczymy. Ja też chętnie zmienię zdanie, jeżeli Mantic zmieni modele :)

Andrzej pisze:Jacek, generalnie to zacheciles mnie do KoW :) Figurki i tak już mam, wiec nie bede musial wydawac za duzo, zasady jak sam okresliles są ok - nic tylko spróbować :)
Co prawda nie pisałem, że zasady KoW są OK, bo tego nie wiem, ale jest taka możliwość :)
A na poważnie - powodzenia! Różne są powody grania w WFB. Zawsze wydawało mi się, że byłeś graczem nastawionym w 100% na rywalizację i wynik, więc rzeczywiście modele mają mniejsze znaczenie. I dobrze. Ważne, żeby znajdywać w grze to czego się szuka.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

JaceK pisze: Kal_Torak napisał(a):
Jacek poproś moda i przenieś ten temat w dział "Ploty i młoty" - nie ma potrzeby zapychać Dział Ogólny i dalej spamować jakieś nie związane z WFB tematy.


Jak nie masz nic do powiedzenia, to nie pisz. Do Tych smutków masz odpowiedni temat - pisz sobie tam.
Właśnie chodzi oto, aby Twoje smutki były w odpowiednim temacie. Dokładnie tak jak piszesz.
Jeśli zaś chodzi o KoW MAntica to oczywiście niech wygra najlepszy - może to być Warthrone, KoW2 czy fanowska 9 edycja. Grunt, aby jakiś masowy i klockowy bitewniak w świecie fantasy się ostał. Jak nie lubisz firmy Mantic to musisz poczekać na propozycję fanowską albo inną firmę, która najprawdopodobniej wypłynie i powalczy o schedę po WFB. Tym nie mniej ten temat powinien znaleźć się w innym dziale. Sam przyznasz, że kolejne trzy tematy pt. "Dlaczego nie będę grał w Warthrone", "Dlaczego nie będę grał w AoS", "Dlaczego nie będę grał w Warmachine" i "Dlaczego nie będę grał w XXX" to nie jest odpowiedni na to Dział.

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3672
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Ależ Ty jesteś nudny :/
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Martin von Carstein
Kradziej
Posty: 947

Post autor: Martin von Carstein »

Jak się zaczną pojawiać jednostki, których modele ma tylko Mantic, to pogadamy. Z czegoś muszą żyć.
Ich tempo rozwoju sugeruje zakusy na duży biznes, a nie na łupiny po GW.
Obietnice to jedno, a pozycjonowanie na rynku i komunikat marketingowy - drugie.
Pogadamy, zobaczymy. Ja też chętnie zmienię zdanie, jeżeli Mantic zmieni modele
Będą żyć z tego samego z czego żyje Warlord Games i (jeszcze) GW. Z lenistwa ludzi chcących wszystko mieć pod ryjki. Przy czym jeżeli nie odwali im tak jak GW czyli nie zaczną oferować produktów pośledniej lub złej jakości (rzeźba i materiał) za horrendalne, niespotykane u innych ceny to wszystko będzie dobrze. Powolny acz postępujący rozwój, podnoszenie jakości usług, dbanie o "żelazną klientelę" zamiast pakowania na chama do gęby wszystkiego co się znajdzie w zasięgu wzroku przy agresywnym warkocie.

Dajmy na to na rynku jest trzech producentów plastikowej liniowej piechoty francuskiej do tego samego okresu (Victrix Miniatures, Perry Miniatures, Warlord Games) i jakoś jeden nie zwalcza drugiego chwytami GW. Plus bliżej mi nieznana ilość producentów metalowych Francuzów... i dla wszystkich miejsce jest.

W każdym razie tak jak w wolnym świecie wargamingu historycznego Mantic w swoich grach na dzień dzisiejszy nie zabrania stosowania produktów innych firm. Przy tym pozostańmy. Masz już zresztą figurki GW, możesz nimi grać w "alternatywne" systemy. Wybór jest oooooobszeeeeeeernyyy.

IMO Gobliny Mantica są lepsze niż te od GW.

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

Murmandamus pisze:Gdyby nie coca cola nie byłoby pepsi co nie znaczy ze pepsi to zakompleksiona firma i ze nie powinno się jej pić. Ja wolę pepsi.
Co za beznadziejne porównanie, Pepsi nie przelewa Coli w swoje puszki tylko ma swój produkt. A Mantic w tej chwili żyje tylko i wyłącznie dzięki robieniu zasad pod figurki GW, bo jakby nie dało się tych unitów używać to ich baza klientów była malutka. Co więcej poziom ich figurek które w większości są obrzydliwe (a inne mniejsze firmy od dawna wydają świetne modele, więc nie trzeba wcale być GW aby jakość była) tylko potęguje że cały kapitał na dzień dzisiejszy budują na GW (nawet ich modele są w tej samej skali ) i niczym więcej. Jest to słabe i dla mnie żałosne.

A od kiedy GW zabraniało używania Ci jakichkolwiek figurek ? Chyba tylko na ich oficjalnych eventach i ich sklepach. Poza tym możesz, w domu, klubie na turnieju w sklepie gracz czym chcesz. Co to są za bzdury, jakimi niby chwytami zwalcza GW konkurencję. Jakby Mantic robił zajebiste modele a nie to gówno co jest jeszcze mniej warte niż super drogie figurki GW to raczej nikt by produktów GW nie kupował. A że na rynku modeli mają bardzo mało konkurencję. Jakich to bzdur ludzie nie wymyślą byle tylko dowalić GW a gloryfikować mantica.

Galzag
Mudżahedin
Posty: 242

Post autor: Galzag »

Zauważyliście? Jak tylko w dziale ogólnym odnośnie AoS napisało kilka osób, że nie podoba im się system i polityka wydawcy, bo są przy tym lepsze systemy to zaraz powstało kilka tematów, jak ten czy ów ,,pozytywny" o AoS, żeby tylko nie pozostawić słów ,,narzekaczy" bez odpowiedzi i wyjść na swoim. ,,Dlaczego nie będę grał w Kings of War" to odpowiedź na stwierdzenie, że sam KoW jest lepszy niż AoS. Nie wiem tylko, dlaczego się tak spinać. Ludzie nie lubią GW i AoS, to napisali szczerze (kilka razy, żeby ich słów nie przekręcano, co jednak nie odniosło sukcesu...), co o tym myślą i tyle. Jednak po zamknięciu głównego wątku nikt nie stworzył nowego, żeby tylko mieć gdzie narzekać na AoS. Dlatego też nie rozumiem po co tworzyć oddzielne wątki, które tamtemu narzekaniu mają się na siłę przeciwstawiać. GW usuwa negatywne komentarze, a niektórzy tutejsi użytkownicy zamiast tego spamują sprzeciwem wobec ,,narzekaczy" w kolejnych, nowych wątkach? Nie pojmuję...

Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Post autor: Die for Emperor »

Każdy gracz obecnie powinien widzieć swoja sytuację na dwa sposoby:
1. Chcę grać ładnymi, aczkolwiek drogimi modelami w umarła grę (WFB) lub w beznadziejna grę oparta o czysta kostkologię (AoS), których twórcy maja w dupie graczy
2. Chcę grać niezbyt czarujaco wygladajacymi modelami, które sa za to tanie w grę, która ma bardzo dobre zasady i której twórcy sa otwarci na sugestie i opinie graczy.
...Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach...

'Nikt nie wymaga od was samych zwyciestw.
Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustepliwej walki.
Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania reki.'

Awatar użytkownika
Martin von Carstein
Kradziej
Posty: 947

Post autor: Martin von Carstein »

A od kiedy GW zabraniało używania Ci jakichkolwiek figurek ? Chyba tylko na ich oficjalnych eventach i ich sklepach. Poza tym możesz, w domu, klubie na turnieju w sklepie gracz czym chcesz. Co to są za bzdury, jakimi niby chwytami zwalcza GW konkurencję. Jakby Mantic robił zajebiste modele a nie to gówno co jest jeszcze mniej warte niż super drogie figurki GW to raczej nikt by produktów GW nie kupował. A że na rynku modeli mają bardzo mało konkurencję. Jakich to bzdur ludzie nie wymyślą byle tylko dowalić GW a gloryfikować mantica.
1. Czyli jednak GW zabrania używania figurek. To, że w Polska ich nie interesuje i nie ma tu za bardzo oficjalnych imprez (więc tego nie widać) tego nie zmienia. W UK ten problem jest już widoczny.
2. Nasyłając na nich prawników i niszcząc ich w sądach.
3. Ludzie kupują to co im wygodniej kupić i do czego są przyzwyczajeni. Przywiązanie do marki, lenistwo innym słowy tutaj triumfuje. Jakoś ludzie kupują krasnoludy GW choć taki Ścibor czy Avatars of War robi swoje o dwie klasy lepsze... założę się iż niektórzy nawet nie wiedzą, że poza GW są inni 28mm plastikowi producenci. Zwłaszcza w Polsce, ale na szczęście z roku na rok to się zmienia.
A że na rynku modeli mają bardzo mało konkurencję.
Choć nie do końca...

Cena Manticowych plastikowych figurek jest taka sama (może trochę większa) jak figurek do gier historycznych. Jakości bronić nie będę, większość jest faktycznie słaba.


Nikomu się nie chce dowalać GW. Nie trzeba, to masochista.

Aha: ja nie gloryfikuje Mantica, najwyżej go bronię tak samo jakbym bronił inne firmy wargamingowe.
Ostatnio zmieniony 12 lip 2015, o 18:56 przez Martin von Carstein, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Galharen
Kretozord
Posty: 1618
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Galharen »

JaceK pisze: Kłopot w tym, że Kings of War tworzą autorzy zasad, a nie figurek. I to widać.
Alessio Cavatore i Jake Thornton, bez względu na ocenę ich pracy dla GW (Jake Thronton napisał najgorszy podręcznik do HE ever - czyli ten z 6 edycji), byli Games Designerami. I tę proporcję w Kings of War czuć na odległość.
Przykro mi, ale nie będę grał w Kings of War. Ich figurki skrajnie mi się nie podobają. Nie ta estetyka.

...

Nie będę grał w Kings of War, nie dlatego że nie podobają mi się ich zasady. Szczerze mówiąc jestem na etapie, kiedy mnie one nawet jeszcze nie interesują. Bardzo ogólna wiedza z forum wystarczy, bo nie wchodzę nawet na ten poziom. Po prostu nie chcę ich figurek.
A kogo to do cholery obchodzi w co ty bedziesz grał?

Czego ty człowiekku nie rozumiesz w polityce Kow? Wydaja zasady, jakies tam pamperki, ale mówią wprost, graj czym chcesz, a od nas masz zasady. W czym masz problem?
Poza tym, skoro czerpiesz wiedze na jakikolwiek temat z kilku postów na forum, bez sprawdzenia ich wiarygodności, to po ch** zakładasz temat w płaczesz jak baba?

Niech sie sytuacja wykrystalizuje, potrzeba na to czasu, albo pociagniemy 8ed dalej, albo bedzie grane KoW, albo znajdzie sie inna alternatywa. Jak beda mastery na dany system to i ten system bedzie grany na okrągło, przeze mnie, ciebie czy większość użytkowników tego forum.
Zapraszam do obejrzenia mojej galerii:

Galharen's painting blog

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

ilość tematów z dupy, jak ich nazwy staje się śmieszna.

Nie wiedziałem że AoS taką gównoburzę wywoła. Myślałem że ludzie grający ogółem w figurki, to ludzie mądrzy i z dystansem. Widać jednak że tutaj robi się piaskownica. :D

Mnożenie tematów i zakładanie coraz bardziej ;) do tego kłótnie w prawie każdym z nich i zamykanie. :mrgreen:

cieszę się że rzucam się na skirmiszówki.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Też mam wrażenie, że złe emocje wywołane przez AoS się przelewająna wszystkie strony. Darujmy już sobie, niech każdy idzie swoją drogą. Ja tylko zachęcam tych, którym nie podoba się AoS, do przetestowania jak największej liczby zasad do systemów mass battle i opisywania wrażeń.

Zablokowany