WOCH vs O&G 15K na stronę
Moderator: RedScorpion
Re: WOCH vs O&G 15K na stronę
Nie gram orkami ale zawsze mi się wydawało, że 6 na animozji to szarża na najbliższego wroga, a jeśli nikt nie jest w zasięgu to maksymalny ruch w stronę wroga. I wtedy masz turę ruchu ale nie musisz deklarować szarży. Ale mogę się mylić.
6 to ruch w maksymalny ruch w kierunku najbliższego wroga, a potem szarża ....X.Maciek pisze:Nie gram orkami ale zawsze mi się wydawało, że 6 na animozji to szarża na najbliższego wroga, a jeśli nikt nie jest w zasięgu to maksymalny ruch w stronę wroga. I wtedy masz turę ruchu ale nie musisz deklarować szarży. Ale mogę się mylić.
A pro pos uzupełniłem poprzedni opis o przebieg walk.
Czekam na wsad do tury Chaosu....
1 Tura: WOCH
Zdjęcia (niestety okazało się, że w większości robiłem zdjęcia w turze O&G, więc troszkę wyprzedzę opis):
WOCH ruszył z furią do przodu. Na lewej flance O&G z oddziału Rycerzy Chaosu wyszarżował samotny bohater na oddział lekkiej jazdy na wilkach. Te z godnością przyjęły szarżę.
Na środku pola walki na drugi oddział wilków ruszył oddział rydwan oraz Shrine. Wilki salwowały się z góry zaplanowanym odwrotem taktycznym.
Na prawej flance O&G oddział Skullcrushers zaatakował lekką jazdę na pająkach, która dzielnie i z godnością przyjęła to wyzwanie.
Do walki dołączyły opóźnione oddziały. A pozostała część armii Chaosu rozpoczęła marsz w kierunku pozycji O&G.
Konni Maruderzy Chaosu postanowili poświęcić się dla dobra wyższej sprawy i dokonali samobójczego ataku na dzikiego squiga, który w ostatnim tchnieniu zabrał ze sobą 8 jeźdźców, pozostawiając 2 na polu bitwy.
Ostrzał Hellcanonów okazał się zabójczy dla skrajnego oddziału jazdy bigunsów, która po otrzymaniu pierwszych strat postanowiła jednak opuścić pole bitwy i zająć się innymi sprawami.
Magia nie przyniosła większych strat i rozstrzygnięć.
W walce bohatersko poległy oddziały jazdy, a warhoundy przegoniły bohatera goblinów na wilku, który jednak umknął pogoni.
2 Tura O&G ....
CDN
Zdjęcia (niestety okazało się, że w większości robiłem zdjęcia w turze O&G, więc troszkę wyprzedzę opis):
WOCH ruszył z furią do przodu. Na lewej flance O&G z oddziału Rycerzy Chaosu wyszarżował samotny bohater na oddział lekkiej jazdy na wilkach. Te z godnością przyjęły szarżę.
Na środku pola walki na drugi oddział wilków ruszył oddział rydwan oraz Shrine. Wilki salwowały się z góry zaplanowanym odwrotem taktycznym.
Na prawej flance O&G oddział Skullcrushers zaatakował lekką jazdę na pająkach, która dzielnie i z godnością przyjęła to wyzwanie.
Do walki dołączyły opóźnione oddziały. A pozostała część armii Chaosu rozpoczęła marsz w kierunku pozycji O&G.
Konni Maruderzy Chaosu postanowili poświęcić się dla dobra wyższej sprawy i dokonali samobójczego ataku na dzikiego squiga, który w ostatnim tchnieniu zabrał ze sobą 8 jeźdźców, pozostawiając 2 na polu bitwy.
Ostrzał Hellcanonów okazał się zabójczy dla skrajnego oddziału jazdy bigunsów, która po otrzymaniu pierwszych strat postanowiła jednak opuścić pole bitwy i zająć się innymi sprawami.
Magia nie przyniosła większych strat i rozstrzygnięć.
W walce bohatersko poległy oddziały jazdy, a warhoundy przegoniły bohatera goblinów na wilku, który jednak umknął pogoni.
2 Tura O&G ....
CDN
Tura II O&G
Na lewym skrzydle O&G Lord Savegy widząc śmierć swoich goblińskich pobratymców zażądał ofiary krwi i rzucił się w szale na swojej Wyvernie na samotnego bohatera chaosu. Dodatkowo do szarży dołączyli Gigant oraz snutlingi.
Pump Wagon zamierzał rozjechać jeźdźców chaosu, jednak snutlingi nie miały wystarczająco sił na jego napędzenie i stanął w połowie drogi.
Na prawym skrzydle orczy generał wydał polecenie anihilacji oddziału Skullkrusherów oraz pozostałych dwóch konnych marauderów. Patrząc na szarżujące oddziały układał już plan kolejnego ataku, po druzgoczącym zwycięstwie nad tym oddziałem chaosu…..
Do walki weszły: 2 dzicze rydwany, 1 wilczy rydwan, gigant oraz jazda bigunsów na świnkach. Dodatkowo Lord czarnych orków na Wyvernie zaatakował 2 konnych marauderów i chcąc ich anihilować w 1 turze dołączyć do kolejnej walki.
Na środku orczy oraz wilczy rydwan zaatakowali warhoundy.
Reszta armii ruszyła spokojnie w kierunku zbliżających się sił nieprzyjaciela. Do przodu wysunęły się Manglery oraz night goblinie z fanatykami.
Magia nie przyniosła większych rezultatów (poprawka: to w 1 turze magia O&G nic nie zdziałała, gdyż Mag chaosu zablokował dispel scrollem stópkę, a kolejne czary nie wyrządziły znacznej krzywdy, natomiast w drugiej Gork rozpoczął swój spacer).
Ostrzał w sumie przyniósł znaczny sukces, gdyż mocno uszczuplił oddział jazdy z Archaonem. Poza tym nie zanotowano spektakularnych wydarzeń.
W walce nastąpiła jedna wielka katastrofa.
Na lewym skrzydle bohater chaosu schował się przed porządnym laniem wyzywając lord savagy na pojedynek i zadając mu 2 woundy, a bestia pod nim jednym uderzeniem swojego diabelskiego kopyta strąciła z grzbietu Wyverny i ostatecznie zabiła dzielnego orka. W odwecie Wyverna zadała mu jedynie 1 wounda. Walka pozostała nierozstrzygnięta.
W środkowej strefie rydwany rozniosły warhoundy.
Za to na prawym skrzydle znów wszystko poszło nie tak, jak miało pójść.
Najpierw planowo Lord na Wyvernie rozszarpał 2 marouderów, jednak później okazało się, że zabrakło dosłownie milimetrów na możliwość dołączenia się do walki. A więc kolejna skucha.
Okazało się, iż Skullkrushers wytrzymali szarżę 2 dziczych rydwanów, 1 wilczego rydwanu, giganta oraz jazdy bigunsów na świnkach, przy tym zabijając 2 rydwany, zadając ciężkie rany gigantowi oraz ostatecznie przeganiając świnki.
Na lewym skrzydle O&G Lord Savegy widząc śmierć swoich goblińskich pobratymców zażądał ofiary krwi i rzucił się w szale na swojej Wyvernie na samotnego bohatera chaosu. Dodatkowo do szarży dołączyli Gigant oraz snutlingi.
Pump Wagon zamierzał rozjechać jeźdźców chaosu, jednak snutlingi nie miały wystarczająco sił na jego napędzenie i stanął w połowie drogi.
Na prawym skrzydle orczy generał wydał polecenie anihilacji oddziału Skullkrusherów oraz pozostałych dwóch konnych marauderów. Patrząc na szarżujące oddziały układał już plan kolejnego ataku, po druzgoczącym zwycięstwie nad tym oddziałem chaosu…..
Do walki weszły: 2 dzicze rydwany, 1 wilczy rydwan, gigant oraz jazda bigunsów na świnkach. Dodatkowo Lord czarnych orków na Wyvernie zaatakował 2 konnych marauderów i chcąc ich anihilować w 1 turze dołączyć do kolejnej walki.
Na środku orczy oraz wilczy rydwan zaatakowali warhoundy.
Reszta armii ruszyła spokojnie w kierunku zbliżających się sił nieprzyjaciela. Do przodu wysunęły się Manglery oraz night goblinie z fanatykami.
Magia nie przyniosła większych rezultatów (poprawka: to w 1 turze magia O&G nic nie zdziałała, gdyż Mag chaosu zablokował dispel scrollem stópkę, a kolejne czary nie wyrządziły znacznej krzywdy, natomiast w drugiej Gork rozpoczął swój spacer).
Ostrzał w sumie przyniósł znaczny sukces, gdyż mocno uszczuplił oddział jazdy z Archaonem. Poza tym nie zanotowano spektakularnych wydarzeń.
W walce nastąpiła jedna wielka katastrofa.
Na lewym skrzydle bohater chaosu schował się przed porządnym laniem wyzywając lord savagy na pojedynek i zadając mu 2 woundy, a bestia pod nim jednym uderzeniem swojego diabelskiego kopyta strąciła z grzbietu Wyverny i ostatecznie zabiła dzielnego orka. W odwecie Wyverna zadała mu jedynie 1 wounda. Walka pozostała nierozstrzygnięta.
W środkowej strefie rydwany rozniosły warhoundy.
Za to na prawym skrzydle znów wszystko poszło nie tak, jak miało pójść.
Najpierw planowo Lord na Wyvernie rozszarpał 2 marouderów, jednak później okazało się, że zabrakło dosłownie milimetrów na możliwość dołączenia się do walki. A więc kolejna skucha.
Okazało się, iż Skullkrushers wytrzymali szarżę 2 dziczych rydwanów, 1 wilczego rydwanu, giganta oraz jazdy bigunsów na świnkach, przy tym zabijając 2 rydwany, zadając ciężkie rany gigantowi oraz ostatecznie przeganiając świnki.
Najgorsze co spotkało WoCh przed II Turą to ostre zmiażdżenie Chosenów i Trolli przez Stopę! Masakra!
W dalszym ciągu lekkie jednostki i Rydwany polowały na Manglery i Fanoli. Na lewym skrzydle zaczęli się
rozkręcać Skullcrusherzy z Lordem zdejmując kolejny Rydwan i pozostawiając Giganta na 1 ranie... Yeaa!
Wszyscy Herosi, któych spowolnił Skarsnik wreszcie doszli do swoich oddziałów. W centrum społowieni Choseni,
już z Valkią, mogli podejść do środka stołu i tym samym choć trochę odblokować Trolle z Throggiem.
Na prawym skrzydle Rycerze Tzeentcha zaszarżowali na bok Wywerny bijącej się z Herosem, natomiast
Konni Maruderzy Khornea saszarżowali i wykończyli Snotling Pump Wagon. Warshrine śmigający obok oddział Knightów z
Archaonem zadeptał dwa Manglery i się przy tym wysypał. W Maggi znowu siara, a Helki spanikowały za stół jeden
oddział Orc Boar Boyzów i wbiły pierwsze woundy Azhagowi i jednemu z Arachnaroków.
W dalszym ciągu lekkie jednostki i Rydwany polowały na Manglery i Fanoli. Na lewym skrzydle zaczęli się
rozkręcać Skullcrusherzy z Lordem zdejmując kolejny Rydwan i pozostawiając Giganta na 1 ranie... Yeaa!
Wszyscy Herosi, któych spowolnił Skarsnik wreszcie doszli do swoich oddziałów. W centrum społowieni Choseni,
już z Valkią, mogli podejść do środka stołu i tym samym choć trochę odblokować Trolle z Throggiem.
Na prawym skrzydle Rycerze Tzeentcha zaszarżowali na bok Wywerny bijącej się z Herosem, natomiast
Konni Maruderzy Khornea saszarżowali i wykończyli Snotling Pump Wagon. Warshrine śmigający obok oddział Knightów z
Archaonem zadeptał dwa Manglery i się przy tym wysypał. W Maggi znowu siara, a Helki spanikowały za stół jeden
oddział Orc Boar Boyzów i wbiły pierwsze woundy Azhagowi i jednemu z Arachnaroków.
Najgorsze jest to chłopaki, że nie jesteście targetem GW...
Wasze zaangażowanie, kilkunastotysięczne armie, farbki, książki itd. to nic w porównaniu z amerykańskim synkiem który kupi jednego boxa i zostawi go w piwnicy. TO jest target! TO jest klient!
No już koniec marudzenia - fajna bitwa. Gratulacje!
Wasze zaangażowanie, kilkunastotysięczne armie, farbki, książki itd. to nic w porównaniu z amerykańskim synkiem który kupi jednego boxa i zostawi go w piwnicy. TO jest target! TO jest klient!
No już koniec marudzenia - fajna bitwa. Gratulacje!
Targetem to może nie jesteśmy, ale jakby coś ciekawego (a nie AoS) wydali to chętnie bym kupił. Jako kolekcjoner głównie zwracam obecnie uwagę na jakość wyrobu, a tutaj GW jest na poziomie "średnim". Mam kolekcję figurek obejmującą sporo różnych form: GW, Reaper, Dark Sword, Game Zone, Forge World, Scibor, Kromlech, Avatars of War, Rackham Confrontation i jakieś inne zupełnie nieznane ...Remo pisze:Najgorsze jest to chłopaki, że nie jesteście targetem GW...
Wasze zaangażowanie, kilkunastotysięczne armie, farbki, książki itd. to nic w porównaniu z amerykańskim synkiem który kupi jednego boxa i zostawi go w piwnicy. TO jest target! TO jest klient!
No już koniec marudzenia - fajna bitwa. Gratulacje!
A klientem na pewno jestem dobrym, bo mam w sumie 4 armie do WFB i kilka warbandów do Mordheima. W sumie pewnie wyjdzie ponad 2000 figurek
Ale koniec offtopu, wracamy do bitwy
Tura III O&G.
Po spektakularnej klęsce zarówno na jednym, jak i drugim skrzydle jednak postanowiłem się tym nie zrażać i dalej próbować przełamać skrzydła Chaosu, aby zrealizować mój plan.
Wyverna z Warbossem zaszarżowała oddalnony oddział Dragon Ogrów ze Scyllą.
Kolejne rydwany zaszarżowały bohatera nurgla na rydwanie.
https://lh6.googleusercontent.com/-IJuZ ... G_0579.JPG
Bigunsi zaszarżowali samotny rydwan chcąc sprawdzić swoją siłę z wojownikami chaosu.
Reszta ruszyła do przodu.
Na lewym skrzydle rozpoczęła się walka pomiędzy super ciężkimi oddziałami O&G, a konnicą Chaosu.
Za murem ukrył się czekając na dogodny moment na kontrę Wielki Książę Demonów.
A tutaj przekrój stołu...
Ostrzał, ani magia nie przyniosły spektakularnych wyników. Choć chcąc sprawdzić jak wyglądać będzie pojedynek najlepszych regimentów prze teleportowałem Black Orki z Grimgorem pod nos Chosenów z Valkią - co to będzie za pojedynek !!!!!
W turze walki zginął Gigant walczący z Skullcrashersami. Rydwany odbiły się od herosa Nurgla. Natomiast konnica została całkowicie rozbita przez Wyvernę, Gigany oraz Archanoka. Wyverna bohatersko poległa, natomiast pozostali nie ponieśli większych strat.
Za to na prawym skrzydle rozpoczął się pojedynek championa dragon ogrów oraz czarnego lorda. Zwyciężył lord, ale champion przetrwał pierwsze starcie.
Po spektakularnej klęsce zarówno na jednym, jak i drugim skrzydle jednak postanowiłem się tym nie zrażać i dalej próbować przełamać skrzydła Chaosu, aby zrealizować mój plan.
Wyverna z Warbossem zaszarżowała oddalnony oddział Dragon Ogrów ze Scyllą.
Kolejne rydwany zaszarżowały bohatera nurgla na rydwanie.
https://lh6.googleusercontent.com/-IJuZ ... G_0579.JPG
Bigunsi zaszarżowali samotny rydwan chcąc sprawdzić swoją siłę z wojownikami chaosu.
Reszta ruszyła do przodu.
Na lewym skrzydle rozpoczęła się walka pomiędzy super ciężkimi oddziałami O&G, a konnicą Chaosu.
Za murem ukrył się czekając na dogodny moment na kontrę Wielki Książę Demonów.
A tutaj przekrój stołu...
Ostrzał, ani magia nie przyniosły spektakularnych wyników. Choć chcąc sprawdzić jak wyglądać będzie pojedynek najlepszych regimentów prze teleportowałem Black Orki z Grimgorem pod nos Chosenów z Valkią - co to będzie za pojedynek !!!!!
W turze walki zginął Gigant walczący z Skullcrashersami. Rydwany odbiły się od herosa Nurgla. Natomiast konnica została całkowicie rozbita przez Wyvernę, Gigany oraz Archanoka. Wyverna bohatersko poległa, natomiast pozostali nie ponieśli większych strat.
Za to na prawym skrzydle rozpoczął się pojedynek championa dragon ogrów oraz czarnego lorda. Zwyciężył lord, ale champion przetrwał pierwsze starcie.
Tura WoCH:
Książę demonów postanowił rozprawić się z Wielkim Pająkiem i po zadaniu kilku ran zagonił go na śmierć...
Na środku pola bitwy 2 chimery zaatakowały klocek savagy. Te na szczęście ustały szarżę.
Dodatkowo w turze walki 2 oddział savagy zmierzył się z rycerzami chaosu. Niestety wynik starcia był bardzo niekorzystny dla orków i również zostali zagonieni.
Przybliżenie zwycięskiego Belakora.
Oddział Chosenów z Valkią oraz Shrine zaatakowały Black Orków z Grimgorem. Po ciężkiej 1 turze wynik był remisowy. Grimgor nie wyszedł na pojedynek, a wystawił swojego championa.
Na prawym skrzydle Skull Crasherzy pogonili oddział squigów, a reszta armii powoli przemieszczała się w kierunku sił O&G.
Wyverna z Warbossem nadal walczyła z regimentem Dragon Ogrów. Tym razem do pojedynku ruszyła Scylla.
Książę demonów postanowił rozprawić się z Wielkim Pająkiem i po zadaniu kilku ran zagonił go na śmierć...
Na środku pola bitwy 2 chimery zaatakowały klocek savagy. Te na szczęście ustały szarżę.
Dodatkowo w turze walki 2 oddział savagy zmierzył się z rycerzami chaosu. Niestety wynik starcia był bardzo niekorzystny dla orków i również zostali zagonieni.
Przybliżenie zwycięskiego Belakora.
Oddział Chosenów z Valkią oraz Shrine zaatakowały Black Orków z Grimgorem. Po ciężkiej 1 turze wynik był remisowy. Grimgor nie wyszedł na pojedynek, a wystawił swojego championa.
Na prawym skrzydle Skull Crasherzy pogonili oddział squigów, a reszta armii powoli przemieszczała się w kierunku sił O&G.
Wyverna z Warbossem nadal walczyła z regimentem Dragon Ogrów. Tym razem do pojedynku ruszyła Scylla.
Tura IV O&G:
Ustawienie i głębokie rezerwy na lewej flance WOCHu nie pozwoliły dowódcy O&G na bezczynność. Rozkazuje ponowne pełne uderzenie na oddział Skull Crasherów. Do walki wkraczają Stone trolle z Warbossem na czele. Jakaż ponownie następuje konsternacja, gdy i ta szarża zostaje powstrzymana.
Samotny bohater na wilku postanowił epicko zablokować zdradziecki posiłki Chaosu, które przybyły na tyły bohatersko walczących O&G.
Na prawej flance Gigant zaatakował księcia demonów. Pomimo odniesienia kilku ran, od razu na dzień dobry uderzając z główki i lekko nokautując pewnego siebie przeciwnika.
W środku pola bitewnego Grimgorowi niestety nie udaje się powalić w pierwszym starciu Valkyi i zostaje nadziany na jej włócznię. Nawet magiczna zbroja nie chroni Grimgora przed śmiertelnym ciosem przeciwniczki. Blacki zostają w walce, jednak topnieją pod naporem przeciwnika.
Na środku pola, po jego lewej stronie bohaterski oddział Night goblinów dowodzony przez Lorda Skarniska z Gobblą w dzikim szale uderza na oddział Ogrów nurgla i o dziwo pozostaje w walce zadając przeciwnikowi pokaźne straty.
Jednocześnie drugie River trolle wraz z bohaterem na dziku oraz regimentem Bigunsów powoli próbują zakończyć walkę z paskudnymi Hydrami. Niestety nie udaję się przełamać przeciwnika.
Ustawienie i głębokie rezerwy na lewej flance WOCHu nie pozwoliły dowódcy O&G na bezczynność. Rozkazuje ponowne pełne uderzenie na oddział Skull Crasherów. Do walki wkraczają Stone trolle z Warbossem na czele. Jakaż ponownie następuje konsternacja, gdy i ta szarża zostaje powstrzymana.
Samotny bohater na wilku postanowił epicko zablokować zdradziecki posiłki Chaosu, które przybyły na tyły bohatersko walczących O&G.
Na prawej flance Gigant zaatakował księcia demonów. Pomimo odniesienia kilku ran, od razu na dzień dobry uderzając z główki i lekko nokautując pewnego siebie przeciwnika.
W środku pola bitewnego Grimgorowi niestety nie udaje się powalić w pierwszym starciu Valkyi i zostaje nadziany na jej włócznię. Nawet magiczna zbroja nie chroni Grimgora przed śmiertelnym ciosem przeciwniczki. Blacki zostają w walce, jednak topnieją pod naporem przeciwnika.
Na środku pola, po jego lewej stronie bohaterski oddział Night goblinów dowodzony przez Lorda Skarniska z Gobblą w dzikim szale uderza na oddział Ogrów nurgla i o dziwo pozostaje w walce zadając przeciwnikowi pokaźne straty.
Jednocześnie drugie River trolle wraz z bohaterem na dziku oraz regimentem Bigunsów powoli próbują zakończyć walkę z paskudnymi Hydrami. Niestety nie udaję się przełamać przeciwnika.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2015, o 19:59 przez wallace, łącznie zmieniany 1 raz.
Fajna bitwa i fajny raport. Te modele WoChu to nie przypadkiem Karlito ? Masz nowe konto?:)
Kopyt pisze:No to ja bym taki pewny nie był czy te pacyny są karlita, pewnie połowa od mało znanych użytkowników do których paczka nie doszła...
+1000 Święta racja.
"War. War never changes".
TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!
Ekspresowa Realizacja !!!
TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!
Ekspresowa Realizacja !!!
-
- Chuck Norris
- Posty: 441
To gracz O&G wrzuca ten raport, więc to raczej nie nowe konto Karlito.Bobson pisze:Fajna bitwa i fajny raport. Te modele WoChu to nie przypadkiem Karlito ? Masz nowe konto?:)
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"