Akt Desperacji - Praca!!!!
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Akt Desperacji - Praca!!!!
Mam i co z tego skoro kandydatów nadal brak
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
ojezu rynek specjalistów się zmienił w ciągu ostatnich kilku lat, przerabiałem już to, to ty musisz do nich wysyłać ofertę, pobaw się jak rasowy headhunter, no zapracuj sobie na tą premię za rekrutację xD
z dyskusji w tym temacie wydaje mi się że masz dwie opcje:
- wziąć młodego do przeszkolenia ale twój pracodawca musi przełknąć fakt że nauka trwa rok gdzie zyski z takiego pracownika są mniejsze, a potem trzeba dać podwyżkę bo w drugim/trzecim roku pracy znajdzie inną firmę, szczególnie trudne jest to zaakceptowania w małych polskich firmach
- aktywnie szukać doświadczonego specjalistę, podebrać go innej firmie albo sprowadzić do włocławka, wszystko wiąże się wyższym wynagrodzeniem niż wydaje się właścicielowi firmy w której pracujesz
z dyskusji w tym temacie wydaje mi się że masz dwie opcje:
- wziąć młodego do przeszkolenia ale twój pracodawca musi przełknąć fakt że nauka trwa rok gdzie zyski z takiego pracownika są mniejsze, a potem trzeba dać podwyżkę bo w drugim/trzecim roku pracy znajdzie inną firmę, szczególnie trudne jest to zaakceptowania w małych polskich firmach
- aktywnie szukać doświadczonego specjalistę, podebrać go innej firmie albo sprowadzić do włocławka, wszystko wiąże się wyższym wynagrodzeniem niż wydaje się właścicielowi firmy w której pracujesz
Generalnie masz rację z tym że ten temat jak to nazwałem to "akt desperacji". Ja nie mam aż tyle czasu żeby zamiast robić projekty szukać pracowników jak rasowy HH. A kogoś świeżego zaraz po stdiach chętnie bym u siebie w dziale widział.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
Skoro czasu na szukanie nie ma, chętnych też brak to może weźcie zwykła po kierunkowej szkole średniej lub z upodobaniem z UP na staż. Człowieka łatwiej nauczyć czegoś konkretnego, niż zmieniać jego nawyki braki i inne zwyczaje wyjęte z uczelni. Taki zabieg was nie będzie kosztować praktycznie nic a nóż trafi się jakiś ogarnięty człowiek.