8ed i co dalej czyli quo vadis WFB

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Re: 8ed i co dalej czyli quo vadis WFB

Post autor: Barbarossa »

Ja słyszałem mieszane opinie na temat sprzedaży AoS. Nikt mi nie wspominał o niewiarygodnych sukcesach sprzedażowych, opinie są raczej w spektrum od "OK" do "kompletna dupa" - relacje dotyczyły wyłącznie startera. Ale z przyjemnością się dowiem od ludzi ze sklepów, jak toto schodzi.

Najciekawsze jest dla mnie to, ilu istnieje na tym świecie klientów dla sigmarinesów z łukami czy tych innych uberdrogich wynalazków, bo podstawka przynajmniej nie jest zdzierstwem.

Awatar użytkownika
Meekee
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 118
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Meekee »

Barbarossa pisze:Najciekawsze jest dla mnie to, ilu istnieje na tym świecie klientów dla sigmarinesów z łukami czy tych innych uberdrogich wynalazków, bo podstawka przynajmniej nie jest zdzierstwem.
Poczekajmy kilka miesięcy i stary produkt jakim są Chaos Warriors będą w boxach po 5 za 120 czy 150 zł ;)
To nie żart, to realne oczekiwania.

Awatar użytkownika
Anearion
Wałkarz
Posty: 56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anearion »

Shino pisze:
40stka zawsze miała lepsze zasady i lepszy balans niż WFB, a jej główną wadą było słabe środowisko w PL (w stosunku do WFB) i to że 60% armii do Space Marini.
lepsze zasaady i lep[szy balans?

wow. Nie grales za duzo w ta gre, prawda? tam balans jest jeszcze gorszy niz w batlu bez ograniczen.
Lol Shino na stare lata się chyba zgryźliwy zrobiłeś. Gram dłużej niż ty w obie gry choć na pewno nie tak intensywnie.
A jakieś argumenty poza aroganckim tonem 'ty się nie znasz' to masz, czy nie bardzo? Zmiana 'walenie po inicjatywie' lecząca wiele chorych rzeczy z 6 edycji była właśnie z 40ki wzięta. W 40k większość oddziałów jest użytecznych z edycji na edycję, w WFB pół armii do wymiany. Mogę tak długo... A że są przegięcia? No pewnie że tak, w końcu trzeba sprzedać nowe figsy... Pozdrawiam i życzę więcej dystansu :).

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

Shino pisze:
40stka zawsze miała lepsze zasady i lepszy balans niż WFB, a jej główną wadą było słabe środowisko w PL (w stosunku do WFB) i to że 60% armii do Space Marini.
lepsze zasaady i lep[szy balans?

wow. Nie grales za duzo w ta gre, prawda? tam balans jest jeszcze gorszy niz w batlu bez ograniczen.
zapodaj jakis przyklad, bo wlasnie sie na 40 przerzucilem i fajnie by bylo wiedziec;]
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

A jakieś argumenty poza aroganckim tonem 'ty się nie znasz' to masz, czy nie bardzo?
popatrz na armie na etc. Popatrz na rozstawienie armii i powtarzalnosc jednostek (oraz jaki procent ich z bookow wogole nie jest wystaiwany). Ta gra jest gorzej zbalansowana niz wfb. Popatrz kile armii sie tam wogole nie pojawia (orki, de, jeszcze do niedawna niektore chaptery marines, coraz mniej tez jest csm) a ile w wfb (rok temu na etc nie bylo tylko tk i nikla ilosc bestii. teraz jest tylko jedno chd a poza tym armie sie pojawiaja)
W 40k większość oddziałów jest użytecznych z edycji na edycję, w WFB pół armii do wymiany.
to nie prawda. Akurat w40k sa bardziej oddzialy do wymiany bo roznie sa edycje gdzie sie mocno uzywa pojazdow i nie az tak bardzo. Nie mowiac juz o samych jednostkach. dla przykladu demony:

teraz to summoning i uzywasz much, horrorow, plaszczek

poprzednio uzywalo sie najczesciej crusherow. takze mozna bylo innych core'ow niz horrory (plagusy albo drozsze blodki). ja gralem takzena fiendach, tore byly dosc mocno grywalne.

Awatar użytkownika
Anearion
Wałkarz
Posty: 56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anearion »

Ok, Shino wieżę w twoje doświadczenie i że wiesz co mówisz, ale za moich najlepszych czasów (6 ed. WFB i 4 ed. 40k) 40k biła WFB pod względem balansu i zasad. A mówimy o całej historii tych gier a nie co było ostatnio. Jeżeli chodzi o obecne edycje (liczę 8 do WFB bo AOS z balansem i zasadami to pusty śmiech), to WFB się dużo polepszył, ale i 40k parę miłych zmian wprowadził (w pojazdach chociażby). Oczywiście balans między armiami pod kątem turniejowym to zawsze dyskusyjna sprawa, ale zgodzisz się chyba że i tu i tu były przegięcia oraz armie słabe, niegrywalne. Tak jak pisałem dla mnie hitem jest system obejctiwów bo pozwala na więcej taktyki i niweluje (trochę) przegięte jednostki.

Ale najważniejsze jest to że w tej chwili nie bardzo widzę inne wyjście... może za parę lat AoS uda się przekuć w sensowny system, albo pojawi się mocny konkurent. Na razie 40k all the way chociaż niech każdy sam wybierze.

Więcej się wypowiem po pierwszym turnieju w 40k na tą edycję :D .

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Patrzenie na gry GW i zastanawianie się, która ma więcej balansu to jak patrzenie na sałatę i kapustę i zastanawianie się, która smakuje bardziej jak kurczak. Polecam spojrzenie poza grajdołek GW i nagle może się okazać, że dla poszukiwacza sensownej pod względem zasad i balansu gry, WH40K i WFB są gdzieś na samym dole listy...
Więcej się wypowiem po pierwszym turnieju w 40k na tą edycję :D .
Czekam z niecierpliwością ;)

PS: Faktycznie 40k przełomu 4/5ed była naprawdę sensowną grą pod względem balansu. Ale od tamtego czasu rozpętał się tam taki tajfun absurdu, że głowa mała...
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins." ;)

Awatar użytkownika
Anearion
Wałkarz
Posty: 56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anearion »

Cyel pisze:
Więcej się wypowiem po pierwszym turnieju w 40k na tą edycję :D .
Czekam z niecierpliwością ;)
Gram Eldarami i Necronami więc mogę tych przegięć nie zauważyć ;)

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Anearion pisze:
Cyel pisze:
Więcej się wypowiem po pierwszym turnieju w 40k na tą edycję :D .
Czekam z niecierpliwością ;)
Gram Eldarami i Necronami więc mogę tych przegięć nie zauważyć ;)
No nie wiem, ja grałem Demonami w 7ed WFB i z tego powodu przestałem grać w WFB, bo bylo to absurdalne i bez sensu. Więc jeśli nie jesteś mega cyniczny to też powinieneś zauważyć, że coś jest nie halo...
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins." ;)

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Anearion pisze:Ok, Shino wieżę w twoje doświadczenie i że wiesz co mówisz, ale za moich najlepszych czasów (6 ed. WFB i 4 ed. 40k) 40k biła WFB pod względem balansu i zasad. A mówimy o całej historii tych gier a nie co było ostatnio. Jeżeli chodzi o obecne edycje (liczę 8 do WFB bo AOS z balansem i zasadami to pusty śmiech), to WFB się dużo polepszył, ale i 40k parę miłych zmian wprowadził (w pojazdach chociażby). Oczywiście balans między armiami pod kątem turniejowym to zawsze dyskusyjna sprawa, ale zgodzisz się chyba że i tu i tu były przegięcia oraz armie słabe, niegrywalne. Tak jak pisałem dla mnie hitem jest system obejctiwów bo pozwala na więcej taktyki i niweluje (trochę) przegięte jednostki.

Ale najważniejsze jest to że w tej chwili nie bardzo widzę inne wyjście... może za parę lat AoS uda się przekuć w sensowny system, albo pojawi się mocny konkurent. Na razie 40k all the way chociaż niech każdy sam wybierze.

Więcej się wypowiem po pierwszym turnieju w 40k na tą edycję :D .
jesli chodzi o edycje to gram chyba od 5 (a moze to 4ta byla). Tam byly w tyle siostry (duh), dark eldarzy oraz nekroni. Reszta armii mniej lub bardziej sie pojawiala (jeszcze demonow bylo malo, ale co udalo mi sie pokazac kilkukrotnie, nie byly takie slabe)

teraz roznice sa coraz wieksze. Co prawda to armie xeno sa lepsze od lojalistycznych , ale formacje sprawiaja, ze gra sie armiami potworkami oraz czesto mega kombami kilku amii (oraz imperial knightow).

jesli chodzi o znacnziki to sa tak samo taktyczne jak king of the hill. Postawienie tam conscriptow z fealessem, invvem z priesta lub czegos innego i np. cypherem (albo celestynka) nie jest ciezkim taktycznie zagraniem a utrudnia scorowanie.

Niemniej powodzenia w nowym hobby ;)

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Shino pisze:
40stka zawsze miała lepsze zasady i lepszy balans niż WFB, a jej główną wadą było słabe środowisko w PL (w stosunku do WFB) i to że 60% armii do Space Marini.
lepsze zasaady i lep[szy balans?

wow. Nie grales za duzo w ta gre, prawda? tam balans jest jeszcze gorszy niz w batlu bez ograniczen.
what ? rozwiń pls :mrgreen:

różnorodność armii jest duużo większa, ostrych pg buildów w każdej armii jest więcej, balans jest duużo lepszy, a gra dynamiczniejsza, mniej istotne jest mordowanie a liczą się cele misji.
Anearion pisze:główną wadą było słabe środowisko w PL (w stosunku do WFB) i to że 60% armii do Space Marini.
to już zamierzchła przeszłość :wink:
Ostatnio zmieniony 30 lip 2015, o 17:31 przez Żaba, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Shino pisze:
A jakieś argumenty poza aroganckim tonem 'ty się nie znasz' to masz, czy nie bardzo?
popatrz na armie na etc. Popatrz na rozstawienie armii i powtarzalnosc jednostek (oraz jaki procent ich z bookow wogole nie jest wystaiwany). Ta gra jest gorzej zbalansowana niz wfb. Popatrz kile armii sie tam wogole nie pojawia (orki, de, jeszcze do niedawna niektore chaptery marines, coraz mniej tez jest csm) a ile w wfb (rok temu na etc nie bylo tylko tk i nikla ilosc bestii. teraz jest tylko jedno chd a poza tym armie sie pojawiaja)
czyli jest dokładnie tak samo - a to z niewystawialnymi chapterami jest urocze - strigoiów też nikt nie wystawia :mrgreen:
W 40k większość oddziałów jest użytecznych z edycji na edycję, w WFB pół armii do wymiany.
to nie prawda. Akurat w40k sa bardziej oddzialy do wymiany bo roznie sa edycje gdzie sie mocno uzywa pojazdow i nie az tak bardzo. Nie mowiac juz o samych jednostkach. dla przykladu demony:

teraz to summoning i uzywasz much, horrorow, plaszczek

poprzednio uzywalo sie najczesciej crusherow. takze mozna bylo innych core'ow niz horrory (plagusy albo drozsze blodki). ja gralem takzena fiendach, tore byly dosc mocno grywalne.[/quote] armia na crusherach była 2 edycje temu :mrgreen: teraz od dawna tencza + psy, demonetki, grindery, nurglingi itd. itd., + khorne daemon kiny - można grać absolutnie wszystkim. choć PG jak zawsze jest jakieś optimum - jak w każdym systemie.
poza tym turnieje drużynowe to słaby argument czym się gra 8) tłumaczyć dlaczego chyba nie trzeba.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

strigoiów też nikt nie wystawia
co ciekawe jest ich sporo i na dmp i na etc.

Zabciu widze, ze z wfb wypadles po 2009 ;)

a co do edycji to prawda. 2 ostatnie mi sie troche mieszaja. Niemniej book demonow ten sam.

i na poprzedniej edycji tez sie nie gralo na summoningu i inne buildy wchodzily. nigdy nie bylo wtedy much chocby a za to pojawaly sie swarmy demonetek.

wertex
Chuck Norris
Posty: 359

Post autor: wertex »

Jak myślicie przez ile miesięcy będą jeszcze organizowane imprezy/turnieje i przez ile czasu będzie można znaleźć kogoś do pogrania np w Krakowie?
EAT SLEEP CONQUER REPEAT

Awatar użytkownika
Meekee
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 118
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Meekee »

Spodziewałbym się że zainteresowanie 8ed i jej przeróbką będzie co najmniej do ETC 2016, zwłaszcza jeśli to ostatnie będzie w tym formacie. Potem to może być bardzo różnie.

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

Barbarossa pisze:Ja słyszałem mieszane opinie na temat sprzedaży AoS. Nikt mi nie wspominał o niewiarygodnych sukcesach sprzedażowych, opinie są raczej w spektrum od "OK" do "kompletna dupa" - relacje dotyczyły wyłącznie startera. Ale z przyjemnością się dowiem od ludzi ze sklepów, jak toto schodzi.

Najciekawsze jest dla mnie to, ilu istnieje na tym świecie klientów dla sigmarinesów z łukami czy tych innych uberdrogich wynalazków, bo podstawka przynajmniej nie jest zdzierstwem.
Info z jednego sklepu jest takie, że sprzedała się połowa tego co zamówili. Powiedziane było to głosem na pewno nie, który brzmiał szczęśliwie :)
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

może petycja do GW że jak odpuści tego gniota i zrobi żeby było po staremu to każdy kupi jakieś pudełko?
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Aktualnie niestety wątpię w ich zdolność intelektualną do wydania czegoś, co nie będzie kompletną kupą. Czytając fluff do Age of Failure (próbki z netowych skanów mi wystarczyły), zasady i warscrolle mam wrażenie, że debile to pisali razem z grafomanami. Masz 4 strony na napisanie najbardziej zwięzłego rulesetu do figurek w dziejach, co robisz? Na pół pierwszej strony daję tabelkę z losowymi, mało wnoszącymi zasadami terenów! Hurr-durr!

Do tego stawiam, że nawet jeśli złe wyniki AoSa ich jakoś podłamią, to albo skasują battla w ogóle (a to już konkretna masakra, bo te 10-15 mln przychodu zostawia ich pod kreską) albo będzie to jakiś odwrót powolny - np. wydadzą scrolle z punktami w nadziei, że to wystarczy, by każdy kupił startera i kilka boksów sigmarinesów. A w tym czasie już ludzie będą grali w inne gry i nie będzie negocjacji, mają max miesiąc, żeby totalnie przeprosić i zacząć wielką i szybką akcję naprawczą.

Potem i tak wyjdą nowe gwiezdne wojny, wszyscy będą grali w xwinga i armadę, sprzedaż 40k obessie po kule i GW zostanie wykupione przez FFG.

Awatar użytkownika
Radagas
Wałkarz
Posty: 52

Post autor: Radagas »

Petycja mi się bardzo podoba

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

może Hasbro ich wykupi? oficjalne turnieje wfb z nagrodami pieniężnymi? śmierć dla wałkarzy? ostatnio się dowiedziałem że jakiś gracz MTG z absolutnego topu światowego, typ który żył z grania, dostał bana na turnieje na 30 lat bo kolega go podkablował że miał sprawę karną o nieletnich.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

ODPOWIEDZ