15-letni gracze. Żart czy progress?
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
15-letni gracze. Żart czy progress?
Ostatnio zastanawiałem się nad tym czy wfb to środowisko dla starszych ludzi. Sam mam 15 lat i na turniejach czuję się jak (bez urazy) w domu starców.
Srednia wieku to jakies 24 lata mysle. Problemem wfb sa ceny. Mlodszym czesto brakuje kasy na figurki ale srodowisko jest raczej rozrywkowe
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Dokładnie tak samo się czuję!Filipowy pisze:Ostatnio zastanawiałem się nad tym czy wfb to środowisko dla starszych ludzi. Sam mam 15 lat i na turniejach czuję się jak (bez urazy) w domu starców.
Przeze mnie droga w miasto utrapienia,
Przeze mnie droga w wiekuiste męki,
Przeze mnie droga w naród zatracenia.
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwłodna,
Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
Starsze ode mnie twory nie istnieją.
Przeze mnie droga w wiekuiste męki,
Przeze mnie droga w naród zatracenia.
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwłodna,
Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
Starsze ode mnie twory nie istnieją.
Dziadku schowaj już sztuczne zęby do szuflady i idź spać przecież jest już po 18'nastejSolo pisze:starzy ludzie muszą odejść u nas najmłodszy ma 15 lat a naj mniej rozwinięty wygląda na 12
Przeze mnie droga w miasto utrapienia,
Przeze mnie droga w wiekuiste męki,
Przeze mnie droga w naród zatracenia.
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwłodna,
Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
Starsze ode mnie twory nie istnieją.
Przeze mnie droga w wiekuiste męki,
Przeze mnie droga w naród zatracenia.
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwłodna,
Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
Starsze ode mnie twory nie istnieją.
teraz szalejesz bo tata późno z pracy wraca - ale jak zobaczy posty o tej porze to bedą pasy
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Jak zaczynałem w 6stej podstawówki a po drugiej stronie stołu trafił się 30 paro, 40 latek to też miałem dziwnego zonka. Spoko pograsz trochę przestaniesz się przejmować. BTW najlepsza mina rodziców ever. Domowe granie u znajomka. Mówię mamie żeby mnie do kumpla podwiozła( chyba byłem w 1 gim.) jej mina kiedy "kumpel" był prawie 3 razy starszy ode mnie
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Jak zaczynałem się kręcić w Poznańskim Bardzie około III gimnazjum to też kojarzę większość osób jako dużo starszych ode mnie.
- rottingflesh
- Wałkarz
- Posty: 55
Podzielam pogląd KolegiFilipowy pisze:Ostatnio zastanawiałem się nad tym czy wfb to środowisko dla starszych ludzi. Sam mam 15 lat i na turniejach czuję się jak (bez urazy) w domu starców.
Lord of Decay is ok !
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
też zaczynałem w wieku 15 lat, grunt to poznać się z miejscowymi ludźmi, którzy z reguły w tym hobby są otwarci i w porządku, po jakimś czasie różnica wieku nie stanowi już aż takiego problemu
Liczy się dobra zabawa. Ryealizacja i relaks. Ile masz lat to najmniej ważne. Poza tym pamiętajcie, że Wy czujecie się jak w domu starców, a my czasami jak(bez urazy) w przedszkolu. Przemyśl torottingflesh pisze:Podzielam pogląd KolegiFilipowy pisze:Ostatnio zastanawiałem się nad tym czy wfb to środowisko dla starszych ludzi. Sam mam 15 lat i na turniejach czuję się jak (bez urazy) w domu starców.
Wiara, że istnieje bóg i Niebo, że Maria nigdy nie umarła, że Jezus nie miał ziemskiego ojca i chodził po wodzie, że modlitwy zostają spełnione, — żadne z tych przekonań nie jest poparte dowodami. A jednak wierzą w nie miliony ludzi. Być może jest tak dlatego, że powiedziano im, by w to wierzyli, kiedy byli tak mali, że wierzyli we wszystko.
- profesor Richard Dawkins
- profesor Richard Dawkins
- rottingflesh
- Wałkarz
- Posty: 55
No dobra, przyznaję się - to był żart - bo akurat plasuję się po stronie tych "staruszków" - natomiast uwaga o wieku i "staruszkach", tak mnie rozbawiła, że nie mogłem się powstrzymać przed pewną niewinną prowokacją.Heretic pisze:Liczy się dobra zabawa. Ryealizacja i relaks. Ile masz lat to najmniej ważne. Poza tym pamiętajcie, że Wy czujecie się jak w domu starców, a my czasami jak(bez urazy) w przedszkolu. Przemyśl torottingflesh pisze:Podzielam pogląd KolegiFilipowy pisze:Ostatnio zastanawiałem się nad tym czy wfb to środowisko dla starszych ludzi. Sam mam 15 lat i na turniejach czuję się jak (bez urazy) w domu starców.
A tak naprawdę, moim zdaniem, to starsze osoby, które wracają do gry lub zaczynają zabawę z bitewniakami, postrzegane są jak jacyś dziwacy ("taki stary, a bawi się figurkami", "co ten grzyb tu robi?"). Rzeczywiście, liczy się zabawa, a wiek - nie ma znaczenia.
Pozdrawiam - i tych "młodych" i tych "starych".
Lord of Decay is ok !
Ja to z początków (tez jakies miałem 13-14 lat) pamietam jak do teraz dobrych znajomych mówiłem na "per Pan" ale od razu zakazali
Bardzo ważne jest jak środowisko dba i pozyskuje młodych graczy. Wtedy jest wymieszany wiek i wszystko gra, bo faktycznie jak w grupie jest jeden młody gracz a reszta starsza to cieżko sie odnaleźć. Jakkolwiek to brzmi to wsparcie od starszych graczy jest ważne dla początkujących.
Bardzo ważne jest jak środowisko dba i pozyskuje młodych graczy. Wtedy jest wymieszany wiek i wszystko gra, bo faktycznie jak w grupie jest jeden młody gracz a reszta starsza to cieżko sie odnaleźć. Jakkolwiek to brzmi to wsparcie od starszych graczy jest ważne dla początkujących.
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!
U nas w mieścinie to akurat ja dziadek jestem w porównaniu z młodymi graczami. Jak sam zaczynałem z hobby w wieku 15-16 lat, 2 braci od kumpeli przystało się do mnie jak zobaczyli figurki. Jeden 9 a drugi 7. W warhammera grają do dzisiaj w naszym klubie ale rekreacyjnie. Teraz znów mamy gracza 7 letniego którego brat wciągnął w hobby więc nie ma źle u nas średnia to 18 lat. Głupio to tylko wygląda jak mówisz że idziesz do kolegi a on ma 30 lat bo niektórzy rodzice mają dziwne podejrzenia.
Mlodzi popatrzcie z innego punktu widzenia, te stare dziadki nie dyskryminuja Was ze wzgledu na mlody wiek, tylko z Wami graja jak rowny z rownym, wiec chyba nie ma powodu do narzekania
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Odnosząc się do tytułu tematu, 15letni gracze to oczywiście progres. Świeża krew bardzo pomaga rozruszać środowisko.