Nie rozumiem co to znaczy. Konkretnie, na przykładach proszę.Asmodai pisze:Pytam, bo póki co sam system powoduje brak balansu
WFB: Reworked and Rebalanced
Re: Warhammer 9 edycja?!
Oprócz rebalansu kosztu puntkowego jednostek, jednym z ciekawszych możliwości na ugrywalnienie wielu jednostek oraz zapewnienie większej różnorodności rozpisek na stole są scenariusze.
Stąd mam pytanie czy planujesz Furion zaproponować jakąś listę ciekawych scenariuszy. Przed każdą bitwą by się rzucało k6 albo 2k6 (w zależności od liczby scenariuszy) i w ten sposób wybierało scenariusz. W Warmachinie działa to bardzo przyzwoicie, przy czym mają całkiem zróżnicowanie scenariusze. W KoW2 też zaproponowali proste, ale całkiem ciekawe scenariusze.
Drugim motywem zapewniającym większą różnorodność wśród armii to posiadanie dwóch rozpisek i wybranie jednej z nich. Można wykorzystać pewne motywy z turniejów drużynowych, tyle że zamiast graczy wybiera się rozpiski.
Ot propozycje na przyszłość, które mogą wpłynąć na balans i różnorodność w WFB poprzez działanie na różnych płaszczyznach.
Stąd mam pytanie czy planujesz Furion zaproponować jakąś listę ciekawych scenariuszy. Przed każdą bitwą by się rzucało k6 albo 2k6 (w zależności od liczby scenariuszy) i w ten sposób wybierało scenariusz. W Warmachinie działa to bardzo przyzwoicie, przy czym mają całkiem zróżnicowanie scenariusze. W KoW2 też zaproponowali proste, ale całkiem ciekawe scenariusze.
Drugim motywem zapewniającym większą różnorodność wśród armii to posiadanie dwóch rozpisek i wybranie jednej z nich. Można wykorzystać pewne motywy z turniejów drużynowych, tyle że zamiast graczy wybiera się rozpiski.
Ot propozycje na przyszłość, które mogą wpłynąć na balans i różnorodność w WFB poprzez działanie na różnych płaszczyznach.
ok tak na szybko rzuciło mi się w oczy:
1. Duża wersja burning heada powinna imho zadawać d3 woundy - wzmacnia to ten czar, robi go bardziej konkurencyjnym jak na czar o stosunkowo wysokim casting vale( w tym wypadku 18+)
2. Fire jest lorem który jest rzadko brany bo nie wiele zmienia taktycznie - zadaje porównywalną z innymi lorami obrażenia(no przynajmniej z większością) ale daje zbyt mało możliwości kreowania sytuacji na stole - chodzi mi o buffy/czy minusy lub zmianę sytuacji taktycznej na stole. Nie wiem czy nie lepsza byłaby zmiana 4 na fire walla który powiedzmy jest terenem 6 na 1 i modele które znajdują się w odległości x dostają hita z siłą 4 lub z siłą większą jeśli są zmuszone do przejścia przez teren inaczej traktowanego jak impas. Można to zmienić na coś z testem inicjatywy, ale wtedy staje się gorsze. Podobny zysk może być osiągnięty zmieniając 6 w vortex który prócz ewentualnych obrażeń ma zastosowania taktyczne i wymaga zużycia kiedyś kostek na dispell
3.woolf hunt - świetny czar. Mam tylko pytanie - użyłeś tam towards zamiast directly towards - czy to specjalnie? w sensie czy można iść do oddziału niekoniecznie po najkrótszej linii?
4. dałbym możliwość samemu czarodziejowi do przerwania zaklęcia - nikt raczej nie poświęci maga 4 poziomu żeby się zmienić, a małemu będzie zbyt ciężko rzucić czar
5. nie wiem czy golem nie oddaje zbyt dużo punktów. Nie przeczytałem jeszcze wszystkich booków więc nie wiem jak bardzo zmieni się balans i meta, ale wydaje mi się że 75 byłoby ok
6.healing light - czy w dużej wersji nie było by lepiej gdyby zamiast zwiększonego zasięgu pozwolić uleczyć 1W na każdym modelu w x calach/danym oddziale? zmieniało by to trochę użyteczność tego czaru robiąc go bardziej konkurencyjnym
7. Lore of life - powrót moich ulubionych czarów. Nie wiem tylko czy nie lepiej aby wejście do lasu czy na górkę zwiększało ilość hitów, tak chyba było kiedyś z master of stone. Oba czary stają się wtedy bardziej grywalne i dają większe możliwości taktycznego wpływu na gre, którego brakowało nieco lore of life, poprzez zmuszenie przeciwnika do unikania terenów. Poza tym w czasach kiedy grały te czary nie było na stole tylu opancerzonych i/lub dużych potworków - więc dałbym master of the wood ap lub wymuszenie I by uniknąć dodatkowych hitów - w samym lesie
8 zbytnio chyba osłabiłeś withering który dawał możliwości mordowania ciężkich modeli przez lekie nie ważne czy w cc czy w strzelaniu. I może być teleportowany na jakieś dziwne odległości przy drobnym wysiłku?
9. regenka z seed of rebirth na 4+ kosztuje 30 punktów, a ward 45. Rozumiem że regena jest gorsza bo nie daje nic przeciwko KB i wyłączają ją flaming ataki ale nie wiem czy różnica punktowa mimo to nie jest za duża
10. czy Power Stone może dać możliwość przekroczyć limitu kostek? wtedy nie potrzebny by był ten dodatkowy dopisek o możliwości dublowania z innymi arkanami
1. Duża wersja burning heada powinna imho zadawać d3 woundy - wzmacnia to ten czar, robi go bardziej konkurencyjnym jak na czar o stosunkowo wysokim casting vale( w tym wypadku 18+)
2. Fire jest lorem który jest rzadko brany bo nie wiele zmienia taktycznie - zadaje porównywalną z innymi lorami obrażenia(no przynajmniej z większością) ale daje zbyt mało możliwości kreowania sytuacji na stole - chodzi mi o buffy/czy minusy lub zmianę sytuacji taktycznej na stole. Nie wiem czy nie lepsza byłaby zmiana 4 na fire walla który powiedzmy jest terenem 6 na 1 i modele które znajdują się w odległości x dostają hita z siłą 4 lub z siłą większą jeśli są zmuszone do przejścia przez teren inaczej traktowanego jak impas. Można to zmienić na coś z testem inicjatywy, ale wtedy staje się gorsze. Podobny zysk może być osiągnięty zmieniając 6 w vortex który prócz ewentualnych obrażeń ma zastosowania taktyczne i wymaga zużycia kiedyś kostek na dispell
3.woolf hunt - świetny czar. Mam tylko pytanie - użyłeś tam towards zamiast directly towards - czy to specjalnie? w sensie czy można iść do oddziału niekoniecznie po najkrótszej linii?
4. dałbym możliwość samemu czarodziejowi do przerwania zaklęcia - nikt raczej nie poświęci maga 4 poziomu żeby się zmienić, a małemu będzie zbyt ciężko rzucić czar
5. nie wiem czy golem nie oddaje zbyt dużo punktów. Nie przeczytałem jeszcze wszystkich booków więc nie wiem jak bardzo zmieni się balans i meta, ale wydaje mi się że 75 byłoby ok
6.healing light - czy w dużej wersji nie było by lepiej gdyby zamiast zwiększonego zasięgu pozwolić uleczyć 1W na każdym modelu w x calach/danym oddziale? zmieniało by to trochę użyteczność tego czaru robiąc go bardziej konkurencyjnym
7. Lore of life - powrót moich ulubionych czarów. Nie wiem tylko czy nie lepiej aby wejście do lasu czy na górkę zwiększało ilość hitów, tak chyba było kiedyś z master of stone. Oba czary stają się wtedy bardziej grywalne i dają większe możliwości taktycznego wpływu na gre, którego brakowało nieco lore of life, poprzez zmuszenie przeciwnika do unikania terenów. Poza tym w czasach kiedy grały te czary nie było na stole tylu opancerzonych i/lub dużych potworków - więc dałbym master of the wood ap lub wymuszenie I by uniknąć dodatkowych hitów - w samym lesie
8 zbytnio chyba osłabiłeś withering który dawał możliwości mordowania ciężkich modeli przez lekie nie ważne czy w cc czy w strzelaniu. I może być teleportowany na jakieś dziwne odległości przy drobnym wysiłku?
9. regenka z seed of rebirth na 4+ kosztuje 30 punktów, a ward 45. Rozumiem że regena jest gorsza bo nie daje nic przeciwko KB i wyłączają ją flaming ataki ale nie wiem czy różnica punktowa mimo to nie jest za duża
10. czy Power Stone może dać możliwość przekroczyć limitu kostek? wtedy nie potrzebny by był ten dodatkowy dopisek o możliwości dublowania z innymi arkanami

Procentowy podział armii w czasie kompozycji. Nie ma znaczenia jak wiele pracy włożysz w balansowanie każdej armii z osobna. Bez zmiany ogólnej konstrukcji armii to będzie cały czas herohammer - komba herosi/monstry/maszyny+widzowie w postaci reszty jednostek.Konkretnie, na przykładach proszę.
Szeroko pojęty "balans":: jest specyficznym fetyszem. I tak system w którym wykupuje się pojedyncze modele i łączy w oddziały NIGDY nie będzie wewnętrznie zbalansowany (cztery jednostki po 20 nie są równe jednej z 80 ludków a kosztują tyle samo) .
nieprawdaMKG pisze:Szeroko pojęty "balans":: jest specyficznym fetyszem. I tak system w którym wykupuje się pojedyncze modele i łączy w oddziały NIGDY nie będzie wewnętrznie zbalansowany (cztery jednostki po 20 nie są równe jednej z 80 ludków a kosztują tyle samo) .
jest kilka systemów ktore maja dobry balans.
podstawa jest wycena modelu. bierzesz wzorzec (staty np czlowieka), wyceniasz kazdy bonus/udupiajke i lepisz z tego kolejne ludki.
przeebanosc modelu wynika albo z połączenia umiejetnosci albo z niedoszacowania modelu.
BTW, czy lepsze jest 4x20 czy 1x 80 wynika z zasad. w 6-7ed rzadkoscia byly oddzialy 30modelowe, dominowaly min-maxy (duza liczba oddzialow z min iloscia lub min iloscia dajaca jakis bonus np piechoty 16 osobowe bo dawalo juz opcje na +3CR za szeregi)
Taka sugestia do O&G
Czy Bo nie można dodać opcji Biguns?
Czy DD przy trafieniu w cel nie mógł by dorzucić tej kostki która ma na powrót do hita? Albo d3 chociaż skoro podrożał a nie jest aż tak kozacki jak inne działa.
Jeśli Twoja edycja przyjmie się to dasz GW zarobić więcej niż oni sami potrafili....
Czy Bo nie można dodać opcji Biguns?
Czy DD przy trafieniu w cel nie mógł by dorzucić tej kostki która ma na powrót do hita? Albo d3 chociaż skoro podrożał a nie jest aż tak kozacki jak inne działa.
Jeśli Twoja edycja przyjmie się to dasz GW zarobić więcej niż oni sami potrafili....
Noooo ja bede musial kupic z 8do
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Nie ucz ojca jak się dzieci robi...quas pisze: nieprawda
jest kilka systemów ktore maja dobry balans.
podstawa jest wycena modelu. bierzesz wzorzec (staty np czlowieka), wyceniasz kazdy bonus/udupiajke i lepisz z tego kolejne ludki.
przeebanosc modelu wynika albo z połączenia umiejetnosci albo z niedoszacowania modelu.
BTW, czy lepsze jest 4x20 czy 1x 80 wynika z zasad. w 6-7ed rzadkoscia byly oddzialy 30modelowe, dominowaly min-maxy (duza liczba oddzialow z min iloscia lub min iloscia dajaca jakis bonus np piechoty 16 osobowe bo dawalo juz opcje na +3CR za szeregi)

Ile z tych zbalansowach gier umożliwia łączenie modeli w dowolne oddziały?
Z punktu widzenia dobrego systemu punktowego siła w/w oddziałów powinna być przynajmniej mocno porównywalna - w końcu kosztują tyle samo.
Systemy kompozycji (punktowe/ilościowe/inne) nie są po to by gra była idealnie wyrównana, tylko aby była fajna. I do tego trzeba dążyć.
Kowadło może dać jednemu oddziałowi krasi + do move'a parokrotnie tworząc oddział z 10 ruchu?
ziomek będzie kosztował 1 (jest to punkt na płaszczyźnie która jest naszą strefą rozważań - ustalona między graczami)
Możesz łączyć ziomków w oddziały
co to znaczy, że jest w oddziele? ano tyle, że muszą się poruszać blisko siebie (dykretnie blisko - albo są w tym samym miejscu albo dalej od siebie - aby było łatwiej)
wygrywa ten kto tak wyda swoje 10 na taką konfigurację oddziałów ziomków, że pokona przeciwnika.
* ziomki walczą następująco: każdy z nich samoczynnie anihiluje się z ziomkiem przeciwnika w kontakt z którym wejdzie i oba ziomki znikają.
Gra niestety doprowadza zawsze do remisów... Czyżby miała idealny balans mimo tego, że łączy się w oddziały? Plusy są takie, że stworzyłem to bardzo szybko (w tempie pisania bez zastanawiania się właściwie), jest dobrze zdefiniowany (pewnie cośtam pominąłem ale generalnie dużo lepiej niż większość gier towarzyskich), spełnia prawidła gry formalnej ze strony teoriogrowej.
Wiem, że gra jest mało ciekawa i przewidywalna ale w miejscu oznaczoną gwiazdką zamiast umieszczać najprostszy system można było stworzyć coś bardziej skomplikowanego i balans zachować. Ten przykład był tylko po to by pokazać Ci, że nawet jeśli wiesz jak się robi gry to nie wysławiasz się precyzyjnie nijak i nie podajesz za bardzo użytecznych argumentów.
Bardziej przyziemnie już pisząc - możesz dodać koszt punktowy za dołączanie kolejnych ludków do oddziału (podatek od wielkości oddziału?) i będziesz miał to co mówisz, ze Nigdy nie będzie miało miejsca.
Przepraszam za offtop.
Pierwsze zdanie nawet spoko drugie jest zwyczajnie błędne. Nie zdefiniowane dobrze pojęcia stosujesz i wydajesz ostateczne sądy. Patrz robię system (!):MKG pisze:Szeroko pojęty "balans":: jest specyficznym fetyszem. I tak system w którym wykupuje się pojedyncze modele i łączy w oddziały NIGDY nie będzie wewnętrznie zbalansowany (cztery jednostki po 20 nie są równe jednej z 80 ludków a kosztują tyle samo) .
ziomek będzie kosztował 1 (jest to punkt na płaszczyźnie która jest naszą strefą rozważań - ustalona między graczami)
Możesz łączyć ziomków w oddziały
co to znaczy, że jest w oddziele? ano tyle, że muszą się poruszać blisko siebie (dykretnie blisko - albo są w tym samym miejscu albo dalej od siebie - aby było łatwiej)
wygrywa ten kto tak wyda swoje 10 na taką konfigurację oddziałów ziomków, że pokona przeciwnika.
* ziomki walczą następująco: każdy z nich samoczynnie anihiluje się z ziomkiem przeciwnika w kontakt z którym wejdzie i oba ziomki znikają.
Gra niestety doprowadza zawsze do remisów... Czyżby miała idealny balans mimo tego, że łączy się w oddziały? Plusy są takie, że stworzyłem to bardzo szybko (w tempie pisania bez zastanawiania się właściwie), jest dobrze zdefiniowany (pewnie cośtam pominąłem ale generalnie dużo lepiej niż większość gier towarzyskich), spełnia prawidła gry formalnej ze strony teoriogrowej.
Wiem, że gra jest mało ciekawa i przewidywalna ale w miejscu oznaczoną gwiazdką zamiast umieszczać najprostszy system można było stworzyć coś bardziej skomplikowanego i balans zachować. Ten przykład był tylko po to by pokazać Ci, że nawet jeśli wiesz jak się robi gry to nie wysławiasz się precyzyjnie nijak i nie podajesz za bardzo użytecznych argumentów.
Bardziej przyziemnie już pisząc - możesz dodać koszt punktowy za dołączanie kolejnych ludków do oddziału (podatek od wielkości oddziału?) i będziesz miał to co mówisz, ze Nigdy nie będzie miało miejsca.
Przepraszam za offtop.
System punktowy może się sprawdzać IHMO tylko na poziomie podstawowej jednostki gry, a w przypadku WFB jest to regiment. W skirmiszu to pojedynczy model.
A wszelkie algorytmy kalkulacji można sobie w buty włożyć. Nawet w tak prostej tematyce jak naparzanina toporami. Najbardziej widocznym przykładem jest BC/CWC.
A wszelkie algorytmy kalkulacji można sobie w buty włożyć. Nawet w tak prostej tematyce jak naparzanina toporami. Najbardziej widocznym przykładem jest BC/CWC.
Kolejny armybook zrobiony, trochę inaczej niż zakładały plany wydawnicze.
Zapraszam do wzięcia Ogre Kingdoms - link w pierwszym poście!
Zapraszam do wzięcia Ogre Kingdoms - link w pierwszym poście!
Golgfag za 125pkt to must have - przy statystycznym rzucie na 2d6 może wziąć koronę lub inne itemy za 70pkt, a kosztuje tylko 125pkt.
Pozostałe zmiany bardzo na plus, próbuję złożyć rozpiskę i nie mogę się zdecydować co wziąć, bo wszystko jest syte. Dobra robota.
BTW zmieniłbym nazwę bull mournfang na rhinox.
Pozostałe zmiany bardzo na plus, próbuję złożyć rozpiskę i nie mogę się zdecydować co wziąć, bo wszystko jest syte. Dobra robota.
BTW zmieniłbym nazwę bull mournfang na rhinox.
jestem noobem i sie nie znam ale moze mi ktos wytlumaczyc sens 3x M dla krasi w marszu? Wiem ze ta armia jest zmuszana do kampienia w rogu przez brak mobilnosci ale kurde krasnoludy marszujace dalej niz kazda nieelficka piechota? Troche absurd. Reszta zmian mi sie mega podoba
Nie moge sie doczekac az je przetestuje, gj Furion!


WoC W9 D1 L6
Tak ogólnie oglądam te wszystkie booki i wydaje mi się , ze owszem moęe i balans będzie ale wszystko jest tak przegięte że te armie już na papierze są bardzo mocne a co dopiero w praktyce.
” Rozejrzyj się dookoła. Zobaczysz ludzi, bez których ten świat byłby lepszy.”
Death Note
Galeria :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35349
Strona Malarska na Facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Fallen-A ... 9393055688
Death Note
Galeria :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35349
Strona Malarska na Facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Fallen-A ... 9393055688