http://privateerpress.com/the-rules-are-free PP zdecydowało się uwolnić podręczniki z podstawowymi zasadami do ich flagowych gier. Jeśli ktoś był zainteresowany, to teraz tym łatwiej jest je wypróbować.
W ogóle wczoraj był dobry dzień dla graczy WM&H - twórcy wypuścili erratę balansującą parę najbardziej kłujących w oczy, niezrównoważonych rzeczy w grze. Dość entuzjastycznie przyjętą przez graczy:) I nawet chciało im się odezwać na swojej stronie oraz na oficjalnym forum gry by powiedzieć dlaczego właśnie tak.
Darmowe zasady WM&H
Darmowe zasady WM&H
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
Walka o kawałki mięska z trupa WFB się rozkręca...
GW jest samo sobie winne ze takie gnioty teraz wypuszcza, a widzisz, nareszcie konkurencja ma siłę przebicia na tyle, żeby zainteresować sobą graczy. Monopol nigdy nie jest dobry;)MKG pisze:Walka o kawałki mięska z trupa WFB się rozkręca...
- Romendakil
- Mudżahedin
- Posty: 251
- Lokalizacja: Kraków
Ja wierzyłem, i nadal trochę wierzę. Nie w monopol wynikając z bycia jedynym twórcą zasad, ale wynikający z przeświadczenia ludzi, że tak jest.
I trudno odmówić temu poglądowi logiki.
Ile osób potrafi wymienić jakikolwiek inny zbiór zasad pozwalający na rozegranie bitwy armiami elfów, krasnoludów, orków, goblinów czy nieumarłych?
A ile osób miało okazję weń zagrać?
Nie znaczy to oczywiście, że takie zasady nie istniały. Kto chciał, ten mógł je znaleźć, ale czy faktycznie odczuwał taką potrzebę skoro od pierwszego wejścia do sklepu z figurkami fantasy wszędzie widział czerwono-zółty napis WARHAMMER? Napis na pudełkach, na plakatach z pomalowanymi przez ekspertów modelami, nawet na stronach internetowych. Reklama to potężne narzędzie.
W grach historycznych jest zapewne pod tym względem lepiej, ale w grach fantasy...
I trudno odmówić temu poglądowi logiki.
Ile osób potrafi wymienić jakikolwiek inny zbiór zasad pozwalający na rozegranie bitwy armiami elfów, krasnoludów, orków, goblinów czy nieumarłych?
A ile osób miało okazję weń zagrać?
Nie znaczy to oczywiście, że takie zasady nie istniały. Kto chciał, ten mógł je znaleźć, ale czy faktycznie odczuwał taką potrzebę skoro od pierwszego wejścia do sklepu z figurkami fantasy wszędzie widział czerwono-zółty napis WARHAMMER? Napis na pudełkach, na plakatach z pomalowanymi przez ekspertów modelami, nawet na stronach internetowych. Reklama to potężne narzędzie.
W grach historycznych jest zapewne pod tym względem lepiej, ale w grach fantasy...
...a gracze korzystająMKG pisze:Walka o kawałki mięska z trupa WFB się rozkręca...
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
To prawda ;PCyel pisze:...a gracze korzystająMKG pisze:Walka o kawałki mięska z trupa WFB się rozkręca...
Gracze bardzo mocno korzystają na śmierci umiłowanego przez wszystkich Pana Prezydenta Warhammera ;P.
Avatar of Wars kopnął się w dupę i zaczyna w ekspresowym tempie pisać i tłumaczyć podręczniki do swojej gry.
Mantic wydał w końcu 2 edycję KoW2 i też płodzi w ekstremalnie szybkim tempie kolejne army listy oraz wydaje nowe figsy.
Privateer Press udostępnił za darmo zasady ogólne i swoje army booki i pewnie będzie miał jeszcze coś w zanadrzu.
WFB od przejścia z 5 na 6 edycję uzyskał możliwość przeżycia na powrót swojej drugiej młodości, dzięki graczom, którzy zjedli na tej grze już dawno swoje zęby i wiedzą co zrobić, aby dało się w końcu fajnie pograć w ten system bitewny ;P
Wszystkie inne systemy, jak Infinity i wiele innych mogą liczyć na przynajmniej niewielki kawałek ze sprezentowanego tortu, jakim wszystkim z dobroci serca i altruistycznych pobudek sprawił Genialny Wydawca - w końcu trzeba dać szansę innym systemom i firmom ;P
A jeśli chodzi o AoS, to jako Południowiec z krwi i kości życzę temu systemowi śmierci w straszliwych męczarniach ;P.
Jak napisał Tiny, klimatu AoS nie posiada i raczej nie pożyje na tyle długo, aby zdołał wytworzyć jakiś klimat, zwłaszcza bez odpowiednich osób, które by takowy klimat stworzyły, a których to osób GW już dawno pozbyło się ze swojej korporacji.