WFB: Reworked and Rebalanced
Re: WFB: Reworked and Rebalanced
First Volley dla handgunnerów, zasada która istniała bodajże w 6ed booku. ( Add D6” to the max range first time firing (short range not affected). ) Co jednak nadal nie czyni z nich grywalnej jednostki.
Bardzo fajnymi pomysłami są synergie płynące na piechotę z kapitanów/generałów/With Hunterów.
Bardzo fajnymi pomysłami są synergie płynące na piechotę z kapitanów/generałów/With Hunterów.
Pojawił się mały update dla Bretonni:
Bretonnia:
- unified all command group options for +10 points each
- Errants 17 to 18
- Realms 20 to 22
- Pegasus Knights 62 to 65
- Mounted Yoeman may take light armour for free
- Prophetess of the Lady 190 to 195
Sumarycznie wychodzi jakieś +0.5 punkta za model, biorąc pod uwagę tańsze command groupy.
Bretonnia:
- unified all command group options for +10 points each
- Errants 17 to 18
- Realms 20 to 22
- Pegasus Knights 62 to 65
- Mounted Yoeman may take light armour for free
- Prophetess of the Lady 190 to 195
Sumarycznie wychodzi jakieś +0.5 punkta za model, biorąc pod uwagę tańsze command groupy.
W Bretce nie ma chyba króla Louena na gryfie.
Do VC mógłbyś dodać Nagasha (robiąc swoje zasady i dając mu niższy koszt, np. około 500 pts., tak aby dawał jakieś nowe, ciekawe warianty gry dla tej armii).
Fajnie by było, żeby wszystkie najbardziej znane postacie z uniwersum trafiły do Twoich booków.
Do VC mógłbyś dodać Nagasha (robiąc swoje zasady i dając mu niższy koszt, np. około 500 pts., tak aby dawał jakieś nowe, ciekawe warianty gry dla tej armii).
Fajnie by było, żeby wszystkie najbardziej znane postacie z uniwersum trafiły do Twoich booków.
Prawodpodobnie skończy się tym, że wszyscy bohaterowie specjalni wylecą. Takie tam spory o IPismael pisze:W Bretce nie ma chyba króla Louena na gryfie.
Do VC mógłbyś dodać Nagasha (robiąc swoje zasady i dając mu niższy koszt, np. około 500 pts., tak aby dawał jakieś nowe, ciekawe warianty gry dla tej armii).
Fajnie by było, żeby wszystkie najbardziej znane postacie z uniwersum trafiły do Twoich booków.
Nagash odpada.
Króla dodam potem, jak będę miał czas.
Furionie, light armour nigdy nie będzie brany na MY, bo tracą wtedy zasadę fasta. Może przyklej ten zapis do tarczy.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Ściągnąłem sobie nakładkę do Army Buildera i zacząłem się bawić w składanie rozpisek vc.
Nagle okazało się, że oddziały które powinny być trzonem armii wampirów są o wiele za drogie. Grave guardów z 2 rakami wchodzi 29 (bez botb) co jest śmieszną liczbą nawet przy głupim klocku 40 halabardników. Dodatkowo, żeby to zadziałało, czyli uderzyło, zanim umrze to musi dostać boosta od corpse carta i najlepiej jeszcze dopchać bat swarmy do kombatu tej gwardii. Strasznie duży kombos to się robi, gdzie wszystko musi wypalić bo inaczej zginie tych 10-15 chłopków i realna siła uderzeniowa robi się strasznie słaba jak na 500pkt i trzon armii. Wystawienie oddziałów szkieletów w hordzie ma dokładnie tą samą bolączkę, z tym, że nie radzą sobie z dużym savem, szybciej ginął dzięki swojemu zawrotnemu WS2 i T3. Ok mogę ich wskrzesić, ale co mi to daje jeśli oni nie zabijają jak powinni. Wrzucenie do grave guardów nawet drakenhofu niewiele pomaga, bo przy 6 z deatha w każdej turniejowej rozpisce będą flaming ataki najpewniej na strzelaniu.
A teraz coś na czym dużo bardziej się znam, bo gram tym turniejowo 2 lata. Kawaleria.
Nie wiem jak została ona ugrywalniona. Po pierwsze kosztuje dużo więcej niż wcześniej. Jeszcze na DMP płaciłem za 1 knighta 24 punkty bo na Boga po kiego grzyba mu ta lanca? Oni i tak są tylko taksówką dla lorda, który ma nabijać rany, a kawaleria ma mu dać lookouta i nie ginąć. Więc za całe 7 punktów dostałem przeniesienie do corów i lance w standardzie. Po co? zakładając, że mam tylko 2 herosów w tym oddziale to zwiększam całym 8 jeźdźcom siłę o 2 tylko jeśli to ja szarżowałem, a nie zostałem zaszarżowany przez jakieś latające monstrum, którego nie szło odgiąć. Idąc dalej we wszystkich bookach piechota potaniała. Co to oznacza dla mojej kawalerii? Że teraz sobie stoję w tych klockach, bo się przez nie nie przegryzę tak szybko i jestem odsłonięty na kontry, a dobrze wiem jak wygląda wjazd przygotowanej kontry w kawę od boku, sypanko. Piechota tańsza + gramy semiOPEN więc i super fajne maszynki wchodzą takie jak hellblaster którego wcześniej nie widziano na stołach bo był za słaby w porównaniu do innych wyborów. Czyli skoro doszliśmy do punktu gdzie zaczynam mieć spore problemy z przeżyciem ostrzału, albo kontry poszukajmy rozwiązań. Drakenhoff banner - odpada bo flamingi wszędzie, bo jest do nich łatwy dostęp. Może zwiększę liczbę kawalerzystów? Znowu zgrzyt, bo limit punktów 500, a kawalerzyści drożsi niż wcześniej. Czyli z FCG mieści się 15, co daje całych 3 kawalerzystów więcej niż wtedy gdy byli w specialach. To może sprawdźmy tą 2 kawalerię. Blood Knighci. W sumie fajnie bo biją lepiej i mają 2W, z Wampirem lordem nie opierdolą frenzy (raczej) i mają flag of the blood keep. To można rozważyć, ale oni są w rarach czyli trzeba wepchać cory i herosów i jak wsadzi się tych 8 bloodknightów to nie ma miejsca na support, a 1 unitem całego stołu się nie ogarnie. Dodatkowo są vampiric czyli wskrzeszają się po jednym pełnym modelu na czar. Znowu bieda.
KONKLUZJA:
VC dostały bardzo fajne buffy dla jednostek supportujących takich jak Wargulf, bloodknighci czy duchy w corach. Widać dużo pracy włożonej w sensowne umiejętności czy przedmioty w booku, gdzie ilość sensownych złożeń na herosach jest ogromna. Jednak brakuje tego TRZONU armii, który będzie sobie radził z zagrożeniami często występującymi na stołach. W 7 edycji była to gwardia 2+/2+ z hełmem i drakenhoffem, potem crypt horrory zaczęły spełniać tą rolę, następnie ktoś wpadł na pomysł wampira klepacza i to on rozwiązywał większość problemów, a tych których nie umiał rozwiązywały banshety, spowodowanych głównie brakiem strzelania i mocnych removeali z magii, żeby dopełnić to morghastami z niedawnego EoT. Furion w swojej pracy, za którą serdecznie dziękuję, zarżnąłeś te trzony (z wyłączeniem prawdopodobnie morghastów, ale to wyjdzie w praniu), więc ładnie proszę o przywrócenie ich do sensownych kosztów. Można też pomyśleć nad przywróceniem pięknego przedmiotu jakim był blooddrinker za te 40 pkt, który mocno osłabie naszego wampira klepacza (nie ma bonusu do siły), ale rozwiązuje problem przeżywalności oddziału już w kombacie (jeśli w ogóle do niego dojedzie).
Nagle okazało się, że oddziały które powinny być trzonem armii wampirów są o wiele za drogie. Grave guardów z 2 rakami wchodzi 29 (bez botb) co jest śmieszną liczbą nawet przy głupim klocku 40 halabardników. Dodatkowo, żeby to zadziałało, czyli uderzyło, zanim umrze to musi dostać boosta od corpse carta i najlepiej jeszcze dopchać bat swarmy do kombatu tej gwardii. Strasznie duży kombos to się robi, gdzie wszystko musi wypalić bo inaczej zginie tych 10-15 chłopków i realna siła uderzeniowa robi się strasznie słaba jak na 500pkt i trzon armii. Wystawienie oddziałów szkieletów w hordzie ma dokładnie tą samą bolączkę, z tym, że nie radzą sobie z dużym savem, szybciej ginął dzięki swojemu zawrotnemu WS2 i T3. Ok mogę ich wskrzesić, ale co mi to daje jeśli oni nie zabijają jak powinni. Wrzucenie do grave guardów nawet drakenhofu niewiele pomaga, bo przy 6 z deatha w każdej turniejowej rozpisce będą flaming ataki najpewniej na strzelaniu.
A teraz coś na czym dużo bardziej się znam, bo gram tym turniejowo 2 lata. Kawaleria.
Nie wiem jak została ona ugrywalniona. Po pierwsze kosztuje dużo więcej niż wcześniej. Jeszcze na DMP płaciłem za 1 knighta 24 punkty bo na Boga po kiego grzyba mu ta lanca? Oni i tak są tylko taksówką dla lorda, który ma nabijać rany, a kawaleria ma mu dać lookouta i nie ginąć. Więc za całe 7 punktów dostałem przeniesienie do corów i lance w standardzie. Po co? zakładając, że mam tylko 2 herosów w tym oddziale to zwiększam całym 8 jeźdźcom siłę o 2 tylko jeśli to ja szarżowałem, a nie zostałem zaszarżowany przez jakieś latające monstrum, którego nie szło odgiąć. Idąc dalej we wszystkich bookach piechota potaniała. Co to oznacza dla mojej kawalerii? Że teraz sobie stoję w tych klockach, bo się przez nie nie przegryzę tak szybko i jestem odsłonięty na kontry, a dobrze wiem jak wygląda wjazd przygotowanej kontry w kawę od boku, sypanko. Piechota tańsza + gramy semiOPEN więc i super fajne maszynki wchodzą takie jak hellblaster którego wcześniej nie widziano na stołach bo był za słaby w porównaniu do innych wyborów. Czyli skoro doszliśmy do punktu gdzie zaczynam mieć spore problemy z przeżyciem ostrzału, albo kontry poszukajmy rozwiązań. Drakenhoff banner - odpada bo flamingi wszędzie, bo jest do nich łatwy dostęp. Może zwiększę liczbę kawalerzystów? Znowu zgrzyt, bo limit punktów 500, a kawalerzyści drożsi niż wcześniej. Czyli z FCG mieści się 15, co daje całych 3 kawalerzystów więcej niż wtedy gdy byli w specialach. To może sprawdźmy tą 2 kawalerię. Blood Knighci. W sumie fajnie bo biją lepiej i mają 2W, z Wampirem lordem nie opierdolą frenzy (raczej) i mają flag of the blood keep. To można rozważyć, ale oni są w rarach czyli trzeba wepchać cory i herosów i jak wsadzi się tych 8 bloodknightów to nie ma miejsca na support, a 1 unitem całego stołu się nie ogarnie. Dodatkowo są vampiric czyli wskrzeszają się po jednym pełnym modelu na czar. Znowu bieda.
KONKLUZJA:
VC dostały bardzo fajne buffy dla jednostek supportujących takich jak Wargulf, bloodknighci czy duchy w corach. Widać dużo pracy włożonej w sensowne umiejętności czy przedmioty w booku, gdzie ilość sensownych złożeń na herosach jest ogromna. Jednak brakuje tego TRZONU armii, który będzie sobie radził z zagrożeniami często występującymi na stołach. W 7 edycji była to gwardia 2+/2+ z hełmem i drakenhoffem, potem crypt horrory zaczęły spełniać tą rolę, następnie ktoś wpadł na pomysł wampira klepacza i to on rozwiązywał większość problemów, a tych których nie umiał rozwiązywały banshety, spowodowanych głównie brakiem strzelania i mocnych removeali z magii, żeby dopełnić to morghastami z niedawnego EoT. Furion w swojej pracy, za którą serdecznie dziękuję, zarżnąłeś te trzony (z wyłączeniem prawdopodobnie morghastów, ale to wyjdzie w praniu), więc ładnie proszę o przywrócenie ich do sensownych kosztów. Można też pomyśleć nad przywróceniem pięknego przedmiotu jakim był blooddrinker za te 40 pkt, który mocno osłabie naszego wampira klepacza (nie ma bonusu do siły), ale rozwiązuje problem przeżywalności oddziału już w kombacie (jeśli w ogóle do niego dojedzie).
Skoro.rycerze z powrotem drozeja (po 1 dniu - sporo tych plejtestow bylo? :p ) to prosze o unit size 6+.Furion pisze:Pojawił się mały update dla Bretonni:
Bretonnia:
- unified all command group options for +10 points each
- Errants 17 to 18
- Realms 20 to 22
- Pegasus Knights 62 to 65
- Mounted Yoeman may take light armour for free
- Prophetess of the Lady 190 to 195
Sumarycznie wychodzi jakieś +0.5 punkta za model, biorąc pod uwagę tańsze command groupy.
Niestety, mimo prosb wciąż się nie dowiedziałem ,co bylo takiego przegietego w malych lancach...
Wciąż uważam tez, ze yeomeni w Core to.nonsens. Ja rozumiem, że niektórzy lubią sobie wypchac specjalne pegazami, ale dlaczego maja za to placic gracze,którzy wystawiaja coreowe rycerstwo poprzez droższych (bo podstawowych ) yeomanow?
Uprawa warzyw od 1997 roku
Glonojad, co Ty wygadujesz?
Każda jednostka przesunięta do corów zyskuje na atrakcyjności. Tańsi o 1 czy 2 pkt yeomani w specach nie mogą się równać z yeomanami w corach. Różnorodne cory to podstawa elastyczności w składaniu rozp. Twój postulat to strzał w kolano. I to dla wielu rodzajów rozp, w których małe lance rycerzy nie wykonają zadań, do których predysponowani są yeomani. Fast w corach nie jest żadnym nonsensem, bo wiele fastów tam się właśnie znajduje. Zgadzam się, że liczebność corowych jazd możnaby zmniejszyć do 9 (bo taką mamy formację), a nawet do 6. Spokojnie jednak przeżyjemy jeśli tak się nie stanie. Moim zdaniem, im mniej koncertów życzeń tym lepiej. Widzisz możliwość zadowolenia w 100% każdego gracza, bo ja osobiście nie widzę. Chcesz małych lanc to sobie wystaw 3x 6 questów. Całkiem tanio teraz wychodzą i masz na to sporo punktów, skoro nie wypychasz speców pegazami.
@JarekK nie wiem jak to liczysz, ale ja widzę, że przepchnięcie BK do corów, to jakieś 400-500 pkt do wydania na inne, szybkie jednostki naporowe, których w corach nie miałeś. Nie mogę zrozumieć jak można porównywać rozpę na wagonie BK, w której musiałeś naładować całą masę powolnych jednostek, które zupełnie nie combowały się z jtym wagonem, do sytuacji, w której uzupełniasz cory wilkami i masz jeszcze do wydania kilkaset pkt na wszystko co nie zostanie lata świetlne za jazdą. BK w corach, nawet droźsi, są milion razy lepsi niż ci sami BK w specach. Oczywiście w mojej opinii.
Każda jednostka przesunięta do corów zyskuje na atrakcyjności. Tańsi o 1 czy 2 pkt yeomani w specach nie mogą się równać z yeomanami w corach. Różnorodne cory to podstawa elastyczności w składaniu rozp. Twój postulat to strzał w kolano. I to dla wielu rodzajów rozp, w których małe lance rycerzy nie wykonają zadań, do których predysponowani są yeomani. Fast w corach nie jest żadnym nonsensem, bo wiele fastów tam się właśnie znajduje. Zgadzam się, że liczebność corowych jazd możnaby zmniejszyć do 9 (bo taką mamy formację), a nawet do 6. Spokojnie jednak przeżyjemy jeśli tak się nie stanie. Moim zdaniem, im mniej koncertów życzeń tym lepiej. Widzisz możliwość zadowolenia w 100% każdego gracza, bo ja osobiście nie widzę. Chcesz małych lanc to sobie wystaw 3x 6 questów. Całkiem tanio teraz wychodzą i masz na to sporo punktów, skoro nie wypychasz speców pegazami.
@JarekK nie wiem jak to liczysz, ale ja widzę, że przepchnięcie BK do corów, to jakieś 400-500 pkt do wydania na inne, szybkie jednostki naporowe, których w corach nie miałeś. Nie mogę zrozumieć jak można porównywać rozpę na wagonie BK, w której musiałeś naładować całą masę powolnych jednostek, które zupełnie nie combowały się z jtym wagonem, do sytuacji, w której uzupełniasz cory wilkami i masz jeszcze do wydania kilkaset pkt na wszystko co nie zostanie lata świetlne za jazdą. BK w corach, nawet droźsi, są milion razy lepsi niż ci sami BK w specach. Oczywiście w mojej opinii.
Przestawieniem BK do corów. To chyba oczywiste.A teraz coś na czym dużo bardziej się znam, bo gram tym turniejowo 2 lata. Kawaleria.
Nie wiem jak została ona ugrywalniona.
Ostatnio zmieniony 7 wrz 2015, o 13:52 przez Dębek, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Falubaz
- Posty: 1152
Strasznie szybko wprowadzasz zmianu Furion. Nikt jeszcze nawet nie miał okazji tego zagrać a tu już podwyżki cen. O ile w corach to jeszcze dosc sensowne (do 2 pts) to pegazy o 3 imagiczka o 5 sporo zmienia.
Mało, ledwo zdążyliśmy rozpiski porobić i już wszystko się pozmieniało :p
No nic, dzisiaj siądę wieczorem i zrobie je od podstaw :/
No nic, dzisiaj siądę wieczorem i zrobie je od podstaw :/
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
No wiele to sie nie zmieniło bez przesady.... a 5 pkt za magiczke to raczej pomijalna różnica
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
-
- Falubaz
- Posty: 1152
Składałes rozpe? Na 3 pegazach to 9 ptk różnicy, na 10 errantach z fcg kolejne 9, a przypomnę ze unit jest 10+, na realmach to 16 ptk. I nagle rozpa kosztuje ponad 60 ptk wiecej. Po prostu ciekaw jestem co spowodowalo tak szybka podwyzke, i czy taki jest zamysl zeby co chwile zmieniac ceny jednostek?
No jak na razie zmienia co chwile, wystarczy zerknac na changeloga. Furion wrzucil nam swoj WiP, zebysmy mogli wziac w tym udział.
Moglby poczekac jeszcze tydzień i dac juz mniej poprawialna wersje, ale wrzucil to do nas do publicznych konsultacji.
Nie wiem jak Ty, ale wolę jego spsosob. Nawet jezeli przez to wyglada to ciut ciut chaotycznie.
I zgadzam się, ze to wkurza przy robieniu rozpisek
Moglby poczekac jeszcze tydzień i dac juz mniej poprawialna wersje, ale wrzucil to do nas do publicznych konsultacji.
Nie wiem jak Ty, ale wolę jego spsosob. Nawet jezeli przez to wyglada to ciut ciut chaotycznie.
I zgadzam się, ze to wkurza przy robieniu rozpisek
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Znaczy dokładnie jakich rodzajów rozp? Ja wolę tańszych a w spcejalach i takie jest moje prawo. Zwłaszcza, że w tych specjalach są od zawsze (nawet w 5 edycji, bo tam minimum było na rycerzach, a całe chłopstwo było czymś w rodzaju 6-8 ed. special).Dębek pisze:Glonojad, co Ty wygadujesz?
Każda jednostka przesunięta do corów zyskuje na atrakcyjności. Tańsi o 1 czy 2 pkt yeomani w specach nie mogą się równać z yeomanami w corach. Różnorodne cory to podstawa elastyczności w składaniu rozp. Twój postulat to strzał w kolano. I to dla wielu rodzajów rozp, w których małe lance rycerzy nie wykonają zadań, do których predysponowani są yeomani.
A wiele się nie znajduje. I co z tego? Kazda armia ma swoja specyfikę. Core Bretonii to rycerstwo i "zwykłe" chłopstwo, yeomani to jednostki specjalistyczne (i jak na chłopów - elitarne) a takie są z zasady, uwaga, w jednostkach SPECJALNYCH.Fast w corach nie jest żadnym nonsensem, bo wiele fastów tam się właśnie znajduje.
Twoja opinia to Twoja opinia, ja jednak mam prawo do swojej. I oczekuję merytorycznego odniesienia się do moich merytorycznych argumentów, a nie aroganckiego hejtu. Ja cudze opinie staram się szanować (owszem, nie zawsze mi to wychodzi).Zgadzam się, że liczebność corowych jazd możnaby zmniejszyć do 9 (bo taką mamy formację), a nawet do 6. Spokojnie jednak przeżyjemy jeśli tak się nie stanie. Moim zdaniem, im mniej koncertów życzeń tym lepiej. Widzisz możliwość zadowolenia w 100% każdego gracza, bo ja osobiście nie widzę. Chcesz małych lanc to sobie wystaw 3x 6 questów. Całkiem tanio teraz wychodzą i masz na to sporo punktów, skoro nie wypychasz speców pegazami.
Nie widzę natomiast powodu, by, w ramach zmian które mają UELASTYCZNIĆ system, wyłączony był akurat mój sposób składania rozp. Stąd oczekuję, że autor wyjaśni mi, co jest przegiętego w szóstkach errantów czy realmów, co nie jest przegięte w szóstkach questów (teraz zresztą tańszych od szóstek realmów, no ale to dwuraki i specjale więc mnie to akurat nie dziwi). Autor.
A wątpliwości Bretonniana podzielam i ja - chciałbym po prostu wiedzieć, co spowodowało, że w ciągu 24h podskoczył koszt rycerzy, a jakie precyzyjne obliczenia spowodowały, że Czarownica podrożała o ok. 3% (sic!).
Uprawa warzyw od 1997 roku
Czarownica: w jej wycenie nie był wzięty pod uwagę magic resistance (efektywnie 3).
Nie płacz, że 3 punkty na pegazie jak sztandarowy zszedł z 20 do 10 punktów. Na 3ce wychodzisz 1 pts do przodu, na piątce jesteś 5 punktów w plecy.
Każdy nowy podręcznik dostaje w ciągu 48h update. Tak samo było z każdym podręcznikiem do tej pory.
Sacrament of the lady od początku miał być one use only, po prostu zginęło przy edycji.
Podobnie z czempionem za darmo u foot knightów.
Czytam feedback tutaj i na innych forach i reaguję.
Oczywistym jest, że im świeższy podręcznik tym częściej można spodziewać się zmian.
Nie płacz, że 3 punkty na pegazie jak sztandarowy zszedł z 20 do 10 punktów. Na 3ce wychodzisz 1 pts do przodu, na piątce jesteś 5 punktów w plecy.
Każdy nowy podręcznik dostaje w ciągu 48h update. Tak samo było z każdym podręcznikiem do tej pory.
Sacrament of the lady od początku miał być one use only, po prostu zginęło przy edycji.
Podobnie z czempionem za darmo u foot knightów.
Czytam feedback tutaj i na innych forach i reaguję.
Oczywistym jest, że im świeższy podręcznik tym częściej można spodziewać się zmian.
Pytanie do Furiona:
czy naprawiając zasadę armijną Predatory Fighters nie rozważałeś jeszcze dodania możliwości wstrzymania jednostek od pogoni jeżeli będą w pobliżu Slanna? Obecnie wygląda to trochę dziwnie, jak żądne krwi uciekających wrogów Saurusy lub Kroxigory mogą być powstrzymane od pogoni przez skinkowych bohaterów, a rządzący nimi Slannowie, na których skinienie palcem idą umrzeć, nie są w stanie ich zastopować.
czy naprawiając zasadę armijną Predatory Fighters nie rozważałeś jeszcze dodania możliwości wstrzymania jednostek od pogoni jeżeli będą w pobliżu Slanna? Obecnie wygląda to trochę dziwnie, jak żądne krwi uciekających wrogów Saurusy lub Kroxigory mogą być powstrzymane od pogoni przez skinkowych bohaterów, a rządzący nimi Slannowie, na których skinienie palcem idą umrzeć, nie są w stanie ich zastopować.
Wciąż na nie czekamyGlonojad pisze:I oczekuję merytorycznego odniesienia się do moich merytorycznych argumentów
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Furion takie moje dwa pytanka bo bretkowy mi się podoba podręcznik.
1. Skąd taki koszt HKB? (i tak pewnie będzie grany ale gdzieś na poziomie 70 pkt imo byłoby ok)
2. I drugie podobne trebki drogie
1. Skąd taki koszt HKB? (i tak pewnie będzie grany ale gdzieś na poziomie 70 pkt imo byłoby ok)
2. I drugie podobne trebki drogie
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych