Książki - Czy ? Jakie ? Kogo ?
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Książki - Czy ? Jakie ? Kogo ?
Sanderson....czytam tego krola, narazie <10% i dupy nie urywa. licze ze sie rozkreci.
Polecam za to Sandmana. niby komiks ale ma w sobie cos.
Musze kumplowi z gardła wyrwac Kaznodzieje
Polecam za to Sandmana. niby komiks ale ma w sobie cos.
Musze kumplowi z gardła wyrwac Kaznodzieje
O! Tego nie wiedziałamquas pisze:
i tak na zupelnym marginesie : na łożu śmierci tworca pojecia ADHD przyznal ze wymyslil chorobe na potrzeby koncernu farmaceutycznego (potrzebowali czegos na co moznaby sprzedawac swoj lek). Jesli mu wierzyc (bo czemu by nie?) to sie robi niezly bigos.
offtop off!
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
Skoro tak przedstawiasz sprawę , chyba faktycznie masz rację , ale musi chyba. Pisałem o dysleksji żeby po prostu niektórzy przestali mnie co trzy posty hejtować. Przeprosiłem za moje fatalne zachowanie w dyskusji o sytuacji na Ukrainie i za błędy ortograficzne. Wydaje mi się że widziałem gorszę komentarze od moich więc zastraszanie chyba nie jest odpowiednie. Piszę to po to żeby po prostu oszczędzić kłótni. Przepraszam i mam nadzieje że na tym to się skończy.
Ja zaczęłam od "Elantris" i byłam zachwycona "Siewca wojny" też całkiem miły dla oka, choć jakby pisany w pośpiechu. Pierwszy tom "Z mgły zrodzonego" jest ok, ale przy drugim się już umęczyłam. "Drogi królów" póki co nie tknęłam, zagrzebałam się w książkach o post-nuklearnym świecie "Metra 2033" - swoją droga też dobre, choć inne pozycje "ze świata", jak "Piter" chociażby, są już dość nudne. Zaczęłam teraz "Kompleks 7215" - czyli "Metro 2033" w wersji polskiej, choć wizja jakichś ocaleńców w warszawskim metrze nieco mnie rozbraja.quas pisze:Sanderson....czytam tego krola, narazie <10% i dupy nie urywa. licze ze sie rozkreci.
...But I, being poor, have only my dreams;
I have spread my dreams under your feet;
Tread softly because you tread on my dreams.
I have spread my dreams under your feet;
Tread softly because you tread on my dreams.
- Mistrz Miecza Hoetha
- Falubaz
- Posty: 1011
Spokojnie, książka ma 1000 stron, jesteś dopiero po pierwszej setce Wszystkie jego książki które czytałem długo się rozkręcająquas pisze:Sanderson....czytam tego krola, narazie <10% i dupy nie urywa. licze ze sie rozkreci.
Polecam za to Sandmana. niby komiks ale ma w sobie cos.
Musze kumplowi z gardła wyrwac Kaznodzieje
A co do ulubionej postaci... chyba Regis z uniwersum Wiedźmina ale trudny wybór
A co do dysleksji... Trza dużo czytać i większość problemów znika
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
Ale to mówisz o pierwszym tomie, a ma być trzy Nie nadaje się do wożenia ze sobą w metrze/autobusie :/Mistrz Miecza Hoetha pisze: Spokojnie, książka ma 1000 stron, jesteś dopiero po pierwszej setce Wszystkie jego książki które czytałem długo się rozkręcają
A co do ulubionej postaci... chyba Regis z uniwersum Wiedźmina ale trudny wybór
Bohater? Cahir z sagi o Wiedźminie. I jeszcze Emhyr var Emreis, Deithwyn Addan yn Carn aep Morvudd :] Choć po tym, jak w filmie zobaczyłam Duny'ego - którego grał pan znany podówczas z roli ginekologa w jakimś serialu - mocno posmutniałam. Reprezentacja krasnoludzka też jest świetna, choć kiedyś spotkałam się z opinią, że zbyt wulgarna
I Wężymord ze "Zbójeckiego gościńca".
...But I, being poor, have only my dreams;
I have spread my dreams under your feet;
Tread softly because you tread on my dreams.
I have spread my dreams under your feet;
Tread softly because you tread on my dreams.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Z moich ulubionych bohaterów to przede wszystkim Johnny Dread Wulgaru z cyklu Otherland Tada Williamsa. Dobry skurczybyk.
I jeszcze Nemes z Endymiona Dana Simmonsa, chociaż to już napewno trochę przegięcie było.
Z tych pozytywnych zawsze lubiłem Szarleja z Narrenturmu Sapkowskiego, a ostatnio Locke Lamorra też był super.
No i przede wszystkim the one and only, Marshal Law:
I jeszcze Nemes z Endymiona Dana Simmonsa, chociaż to już napewno trochę przegięcie było.
Z tych pozytywnych zawsze lubiłem Szarleja z Narrenturmu Sapkowskiego, a ostatnio Locke Lamorra też był super.
No i przede wszystkim the one and only, Marshal Law:
Nekromancja:
Sanderson ze swoim swiatem burz -> fajny. wydaje mi sie ze cos jest nie tak z tlumaczeniem bo w ksiazce za duzo "Arcy-". Poza tym calkiem sprawnie sie to czyta. Początkowo irytowały mnie retrospekcje ale finalnie uważam że lepiej sie prezentowały w takiej formie niz gdyby zachowano pelna chronologie.
Nabyłem kolejna czesc
Po drodze przeczytana ksiązka M.Świerczka "Dybuk" . Troche za dużo różnych form jak na tak krótką książkę, mógł trochę dopracować zakończenie. Ale nie będę się czepiał - treścią się broni. IMO jak najbardziej warte polecenia.
Sanderson ze swoim swiatem burz -> fajny. wydaje mi sie ze cos jest nie tak z tlumaczeniem bo w ksiazce za duzo "Arcy-". Poza tym calkiem sprawnie sie to czyta. Początkowo irytowały mnie retrospekcje ale finalnie uważam że lepiej sie prezentowały w takiej formie niz gdyby zachowano pelna chronologie.
Nabyłem kolejna czesc
Po drodze przeczytana ksiązka M.Świerczka "Dybuk" . Troche za dużo różnych form jak na tak krótką książkę, mógł trochę dopracować zakończenie. Ale nie będę się czepiał - treścią się broni. IMO jak najbardziej warte polecenia.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
a ja lubię "Tego Który Zjada Wnętrzności Swych Wrogów i Sprawia Mu To Przyjemność"
przez łapki przeleciało mi ostatnio:
- "Zwiadowcy" , fantasy dla młodzieży. Naiwne jak Tolkien, napisane lekkim piorem.
- "Ostrze" Joe Abercrombie , tom pierwszy 4tej książki w uniwersum. Mnie bardzo podchodzi jego styl.
po drugiej części Burzowego Świata Sandersona czekam na kolejne
- "Zwiadowcy" , fantasy dla młodzieży. Naiwne jak Tolkien, napisane lekkim piorem.
- "Ostrze" Joe Abercrombie , tom pierwszy 4tej książki w uniwersum. Mnie bardzo podchodzi jego styl.
po drugiej części Burzowego Świata Sandersona czekam na kolejne
Czytam wlasnie trylogie zahna czy ktos moglby mi podac tytuly ze swiata SW, ktore kontynuuja watek i dzieja sie chronologicznie po trylogii Thrawna?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
O, fajnie że podnieśliście, fajny temat.
Skończyłem Drooda (dzięki kotson!) i czytam kolejnego Lamorrę.
Drood świetny, aż mnie korci, żeby znów zmierzyć się z Lovecraftem, uwielbiam takie mroczne narracje.
Generalnie tak jak mówiłem, książka to jedna wielka mistyfikacja, ale sam styl i pomysł super.
To został mi jeszcze Abominable, a potem to zasadniczo nie mam pomysłu.
Skończyłem Drooda (dzięki kotson!) i czytam kolejnego Lamorrę.
Drood świetny, aż mnie korci, żeby znów zmierzyć się z Lovecraftem, uwielbiam takie mroczne narracje.
Generalnie tak jak mówiłem, książka to jedna wielka mistyfikacja, ale sam styl i pomysł super.
To został mi jeszcze Abominable, a potem to zasadniczo nie mam pomysłu.
Cieszę się.
MAG wydał teraz Ilion, na przyszły rok szykuje Olimp. Wychodzi też reedycja Hyperiona w nowym tłumaczeniu. Ponieważ MAG nie okazuje już zainteresowania grozą Dana Simmonsa, to Abominable wyda pewnie Vesper. Jeżeli wydadzą go w takim stylu jak Terror, będzie dobrze.
MAG wydał teraz Ilion, na przyszły rok szykuje Olimp. Wychodzi też reedycja Hyperiona w nowym tłumaczeniu. Ponieważ MAG nie okazuje już zainteresowania grozą Dana Simmonsa, to Abominable wyda pewnie Vesper. Jeżeli wydadzą go w takim stylu jak Terror, będzie dobrze.
BEER FOR THE BEER GOD
CANS FOR THE CANS THRONE
CANS FOR THE CANS THRONE