Kłócenie się w poza merytoryczny sposób, we własnym środowisku jest głupie, a co gorsza bezsensowne. Projekt Furiona jest zacną ideą i wartą wsparcia, ale problem polegał na tym, że Furion rzadko kiedy uznawał za stosowane merytoryczne uzasadnienie swoich decyzji. Wybitnie było to widać właśnie na kontrowersyjnym podręczniku HE. Od wiek wieków, obowiązuje zasada nemo iudex in sua causa, która została narusza i na dobitkę roztrzaska o brak uzasadnienia.Luc pisze:Zjedz snickersalohost pisze:Masz za goraca glowe. Nie pomagasz sobie ani swojemu produktowi. Problem z kadra jest taki ze to jakies 25 procent obsady masterowej liczac z pretendentami. Organizatorzy musza sie z taka sila liczyc. Poza Olsztynem oczywiscie . Twoja sytuacja z Kudlatym to Twoja broszka. Ie wydaje mi sie zebys tez kogos zwyczajnie poprosil o taka pomoc co daloby najlepszy efekt.
Zagramy za tydzien w furionhammera turniej mocno liczymy na pozostale ksiazki.
Jest jedno ale. Jesli nie zrobisz czegos z He to zbanuje ten podrecznik na kolejnych turniejach albo przestaniemy wspierac Twoj projekt w calosci. Woz albo przewoz.
@Furion - great work
Strefa zero podtrzyma Twój projekt i z pewnością niejeden lokal będzie na to grany
Brawo
WFB: Reworked and Rebalanced
Re: WFB: Reworked and Rebalanced
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Bez przesady. Kiedy to GW publikowało podręczniki, powstawały takie potworki, że bania mała, ale wszyscy grali i bawili się dobrze. Podręczniki Furiona, nawet ten HE są i tak lepiej zbalansowane niż te od GW kiedykolwiek wcześniej.
Z kolei "nemo iudex in sue causa" bardzo fajnie i w ogóle, ale ja noszę w sobie trochę wiary, że Furion jest w stanie wznieść się ponad armijne sympatie i stworzyć wyważone podręczniki niezależnie od tego czym gra, lub zamierza grać. Przecież równie dobrze mógłby zmienić armię dzień po "naprawieniu" wszystkich armybooków i co wtedy? HE przestałyby być przegięte, bo Furion nie jest już sędzią we własnej sprawie, a wówczas zaczęłoby być przegięte coś innego?
Z innej beczki, wiesz przecież, że zasada "nemo iudex in sue causa" odnosi się nie tylko bezpośrednio do osoby orzekającej we własnej sprawie, ale również do osoby orzekającej w sprawie swoich krewnych, dobrych znajomych itp. Jestem w stanie uwierzyć w to, że wielu najlepszych przyjaciół Furiona gra w battla innymi armiami, niż HE. Wobec tego konsekwentne deprecjonowanie jego pracy w odniesieniu do wspomnianej paremii oznacza, że nie możemy być pewni, czy jakikolwiek z podręczników, które poprawił jest pisany w zupełnym oderwaniu od osobistych sympatii i antypatii.
W gruncie rzeczy pełna konsekwencja w stosowaniu zasady "nemo iudex in sue causa" prowadzi do konkluzji, że Furion musiały nie grać w Warhammera w ogóle i nie uczestniczyć wśrodowisku w ogóle, a zasady znać tylko od ich mechaniczno-teoretycznej strony, by nie zostać posądzonym o działanie w interesie swoim lub swoich przyjaciół. A to już zakrawa na niemożliwość, bo stworzenie dobrego podręcznika w oparciu o czysto teoretyczne przesłanki jest niewykonalne. Zgodnie więc z paremią "impossibillum nulla obligatio est" nie żądajmy od Furiona niemożliwego, tylko skupmy się na graniu.
Z kolei "nemo iudex in sue causa" bardzo fajnie i w ogóle, ale ja noszę w sobie trochę wiary, że Furion jest w stanie wznieść się ponad armijne sympatie i stworzyć wyważone podręczniki niezależnie od tego czym gra, lub zamierza grać. Przecież równie dobrze mógłby zmienić armię dzień po "naprawieniu" wszystkich armybooków i co wtedy? HE przestałyby być przegięte, bo Furion nie jest już sędzią we własnej sprawie, a wówczas zaczęłoby być przegięte coś innego?
Z innej beczki, wiesz przecież, że zasada "nemo iudex in sue causa" odnosi się nie tylko bezpośrednio do osoby orzekającej we własnej sprawie, ale również do osoby orzekającej w sprawie swoich krewnych, dobrych znajomych itp. Jestem w stanie uwierzyć w to, że wielu najlepszych przyjaciół Furiona gra w battla innymi armiami, niż HE. Wobec tego konsekwentne deprecjonowanie jego pracy w odniesieniu do wspomnianej paremii oznacza, że nie możemy być pewni, czy jakikolwiek z podręczników, które poprawił jest pisany w zupełnym oderwaniu od osobistych sympatii i antypatii.
W gruncie rzeczy pełna konsekwencja w stosowaniu zasady "nemo iudex in sue causa" prowadzi do konkluzji, że Furion musiały nie grać w Warhammera w ogóle i nie uczestniczyć wśrodowisku w ogóle, a zasady znać tylko od ich mechaniczno-teoretycznej strony, by nie zostać posądzonym o działanie w interesie swoim lub swoich przyjaciół. A to już zakrawa na niemożliwość, bo stworzenie dobrego podręcznika w oparciu o czysto teoretyczne przesłanki jest niewykonalne. Zgodnie więc z paremią "impossibillum nulla obligatio est" nie żądajmy od Furiona niemożliwego, tylko skupmy się na graniu.
w ogole obczaicie jakiegos gostka z TWC
polityka?With all the money stolen from players in Poland this is the best you can do?
I can honestly say I will support any system that poland are not involved in
You have let your country down and nobody that has been to gorzow will ever go back.
Your rules are good but if you want to see how an etc should be run, check out the wtc in ireland.
We have actual numbers that were not made up.
We have a budget.
We have a price
We did research
That's it. No hidden fees, no surprises
It's not difficult .
Plus streaming that doesn't cost 2000 euro prague
Furion, I have a lot, and I mean a lot of respect for you. But the organisation molested teams like children in Poland. we finished early and still got no food or drinks.
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Naviedzony, istota sprawy polega na tym, że Furion do swojego projektu musi przekonać większość środowiska, a nie tylko jego część. Co do zasady, żeby kogoś przekonać do swojego zdania, trzeba takowe nie tylko wygłosić, ale i uzasadnić. A w razie wątpliwości, potrafić merytorycznymi argumentami obronić. Zatem, mamy do czynienia z warunkiem conditio sine quo non, z ciągiem przyczynowo skutkowym, którego nie przestrzeganie/złamanie powoduje nie chęć u części środowiska, co było widać choćby w dyskusji w niniejszym temacie.Z kolei "nemo iudex in sue causa" bardzo fajnie i w ogóle, ale ja noszę w sobie trochę wiary, że Furion jest w stanie wznieść się ponad armijne sympatie i stworzyć wyważone podręczniki niezależnie od tego czym gra, lub zamierza grać. Przecież równie dobrze mógłby zmienić armię dzień po "naprawieniu" wszystkich armybooków i co wtedy? HE przestałyby być przegięte, bo Furion nie jest już sędzią we własnej sprawie, a wówczas zaczęłoby być przegięte coś innego
Zakładam, że większość wypowiadających się osób nie jest odporna na logiczne, merytoryczne argumenty, ale takich po prostu zabrakło. Oczywiście, Twoje prawo do tego, aby szukać kruczków w mojej wypowiedzi, ale z rzeczywistością (faktami) nie sposób polemizować.
Gdyby Twoja wypowiedzieć była adekwatna do rzeczywistości, to nie byłoby problemu. A chyba sam się zgodzisz, że tak nie jest. Zatem, próba obrócenia mojej wypowiedzi do absurdu jest co najmniej chybiona. Lepiej po prostu wyciągnąć konsekwencje z tego co się stało i zmienić podejście. Nikt nie polemizuje, że Furion nie ma kompetencji, doświadczenia etc. do napisania dobrych zasad, ale tutaj zabrakło czegoś innego.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2015, o 11:09 przez Jarlaxle, łącznie zmieniany 1 raz.
link?Aldean pisze:w ogole obczaicie jakiegos gostka z TWC
polityka?With all the money stolen from players in Poland this is the best you can do?
I can honestly say I will support any system that poland are not involved in
You have let your country down and nobody that has been to gorzow will ever go back.
Your rules are good but if you want to see how an etc should be run, check out the wtc in ireland.
We have actual numbers that were not made up.
We have a budget.
We have a price
We did research
That's it. No hidden fees, no surprises
It's not difficult .
Plus streaming that doesn't cost 2000 euro prague
Furion, I have a lot, and I mean a lot of respect for you. But the organisation molested teams like children in Poland. we finished early and still got no food or drinks.
http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 8&t=130894Kołata pisze:
link?
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
hobbycraic to nie jest czasem nazwa podcastu, który robi Woody z Team Ireland? Myślałem, że się lubimy?Aldean pisze:w ogole obczaicie jakiegos gostka z TWC(...)
Swoją drogą wygląda na to, że pamięć o Gorzowie jest ciągle żywa (co nie zmienia faktu, że argumenty w tym poście są spod pachy).
@Furion
Dawno tak mnie nie cieszyło siedzenie nad AB jak od momentu wydania wfbRR. Za tą przyjemność dziękuję i mam nadzieję, że dokończysz projekt.
Zniosę wszystko pod warunkiem, że to komplement.
w ogole nie wiem o co chodzi z tym gorzowem. ktos cos wytlumaczy?Danrakh pisze:hobbycraic to nie jest czasem nazwa podcastu, który robi Woody z Team Ireland? Myślałem, że się lubimy?Aldean pisze:w ogole obczaicie jakiegos gostka z TWC(...)
Swoją drogą wygląda na to, że pamięć o Gorzowie jest ciągle żywa (co nie zmienia faktu, że argumenty w tym poście są spod pachy).
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Też nie mam pojęcia o co chodzi z GorzowemAldean pisze:w ogole nie wiem o co chodzi z tym gorzowem. ktos cos wytlumaczy?Danrakh pisze:hobbycraic to nie jest czasem nazwa podcastu, który robi Woody z Team Ireland? Myślałem, że się lubimy?Aldean pisze:w ogole obczaicie jakiegos gostka z TWC(...)
Swoją drogą wygląda na to, że pamięć o Gorzowie jest ciągle żywa (co nie zmienia faktu, że argumenty w tym poście są spod pachy).
EAT SLEEP CONQUER REPEAT
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, co takiego jest OP w HE przez Furiona? Włócznicy są tacy straszni? Swordmasterzy za 11pkt? To co było banowane przez euro poszło w górę: frosthearty, book of hoeth, balisty, Teclis, baner (zmniejszony WSv). Jedynie może powrót vembranki może spowodować wystawienie wytrzymałego lorda na smoczku, ale wtedy mamy do czynienia z modelem za ponad 600pkt i przy Furionowej kompozycji nie wejdzie na już 4lvl mag, czy coś za coś. Generalnie wszystkie ab sa w fazie testowanie i te propozycje które są teraz i tak nie są ostatecznymi, więc jeżeli HE są faktycznie za mocne, to im się dostanie, w to niewątpie
- W życiu nie zobaczysz dwóch rzeczy: pierwszego stołu i cycków.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Skąd u Ciebie ta miłość do paremii? Niechęć części środowiska będzie zawsze aktualna. Ludzie z natury są niechętni zmianom, co obserwowaliśmy przy wyjściu każdej kolejnej edycji i każdego kolejnego armybooka. Połowa środowiska płakała, że przegięte, druga płakała, że niedogięte. Akurat dyskusja w niniejszym temacie od początku rozwijała się w sposób dość korzystny dla projektu Furiona, a ewentualne uwagi zgłaszane przez graczy były w większości wcielane w życie w postaci kolejnych serii łatek i uaktualnień, któyrch listę masz w pierwszym poście. Na uboczu zostawmy wiecznie niezadowolonych malkontentów z ich nieśmiertelnymi wishlistami i marzeniami popartymi fluffem. Mnie jako gracza nie interesuje wszak kto NIE BĘDZIE grał na Furionowe RR, tylko kto na nie BĘDZIE grał, bo to z tymi osobami mam szansę spotkać się przy stole. A tak się składa, że Poznań wypowiedział się na ten temat bardzo przychylnie i w konsekwencji jutro pójdę sobie na turniej na zasadach Furiona.Naviedzony, istota sprawy polega na tym, że Furion do swojego projektu musi przekonać większość środowiska, a nie tylko jego część. Co do zasady, żeby kogoś przekonać do swojego zdania, trzeba takowe nie tylko wygłosić, ale i uzasadnić. A w razie wątpliwości, potrafić merytorycznymi argumentami obronić. Zatem, mamy do czynienia z warunkiem conditio sine quo non, z ciągiem przyczynowo skutkowym, którego nie przestrzeganie/złamanie powoduje nie chęć u części środowiska, co było widać choćby w dyskusji w niniejszym temacie.
Ja jej nie muszę obracać do absurdu, tylko próbuję Ci wyjaśnić, dlaczego projekt zmian w zasadach gry stworzony przez jej uczestnika zawsze będzie powodował niesnaski i konflikty wewnątrz rzeczonego środowiska. A że zdarza mi się parodiować Twój kwiecisty styl, jaki poza Twoimi postami mogę znaleźć tylko w uzasadnieniach wyroków SN, to już inna sprawa.Zatem, próba obrócenia mojej wypowiedzi do absurdu jest co najmniej chybiona.
Nie pękajMnie jako gracza nie interesuje wszak kto NIE BĘDZIE grał na Furionowe RR, tylko kto na nie BĘDZIE grał, bo to z tymi osobami mam szansę spotkać się przy stole. A tak się składa, że Poznań wypowiedział się na ten temat bardzo przychylnie i w konsekwencji jutro pójdę sobie na turniej na zasadach Furiona.
W chwili obecnej kilka lokalnych turniejów powinno na edycję Furiona powstać i zobaczymy jak się na tym gra.
Co dalej - będziemy myśleć
Ale jeśli te zmiany powodują, że ludzie odkurzają figury z szafek to naprawdę jest to wielki plus
A ja będę z Tobą wygrywałBędę grał.
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
ej, zapomniałeś o możliwości wzięcia przegiętego lorda na piechotę z grejtem (o la boga, on może mieć nawet i 8 mega czarów), który zniszczy każdegoPixel pisze:Jedynie może powrót vembranki może spowodować wystawienie wytrzymałego lorda na smoczku, ale wtedy mamy do czynienia z modelem za ponad 600pkt i przy Furionowej kompozycji nie wejdzie na już 4lvl mag, czy coś za coś.
a nawet i 10!!Kosa pisze:ej, zapomniałeś o możliwości wzięcia przegiętego lorda na piechotę z grejtem (o la boga, on może mieć nawet i 8 mega czarów), który zniszczy każdegoPixel pisze:Jedynie może powrót vembranki może spowodować wystawienie wytrzymałego lorda na smoczku, ale wtedy mamy do czynienia z modelem za ponad 600pkt i przy Furionowej kompozycji nie wejdzie na już 4lvl mag, czy coś za coś.
nie wygrasz!
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"