H&MM 7
Moderator: Zaklinacz Kostek
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Faktycznie - teraz dopiero przeczytałem... ale zauważ ,że dislika dają ludzie co grali w tą grę pół godziny.
Grafika nie powala - ale mnie to zupełnie nie przeszkadza - gra u mnie działa płynnie - nic się przycina i szybko. AI gra dobrze - kampania jest bardzo ciekawa. W sumie nie rozumiem tego hejtu w necie. Rzeczywiście nie ma tutoriali - ale to chyba dla miłośników Hmm nie jest niezbędne - po 1 misji wiesz co i jak bo intefejs jest intuicyjny. Ani przez moment nie zastanawiałem się co jest do czego....
Grafika nie powala - ale mnie to zupełnie nie przeszkadza - gra u mnie działa płynnie - nic się przycina i szybko. AI gra dobrze - kampania jest bardzo ciekawa. W sumie nie rozumiem tego hejtu w necie. Rzeczywiście nie ma tutoriali - ale to chyba dla miłośników Hmm nie jest niezbędne - po 1 misji wiesz co i jak bo intefejs jest intuicyjny. Ani przez moment nie zastanawiałem się co jest do czego....
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Dla mnie Herosi skończyli się na 5tce. Część 6ta mnie bardzo zraziła. I teraz z pewnymi obawami podchodzę do tej części. Na szczęście zawsze mogę wrócić do 3ki i 5tki.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Oct 1, 2015: Heroes of Might and Magic 7. The never-ending franchise
https://www.youtube.com/watch?v=rg_3ltPsGT4
https://www.youtube.com/watch?v=rg_3ltPsGT4
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Piątka z ostatnim dodatkiem to najlepsza część hirołsów. Do siódemki podchodziłem bardzo ostrożnie, ale jak na razie gra się fajnie Grafika przy tego typu grach to sprawa umowna i jestem zadowolony z tego, jak to wszystko wygląda
AI działa okej, skillwheel jest całkiem okej, jednostki też, hmm no w zasadzie jest na swoim miejscu . Rozegrałem kilka potyczek i jestem w drugiej misji kampanii (akademią). Nie wiem jak to wygląda dalej, ale na razie nie podoba mi się, że na start dostajemy już wyexpionego bohatera z armią (patrz druga misja) którego ja chciałbym składać sam od zera i rozwiać. Mam nadzieję, że to trochę taki prolog i dalej już będzie standardowo.
AI działa okej, skillwheel jest całkiem okej, jednostki też, hmm no w zasadzie jest na swoim miejscu . Rozegrałem kilka potyczek i jestem w drugiej misji kampanii (akademią). Nie wiem jak to wygląda dalej, ale na razie nie podoba mi się, że na start dostajemy już wyexpionego bohatera z armią (patrz druga misja) którego ja chciałbym składać sam od zera i rozwiać. Mam nadzieję, że to trochę taki prolog i dalej już będzie standardowo.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
5 część z dodatkami to dla mnie również najlepsza część Herosów. Do 6tki nawet nie podszedłem, bo hołduję zasadzie, że w tej serii wyłącznie nieparzyste gry są dobre. 7mce zdecydowanie dam szansę, ale poczekam aż wyjdą dodatki. Bez dodatków nawet HoMM 5 nie był aż tak rewelacyjny.
https://www.youtube.com/watch?v=74GRowG4SSc
taaak, raczej nie zagram
taaak, raczej nie zagram
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
DziałaKarli pisze:Działa to na systemach 32bit?
Afro, ten sam link jest wyżej w tym temacie.
Pograłem wczoraj (mając 8GB ramu i GTX970 musiałem mocno obniżyć ustawienia bo gra zwyczajnie się wywalała na pulpit) i jest lepiej niż w 6tce ale znacznie gorzej niż w 5tce i 3ce. Pupy nie urywa.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
-
- Chuck Norris
- Posty: 441
Co do dodatków, do 5 to się nie zgodzę. Fakt, były świetne i dobrze się w to grało, ale zabrały dwie najlepsze rzeczy havenowi i necro. Necro dostało pkt wskrzeszeń, co z jednej strony było dobre bo po walce dostawałeś coś innego niż szkielety, ale problem się pojawiał dostałeś licze, kostuchy czy wampiry a nie było na nie miejsca lub pkt necro.Naviedzony pisze:5 część z dodatkami to dla mnie również najlepsza część Herosów. Do 6tki nawet nie podszedłem, bo hołduję zasadzie, że w tej serii wyłącznie nieparzyste gry są dobre. 7mce zdecydowanie dam szansę, ale poczekam aż wyjdą dodatki. Bez dodatków nawet HoMM 5 nie był aż tak rewelacyjny.
Ale to co mnie bolało najbardziej to w havenie ograniczenie "awansu" jednostek na wyższy poziom.
Przeciwnicy często się dziwili widząc 170-200 + konnych . Zdziwiło mnie za to, że impom nie znerfili kradzenia many. Na armie w stylu loch czy akademia inferno na hordach impów było tragedią. Pierwsza tura loch vs inferno, impy zassały 360pkt many. Żona wbiła mi maske .
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Myślę, że punkty wskrzeszenia wymuszały bardziej przewidującą i taktyczną grę, natomiast ograniczenie szkolenia w Przystani... Cóż, miało sens. Jak sam mówiłeś około 200 konnych i przeciwnik nagle mógł się nielicho zdziwić (niekoniecznie potem mając dobre zdanie o balansie gry). Oprócz Akademii, każdy zamek może jednak podjąć walkę na mniej więcej równych zasadach.
Na 7mkę poczekam.
Na 7mkę poczekam.
Bez punktów wskrzeszenia Nekropolia była gięta w opór. Pod koniec gry spokojnie można była najpierw rozjechać ostatnie żywe SI a potem bez żadnych posiłków miażdżyło się znajomego.
Punkty były mocnym nerfem ale i tak nekromancja to strasznie mocna umiejętność.
Awans w Przystani też był za mocny, brało się żenujących chłopów i przerabiało na łuczników.
Punkty były mocnym nerfem ale i tak nekromancja to strasznie mocna umiejętność.
Awans w Przystani też był za mocny, brało się żenujących chłopów i przerabiało na łuczników.
-
- Chuck Norris
- Posty: 441
Właśnie tak jak mówisz nekromancja była i jest mocna dlatego jeżeli przeciwnik grał necro to musiałem brać havena bo inaczej z miejsca wpier.... Może i były inne sposoby na necro ale ich nie znalazłem dlatego brakowało mi możliwości awansu jednostek.
Oczywiście jak przeciwnik nie grał necro (oprócz SI) to i ja nie brałem havena.
Oczywiście jak przeciwnik nie grał necro (oprócz SI) to i ja nie brałem havena.
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
No to dlaczego narzekasz na nerfa dla Nekropolii i Przystani, skoro z Twojego posta wynika, że tylko jeden był w stanie skontrować drugi i, co za tym idzie, balans był niemożliwie złamany?
-
- Chuck Norris
- Posty: 441
Bo po pierwsze primo skończyły się przez to epickie bitwy. Ok generalizuje, ale miały większy rozmach. Po drugie primo, lubiłem w ten sposób karcić wszystkich cwaniaków, którzy wybierali z miejsca nekropolie bo była najlepsza. Udowadniałem im że są w błędzie przez co wymuszałem wybieranie innych frakcji, przeciwko którym można było pograć akademią.
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Fakt faktem, sporo też zależy od mapy, a czasami i od szczęścia (niekoniecznie rozumianego jako umiejka ). Zresztą, IMHo balans nie jest w piątce taki zły, choć jest nieco gorszy od tego w trójce (gdzie i tak Inferno i Cytadela trochę odstawały, nie da się ukryć, choć oczywiście i te miasta miały kilka miłych niespodzianek w zanadrzu ).
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
-
- Chuck Norris
- Posty: 441
Może i wydaję się bez sensu, bo nie mówię o balansie tylko, że dodatki zabrały dwie najlepsze opcję dla tych armii, które mimo wszystko bardzo mi się podobały bo dawały szanse na mega epickie i zażarte bitwy. Oczywiście dla balansu to zmiany in+, ale nie na ten temat pisałem.Loizok pisze:Bez kitu twoja argumentacja jest bez sensu xD
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"