Master PGA "Przypraw sobie gębe" Poznań 24/25.11.2007

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Co tu taka cisza ?

Ja chcialem jeszcze dodac odnosnie samego turnieju:

1. Fajnie ze na kazdym stole byly maty.
2. Uscisk dłoni lesnika na wstepie :)
3. Naprawde ekstra ze zadbaliscie o nas od strony gastronomicznej. Caly czas mozna bylo pic goraca herbate i do tego zajadac pyszne ciasto :D Wielki plus :!:
4. Był rzutnik, także kazdy mogl zobaczyc na duzym ekranie z kim bedzie teraz grał.
5. Chyba z 3 razy przyszedł ktoś do mnie i pytał mnie o nocleg. Naprawdę było czuć, że organizatorzy o nas dbali :wink:
6 Przyjemna ocena malowania.
7. Zeby nie było za słodko to również powiem, że mogło być troszkę więcej terenów na stołach.

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Turniej był w pyte. Tutaj pomysl laczenia z targami PGA okazal sie strzalem w dziesiatke. Na samych PGA bylo mnostwo mnostwo ludzi, wsrod ktorych WFB przy okazji byc moze sie troche rozpropagował. W dodatku miedzy bitwami, lub po mozna bylo polazic po PGA i poogladac cala mase roznych fajnych rzeczy, kupic cos, pobawic sie w inne ciekawe gierki i pewnie jeszcze setke innych rzeczy. Minusem bylo to ze nigdzie jakos nie moglismy znalezc rozpiski co gdzie i o ktorej sie dzieje :(

Jesli laczenie DMP z Polconem, i generalnie turniejow z konwentami to zly pomysl, o tyle musze przyznac ze laczenie z PGA to tylko na plus. Super sala (ta z Polconu sie chowa), wyniki na rzutniku, dobre sedziowanie szafy (aczkolwiek mimo iz szafa jest dobrym sedzia, to fajnie by bylo jakby byl choc jeden sedzia spoza Poznania), fajna opcja noclegowa (thx Buhaj!), i zwrot kosztow przejazdu (choc akurad my sie na tym przejechalismy, gdyz czekalismy na pociag do 2 w nocy, a tu sie okazalo ze jednak zwroty obowiazuja tlyko do polnocy :/).

Pozatym turniej zebral praktycznie cala czolowke polskiego WFB (nieobecnych mozna policzyc na palcach jednej reki). Gratki dla Rzymka. Ja z miejsca niestety nie jestem zadowolony. Pierwsze 4 bitwy:

vs Nilor (Chd) 14:6
vs Leśnik (WE) 12:8
vs Dyd (WE) 20:0
vs Scimi (WE) 14:6

Czyli na 4 bitwy 3xWE na ktorych cieeezko sie pkt'y zdobywa imperium (choc plusa mialem ze teren byl niezbyt zalesiony), i ChD. Niezbyt dobre zestawienie. Na koniec na 4 stole wypadly wampiry. Mysle sobie: super, w koncu jakas armia na ktorej mozna bedzie pocisnac. Sporo kiepskiego strzelania, pare dobrych overrunow, i jeden rzut na 4+ z ktorej strony biegna wilki (b. wazne), i .... przegralem 8:12. Gratki dla Furiona :)


Dzieki wszystkim przeciwnikom za fajne bitwy, orgom za dobra organizacje, i mila atmosfere. Niech zaluja ci co nie byli :P

Za rok na pewno przyjedziemy :)

Awatar użytkownika
Rzymek
Kretozord
Posty: 1569
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Rzymek »

Turniej pod względem organizacji był super za wyjatkami obsów - troche sedziowie mało konkretnie egzekwowali pkt. karne (co jeszcze w moim przypadku troche podziałało mi na nerwy gdy kazano mi konczyc a inni grali jeszcze dobre 20 minut po tym jak nakazano mi skonczyć)

Ponadto turniej na prawdę eksta :
-Niska cena za wjazd,
-Refundacja powrotu
-Jedzonko/Herbatka/Noclegi
-Jakość Stołow i Terenów
-Przestrzen "Na rzeczy" pomiedzy polami bitwe
-Szybka obsługa sędziów której nie szukało sie dłużej niż 15 sekund
-Sensowna ocena malowania
-Świetne nagrody które za 1 miejsce wg moich obliczen to jakies
500-550zł

PS. Nie podobał mi się trochę test...troche zbyt duzo pytań "śliskich"

Ogólnie turniej był chyba najprzyjemniejszym jaki rozegrałem w tym roku(byłby taki nawet gdybym nie wygrał 8) ) Na pewno wrócę za rok:)

Dziękuję przeciwnikom i organizatorom:)

Malal
Kretozord
Posty: 1729

Post autor: Malal »

Ja powiem jedno :wink: Strzelnica strzelnica i poligon manewrowy dla czolgow :(
podpis nieregulaminowy - administracja

Awatar użytkownika
GrzesiU^^
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 137
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: GrzesiU^^ »

Turniej udany :) bardzo... organizacja świetna, miejsce świetne, noclegi świetne, ;] ludzie świetni... tylko te ustawienie makiet :(...

Ogólnie bitwy wyglądały:

I bitwa - 16-4 z Szmajsonem [we]
II bitwa - 12-8 z Buszmenem [he]
III bitwa - 15-5 z Robertem z Poznania[przepraszam, nazwisko jakoś mi umknęło] [imperium]
IV bitwa - feralne 3-17 z Furionem :(
V bitwa - 17-3 z Rusinkiem [WE]

Ogólnie pech w 4 bitwie połączony z moją nieumiejętnościa określenia dystansu szarży ;p [dl tzeentcha vs vampiry furiona]
spowodował katastrofę... ;]

Dzieki wszystkim przeciwnikom za gre! Miło się z wami grało, zero ciśnienienia [ ;> no może busz pod koniec sie troszke rozczarował, przyznam wrona na 1 ranie ktora niszczy wszystko to żadki widok]

Dzięki również organizatorom w szczególności dla Leśnika i Buhaja za udane noclegi [1 raz tak sie na masterze dobrze wyspałem] Jak również dla Szafy i Gobbosa za dobre sędziowanie, porządną ocene malowania i dość trudny test wiedzy ;] który jednak był fajny. [ale następnym razem grubszą czcionke numerków pytan zróbcie;p, jedno pytanie przez to opuściłem].

Oby taka organizacja jak i frekwencja była na wszystkich masterach;]

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

To był mój 1szy master, myślałem, że będzie gorzej, ale maski nie dostałem:) Imo najfajniejszy turniej na jakim do tej pory byłem, poznanie mnóstwa ludzi, których do tej pory znałem z forum, bezcenne :) Mili przeciwnicy, pycha ciasto, No i fajny sklepik z figsami reapera, w którym sobie nagrodę pocieszenia kupiłem :) Jedyny minus: nie doinformowanie uczestników wcześniej za jakie bilety dostaje sie zwroty....
Wyniki: Karlee (imperium) - 7:13 lub 6:14 nie pamiętam dokładnie :( (w ciagu poprzednich 24 godzin spałem tylko godzinkę :( )
Shino (Khemri) remis
Zafael (DE) remis
Ataman (chaos) 5:15 - hellcannon zdobył na mnie jakieś 1500 pts!!
Skaven (Khemri) remis
Pozdro dla orgów i wszystkich graczy!!

May-Bach-mat
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 43

Post autor: May-Bach-mat »

Od strony organizatorskiej:

1. Jeśli chodzi o tereny to może i faktycznie urozmaicenie było niewielkie. Z drugiej strony gdy ono jest, to słychać narzekania na "nierówne" tereny i że dobór stołu zadecydował o bitwie. Ale będziemy się starali znaleźć złoty środek 8)

2. Teren propagujący defensy - ot, taka ciekawostka, że na 83 armie nie było ani jednej Krasnoludzkiej! :shock: Skromnym akcentem było zagranie przeze mnie bitewki Krasnoludami z graczem, któremu trafił się wolny los - normalnie szczęściarz :D

3. Czas i punkty karne - to jest bolączka na chyba większości turniejów. Potwornie cieżko zmusić ludzi do terminowości. Przechadzałem się między stołami na początku ponaglając wystawiających się 40', czasem w środku i na koniec też się starałem dać jeszcze choćby 10', ale część osób zapiera się przed nieco sprawniejszą grą rękoma i nogami :(
Punkty karne niby można dać, ale chyba więcej niż 30' poślizgu nie było, a i to ze względu na gigantyczną ilość danych, które do kompa wklepać należało.

Cieszy ogromnie, że turniej się podobał 8)

Dziękuję wszystkim bardzo za przybycie - bez Was ten turniej by nie był tak udany! :)

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Fantastyczny i co najważniejsze profesjonalnie przygotowany turniej :)
Dla mnie szczytowym osiągnięciem było jedzonko :D
Wielkie dzięki przeciwnikom za sympatyczne bitwy (nawet tym co trochę wałowali :lol2: :wink: )
Generalnie tereny terenami ale ogarnała mnie czarna rozpacz gdy trafając na skaveny na środku miałem JEZIORKO :evil: :roll:
dobrze dość marudzena za rok napewno wpadnę
miłego,
ŻABA

Awatar użytkownika
Dydu
Masakrator
Posty: 2288
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dydu »

Szafa wrzucil bys wyniki z pkt

Awatar użytkownika
KOOBA.84
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 166
Lokalizacja: Poznan,Strefa Zero

Post autor: KOOBA.84 »

UWAGA! Ktos pytal o AB do Wompierzy - sie znalazl. Niestety nie mam dobrych wadomosci dla osoby poszukujacej sprayu :( Nie napotkalismy.

Ufff - Po dluuugiej i regenerujacej nocy (wstalem grubo po 12), konczacej 3 dobowy maraton organizacyjno-uzywkowo-biegajacy poprzetykany malymi przerwami na sen (jakies 5 godzin :) ) moge powiedziec jedno: KONIEC! Nastepne PGA za rok, a my juz mamy mnostwo pomyslow jak zrobic zeby bylo jeszcze lepiej, atrakcyjniej, luzniej i przede wszystkim sprawniej.

Dziekuje WSZYSTKIM ktorzy pojawili sie na turnieju, za to ze chcialo wam sie tluc pociagami/autami i poswiecic cenny weekend na udzial w naszej imprezie. Bez was wszystkich nasze starania spelzlyby na niczym, bo to wszystko z mysla o was - fajnie ze tyle osob zaufalo nam i zalozylo ze PGA bedzie turniejem godnym odwiedzenia. Bardzo nas to cieszy i mamy nadzieje ze wszystkich was zobaczymy na kolejnym PGA.

Dziekuje MALWINIE (tak, i wy wszyscy tez powinniscie!) za to ze przygotowala (razem z Szafą) placki, a następnie cale 2 dni biegala od stolu do kantorka z kolejnymi porcjami, oraz herbatka. Malwina jestes nieoceniona!

Dziekuje SZAFIE za to ze byl na turnieju osobą druga po bogu - glownym sedzią.

Dziekuje Gobosowi i Majbachowi za wspieranie Szafy

Dziekuje wszystkim ktorzy pomogli w jakikolwiek sposob - bez was nie byloby wielu rzeczy na tym turnieju.

W koncu dziekuję naszym SPONSOROM, firmom S-FAN, Q-WORKSHOP, WILCZEK i CHASEMINIS, za świetną pulę nagród którą dzieki nim udalo nam się uzbierać. Oczywiście dziekuję także Miedzynarodowym Targom Poznańskim, w szczególności pani Barbarze Vogt - menadżerow Fantasy Areny, która po raz kolejny nam zaufala i mam nadzieje, nie zawiodla się.
bo tak. :lol:

Awatar użytkownika
Malin
Kretozord
Posty: 1705
Lokalizacja: SNOT Gdynia MANTRA Studio
Kontakt:

Post autor: Malin »

Mój pierwszy singlowy MASTER Daemonic Legionem :twisted: , najpierw moje wesołe osiągi:

1 bitwa vs. Robson i Chaos mortalowy - 9:11 w tej bitwie najbardziej szalał Tzeentch, bo dość mocno wspierał swoje sługi, 5x IF na 6 tur gry jednym magiem to drobna przesada :roll:. Bitwę można określić jak zabawę w ganianego w chaotycznym stylu :lol2:

2 bitwa vs Igor Bartos - Empire, na playtestach była to jedyna armia z którą przegrałem (lokal w Gdańsku w poprzedni weekend, grałem z Rzymkiem wynik 16:4 - on mi rozwalił większość armii, a ja mu część zaplecza). Mój optymizm przed grą był znikomy, na szczęście przeciwnik miał tylko 2 działa i jeden czołg, klecha na war altarze to w dzisiejszych czasach nieodłączny element każdej imperialnej rozpy, więc i jego tu nie zabrakło. na moej zezowate szczęście czołg przy pierwszym strzale kulnął misfire i stracił 3 woundy. dalej było już tylko lepiej :D poza tym że straciłem generała od salwy outridersów to większość rzeczy potoczyla sie po mojej myśli, wynik 20:0 dla mnie. :twisted:

3 bitwa vs Rusinek i WE, skomentuje to jako serie ciągłego niezdawania wardów.... na szczęście udało mi sie wyszarpać nieco punktów, zanim moje demony udały się na wycieczkę do warpa :) wynik 4:16

4 bitwa vs Robert Łuczkowski i jego porno imperium, 2 czołgi war altar, 4 działa, 3 magów,3x10 strzelców i 10 kawalerii. No i udało się :D 14:6 poza jednym czołgiem i rannym magiem z imperium nic nie pozostało na stole.

5 bitwa vs Linux i VC, na tą armie lubię trafiać na turniejach, tym nie mniej strata demona w pierwszej turze po błędzie którego tutaj nie warto wspominać :roll: i po wszystkim mamy wynik 10:10. Tym nie mniej to była chyba najbardziej bekowa bitwa tego turnieju :D

Dzięki wszystkim przeciwnikom za bezstresowe gry, sędzia rzadko kiedy był potrzebny a problemy rozwiązywane szybko i sprawnie.

Gratulacje dla orgów, fajne stoły i tereny, trochę patelniowo ale trudno. Herbatka i ciasto za free, po prostu super, do takich rzecyz mógłbym sie przyzwyczaić :D

Dzięki dla Szymona za nocleg, całej naszej ekipie za dobry klimat w czasie jazdy w te i z powrotem, deadowi za zajęcie miejsc w pociągu powrotnym, oraz Bydgoskiej sekcji logistycznej czyli Młodemu Bydgoskiemu i Bartasowi za zorganizowanie i dostarczenie browarków dla naszej spragnionej ekipy na dalszą drogę :wink:

to tyle, śmigam malować, żeby w przyszłym roku mieć więcej punktów z malowania :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Kedziorson
Masakrator
Posty: 2219
Lokalizacja: Rogaty Szczur Gorzów Wlkp.

Post autor: Kedziorson »

nareszcie do kompa się dostałem...
Rogatych Szczurów jechało coś mało jak na taką małą odległość i małe koszya ale daliśmy radę....
organizacja i sędziowanie spoko( z wyjątiem MASZYN W JEZIORKU!!! na które to ustawienie pozwolił sędzia!!!, no i dopuszczenie na mastera kartoników(skorp! i dark raiders)
mimo wszystko udany turniej....
nie pod względem moich wyników..:
nie moge zlokalizować karty gracza to napisze same wynii:

1. vs TK[5:15] katapulty poszły w pierwszej turze strzelania....wszystko szło pięknie....king ginąc w walce z rinoxem dostał z klątwy i zginął...panika za uciekający oddział...i cała flanka rozbija się o jakąś skałę....niefart

2.vs Snajper (Falubaz!!) i jego bestie z deamon princem;) [maska w plecy] nie wiem co się stało...dogry przejechałem w 1 turę...minoski wszytkie, a później zaczął mi wszystko zjadać...no cóż...

3. Olek(falubaz!!!) Imperium[10-10] spoko gra na looozie....:D ale coś nie poszło

4. Justyna "Furionowa" ;) nazwiska się nie liczą:D [10-10] bitwa wyjątkowa...nie często gra się w battla z kobietą...

5. koszmar...acha DE [14-6] tur mi zabrakło...:( koleś miał niepomalowane figsy, nie umiał się poruszać figsami i wogóle był szybki inaczej...


Podziękowania:
dla FALUBAZÓW....żeby nie oni było by krucho ze spaniem, a tak...pewne miejsce na podłodze, Fa la la la la !!! (wtajemniczeni wiedzą OCB)
ORGÓW :D all in all
Przeciwników (pomijając ostatniego;)
Pociągowej ekipy (ŁAA!!)
dla wszystkich graczy, kumpli ITP:"D

cytat z Mandarynowego słownika..."jesteście Jedwabiści!!" :D

Awatar użytkownika
Młody
Niszczyciel Światów
Posty: 4074
Lokalizacja: SNOT- Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Młody »

To moja krótka relacja ;).

15-5 z Markiem Kiełbasą (chaos)
20-0 z Mateuszem Kurkowskim (Empire)
15-5 z Ropuchem (bretka)
1-19 z Morrokiem ;)(skavy)
20-0 z Paffeukiem (lizaki)

Wszystkie bitwy były mega w porządku, a jak grałem z Żabcią to mielismy beke ze stołow obok bo się nieźle kłócili :).
A Morrokowi nie daruję, tak różnych rzutów u tych samych armii w jednej bitwie dawno nie widziałem , a może nawet nigdy ;).

Chociaz i tak nieźle wyszedłem ;). 2 wynik z testu, jakis spory z malowania, no i bitwy w sumie też dobre, 3 miejsce można spokojnie uznać za dobre :).

Za rok napewno wpadam na PGA, ale jeszcze bardziej od turnieju przyciagały rzeczy u góry :). Wrzucę fotki później, świetnie spisał się Błażej jako fotograf. :D
Pozdro dla wszystkich z którymi miałem okazję się pośmiać, w szczególności dla Szymona który nas przekimał u siebie ;). No i dla całej pomorskiej ekipy :D.
Pozdro
Młody

Snot Fanpage

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

przespałem 12 godzin :)

Najpierw moje, potem z cytatami :)

Przede wszystkim wielkie dzięki dla Buhaja - może i ja byłem sędzia głównym, ale to on odwalił lwia część mrówczej roboty przy załatwianiu,l organizacji, sponsorach, trzymaniu wszystkiego za pysk przy turnieju, i włozył w to prawdopowobnie dużo więcej pracy ode mnie...więc najwięcej podziękowań nalezy się jemu:) THX!

Po drugie - dla mojej Malwinki :) Bo to jej ideą był placuszek i herbatka, i ja przy nim tylko pomagałem...za pół czwartku i cały piątek pieczenie oraz dwa dni wydawania , krojenia, noszenia, herbatkowania i w ogóle za to że cały czas była i dawała radę :) I jesli komus dziękujecie za placuszki to właśnie tylko i wyłącznie jej :)

Dalej - dla sędziów czyli majbacha i gobosa za wsparcie przy zasadach, teście , malowaniu etc. Bez was też by sie nie udało.

A takze dla sponsorów - Sfanu, chaseminis, qworkshop i wilczka, a także dla szefostwa targów że pozwolili nam zorganizować taki wypasiony turniej :)

ARMY BOOK DO WAMPIRÓW
Jest, ma go chyba majabach.
spray do podkladu
Jestem prawie pewien że go nie mamy :(
Tereny...
Tutaj muszę przyznać że macie racje i posypac głowe popiołem - faktycznie momentami było nudno, mało tereniście. Dla mnie pierwsza rzecz do poprawki w przyszłym roku.
Był rzutnik, także kazdy mogl zobaczyc na duzym ekranie z kim bedzie teraz grał.
W pierwszej i drugiej bitwie na rzutniku dawaliśmy tez foty z różnych turniejów - w przyszłym roku prosze brac swoje na płytkach i pendrajvach i zrobimy stała ekspozycję rózniastych fotek :)
Caly czas mozna bylo pic goraca herbate i do tego zajadac pyszne ciasto
Herbatka i ciasto za free, po prostu super, do takich rzecyz mógłbym sie przyzwyczaić
Malwina uśmiecha sie od ucha do ucha czytając to :)
I myślę że następne PGA na pewno od tego nie odzwyczają ;)

Poza tym mam głęboka nadzieję że PGA i master bydgoski wyznacza pewien standard w masterach czyli załatwienie jakiegos chociaz symbolicznego jedzonka na masterach :)
Fajnie ze na kazdym stole byly maty.
to taki znak rozpoznawczy PGA - szkoda że tym razem nie udało sie zrobic stref bocznych - za rok postaramy sie żeby byly.
Obsuwy czasowe...
od dawna myśle co z tym zrobić i nie mam pomysłu - karniaki karniakami, a niektórzy i tak maja to w dupie i graja mimo karniaków...albo po prostu graja zbyt wolno...

A pozatym - nigdy nie zrozumiem jak mozna nie skończyć bitwy mając na nia 3 godziny bieżacego czasu (z moich obliczeń wynika że na pga bylo ciut ponad czyli ok 3 godziny i 5-15 minut...)?


Jeszcze raz wielkie dzieki i gigantyczne JOŁ!!! dla wszystkich którzy do nas przyjechali - mam nadzieje że nie pożałowaliście i że wrócicie za rok :)

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

No czas napisać coś od siebie :) Turniej zaliczam od strony organizatorskiej do tych dobrze zrobionych i udanych. Ciasto, telebim, stoły, przechadzające się laski w kusych spódniczkach przykuwające wzrok (i rozpraszające, co może i na wynikach się odbiło) :twisted: Było świetnie.
Nocleg u Leśnika - kulturka, wygoda, cieplutko, wygodna kanapa :lol2: Piwo z rana... No i niezapomniany wypad do pizzerii, gdzie napchaliśmy się po brzegi, a potem melanżyk u Buchaja :D Szczerze, to bardziej mi się to podobało niż tradycyjne turniejowe popijawy.
Do kubła miodu muszę jednak dodać łyżkę dziegciu. Tereny (jeśli chodzi o ich rozłożenie, a nie wykonanie) były beznadziejne. Las + górka w strefie, z drugiej górka i np. domek/ruinki, jakiś obelisk prawie po środku z boczku. Na środku patelnia aż miło. Dopiero w ostatniej bitwie trafiłem na jakiś normalny stół, sensownie ułożony, gdzie była np. górka po środku, jakiś lasek z boczku i grało się fajnie. Tak więc z jednej skrajności poszło się w drugą. Ale pewnie to chłopaki z Poznania przemyślą i następnym razem będą stoły optymalniej ułożone.

Wielkie pozdrowienia dla wszystkich przeciwników, Leśnika i Buhaja, oraz reszty ekipy organizująco-dbającej o przyjezdnych :)

Teraz krótko wyniki bitew i wrażenia. Ogółem nie jestem zadowolony z siebie, bo w każdej potyczce mogłem zdziałać coś więcej i lepiej pokminić, a czasem po prostu nie wyszło lub było blisko.

1. bitwa (Zafael - DE) 12:8
Umówiony challangyk. Rzeczka po środku stołu - mały problem, ale patelka w drodze do strefy rozstawu przeciwnika to już gorzej. Przeciwnik grał mocno defensywnie, jedynie faściki i klocuszek Cold Onów jechali do mnie, choć tym ostatnim przeszkadzała wrodzona głupota i notoryczne głupienie na widok przeciwnika przed sobą. Ogólnie kulturka, fajny klimat, straciłem, co było do stracenia, ubiłem co było do ubicia, jednak nie złapałem herosów. No i Treeman nawet dostroił się do reszty mojej armii dziarsko zdając test inicjatywy na 1 :) Mogło być lepiej, ale za mało zakozaczyłem :D

2. bitwa (Inferno - O&G) 20:0
Z Orkami nigdy większych problemów nie miałem, ale wiadomo - ta armia jest mocno nieprzewidywalna i jak ma dzień i Waagh czuwa nad nią to klepie każdego. Zbyt finezyjnego planu nie miałem - ubić z łuków ptaka i później zamęczyć pieszego lorda. Udało się szybko, a jak kombinowana szarża Wildów przejechała Manflayerów to zostały tylko dożynki. Przeciwnik miał sporo pecha, bo jak uciekał to za mało, balisty nie trafiały, animozje akurat wtedy gdy musiały być zdane, to nie były. No i nawet Wardy znośnie mi szły ku własnemu zdziwieniu :lol2:

3. bitwa (Furion - VC) 10:10
Spoko bitwa, jeden poważny błąd z mojej strony (dispel na 1 a nie 2óch kościach z książeczki) ustawił ją nieco. Potem właściwie nic się wielkiego nie działo. Nie rozumiem tylko ciśnieniowania się przeciwnika pod koniec. No, ale to druga nasza bitwa, podobne zakończenie - może coś na rzeczy jest. Skończyło się mimo wszystko sprawiedliwym remisem.

4. bitwa (Karlee - Emp) 6:14
Jedyna przegrana bitwa na turnieju. Wszędzie wokół jakieś ogry czy inne zabawne armie a ja trafiam Imperium na patelce :D Rozpiski nie ma co przedstawiać - standardzik. Strzelanie kosiło co miało kosić. Magia robiła swoje (losowanie świetne - 2óch magów 2 lvl i 1 + 4 z fire - lepiej nie można było trafić na moją armię). Tanki jak to tanki nie do ubicia praktycznie. Próby przełamania linii przeciwnika zakończone niepowodzeniem, ale na jakimś następnym turnieju solowym z miłą chęcią się odkuję :) Tu wardy wychodziły, ale nie wtedy gdy były potrzebne ;)

5. bitwa (Żaba - Bretonnia) 10:10
10 stół, to nawet sobie pomyślałem, że będzie spoko - obok jakieś ogry. No ale ja trafiłem na Żabę z Bretonnią :) Żaba chciał na starcie remis, ale uparłem się by jednak zagrać :D Remis i tak padł. Mega szachy z obu stron. Cóż - WE nie mają innej broni niż szczęście, Treeman lub smok, która by służyła do łamania klocków przeciwnika. Zresztą 2 trebki skutecznie ograniczały możliwości drzewca. Na bitwę nie ma co narzekać - pełna kulturka, uprzejmość i grzeczność = KLASA.

Ogółem 58 punktów z bitew i miejsce bardzo odległe (nawet DE niżej bywałem na 2óch pierwszych masterach w życiu tylko :D). Zlamiłem i tyle :)
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

Jako, ze obiecalem troche wiecej napisac:D:):

Wiem Młody, ze mozesz mowic ze to przez rzuty, ale strzelales blyskawicami do slavsów :D. Dobrze to skomentuje moj tekst do Xeta po bitwie z Tobą:,, Slavsy są tańsze od scrolla". Tez mam nadzieje, ze razem zagramy w przyszlosci, ta bitwa nauczyla mnie paru rzeczy :). (i Ciebie tez :P)

Powiem troche o organizacji:
-poczestunek, herbatka
- duzo miejsca
-wyniki w miare szybko (jak na kazdym masterze byly pozlizgi, ale wiadomo- tego sie nie uniknie)
-tereny dalo sie przezyc- po prostu orgowie zrobili nieco inaczej niz sie normalnie robi :D

4 bitwy gralem na lightciku, dopiero w 5 bitwie zlapalem lekkie cisnienie, bo moglem wygrac, lecz Rzymek wykorzystal moje 2 bledy (zle wystawionie jezzaile i dzwonek, ktory nie wjechal do lasu) i wygral, dlatego jeszcze raz gratzy i nie odpuszcze Ci, musimy razem zagrac :twisted:

Wnajsam koniec dzieki wszystkim za dobra atmosfere i wszystkich ludzi (Xetowi, Golanowi, Igorowi, Łukaszowi, ekipie z Wro- Koszowscy, Marys i Malal, ludziom z Krakowa, Żabie, wszystkim za nocleg w schronisku itd. itp.i wielu innym) Po prostu bylo bardzo pozytywnie- nastepnym razem wygram :P :P :P :P

Awatar użytkownika
Gobos
Falubaz
Posty: 1090
Lokalizacja: Strefa Zero/Poznań

Post autor: Gobos »

mala korekta wynikow - Barbarossa mial zle wpisana jedna bitwe, i wskoczyl na miejsce 8, jego przeciwnik Grzesiu Spychala spadl o pare oczek.
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.

Awatar użytkownika
LinuX
Mudżahedin
Posty: 278
Lokalizacja: Pełna Kurwa z krainy winem i wódką płynąca

Post autor: LinuX »

Parę słów ode mnie:

1 bitwa Inferno i jego orki
Dziwny ruch mengili, fell baty kosiły maszyny, niestety czarnuchy padały od fanoli i wyglądało dobrze... Do ostatniej tury gdy klocek goblinów z animozji wpadł mi w samotnego lorda blood dragona i posypał chłopaka. Nagle 13:7 dla infusa

2 bitwa Zafael z DE
Strasznie dymał mnie Dark Riderami, strzelał i czarował... Rydwan przebił się przez 4 Irongutsów w końcu dojechałem, zbrejkowałem coldone z BSB ale zebrali się... Jakieś Dr zabiłem, jednego maga i 1 bolca do tego jakieś śmieci i wyszło 12:8 dla mnie

3 bitwa Łukasz Lubbe i bretka
Przeciwnik nie grał od lat, a ja lubię bretonię... Po kilku akcjach(udanych lub nie) 19:1 dla mnie

4 bitwa ChD miłego poznaniaka(wybacz niepamiętam)
Wszystko w miarę szło, weszły wskrzeszaki trochę namieszały, fell baty kosiły maszyny i wszystko fajnie... Magowie zdechli, na dużym klocku krasi z bsb był Curs przez 3 tury skosił ponad połowę ekipy. Missle wychodziły też nie było źle... Niestety Tarus dostał od boku z 12 BK z warbannerem i ustał... Podobnie z wyżej wymienionym klockiem z bsb którzy dostał od boku jakieś 34 zombie... Na moje nieszczęście skończyliśmy tylko w 5 turze... Jeszcze jedna i byłoby napewno więcej.
Niestety 10:10

5 bitwa z Malinem
Demony khorne'a to nie to bo wampiry lubią najbardziej... Wampir zlamił, podobnie jak demon... Jeden miscast i lame wampira niestety po wielu, wielu walkach remis...Wspomnę o flesh houndach które ustały szarże 10 BK z Banner of the barrows(bez BSB)

Niesmak był bo mogłem wygrać więcej... Jak zwykle za malowanie jakiś żal... Musze to przemalować...


Organizacja super!
Szafa+Gobos+kolejnych pare ziomków(sry ale nie pamiętam nicków) naprawdę wysoki poziom...
Malwina wyjdziesz za mnie ?? :D
Ciacho+herbatka=owned
Duuuuża i mocna frekwencja...
Niezapomnę o ekstra sali i kolejce do maca przez którą spóźniłem się 20 min na ostatnią bitwę..
Dzięki wszystkim przeciwnikom... Naprawdę najmilsza ekipa z jaką grałem...
Wino Wino, Wino do dna...
http://youtube.com/watch?v=7LGFYgh0juQ&feature=related Pełna kurwa!
Shino na turnieju:
-Ile BK?
Ja: 18
-Jest Regenka?
-Nie
-Klimat
XD

Awatar użytkownika
Kedziorson
Masakrator
Posty: 2219
Lokalizacja: Rogaty Szczur Gorzów Wlkp.

Post autor: Kedziorson »

oto pieśń łącząca Zieloną Górę i Gorzów Wlkp.

http://pl.youtube.com/watch?v=CifM7qDoUSk

:D

Awatar użytkownika
MuK
Chuck Norris
Posty: 494
Lokalizacja: Zielona Góra/Wrocław

Post autor: MuK »

Kedziorson powaliło Ci się coś. :P

Falalalala

I trochę fotek :

Jak Bracia


Obrazek

Snajper vs Sumo :D

Obrazek

Obrazek


Udokumentowana 7 bitwa Oli :p

Obrazek

Ola i boski Wieśmin

Obrazek

Olek vs Kedziorson

Obrazek

ODPOWIEDZ