Stół do gry spuszczany ze ściany.
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Stół do gry spuszczany ze ściany.
Witam.
Od kilku dni po głowie chodzi mi po głowie idea grania u siebie na profesjonalnym, ładnym i estetycznym stole. Zawsze można kogoś zaprosić, na miejscu kuchnia, żarcie, napoje, kawa herbata, figurek nie trzeba nosić i chodzić daleko. Nie ma też ciśnienia, że jeszcze 1,5 godziny do zamknięcia sklepu a my od godziny gramy a jeszcze nawet pierwszej tury nie zrobiliśmy itd
Miałem kilka pomysłów ale każdy z nich nie był pozbawiony wielu wad. Wczoraj wpadłem na coś genialnego. Otóż kupię w castoramie dwie płyty z okleiną (takie jak używa się do robienia mebli min.) o wymiarach 180 (72 cale) na 60 (24 cale). Połączę je skręcając je wkrętami przy pomocy jeszcze jednej wąskiej płyty z okleiną. Uzyskam w ten sposób pełnowymiarowy stół.
Po jednej stronie będzie goła i płaska płyta, a po drugiej okeina + złączenie po środku z węższej płyty.
Na pierwszej z krótszych krawędzi stołu zamontuje zawiasy (jeszcze zastanawiam się jakiego rodzaju dokładnie), które połączą stół ze ścianą nad moim łóżkiem tak aby stół można było opuszczać na dół i podciągać aż do ściany tak by nie zajmował przestrzeni gdy nie będzie używany.
Po drugiej stronie stołu przykręcę dwie składane nóżki, które będzie można rozkładać po opuszczeniu by stół stał w poziomie.
Zastanawiam się tylko nad tym co będzie optymalnym rozwiązaniem dla zablokowania stołu na ścianie tak aby z niej nie spadał i trzymał się mocno.
Ogólnie idea polega na ładnym, szybkim do rozłożenia, stabilnym i estetycznym stole który zajmuje minimum miejsca.
W przeciągu tygodnia przedstawię kilka rysunków, które pokażą o co mi dokładnie chodzi a także spis i ceny elementów które będą potrzebne do jego wykonania. Metr płyty z okleiną tani nie jest więc oceniam koszt przedsięwzięcia na kolo 300 pln wstępnie.
Pod koniec grudnia gdy będę miał trochę czasu umieszczę szczegółowy tutorial ze zdjęciami.
Pozdro :p
Od kilku dni po głowie chodzi mi po głowie idea grania u siebie na profesjonalnym, ładnym i estetycznym stole. Zawsze można kogoś zaprosić, na miejscu kuchnia, żarcie, napoje, kawa herbata, figurek nie trzeba nosić i chodzić daleko. Nie ma też ciśnienia, że jeszcze 1,5 godziny do zamknięcia sklepu a my od godziny gramy a jeszcze nawet pierwszej tury nie zrobiliśmy itd
Miałem kilka pomysłów ale każdy z nich nie był pozbawiony wielu wad. Wczoraj wpadłem na coś genialnego. Otóż kupię w castoramie dwie płyty z okleiną (takie jak używa się do robienia mebli min.) o wymiarach 180 (72 cale) na 60 (24 cale). Połączę je skręcając je wkrętami przy pomocy jeszcze jednej wąskiej płyty z okleiną. Uzyskam w ten sposób pełnowymiarowy stół.
Po jednej stronie będzie goła i płaska płyta, a po drugiej okeina + złączenie po środku z węższej płyty.
Na pierwszej z krótszych krawędzi stołu zamontuje zawiasy (jeszcze zastanawiam się jakiego rodzaju dokładnie), które połączą stół ze ścianą nad moim łóżkiem tak aby stół można było opuszczać na dół i podciągać aż do ściany tak by nie zajmował przestrzeni gdy nie będzie używany.
Po drugiej stronie stołu przykręcę dwie składane nóżki, które będzie można rozkładać po opuszczeniu by stół stał w poziomie.
Zastanawiam się tylko nad tym co będzie optymalnym rozwiązaniem dla zablokowania stołu na ścianie tak aby z niej nie spadał i trzymał się mocno.
Ogólnie idea polega na ładnym, szybkim do rozłożenia, stabilnym i estetycznym stole który zajmuje minimum miejsca.
W przeciągu tygodnia przedstawię kilka rysunków, które pokażą o co mi dokładnie chodzi a także spis i ceny elementów które będą potrzebne do jego wykonania. Metr płyty z okleiną tani nie jest więc oceniam koszt przedsięwzięcia na kolo 300 pln wstępnie.
Pod koniec grudnia gdy będę miał trochę czasu umieszczę szczegółowy tutorial ze zdjęciami.
Pozdro :p
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Prościej zrobić, ale u mnie w pokoju jest tylko jedna wystarczająco wielka szafa, ale nie ma za nią 5 cm przestrzeni poza tym klamka od drzwi przeszkadzała by w wyciąganiu, mógłbym je włożyć niby na nią, ale wystawałyby i szpeciły mi pokójpacy pisze:Nie prosciej kupic 3 kawalki sklejki 48"X24 zlozyc na normalnym stole polozyc jakas mate zielone ?? PO grze chowasz za szafe czy gdzie tam masz miejsce. Proste tanie efektywne
Poza tym myślałem nad tym i problemem byłby stół bo nie każdy ma w pokoju stół, a w salonie rodziców ani w kuchni grać mi się nie uśmiecha. Ten stół chyba na łóżku musiałbym sobie położyć Bo i też miejsca bym na niego nie znalazł, a nawet jeśli to strasznie by wadził.
Kolejny problem to sklejka, która przy tak dużej powierzchni ma skłonność do wyginania się.
A tak za dwie godziny zakupów, 6 godzin roboty z ojcem + kilka godzin na wymodelowanie powierzchni i kolo 300 zeta mam stół, który przygotowuje się do gry w minute, a na co dzień zajmuje powierzchnie kilkunastu centymetrów kwadratowych
P.S.
Dzięki ziom za wymiary, ale zdaję sobie sprawę że cal to nie dokładnie 2,5. Jeszcze bym to dokładnie obliczył przed zamówieniem
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
nic nie trzeba liczyc - bierzesz miarke calowa i patrzysz, ile po drugiej stronie wypada centymetrowRitchie pisze:zdaję sobie sprawę że cal to nie dokładnie 2,5. Jeszcze bym to dokładnie obliczył przed zamówieniem
"I fart in your general direction"
Nic sie nie wygina. Sam tak u siebie zrobilem 3 blaty na czas gry skladane w jeden, myslalem nad tym zeby tez je poalczyc w jedno za pomoca zawiasow ale skoro tak jak teraz jest ok to chyba raczej nie ebde kombinowal.
No brak stolu to problem, w takim przypdaku zycze powodzenia w produkcji stolu spuszczanego
No brak stolu to problem, w takim przypdaku zycze powodzenia w produkcji stolu spuszczanego
- GreatTaurus
- Chuck Norris
- Posty: 654
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
1cal = 2.54cm.
co do stołu - fakt, że od jednej strony będzie przy ścianie, może okazać się czasem kłopotliwy przy sprawdzaniu np Line of Sight. generalnie preferuję możliwość maksymalnej mobilności graczy wokół stołu. ewentualnie pomyśl nad tym, żeby stół był ze 20cm dłuższy - jakby co zawsze będzie gdzie włożyć głowę, żeby sprawdzić to czy tamto, a i będzie od razu miejsce na modele, które "zeszły".
co do stołu - fakt, że od jednej strony będzie przy ścianie, może okazać się czasem kłopotliwy przy sprawdzaniu np Line of Sight. generalnie preferuję możliwość maksymalnej mobilności graczy wokół stołu. ewentualnie pomyśl nad tym, żeby stół był ze 20cm dłuższy - jakby co zawsze będzie gdzie włożyć głowę, żeby sprawdzić to czy tamto, a i będzie od razu miejsce na modele, które "zeszły".
Co do los zawsze można sprawdzić nitką z przywiązanymi po obu końcach zapałkami, ale 20 cm i tak się przyda chociażby na figurki które zeszły czy większe batalie. Jak starczy ściany i stół nie wypadnie za nisko to tak zrobię.GreatTaurus pisze:1cal = 2.54cm.
co do stołu - fakt, że od jednej strony będzie przy ścianie, może okazać się czasem kłopotliwy przy sprawdzaniu np Line of Sight. generalnie preferuję możliwość maksymalnej mobilności graczy wokół stołu. ewentualnie pomyśl nad tym, żeby stół był ze 20cm dłuższy - jakby co zawsze będzie gdzie włożyć głowę, żeby sprawdzić to czy tamto, a i będzie od razu miejsce na modele, które "zeszły".
chciałbym aby był on na wysokości takiej mini komody, która stoi obecnie tam gdzie stół by się kończył po rozłożeniu. W ten sposób zawsze mógłbym w przyszłości dorobić płytę, którą można by było na niej położyć powiększając stół do 96 cali szerokości Taka opcja.
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
- GreatTaurus
- Chuck Norris
- Posty: 654
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
a nie myślałeś faktycznie o stole, który kładłoby się na łóżku? dużo zależ od tego, jakie masz wyrko, ale gdyby dorobić mu składane nóżki, które opierałoby się o brzegi łóżka mogłoby być całkiem... a i z własnego doświadczenia wiem, że jeśli stół do gry jest niżej niż zwykły stolik, dużo lepiej obejmuje się wzrokiem co się dzieje na stole.
pozdr
pozdr
Myślałem nad tym. .. nawet w opcją aby był bezpośrednio na łóżku, ale moje wyro jest tak duże, że nie byłoby do stołu dojścia od dwóch stron (w tym od strony jednego gracza gdzie jest ściana), a od trzeciej stoi szafka na książki głębokości 50 cm więc i tu dostęp byłby lekko utrudniony. Łóżko dałoby się odstawić jednak niewiele i tak nie byłoby idealnie bo ruch w okół były utrudniony. Ogólnie wiele minusów łącznie z dwukrotnym przemeblowywaniem pokoju. Brałem pod uwagę wszystkie możliwości, ale stół opuszczany z możliwością ew. powiększenia i buforem 20 cm jest dla mnie perfekcyjny. Jak zrobię tutorial zobaczycie, że dużo roboty z tym nie będzieGreatTaurus pisze:a nie myślałeś faktycznie o stole, który kładłoby się na łóżku? dużo zależ od tego, jakie masz wyrko, ale gdyby dorobić mu składane nóżki, które opierałoby się o brzegi łóżka mogłoby być całkiem... a i z własnego doświadczenia wiem, że jeśli stół do gry jest niżej niż zwykły stolik, dużo lepiej obejmuje się wzrokiem co się dzieje na stole.
pozdr
6-8 dziur w miękkiej ścianie na zamocowanie stelażu do zawiasów i czegoś co będzie blokowało go u góry, 12 dziur w miękkiej płycie, 20 wkrętów na skręcenie stołu i zamocowanie nóżek i gotowe. Z narzędzi wiertarka, dwa wiertła, wkrętarka, odkurzacz. . . Zero przycinania bo wszystko będzie zamawiane.
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Też ostatnio móżdżyłem jakby tu w pokoju zrobić stół tak, żeby można było normalnie grać i żeby nie zagracał pokoju. W grę wchodziły warianty wąskiego stolika z opuszczanymi skrzydłami, tak żeby było jak to w kącie ustawić. Ale ostatecznie kupiłem w Castoramie zielony cienki dywanik i.... gramy na podłodze (pokój mam dość spory i pustelniczo wyposażony). Koszt - jakieś 20-30zł, a i jest dość funkcjonalne, bo można łazić po stole i sięgnąć tam gdzie trzeba. Po grze zwija się w rulon i pod łóżko. Tak, wiem, kiepski ze mnie modelarz, ale na potrzeby grania domowego i biorąc pod uwagę koszta, trudno znaleźć coś lepszego.
Nie mam wolnych kątów i nie mam wolnego miejsca pod ścianą (ten, który chce zrobić będzie nad łóżkiem), a zrobienie składanego stołu to tyle samo roboty i taki sam kosztDuderson pisze:Może lepiej stół ze składanymi nogami? Też można w kącie postawić.
Wszystko się rozchodzi, że nie mam miejsca na stół, odpada gra na łóżku tudzież na podłodze i nie mam miejsca gdzie mógłbym stawiać tak wielki stół.
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Ja w zeszłym roku zrobiłam Jankielowi na gwiazdkę stół 48/72 cale (samodzielnie!) i muszę powiedzieć, że nieźle się sprawdza. Płyta OSB 16 oklejona matą (kupiłam w hurtowni - droga jak diabli, ale efekt super. Ładniejsza niż ta sprzedawana w Bardzie). Pod spód stołu podkleiłam bardzo grube podkładki filcowe pod ciężkie meble (grubość ok 8 mm). Stół na sklejce w warunkach domowych może się trochę wypaczać - płyta OSB jest niemal niezniszczalna. Polecam. Koszt takiego stołu to ok. 150 zł.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14642
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Tak samo jak Gonzo. Banalne do wykonania, kobylki nie zajmuja mi wlasciwie miejsca, wiec rozstawienie stolu zajmuje mi wszystkiego 30 sekund. Z ciekawych patentow, to z tylu na blacie nawywieszalem mnostwo plakatow i mozna nawet powiedziec, ze calkiem zajebiscie to wyglada. Wrzuce jakas fotke, jak wroce do domu.
edit:
edit: