
A tak o ten jeden punkcik przegraliśmy

No nie mów proszę że byście nas zamietli tymi 2 oddziałami wildów ;]Scimitar pisze:Gdyby nie ta pechowa pauza w 1szej bitwie to byłoby ok. No i niestety każdą naszą bitwę kończyliśmy na 4ej turze, kiedy zostało tylko nieco pozamiatać stół![]()
Nas tzn. te kilka maszynek i 2 juz nadwerezone klocki szczurkow ?? Wez nie przesadzaj, ale poza tą konnicą bylo troche driad, caly kloc strzelcow i krasnoludzkie maszyny, wiec cos bylo. Mysle, ze te pare maszynek byscie stracili, a takze zapewne strzelcow, wiec male zwyciestwo daloby sie ugrac. Dzieki tym mobilnym kawom mielismy pewna przewage strategiczna w tym momencie (i ostatnią turęMłody pisze:No nie mów proszę że byście nas zamietli tymi 2 oddziałami wildów ;]Scimitar pisze:Gdyby nie ta pechowa pauza w 1szej bitwie to byłoby ok. No i niestety każdą naszą bitwę kończyliśmy na 4ej turze, kiedy zostało tylko nieco pozamiatać stół![]()
To u niego normalne - po prostu trzeba się w pewnym momencie wyłączyć i pomyśleć o Karaibskiej plaży i pięknych modelkach, a jak skończy swój wywód, to grać dalejDaBoss pisze:Grało się przyjemnie w takim składzie (nawet przeciw Servitorowi, który się ciśnieniował ale dzięki temu było dużo śmiechu).
Jakiś podręcznik leżał, ale nie wiem czyj (były jeszcze przynajmniej jedne orki na turnieju). Widziałem w rejonach stolików przy oknie, ale czyj to był to nie wiem, a także nie pamiętam czy po turnieju też tam był.Jeszcze mam takie osobiste pytanko do uczestników: Czy nie znalazł ktoś podręcznika do Orków i Goblinów na turnieju?? Poprostu nie potrafię do końca odtworzyć sobotniego dnia, a niestety gdzieś posiałem podręcznik. Znalazcę, jeśli się taki znajdzie, czeka nagroda
Daj spokój bo jeszcze nam wypomną te podpiłowane kościDaBoss pisze:Przecież nie czepiam się tylko kulturalnie chcę wyjaśnić sprawy, które mnie interesują.
Niestety wiem, że na turnieju były jakieś podręcznikiScimitar pisze: Jakiś podręcznik leżał, ale nie wiem czyj (były jeszcze przynajmniej jedne orki na turnieju). Widziałem w rejonach stolików przy oknie, ale czyj to był to nie wiem, a także nie pamiętam czy po turnieju też tam był.