TNT 2 - 06.01.07
No nie mów proszę że byście nas zamietli tymi 2 oddziałami wildów ;]Scimitar pisze:Gdyby nie ta pechowa pauza w 1szej bitwie to byłoby ok. No i niestety każdą naszą bitwę kończyliśmy na 4ej turze, kiedy zostało tylko nieco pozamiatać stół
Dzięki wszystkim za btwy.
Gratulacjie zwyciężcom i chwała zwyciężonym (zwłaszcza Avatarowi Beta, którzy mimo że z nami wygrali bitwę, to oststecznie przegrali wojnę)
Grało się przyjemnie w takim składzie (nawet przeciw Servitorowi, który się ciśnieniował ale dzięki temu było dużo śmiechu).
Jeszcze mam takie osobiste pytanko do uczestników: Czy nie znalazł ktoś podręcznika do Orków i Goblinów na turnieju?? Poprostu nie potrafię do końca odtworzyć sobotniego dnia, a niestety gdzieś posiałem podręcznik. Znalazcę, jeśli się taki znajdzie, czeka nagroda
Gratulacjie zwyciężcom i chwała zwyciężonym (zwłaszcza Avatarowi Beta, którzy mimo że z nami wygrali bitwę, to oststecznie przegrali wojnę)
Grało się przyjemnie w takim składzie (nawet przeciw Servitorowi, który się ciśnieniował ale dzięki temu było dużo śmiechu).
Jeszcze mam takie osobiste pytanko do uczestników: Czy nie znalazł ktoś podręcznika do Orków i Goblinów na turnieju?? Poprostu nie potrafię do końca odtworzyć sobotniego dnia, a niestety gdzieś posiałem podręcznik. Znalazcę, jeśli się taki znajdzie, czeka nagroda
Nas tzn. te kilka maszynek i 2 juz nadwerezone klocki szczurkow ?? Wez nie przesadzaj, ale poza tą konnicą bylo troche driad, caly kloc strzelcow i krasnoludzkie maszyny, wiec cos bylo. Mysle, ze te pare maszynek byscie stracili, a takze zapewne strzelcow, wiec male zwyciestwo daloby sie ugrac. Dzieki tym mobilnym kawom mielismy pewna przewage strategiczna w tym momencie (i ostatnią turę ).Młody pisze:No nie mów proszę że byście nas zamietli tymi 2 oddziałami wildów ;]Scimitar pisze:Gdyby nie ta pechowa pauza w 1szej bitwie to byłoby ok. No i niestety każdą naszą bitwę kończyliśmy na 4ej turze, kiedy zostało tylko nieco pozamiatać stół
BTW - nastepnym razem mozna troszke cosik pomyslec z tymi pauzami, a przynajmniej zeby osoby przyjezdne z daleka nie pauzowaly w 1szej bitwie. Nikt u nas w teamie nie był szczęśliwy że grał 2 bitwy. Jak to się trafia później, w następnych rundach, to trudno, ale skoro tyle miejscowych skladow bylo, to ktorys mogl pauzowac zamiast nas.
No i jak to sie stalo ze pierwsza bitwa (przez nas czas wynudzenia na pauzie) trwala ponad 3,5 godz, a kazda następna niewiele więcej jak 2:15 ?? No i może przy tych prawie 30tu osobach to jeden sędzia niegrający byłby mile widziany. To tyle zrzędzenia
To u niego normalne - po prostu trzeba się w pewnym momencie wyłączyć i pomyśleć o Karaibskiej plaży i pięknych modelkach, a jak skończy swój wywód, to grać dalejDaBoss pisze:Grało się przyjemnie w takim składzie (nawet przeciw Servitorowi, który się ciśnieniował ale dzięki temu było dużo śmiechu).
Jakiś podręcznik leżał, ale nie wiem czyj (były jeszcze przynajmniej jedne orki na turnieju). Widziałem w rejonach stolików przy oknie, ale czyj to był to nie wiem, a także nie pamiętam czy po turnieju też tam był.Jeszcze mam takie osobiste pytanko do uczestników: Czy nie znalazł ktoś podręcznika do Orków i Goblinów na turnieju?? Poprostu nie potrafię do końca odtworzyć sobotniego dnia, a niestety gdzieś posiałem podręcznik. Znalazcę, jeśli się taki znajdzie, czeka nagroda
Młody mam takie pytanko. Gdzie w rulebooku jest napisane że panikę testuje się natychmiast po stracie 25%?? Czytałem ten paragraf i tam jest wyraźnie napisane że testuje się panikę pod koniec tury.
Gogol jedna z ostatnich walk w naszej bitwie. Driady, wild rider vs kusznicy i kapitan na pegazie.
1 Czemu twojedriady biły pierwsze po pegazie skoro to on na nie zaszarżował?? Jeżeli bije się wg inicjatywy to driady powinny bić pierwsze ale nie w pegaza imo.
2 Czy teraz nie sumuje się us oddziałów fearujących i us fearowanych?? Wtedy capitan nie uciekałby od feara a zdawał brejka na 7
Gogol jedna z ostatnich walk w naszej bitwie. Driady, wild rider vs kusznicy i kapitan na pegazie.
1 Czemu twojedriady biły pierwsze po pegazie skoro to on na nie zaszarżował?? Jeżeli bije się wg inicjatywy to driady powinny bić pierwsze ale nie w pegaza imo.
2 Czy teraz nie sumuje się us oddziałów fearujących i us fearowanych?? Wtedy capitan nie uciekałby od feara a zdawał brejka na 7
Dzieki wielkie wszystkim za turniej, było wyśmienicie, nie mówię tego tylko dla tego, że wygraliśmy
No i nie stało się tak jak nam życzyli wspaniali gracze Kawczyńscy- szczęście w rzutach nie opuściło nas do końca !!!
No i nie stało się tak jak nam życzyli wspaniali gracze Kawczyńscy- szczęście w rzutach nie opuściło nas do końca !!!
Daj spokój bo jeszcze nam wypomną te podpiłowane kościDaBoss pisze:Przecież nie czepiam się tylko kulturalnie chcę wyjaśnić sprawy, które mnie interesują.
Niestety wiem, że na turnieju były jakieś podręczniki , ale będąc pewnym że swój zostawiłem w domu nie przyglądałem im się, niestety. Teraz wiem, że nie ma go w domu. Zastanawia mnie tylko co to musiała być za impreza że w cztery osoby nie możemy sobie przypomnieć co z nim zrobiliśmyScimitar pisze: Jakiś podręcznik leżał, ale nie wiem czyj (były jeszcze przynajmniej jedne orki na turnieju). Widziałem w rejonach stolików przy oknie, ale czyj to był to nie wiem, a także nie pamiętam czy po turnieju też tam był.