Obrońcom demokracji brak siły przebicia - oni tylko potrafią ujadać. Gdy staje się to zbyt uciążliwe, zamyka się ich w więzieniu albo od razu posyła do piachu, żeby nie wyrządzili więcej szkód swoim gadaniem.Dziad Zbych pisze:Mam podobne zdanie na ten temat szczególnie że rządom demokratycznym często brakowało zdecydowania lub energii potrzebnej w trudniejszych okresach , ale rządy silnej ręki często niebezpiecznie przypominają państwo policyjnego lub dyktaturę wojskową. Inna sprawa że w dzisiejszych czasach takie rządy od razu spotkały by się z oporem obrońców demokracji.quas pisze: obywatele sa bardziej niepokorni. trudniej o autorytarne rzady. a imo demokracja jest dobra w czasach pokoju. na czas wojen lepsze sa rzady silnej reki.
ulubiony okres historyczny
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: ulubiony okres historyczny
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett
-
In_the_sea_of_blood
- Chuck Norris
- Posty: 441
Widzę, że bardzo dużo osób wybrało okresy wielkich wojen, a ja jednak wolę czasy sprawiedliwości i prawa. Szczególnie poprzednie dwa lata rządów pisu.
Jest to mój ulubiony okres historyczny gdyż byłem jego naocznym świadkiem, a takiego cyrku z tyloma klaunami w życiu nie widziałem
.
Przekomiczne wystąpienia prezesa, mądrości myśliciela Antoniego, i złotousty bliźniak, który zawsze potrafił rozbawić nas do łez.
Niestety te dwa lata szybko minęły. Przyszło potem 8 lat stagnacji. Szkło kontaktowe już nie bawiło jak kiedyś i żeby się trochę pośmiać trzeba było iść na kabaret a nie jak wtedy włączając wiadomości.
Ale chyba idzie znowu na lepsze i uśmiech znowu wraca na usta, gdy słyszy się o polityce prorodzinnej i 500 zł na dziecko i jednoczesnym ucięciu dofinansowania do in vitro, oraz o tym, że podatek bankowy sprawi, że my Polacy będziemy mieli więcej w portfelu.
Uśmiechu od ucha do ucha życzę wszystkim w Nowym Roku!!!
Jest to mój ulubiony okres historyczny gdyż byłem jego naocznym świadkiem, a takiego cyrku z tyloma klaunami w życiu nie widziałem
.Przekomiczne wystąpienia prezesa, mądrości myśliciela Antoniego, i złotousty bliźniak, który zawsze potrafił rozbawić nas do łez.
Niestety te dwa lata szybko minęły. Przyszło potem 8 lat stagnacji. Szkło kontaktowe już nie bawiło jak kiedyś i żeby się trochę pośmiać trzeba było iść na kabaret a nie jak wtedy włączając wiadomości.
Ale chyba idzie znowu na lepsze i uśmiech znowu wraca na usta, gdy słyszy się o polityce prorodzinnej i 500 zł na dziecko i jednoczesnym ucięciu dofinansowania do in vitro, oraz o tym, że podatek bankowy sprawi, że my Polacy będziemy mieli więcej w portfelu.
Uśmiechu od ucha do ucha życzę wszystkim w Nowym Roku!!!
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"
-
GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2724
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Tiger <3
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
A co mi tam, też lubię okres republiki okrągłego stołu. Bolki, Psy, Pitbule i Młode Wilki 
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
-
kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
A ja bardzo lubię Cromwelle. 
-
In_the_sea_of_blood
- Chuck Norris
- Posty: 441
Jako, że na tym forum widzę, że jest wielu fanów II wojny światowej, a jako że właśnie leci "Szeregowiec Ryan" przypomniało mi się taki pytanie, które kiedyś mi się telepało po głowie jak oglądałam ten film pierwszy raz.
Nie wiem na ile odwzorowana jest początkowa scena lądowania na plaży Normandii, ale dlaczego nie ostrzelali z okrętów stanowisk niemieckich wojsk?? Przecież to chyba było najprostsze rozwiązanie.
Nie wiem na ile odwzorowana jest początkowa scena lądowania na plaży Normandii, ale dlaczego nie ostrzelali z okrętów stanowisk niemieckich wojsk?? Przecież to chyba było najprostsze rozwiązanie.
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"
Ba, nawet wystrzelono pociski by zrobiły naturalną osłonę na plaży dla żołnierzy, niestety źle wymierzono i trafiły w wodę. W sumie amerykanie ponieśli tak dotkliwe straty podczas lądowania tylko i wyłącznie dlatego, że nie wzięli zmodyfikowanych przez Brytyjczyków czołgów, które mogły pływać i bez ich wsparcia doszło po do rzezi.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
-
kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Ja wam mówię, źle Coriorisa policzyły imbecyle od tej artylerii 
-
GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2724
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Tak to jest jak się po pijaku bombarduje wybrzeże