Imperialny fluff

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Szaman
Wyzwoleniec
Posty: 8020
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Szaman »

Blaesus pisze:Czy wy także w swoich armiach trzymacie się fluffu, nie tylko kolorystyki?
owszem. moj Middenheim oparty jest na priestach. mam kawalerie Bialych Wilkow i Panter. mam kontyngent kislevicki (count as state troops), jedno dzialo, Teutogenow i Helstorma. nie mam czolgu ani Helblastera. Outriderzy sa skonwertowani z Gryphon Legionu, a Pistolerzy to Higway Mani z Drakwaldu. jeden mag (a wlasciwie czarownica) uzywa Lore of Beast (jedyne kolegium bez siedziby w Altdorfie). Flagellanci beda skonwertowani na Wolf Kinow.
to tyle jesli chodzi o moja klimatyczna armie :D
"I fart in your general direction" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Właśnie zaczynam Imperium i sądzę że moją prowincji stanie się Nordland. Ale raczej nie zastosuję się do kolorów malowania żółto niebieskiego. Niespecjalnie mi podchodzi także inny schemat. Planuję fioletowo+zielono malować.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Przyznam, że dziwnie dobrana kolorystyka... Jak sobie wyobrażę, to nawet nieciekawie te barwy kontrastują. A jakie to mają być barwy dokładnie?

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Warlock purple+dark angels green. Tam maluje swoje mroczne elfy. Po namyśle jednak chyba lepiej będzie inaczej pomalować żeby armie się odróżniały. Rozważałem po prostu białe mundurki ale wtedy to byłby po prostu Reikland. Kolorystyka Altdorfy tez trochę mi sie podoba albo pomalować po prostu szare mundury z dodatkiem czerwonego.

Właściwie fiolet+żółty , fiole
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Fiolet + Żółty... całkiem fajne połączenie. Jeśli się nie mylę, to są to barwy miasta Ostermark, albo różowo-żółty, nie pamiętam dokładnie. W książce "Mark of chaos" mają właśnie takie barwy, w army booku Imperium chyba też są, jak dobrze pamiętam. Kiedyś malowałem na zamówienie na biało czarne barwy, naprawdę rewelacyjnie wygląda :) Pisałeś, że to ma być Nordland, czy masz na myśli sam fluff, a inne barwy po prostu?

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2149
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

tak biało czarne jednostki sa fajne, widziałem takie HE i bardzo ładnie się prezentują

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Tak. Podoba mi się ta prowincja. Jako umiejscowienie. Walki przeciw bestioludom i norsmenom. Pewnie okazjonalnie pokazują się tam mroczne elfy. A kolor nordlandu to żółty+niebieski.

Ostemark w podręczniku imperium to żółty i czerwony. Ale co do barw to jeszcze się zdecyduje. Nawet w książce do imp pisze że w prowincji kolorystyka może się znacząco różnić. Pewnie standardowy żółto niebieski mają tylko siły samego Theodora Gaussa a lokalni władykowie hołdują innej heraldyce.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Zbik666
Chuck Norris
Posty: 433
Lokalizacja: Danzig SNOT

Post autor: Zbik666 »

Mi sie najbardziej podoba Zielono czerwony Hohland :) Averland tez jest fajny zolto czarny. co do Zolto czerwonych barw to wystepuja one w kilku prowincjach i miastach Talabekland Ostermark i chyba w POrcie MArienburg.

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Zajrzałem do swojego podręcznika, Ostermark to powiedzmy... purpurowo-żółte barwy... czerwono żółty należy do całej prowincji Talabecland

Awatar użytkownika
Adasiek
Pseudoklimaciarz
Posty: 34
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adasiek »

Nie wiecie czy gdzieś można znaleźć informacje na temat Imperial Dragona? Najbardziej interesuje mnie jego barwa, bo zastanawiam się nad wsadzeniem imperialnego generała na nowego hajelfickiego smoka a'la Karl Franz na imperialnym smoku, tak mi się spodobał:)
Oczywiście mogę się mylić;)

Awatar użytkownika
Szaman
Wyzwoleniec
Posty: 8020
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Szaman »

zrob czerwonego - to kolor Altdorfu :wink:
"I fart in your general direction" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adasiek
Pseudoklimaciarz
Posty: 34
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adasiek »

"Hans, Dieter, słyszeliście, przenosimy stolicę, więc weźcie w końcu te cholerne wiadra z farbą i przemalujcie smoka, ino migiem!" A tak serio to rzeczywiście, chyba czerwony będzie wyglądał najlepiej, względnie czarny, ale miałem nadzieję że są jakieś źródła dotyczące tego "prawdziwego" smoka... Dzięki :)
Oczywiście mogę się mylić;)

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2427
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Czerwono brązowy to chyba niezłe kolorki.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1472
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

Takie pytanie, jakie książki wypełnione fluffem Imperium polecacie? Ostatnio nie mam co czytać.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

Awatar użytkownika
Teogonista Niku
Wałkarz
Posty: 79
Lokalizacja: Ordo Fidelis Konin

Post autor: Teogonista Niku »

Mi osobiście podobało się "Znamie Chaosu"-mark of Chaos swietne ksiazka przygody niesmiertlenego Hrotha i von Kessela :)

Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1472
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

A jest tam fluff Imperium? Czytałem Rote i wszystkich Zabójców (oprócz Zabójcy Orków) Pytam się abyście mi coś polecili godnego uwagi i z fluffem Imperium. :D
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

tak na marginesie, teraz tylko czekać aż autor Gotreka napisze elfslayera a potem manslayera i dwarfslayera kończącego serię ;) ehehe
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Szaman
Wyzwoleniec
Posty: 8020
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Szaman »

Murmandamus pisze:tak na marginesie, teraz tylko czekać aż autor Gotreka napisze elfslayera a potem manslayera i dwarfslayera kończącego serię ;) ehehe
manslayer juz jest.

co do fluffu - polecam ksiazki do RPGa, np. dziedzictwo sigmara.
"I fart in your general direction" :mrgreen:

Cord
Chuck Norris
Posty: 398

Post autor: Cord »

Zabójce orków mam i powiem że według mnie zmiana autora nie wyszła serii na dobre, po pierwsze akcja sie dzieje 20 lat po pierwszym spotkaniu bohaterów i byli już podczas tych 2 dekad nawet w niponie i kitaju (nie wiem cz dobrze pisze), po drugie Gotrek nie narzeka już na słabowitość Felixa, po trzecie ich finałowy przeciwnik jest co najmniej dziwny, po trzecie nie ma Snorriego i nie powrócono do wątku tak arcyważnej postaci jakimi są szary prorok Thanquol i Lurk. Według mnie najgorsza część z serii ale i tak kupie man slayera (nie wiem jak to przetłumaczą) jak tylko zastanie wydany w Polsce i zabójce much czy innych komarów też pewnie kupie.

fluffu prawie wcale

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Czytałem po raz pierwszy literaturkę związaną z Warhammerem w trakcie ostatnich wakacji w Anglii. Tam te książki są w bibliotece! "Orcslayer" - o takie sobie coś...

Czytałem także "Inheritance" - pierwszy tom trylogii o wampirach (Nie było drugiego tomu, to nie czytałem obecnego trzeciego - "Hel Fen", a to z tej serii powinno być najlepsze źródło fluffu), w tym przypadku o Vladzie i Isabelli Carstein. Tutaj napisane jest jak umiera dynastia i arystokracja w Sylvanii, jak zmienia się tam życie. A dla maniaków fluffu bitewnego mamy tu Białe Wilki na czele ich mistrza zakonnego walczące z armią nieumarłych, są tu witch hunterzy, piechota walcząca do ostatniego tchu natchniona Obecnością najwyższego teogonisty... No i znajduje się tu odpowiedź na pytanie jakie padło ostatni na wrocławskim Strategiconie... na które prawie nikt nie znał odpowiedzi :P

"Glade Guards" - o samotnym rycerzu bretońskim w Loren, mało o Imperium, ale książka świetna, pokazany jest stosunek i animozje między ludźmi i elfami. Sam rycerz wspomina jak był na Sztormie Choasu, jak imperialni piechurzy ginęli w obronie swojej krainy.

"Marok of Chaos" - fluff do bitewniaka - najlepszy! Do tego dzieje się w czasach Imperatora Magnusa Pobożnego, opis tego co się dzieje gdy wystrzeli się z hellblastera, snajperki, piechota, rycerze, flagellanci, rewelacyjny kapłan bitewny, oraz kapitan ostlandzkii, który żyje w hańbie, bo jego ojciec (Były elektor) skazany został za konszachty z chaosem, a on sam od niemowlęcia ma karnie wypalone ... znamię chaosu, lecz los szykuje mu jeszcze wiele niespodzianek... Mamy tu do czynienia także Talabheimem - miastem fortecą, pełną pułapek i labiryntów czyhających na niechcianych gości.

"Riders of dead" - polskie tlumaczenie: "Rota" :/ Jakkolwiek rota oddaje dobrze sens tego o czym jest książka (opis życia w kawalerii i imperialnej i kislevickiej i maruderów Chaosu), to ciekaw jestem, jak odnosi się książka do "Jeźdźców śmerci" - czyli winged lancierów (dla nie znających książki-nie ma to nic wspólnego z ich zdolnościami bojowymi :) ). Bardzo mi się lekturka podobała, pokaz stosunków imperialno-kislevickich, życie pistolierów(tutaj lancierów imperialnych) i przykład tego czym imperium jest dla jego żołnierzy, wiara, honor...

ODPOWIEDZ