Da się grac wszystkim (ja gram elfami

Myślę że szybko gra stanie się hitem na poziomie HS'a a nawet go przerośnie

Moderator: Zaklinacz Kostek
Z naszej strony nie ma tu żadnego uodpornienia na rzeczywistość. Grałem w 3 karcianki z dokładnie takim systemem jak w gwencie (w tym HS przez pewien czas). W żadnej z nich nie wydałem realnej kasy i w każdej z nich mogłem grać dowolnym deckiem jaki bym sobie wymyślił, bo jak nie miałem jakiejś karty to miałem wystarczająco dużo materiału do craftowania żeby stworzyć karty których bym ewentualnie potrzebował. I nie miałem żadnych problemów z wygrywaniem, więc nie kumam dlaczego upierasz się przy twierdzeniu że gwent/hs/coś podobnego jest pay to win.Lechu pisze:O fanboyowanie HSa nie posądziłbym Cię, więc na prawdę nie wiem skąd takie uodpornienie na rzeczywistość![]()
Dokładnie tak samo jest w gwencie - jak dobijesz do momentu w którym masz dobry deck możesz grać bez poczucia dyskryminacji. A w momencie w którym możesz tworzyć dowolna kartę ze skrawków to zrobienie dobrego decku jest super szybkie.Lechu pisze:HoS jak dobijesz do momentu w którym masz po dwie postacie każdej roli możesz śmiało grać bez poczucia dyskryminacji (o ile wybrałeś postacie które ogarniasz).
Nie rozumiem o co Ci tutaj chodzi? Bo chyba nie chcesz twierdzić że overwatch jest free to play?Lechu pisze:Innym przykładem, też Blizz żeby daleko nie szukać, jest Overwatch.
Tu nie ma jakiegoś dużego pola do interpretacji. Jeżeli w grze jest jakiś stuff który pomaga w rozgrywce i jest dostępny tylko dla płacących realną kasę to jest pay to win. W przypadku gwenta wszystkie karty są dostępne dla każdego gracza, bez względu czy płaci czy nie. Wobec tego nie jest to pay to win. Płacenie realnej kasy wpływa tylko i wyłącznie na to jak szybko zdobędziesz karty które potrzebujesz.Lechu pisze:Może za bardzo się trzymamy jakiegoś pojęcia, które chyba każdy inaczej rozumie. "Klapki na oczach", wybiórcze postrzeganie rzeczywistości i inne błędy poznawcze.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę (), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
![]()
Pod tym (niesteyW HS drastycznie widać różnicę w potencjale talii kogoś kto poświęca tyle samo czasu co ja + wydaje regularnie kasę na karty.
Overwatch jest akurat bardzo kiepskim przykładem p2w. Wszystko co grze najważniejsze ( postacie, mapy, tryby gry ) masz od razu po zakupie gry. Płatna w grze jest ( i to tylko jeśli chcesz ) tylko kosmetyka. Oczywiście nie znaczy to, że jest ona pozbawiona znaczenia, posiadanie fajnych skórek z pewnością przydaje szpanu ( hallowinowy ReaperInnym przykładem, też Blizz żeby daleko nie szukać, jest Overwatch.
Ach te uroki bycia ciągle głodnymMad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Dlatego gra się best of 3. Poza tym jest sporo kart z odpornością na pogodę, a pożogę dosyć łatwo skontrować kontrolując sytuację na stole. Są karty obniżające i zwiększające siłę jednostek tak swoich, jak i przeciwnika. Skellige np polega w części na osłabianiu swoich jednostek-Qc- pisze:Pierwsze relacje były, ze sa karty wywracające grę. Wydaje się że dociagniecie pozogi czy konkretnej pogody moze byc zbyt kluczowe przy napietrzajacych sie mnoznikach
Arena w Hs nie premiuje skilla, tylko posiadanie dobrych kart przy budowaniu decku i w startowej ręce+ Arena dalej premiuje skilla i daje szanse na granie bez końca
Ach te uroki bycia ciągle głodnymMad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Tak, ale ilu takich jest ? 6+ zwycięstw osiąga na arenie mniej niż 15% grających. Połowa przebiegów kończy sie 3-3 albo gorzej.Zeby miec arene za darmo musisz miec 6+ winów i jednak specjalisci od aren bardzo rzadko spadaja ponizej tej liczby
Ach te uroki bycia ciągle głodnymMad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Zagrałem już z 300 pojedynków i widziałem to tylko na screenach na forum (pewnie kolegów testujących maxy).-Qc- pisze:W HS na poczatku tez turbo syzbko sie robiło decki. + Arena dalej premiuje skilla i daje szanse na granie bez końca
Mnie gra zraziła i gratuluje ludziom wyciagajacym po 1500+ z jednego rzedu bo powodu, w które nawet nie chce wnikać