chyba 2500 się teraz gra na małe najczęściejKal_Torak pisze:Jak teraz wygląda odpowiednik formatu 1200 punktów?
2400 czy może wzorem 4500 (ścięte z 5000) to teraz 2000/2200 punktów?
A może teraz obowiązuje coś zupełnie innego? ;P
Co sie stało z "sierotami"po Battlu ?
Re: Co sie stało z "sierotami"po Battlu ?
Tutaj sierota po battle'u:
Na początku byłem smutny bo świat Warhammera to było coś co towarzyszyło mi przez wiele lat - to nie tylko sama gra, ale także uniwersum, bohaterowie i epickie historie.
Teraz z perspektywy czasu jestem wręcz wdzięczny GW za uśmiercenie WFB z pomocą AoS.
To otworzyło mi oczy na inne sytemy - na początku na KoW-a, który niestety nie przyjął się w Polsce a następnie na X-Winga, który jeśli idzie o grywalność i mechanikę bije Warhammera i inne klasyczne bitewniaki na głowę.
Także GW dziękuję wam, bez AoS nie odkryłbym tak zajebistej gry jak X-Wing
Na początku byłem smutny bo świat Warhammera to było coś co towarzyszyło mi przez wiele lat - to nie tylko sama gra, ale także uniwersum, bohaterowie i epickie historie.
Teraz z perspektywy czasu jestem wręcz wdzięczny GW za uśmiercenie WFB z pomocą AoS.
To otworzyło mi oczy na inne sytemy - na początku na KoW-a, który niestety nie przyjął się w Polsce a następnie na X-Winga, który jeśli idzie o grywalność i mechanikę bije Warhammera i inne klasyczne bitewniaki na głowę.
Także GW dziękuję wam, bez AoS nie odkryłbym tak zajebistej gry jak X-Wing
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
X wing jest troche przereklamowany moim zdaniem. To nic specjalnego mechanicznie, tylko tyle, ze ma duzo graczy i perspektywy na przyszłość. Ze 2 potyczki mialem skrajnie debilne, że ktos rzucał uniki chyba że 3 tury i zle wspominam gonitwe po tej planszy jak sie nie mialo wiezyczek 360stopni.
A KoW w Anglii generalnie zgromadzil niedobitkow Wfb pod swoim sztandarem?
A KoW w Anglii generalnie zgromadzil niedobitkow Wfb pod swoim sztandarem?
Ostatnio zmieniony 1 sty 2017, o 14:16 przez RPG-26, łącznie zmieniany 1 raz.
KoW to pierwsze słyszę żeby zgromadził jakiekolwiek większe środowisko. 10 osób na całe Czechy to żaden sukces.
Mają jakiś tam swój event w firmie na który przyjdzie troche osób, ale oni wydają nie tylko kow ale także dreadball, jakieś zombie, jakieś scifi.
Skoro ten battle jest taki słaby to dlaczego Ci wszyscy co przeszli na x-winga czy hordy cały czas zaglądają na to forum ?
Mają jakiś tam swój event w firmie na który przyjdzie troche osób, ale oni wydają nie tylko kow ale także dreadball, jakieś zombie, jakieś scifi.
Skoro ten battle jest taki słaby to dlaczego Ci wszyscy co przeszli na x-winga czy hordy cały czas zaglądają na to forum ?
Podepnę się pod wypowiedź Embira. Dzięki upadkowi WFB miałem okazję spróbować innych gier. Spróbowałem 9 edycji, ale okazało się, że to nadal battl, tylko lekko uproszczony i lekko zbalansowany. To tak, jakby zgniły bigos doprawić pieprzem i chilli, by nie capił, i posypać cukrem, żeby lepiej smakował. Mimo że wyraźnie lepszy, to nadal niestrawny.
No i zacząłem swoje eksploracje bitewniakowe. Najpierw był Frostgrave, a potem szukałem czegoś w klimacie wielkiej bitwy. Przypadł mi do gustu hail caesar, ale będę szukał jeszcze innych zasad do starożytności. Spróbowałem OiM. Mimo pewnego skomplikowania i niedopracowania, to gra o niebo lepsza od battla - ciekawszy świat, ciekawsze figurki, ciekawsze zasady. No i rozglądam się dalej.
Grałem też w AoS i X-winga. Te gry mają oczywiście swoje wady. ale ostateczne wrażenia z gry są dużo fajniejsze niż te przy battlu. Oczywiście zdarzają się sytuacje głupiej ganiany po kosmosie, ale przynajmniej nie ma kłótni i niejasnych zasad. A sama ganianina nie trwa 3 godziny, tylko max 30 minut.
A zatem - również jestem wdzięczny GW za zakończenie tej patologii figurkowej, jaką było WFB w swej dawne postaci. A od zespołu 9thAge oczekuję, że uda im się zrobić w końcu dobrą, współczesną grę z zachowanie figurek, które udało mi się zebrać.
No i zacząłem swoje eksploracje bitewniakowe. Najpierw był Frostgrave, a potem szukałem czegoś w klimacie wielkiej bitwy. Przypadł mi do gustu hail caesar, ale będę szukał jeszcze innych zasad do starożytności. Spróbowałem OiM. Mimo pewnego skomplikowania i niedopracowania, to gra o niebo lepsza od battla - ciekawszy świat, ciekawsze figurki, ciekawsze zasady. No i rozglądam się dalej.
Grałem też w AoS i X-winga. Te gry mają oczywiście swoje wady. ale ostateczne wrażenia z gry są dużo fajniejsze niż te przy battlu. Oczywiście zdarzają się sytuacje głupiej ganiany po kosmosie, ale przynajmniej nie ma kłótni i niejasnych zasad. A sama ganianina nie trwa 3 godziny, tylko max 30 minut.
A zatem - również jestem wdzięczny GW za zakończenie tej patologii figurkowej, jaką było WFB w swej dawne postaci. A od zespołu 9thAge oczekuję, że uda im się zrobić w końcu dobrą, współczesną grę z zachowanie figurek, które udało mi się zebrać.
Na nowy rok życzę projektantom 9th Age większej odwagi w zmianach reguł na bardziej współczesne. Rozumiem, że najpierw zbierają "zaufanie" środowiska, aby następnie "wydać" prawdziwą 9 edycję - bitewniaka na miarę XXI wieku ;P.gervaz pisze: Podepnę się pod wypowiedź Embira. Dzięki upadkowi WFB miałem okazję spróbować innych gier. Spróbowałem 9 edycji, ale okazało się, że to nadal battl, tylko lekko uproszczony i lekko zbalansowany. To tak, jakby zgniły bigos doprawić pieprzem i chilli, by nie capił, i posypać cukrem, żeby lepiej smakował. Mimo że wyraźnie lepszy, to nadal niestrawny.
A zatem - również jestem wdzięczny GW za zakończenie tej patologii figurkowej, jaką było WFB w swej dawne postaci. A od zespołu 9thAge oczekuję, że uda im się zrobić w końcu dobrą, współczesną grę z zachowanie figurek, które udało mi się zebrać.
Nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że x-wing to nic "specjalnego mechanicznie". Znaczy "nic specjalnego" to owszem nie jest, ale z punktu widzenia planszówek, bo rozwiązania jakie zaimplementował x-wing to wzorowanie się doświadczeniami reguł stosowanych w grach planszowych. Zaś dla masowych bitewniaków z gatunku fantasy to krok milowy i coś mega specjalnego, bo obecnie masowe bitewniaki ala WFB, 9th Age, KoW, WMH czy WH40k bazują na archaicznym modelu silnika mechanicznego - chociażby wszystkie z tej listy nie są wstanie się zrezygnować z ruchu fazowego "całymi armiamia" na rzecz altywacji naprzemienej wspieranej ciekawymi innowacyjnymi rozwiązaniami, które budują charakter i głębie systemu oraz wspierają proces "decyzyjności" graczy. Ile bym dał aby np. taki WFB czy 9th Age miało ruch naprzemienny i to z dodatkiem ukrytych rozkazów - grywalność skacze od razu o setki procent. Najlepiej przyjrzeć się rozwiązaniom bitewniakowi planszowemu, który posiada wszystkie elementy klasycznego bitewniaka masowego - a chodzi mianowicie o Battlelore2. Warto też się przyjrzeć roli "decyzyjności" graczy w mechanizmach zawartych w planszówkowatym starcrafcie, Grze o Tron czy RuneWarsie nowej edycji i wielu innym świetnym grom strategicznym. I dokładnie z tych powodów "sieroty" po battlu przesiadają masowo na inne systemy, które dodatkowo nie mają takiej bariery wejścia jak WFB, są znacznie szybsze w grze, wymagają mniejszej ilości modeli, a taki x-wing ma jeszcze prepaintowane modele ;P.RPG-26 pisze:X wing jest troche przereklamowany moim zdaniem. To nic specjalnego mechanicznie, tylko tyle, ze ma duzo graczy i perspektywy na przyszłość. Ze 2 potyczki mialem skrajnie debilne, że ktos rzucał uniki chyba że 3 tury i zle wspominam gonitwe po tej planszy jak sie nie mialo wiezyczek 360stopni.
Kumpel był w Nottingham to poszedł do Mantica odebrać zamówienie i sobie z nimi pogadał, okazało się że to było biuro a nie sklep, najpierw było dwóch pracowników, potem doszło jeszcze dwóch, kawka herbatka itp, ogólne wrażenie ma takie że ich mało obchodzi co się dzieje na rynku gier i robią swoje gry które albo się sprzedają albo nie, o 9th coś tam słyszeli ale nie interesuje ich to, jedyny zryw mieli po skasowaniu 8th ed, chcieli przejąć graczy i zaczęli odświeżać wzory figsów, no ale nie spodziewali się że tak dużo pracy zajmie zrobienie tego dobrze xD (naprawde?? xD) teraz są chyba tylko dwie nowe armie ID, TK xD aktualne ich podejście jest takie: olać świat, robimy KoW xDRPG-26 pisze:A KoW w Anglii generalnie zgromadzil niedobitkow Wfb pod swoim sztandarem?
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Esgaroth Non-sens obecnie z wydanych armii do mantica są:
Orki, Gobliny, Ogry, Basilea(reedycja modelima byc w tym roku w lecie), Demony(czyli Forces of Abbys) , Abbysal Dwarves, Dwarves, Empire of Dust, Undead, Forces of Nature, Elfy i dopiero co wychodząca Trident Realms. Powiem że mają już konkretny wybór modeli.
Fluff jest w zalążku. Na tą chwilę mają podstawy świata w podręczniku i suplemencie. W tym roku ma wyjść książka w kturej będzie świat rozwinięty. Będzie też światowa kampania(a la storm of chaos czy Albion z dawnych dni młotka) A co do ich eventu to był w Anglii 2016 duży turniej odpowiednik GT zwany Clash of Kings dla Kingsów na 80 uczestników(miejsca wszystkie poszły). W Tym roku ma być limit miejsc na 120 os właśnie z Kings of War.
Co do środowiska w Polsce to jest nas mało skoro przecież dominuje 9tka . Na naszym turieju w Łodzi było 12 os. W Czechach w Brnie gdzie byłem też tyle samo. Ale samych grających jest nieco więcej- nie wszyscy jeżdzą na turnieje, niektórzy mają daleko etc. Prawda niewiele ale przecierz wciąż się rozwijamy a Kow jest młody więc skoro 9tha w Polsce i ogólnie wschodniej Europie dominuje to nic dziwnego ale nie wierzę że pula graczy się rozwinie. Nie skreślałbym systemu.
Orki, Gobliny, Ogry, Basilea(reedycja modelima byc w tym roku w lecie), Demony(czyli Forces of Abbys) , Abbysal Dwarves, Dwarves, Empire of Dust, Undead, Forces of Nature, Elfy i dopiero co wychodząca Trident Realms. Powiem że mają już konkretny wybór modeli.
Fluff jest w zalążku. Na tą chwilę mają podstawy świata w podręczniku i suplemencie. W tym roku ma wyjść książka w kturej będzie świat rozwinięty. Będzie też światowa kampania(a la storm of chaos czy Albion z dawnych dni młotka) A co do ich eventu to był w Anglii 2016 duży turniej odpowiednik GT zwany Clash of Kings dla Kingsów na 80 uczestników(miejsca wszystkie poszły). W Tym roku ma być limit miejsc na 120 os właśnie z Kings of War.
Co do środowiska w Polsce to jest nas mało skoro przecież dominuje 9tka . Na naszym turieju w Łodzi było 12 os. W Czechach w Brnie gdzie byłem też tyle samo. Ale samych grających jest nieco więcej- nie wszyscy jeżdzą na turnieje, niektórzy mają daleko etc. Prawda niewiele ale przecierz wciąż się rozwijamy a Kow jest młody więc skoro 9tha w Polsce i ogólnie wschodniej Europie dominuje to nic dziwnego ale nie wierzę że pula graczy się rozwinie. Nie skreślałbym systemu.
Murmandamus - jesteś tu ekspertem, siedzisz w tym systemie więc wiesz jak to wygląda, z jednym się nie zgodzę.
"Powiem że mają już konkretny wybór modeli. " - oprócz niektórych Undeadów, większość modeli jest w mojej ocenie koślawa i paskudna. Najbardziej zszokowali mnie nową armią do "TombKingów" - nie ma tam pojedynczego modelu, który by się spodobał.
Tridenci - kto wie, może ktoś skusi się na nieco świeższe skinki?
Gdyby wydali tej jakości modele np. 20 lat temu, to odbiór mógłby być zupełnie inny.
"Powiem że mają już konkretny wybór modeli. " - oprócz niektórych Undeadów, większość modeli jest w mojej ocenie koślawa i paskudna. Najbardziej zszokowali mnie nową armią do "TombKingów" - nie ma tam pojedynczego modelu, który by się spodobał.
Tridenci - kto wie, może ktoś skusi się na nieco świeższe skinki?
Gdyby wydali tej jakości modele np. 20 lat temu, to odbiór mógłby być zupełnie inny.
X-Wing jest specjalny mechanicznie pod jednym, bardzo ważnym względem - dysponuje mianowicie mechaniką ukrytych rozkazów - to właśnie to sprawia, że jego mechanika bije klasyczne bitewniaki na głowę - dobre rozczytanie ruchów przeciwnika, albo zmylenie go i wybranie nieoczekiwanego manewru to najbardziej satysfakcjonujące uczucie jakie miałem podczas gry w jakikolwiek bitewniak. Żaden inny system nie może tego zapewnić.RPG-26 pisze:X wing jest troche przereklamowany moim zdaniem. To nic specjalnego mechanicznie, tylko tyle, ze ma duzo graczy i perspektywy na przyszłość. Ze 2 potyczki mialem skrajnie debilne, że ktos rzucał uniki chyba że 3 tury i zle wspominam gonitwe po tej planszy jak sie nie mialo wiezyczek 360stopni.
Poza tym X-Wing jest grą bardzo szybką, dysponuje klarownymi, nie budzącymi właściwie żadnych wątpliwości zasadami a przy okazji umiejętności odgrywają tu decydującą rolę - dość powiedzieć że z 4 światowych finałów X-Wing-a, które odbyły się do tej pory 3 z nich wygrał ten sam facet - to najlepiej pokazuje, że najważniejsze są umiejętności w tej grze a nie turlanie kostkami.
Ta gra ma bardzo proste, łatwe do opanowania zasady, ale te proste zasady zapewniają naprawdę dużą głębię rozgrywki gdzie o sukcesie decyduje przemyślane budowanie rozpisek, odpowiednie rozczytanie mety, dobre rozstawienie meteorytów oraz statków na początku gry oraz właściwe manewrowanie i czytanie przeciwnika w trakcie rozgrywki.
X-Wing jest o tyle specyficzny, że pierwsze bitwy wykorzystujące jedynie podstawkę albo bardzo ograniczoną liczbę modeli lub kart nie są specjalnie skomplikowane a i sam proces tworzenia rozpiski nie wymaga szczególnie głębokich przemyśleń - natomiast w momencie gdy zakupisz nieco więcej statków/kart rozpoczyna się prawdziwe kombinowanie rozpisek i tworzenie nowych kombosów z kart/statków.
No i jeszcze jedno - gry X-Winga są naprawdę szybkie, z reguły to jakieś 40-60 min. Tak więc żeby zagrać w tą grę nie musisz poświecić całego popołudnia. Wystarczą dwie godziny żeby rozegrać 2-3 konkretne gry.
Ale prawdziwa gra w duchu X-Winga, która będzie miała szansę zdobyć serca najbardziej zatwardziałych fanów WFB, albo sierot które nie znalazły nowego "obiektu uczuć" dopiero nadejdzie - to Runewars Miniatures Game, będzie to hybryda klasycznego bitewniaka i mechaniki ukrytych rozkazów X-Winga. Myślę, że dla wielu sierot to właśnie stanie się właściwy duchowy spadkobierca WFB.
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
Przeca Esgaroth napisał o odświeżonych liniach, a nie wszystkichMurmandamus pisze:Esgaroth Non-sens obecnie z wydanych armii do mantica są:
Orki, Gobliny, Ogry, Basilea(reedycja modelima byc w tym roku w lecie), Demony(czyli Forces of Abbys) , Abbysal Dwarves, Dwarves, Empire of Dust, Undead, Forces of Nature, Elfy i dopiero co wychodząca Trident Realms. Powiem że mają już konkretny wybór modeli.
Ja tam trzymam kciuki. Całkowicie szczerze - uważam, że świat jest jakiś lepszy gdy każdy ma coś dla siebieMurmandamus pisze: Fluff jest w zalążku. Na tą chwilę mają podstawy świata w podręczniku i suplemencie. W tym roku ma wyjść książka w kturej będzie świat rozwinięty. Będzie też światowa kampania(a la storm of chaos czy Albion z dawnych dni młotka) A co do ich eventu to był w Anglii 2016 duży turniej odpowiednik GT zwany Clash of Kings dla Kingsów na 80 uczestników(miejsca wszystkie poszły). W Tym roku ma być limit miejsc na 120 os właśnie z Kings of War.
Co do środowiska w Polsce to jest nas mało skoro przecież dominuje 9tka . Na naszym turieju w Łodzi było 12 os. W Czechach w Brnie gdzie byłem też tyle samo. Ale samych grających jest nieco więcej- nie wszyscy jeżdzą na turnieje, niektórzy mają daleko etc. Prawda niewiele ale przecierz wciąż się rozwijamy a Kow jest młody więc skoro 9tha w Polsce i ogólnie wschodniej Europie dominuje to nic dziwnego ale nie wierzę że pula graczy się rozwinie. Nie skreślałbym systemu.
Pewnie znasz się lepiej ode mnie. Ale z 8 gier zagrałem. Wspomniane 2 były naprawdę słabe gdy obu zostawał 1 statek z dużymi unikami i obie strony były sfrustrowane bo gra się nie chciała skończyć. Najpierw trzeba tak wymanewrować żeby kogoś trafić a potem on jeszcze rzuca uniki. Gra jest niefilmowa - praktycznie niemożliwe jest zniszczenie statku (oprócz tych najtańszych punktowo) jednym strzałem. Ale od Battla jest lepsza wiadomo No ale jest ponad 20lat młodsza to raczej ciężko żeby miałaby nie być lepsza .Embir pisze:
No i jeszcze jedno - gry X-Winga są naprawdę szybkie, z reguły to jakieś 40-60 min. Tak więc żeby zagrać w tą grę nie musisz poświecić całego popołudnia. Wystarczą dwie godziny żeby rozegrać 2-3 konkretne gry.
Ale prawdziwa gra w duchu X-Winga, która będzie miała szansę zdobyć serca najbardziej zatwardziałych fanów WFB, albo sierot które nie znalazły nowego "obiektu uczuć" dopiero nadejdzie - to Runewars Miniatures Game, będzie to hybryda klasycznego bitewniaka i mechaniki ukrytych rozkazów X-Winga. Myślę, że dla wielu sierot to właśnie stanie się właściwy duchowy spadkobierca WFB.
Także ja bym x-winga tak nie reklamował. Ale ma jedną niezaprzeczalną wadę - dużą pulę graczy, sprzedaż i stąd perspektywy wzrostu.
Runewarsy mogą urwać graczy z każdego systemu . Zwłaszcza w środowisko postbattlowe ta gra może trafić super. Czuć w powietrzu hype, .
Chociaż FFG i hype mi się kojarzy ze spektakularną klapą Warhammer conquest (karty WH40k) słaba i nudna gra, która za miesiąc będzie zamknięta.
Wy grywaliście w karciany WarCry albo Inwazję na turniejach figurkowego Battla?
Ma wyjść w tym roku :>Embir pisze:RPG-26 pisze:Ale prawdziwa gra w duchu X-Winga, która będzie miała szansę zdobyć serca najbardziej zatwardziałych fanów WFB, albo sierot które nie znalazły nowego "obiektu uczuć" dopiero nadejdzie - to Runewars Miniatures Game, będzie to hybryda klasycznego bitewniaka i mechaniki ukrytych rozkazów X-Winga. Myślę, że dla wielu sierot to właśnie stanie się właściwy duchowy spadkobierca WFB.
Chciałem zacząć grać w x-winga, nawet rozegrałem jedną bitwę, ale odstraszyły mnie właśnie karty dodatków. O ile statki są w przystępnej cenie to karty dodatków potrafią niesamowicie dużo kosztować.
no jak nic młotekEmbir pisze: umiejętności odgrywają tu decydującą rolę - dość powiedzieć że z 4 światowych finałów X-Wing-a, które odbyły się do tej pory 3 z nich wygrał ten sam facet - to najlepiej pokazuje, że najważniejsze są umiejętności w tej grze a nie turlanie kostkami.
To samo przyszło mi do głowy ☺Kosa pisze:no jak nic młotekEmbir pisze: umiejętności odgrywają tu decydującą rolę - dość powiedzieć że z 4 światowych finałów X-Wing-a, które odbyły się do tej pory 3 z nich wygrał ten sam facet - to najlepiej pokazuje, że najważniejsze są umiejętności w tej grze a nie turlanie kostkami.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Nie żaden skirmish - klasyczny system "klockowy" ;PKołata pisze:Ale te RuneWars to chyba skirmish ma być?
Testowa gra na GenConie 2016:
https://www.youtube.com/watch?v=yOfmW-vTK74
https://www.youtube.com/watch?v=TqP9HW4ySvE
Trochę zdjęć, opinii oraz kolejne filmiki z forum:
https://boardgamegeek.com/thread/161700 ... encon-demo
Sam jestem bardzo ciekawy jak to im wyjdzie, bo będzie to pierwszy system masowy z gatunku fantasy z nowoczesną mechaniką.
Właśnie czegoś takiego bym się spodziewał po GW, jakby wydało 9 edycję WFB - nie żaden AoS tylko nowa mechanika z zachowanym uniwersum WFB.
Jeśli ten system powtórzy sukces X-winga czy Armady to może się to mocno odbić na bitewniakach z tego samego gatunku.