Coś dla początkujących

Qbas · Post autor: **Qbas** » 11 gru 2007, o 20:57

Może AŻ tak słabi nie są....Nie wiem, nie grałem nimi (nie posiadam na stanie), ale jak się robi ogólny przegląd, to aż takie plewy nie są. Chociaż jak nie mam w ich oddziale lorda, to są w specialach...

Robak · Post autor: **Robak** » 11 gru 2007, o 21:37

Slabi nie sa, ale z herosem oddzial juz taki koszrtuje 500+, a max co zdobedzie na bitwe to pewnie te 300pts

Qbas · Post autor: **Qbas** » 11 gru 2007, o 23:13

A to z kolei czyni z niego kloca, który z pewnością będzie bardzo podatny na ostrzał lub magię przeciwnika. A przy Super Elfickiej wytrzymałości i zbroi wiecznej straży może się to skończyć nie do końca dla nas pomyślnie. Krótko mówiąc - odpuść tych Eternali. IMO stokroć lepszy będzie oddział Wildów (np. z FCG i Warbannerem).

00dexter · Post autor: **00dexter** » 12 gru 2007, o 06:49

moim zdaniem nie sa najgorsi fajny klocek do lamiania smokow dajesz tam sobie sztandar armii. Masz wtedy 3 szeregi out number sztandar sztandar armii i war banner. I na wejscie wygrywasz o 7 smok w Ciebie wpada krzyczysz challange czempionem. I w najgorszym wypadku wygrywasz o 2. A do tego maja stubborn jesli jest w nich heros

Robak · Post autor: **Robak** » 12 gru 2007, o 12:45

I na pewno smok wejdzie z przodu, albo Tobie sie uda zaszarzowac smoka;) Gralem na poczatku tym klockiem i nie powiem spisywal sie dobrze, dragon ogry siekal jak chcial, ale ten oddzial zapoluje na jeden maks dwa regimenty na stole. 6tka Wildow z war bannerem ktora jest tansza moze znacznie wiecej, choc fakt trzeba na pewno nimi lepiej umiec grac, bo sa podatni na magie i na cholerne handguny:)

Crane · Post autor: **Crane** » 20 gru 2007, o 17:03

Ostatnio wzialem ich tak dla zabawy na chaos. Wpadli w nich Choseni i przez kilka tur ich prali az wybili do zera. Bohater w tym czasie bil po chosenach. W ostatniej turze, choseni zamordowali ostatnich eternali. Bohaterowi nie udalo sie zdjac ostatniego knighta i przegral runde i zwiał.
Ciezko mi ich oceniac po jednej bitwie

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 21 gru 2007, o 09:30

Eternale bynajmniej nie są kiepską jednostką.

Ich słabą popularnością jest poprostu niechęć robienia piechoty rankowej do armii WE. Wszak w poprzedniej edycji tez mało kto używał włóczników WE. Nawet teraz pomimo, że eternale są o niebo lepsi od poprzednich włóczników przy niewielkim wzroście kosztu punktowego mało kto ich wystawia. Mimo wszystko każdy woli za nich kolejne driadki lub inny skirmish albo poprostu łuczników.

Zwykle najewiększym minusem tej jednostki jest wymuszony heros by uzyskać stubborna. Gdyby mieli go wbudowanego to myślę, że by się znacznie częściej pojawiali na stole - w najprzeróżniejszych kombinacjach 10/12/14/18/20/21.

Z drugiej strony większość generałów WE wystawia BSB. Gdy już się ma tego pana w armii wystawienie Etermali jest znacznie łatwiejsze. Ale tu znowu gracze WE są zmuszeni w tym przypadku wyposazyć BSB w sprzęt ochronny, gdyż jego przetrwanie jest priorytetem. W tym wypadku nie może nosić Hail of doom arrows - ukocchana i równie kontrowersyjna kombinacja (chociąż nowe HE już ta kontrowersyjność obalają

).

CO sam mogę powiedzieć o tej jednostce - z własnego doświadczenia. Gdy już miałem Eternali zwykle 18 lub 21 z War Bannerem (3x6 lub 3x7) z BSB na koniku ( zwykle ward na 3+ i SoM) to łądnie mi się spłacali. Potrafili wziaść na klate szarże dwóch lanc bretońśkich (w tym grali) spokojnie przetrwać ture dzięki 5 WS (Bardzo to obniża trafialność grali), mało tego oddać - bsb zdejmuje 1 i jeszcze piechota potrafi zdjąć kolejnego z tylniego szeregu. Ustali dzięki stubbornowi a w następnej turze pogonili obie lance - lance wpadły natomiast uciekając na drzewo lub fast który na tył podsunołem pzrewidująć, że w któreś turze uda mi się ich złamać. To nie było tylko fart bo kilka razy mi już łamali lance bretońskie.

Innym razem potrafili mi przyjąć atakowani ze wszytskich stron przez siły chaosu i przetrwać na tyle długo aby przybyła odsiecz i przeważyła o wygranej (to był mega kocioł na sródku, gdzie co ture rzucaliśmy na siebie jednostki, dzięki BSB i stubbornowi jednak eternale wszytsko przetrwali właćznie z chosenami - znowu ten kochany 5 WS

)

Eternali trzeba tylko chronić przed ostrzałem i nie pozwolić aby coś cieżkiego ze strachem ich zaatakowało.

Teraz zamierzam wymyślić jakąś dobra turniejową rozpe na eternalach - najlepiej dwóch klocach

. W końcu mam ponad 20 eternali + 30-40 starych gladu guardsów z włóczniami

bartekk · Post autor: **bartekk** » 25 gru 2007, o 15:40

ok, to spoko. moze cos zeby sami siali strach, albo zeby byli odporni? tam w przedmiotach magicznych widziałem ciekawe rzeczy.

Crane · Post autor: **Crane** » 25 gru 2007, o 17:41

Mozna rzucic na nich czar z Athel Loren dajacy fear, lub kazac odpalic Noblowi horna co daje immune to psychology do nastepnej tury.

bartekk · Post autor: **bartekk** » 25 gru 2007, o 18:24

odpalić horna? to musiałoby boleć, tak na żywca....

00dexter · Post autor: **00dexter** » 28 gru 2007, o 11:55

Ja myslalem zeby uzywac eternali jako pogromce smokow. Przyjac jego szarze 1 ture ustoji a w drugiej go zlamac czy moze pozniej

Crane · Post autor: **Crane** » 28 gru 2007, o 19:57

Jesli juz chcesz go złamać to tylko w pierwszej turze kiedy masz pełne szeregi i outnumbera, za każdą kolejną turą może być tylko gorzej

Qbas · Post autor: **Qbas** » 29 gru 2007, o 00:13

Dać BSB Banner of Zenith i w drogę

00dexter · Post autor: **00dexter** » 30 gru 2007, o 17:35

Szkoda BSB na taki sztandar lepiej go dac skautom i dac wrzucic ich do lasu zeby obcianli marsz

Wosho · Post autor: **Wosho** » 8 sty 2008, o 14:06

Witam

Tak ostatnio coś mnie naszło na gre Leśnymi Elfami

Czy w podobny sposób da się grać?
Spellweaver- dispell scroll,Wand of wych elm,lvl4

Spellsinger - 2xdispell scroll,lvl2

Noble alter kindred- fimbulwinter shard,great weapon,shield,light armour

Noble - waywatcher,hail of doom arrow

Glade guards - 10x,musician

Glade guards - 10x,musician

Glade guards - 10x,musician

Glade guards scouts - 10x,musician

Glade guards scouts - 10x,musician

Glade guards scouts - 10x,musician

Warhawk riders - 3x

Waywatchers - 10x

Waywatchers 8x

Bohaterowie do zmian ewentualnych bo nie miałem pojęcia co dać

pingus · Post autor: **pingus** » 8 sty 2008, o 17:16

To nie 40k tu nie chodzi tylko o to żeby zaimponować fire powerem.

IMO nie da się. Scouci są dość słabi w porównaniu z innymi jednostkami. Na dodatek dajesz ich po 10. Dużo punktów w jednym miejscu, które łatwo zabić. Nie masz nic do walki oprócz altera (który też jest dość dziwnie złożony). Jak nie lubisz driad to daj chociaż wardancerów albo wildów. Heros waywatcher też jest niepotrzebny HoDA możesz dać alterowi.

slyslaysson · Post autor: **slyslaysson** » 8 sty 2008, o 17:39

Wyobraziłem sobie tę chmurę strzał lecących w kierunku wroga.

Piękna sprawa.

Jakby jeszcze zamienić scoutów na zwykłych GG to dałoby się wystrzelić ze 130 strzał na turę ... pierwszą turę, bo podejżewam, że w drugiej, najpóźniej w trzeciej, nie miałby już kto strzelać.

Niestety Elfiki nie mają żadnego "sejwa", każda rana to trup.
Wg mnie, wsparcie Leśnych Duchów jest konieczne.

Poczytaj ten temat, zerknij do Rozpisek. A najlepiej przetestuj swoje pomysły w boju. Praktyka to podstawa.

Wosho · Post autor: **Wosho** » 8 sty 2008, o 20:32

Generalnie plan był taki by zrobić skirmishującą i strzelającą armię, pamietałem że w 6ed mozna było chodzić 2xM i strzelać nimi.
Teraz sobie przypomniałem że w 7ed już tak nie można

Generalnie tak jak i w 40k chciałbym mieć jakąś oryginalną ale w miarę mocną rozpę

Wydaje mi się że skirmishe od strzelania sa w miarę bezpieczne ludzie trafiaja na 6+ elfy na 5+.
Najgorsza jest magia bo każdy d6/2d6 z s4 bardzo bol, stąd wziąłem lepszą obronę magiczną.
Co do konfiguracji bohaterow to nie mam pojęcia,jak grałem kasnoludami i ulrykiem to było inaczej wszystko elegancko a tu jakieś dziwne te itemki są..
Scouci niekoniecznie jako scouci a jako normalne wystawiania gdyż zajmują mniej miejsca przy strzelaniu i nie muszą chodzić linią, no i jak wyżej trudniej w nie trafić.Zdaje sobie sprawe że w wfb jest mniej terenów więc nie schowam tylu scoutów.
Przeczytałem tu kilka tematów i widzę wszędzie driady i drzewce wolałbym się obyć bez nich.
Batalion jest na tyle fajny że jest dużo łuczników, na driady chętni sięznajdą i zostaną jeźdzcy

pingus · Post autor: **pingus** » 8 sty 2008, o 21:06

Ale tu co 5ty łucznik nie ma lepszej broni. Tutaj co 24 łucznik zabija kawalerzystę z t3 i co 36 z t4 (na dalekim). Po prostu masz za dużo pkt w jednym miejscu. Na starą edycję 5tki łuczników robiły siekę, bo nie było czego tam zabijać. Tutaj masz to zgrupowane w kilku miejscach i dość łatwo czymkolwiek wpaść i przelecieć to to na drugą stronę. Do walki nie masz naprawdę nic. A jednak jesteś dość statyczny. Bez jakichkolwiek oddziałów do walki jest ciężko.

slyslaysson · Post autor: **slyslaysson** » 8 sty 2008, o 21:44

Jak nie chcesz drzewek, to:
Glade Riders
Wild Riders (w końcu to też elfy, no może troszkę zmutowane)
Eternale (dyskusja parę postów wyżej)

Mniejsze oddziały WW (6-7). Dziesięciu to jest 240 pkt, trudne do schowania i bez żadnego "sejwa"

Herosi:
Magowie: Calaignor's - dla dużego, może mu się uda lasy poprzesuwać, Deepwood Sfere - dla małego, za reszę punktów DS-y
Alter - standardowo: GW, Helm of the Hunt i HoDA
WW Noble - może z Bow of Loren (więcej szans na KB) lub z terrorem