Szybkie pytania

[Sipah]

Cóż, wydaje mi się że na mech nada się jakakolwiek posypka imitująca trawę (szczególnie polecam posypki do modelarstwa kolejowego np firmy Heki). Co do trawy to eleganckie zestawy robi firma Polak, w zasadzie na ich stronie znajdziesz wszelakie akcesoria imitujące różnego rodzaju roślinność. Za ziemię może robić piasek, żwirek kolejowy... tutaj masz dużą dowolność wszystko co przypomina to co chcesz zrobić da radę . Drzewka też polecam ściągać ze sklepów dla modelarzy kolejowych

[Flinsh]

Ziemię możesz też zrobić mieszając wikol z ziemią do kwiatków i woda. Więcej wody to wyjdzie Ci bardziej błotniste podłoże.

Mech fajny wychodzi z gąbki (np takiej do zmywania naczyń). Tniesz ją na kawałki i przyklejasz gdzie Ci się podoba na super glue. Potem szczypcami odrywasz na długość która Cie satysfakcjonuje i malujesz

[Flinsh]

Jaką stronę polecacie pod wrzucanie fotek na forum?
Do tej pory używałem photobucket a teraz chcą 400 baków za rok
Help pliz

[wind_sower]

ifotos.pl Narazie działa

[Flinsh]

Sprawdzę, dzięki

[Shady]

Hej , jakie szpachle polecacie to wypełniania łączeń itd w figurkach? Oprócz GS , bo do tych szczelin wąskich to nie wciśnie się tak, a płynny gs od gw też jakoś średnio mi pasuje

[wind_sower]

Szpachla modelarska wamodu. Najtańsza chyba jest, ale spełnia moje oczekiwania. Pewnie jakaś tamiya putty jest lepsza, ale nie testowałem i raczej nie zamierzam

[Shady]

Szpachla modelarska wamodu. Najtańsza chyba jest, ale spełnia moje oczekiwania. Pewnie jakaś tamiya putty jest lepsza, ale nie testowałem i raczej nie zamierzam

Rzeczywiście jakieś 5 złociszy, to kupię i przetestuje

Myślałem o tej też
http://agtom.eu/szpachlowki/307783-vall ... 04014.html

[as1]

Zna ktoś sposób lub tutoriał na ulepienie z miliputu podstawki piaskowej/ wydmy jak na saharze?

[wind_sower]

Kleisz piach do podstawki, później odbijasz formę. Formę maziasz olejem i wciskasz miliputa w formę. I gotowe.

[Myth]

Potrzebuję porady jak malować żółty i biały kolor. Maluję empire state troops, zamiar to efekt umundurowanej, jednolitej armii, ale nie parady wojska, gdzie mundury nie były wcześniej noszone.

Żółty zaczynam od ushabti bone, na to averland sunset, wash seraphim sepia i no wierzchu averland sunset. Kolor wygląda jednak na zbyt brudny, za bardzo brązowy. Krawędzie próbowałem rozjaśnić yriel yellow, ale wyszło komiksowo i kolor dalej jest zbyt brudny, nie taki miałem zamiar.

Z białym też mam ciężko. Zacząłem od celesta grey, na to pallid wych flesh, a na to krawędzie white scar. Pallid wych flesh bardzo słabo kryje szary, musiałem nakładać klka warstw i mam poczucie, że zalewam szczegóły figurki. Jest jakiś inny przepis? Malowanie białego wziąłem z "how to paint citadel miniatures 2012", z armii imperium.

[Kosa]

spróbuj malować na białym podkładzie

żółty pomalujesz tak:
Tam gdzie ma być żółty dajesz lamenters yellow (czyli zółty glaze citadel), można go nałożyć 2x, sam obczaisz.
Potem Soft tone z army panitera (również można dwa razy) ale tym razem na calutki model. Wyciągasz biały jakąś białą farbą, polecam Vallejo. Potem robisz twarze, sakiewki, drzewce, metaliki itd. Gotowe I myślę, że wbije się w Twoją wizję. Im bardziej opanujesz malowanie soft tonem (ogólnie to zwyczajny wash ale taki nieco gęstą ma konsystencję) tym bardziej będziesz mógł ich nieco "podbrudzić". Ewentualnie możesz jeszcze w same najgłębsze zagłębienia leciutko wcisnąć agrax eartshade (citadel).

[Myth]

Kosa, dzięki za porady Żółty kolor maluję na białym, zaczynam od ushabti bone. Powinenem zacząć od white scar? I co to jest to soft tone, bo pierwszy raz słyszę o czymś takim? I czy możesz doradzić jak malować biały kolor?

EDIT:

Miałem dopytać o jeszcze jedną rzecz - malowanie czarnego pancerza płytowego (będę malować teutogen guards). Mam zamiar zrobić krawędziowanie kolorem pokroju Eshin Grey, ewentualnie rozjaśnić czubki / krańce ton jaśniejszym odcieniem. Jest jakiś inny sposób na ten efekt?

[Kosa]

Co do zółtego:
Po prostu na biały podkład (ja używam vallejo primera do aero ale zapewne każdy biały się nada, jak jedziesz z puszki np sprayem od GW to ważne abyś w razie czego poprawił w szparach pędzlem tam gdzie nie doszedł kolor, figurka musi być w 101% biała) dajesz żółtego glaza, jakimś niewielkim pędzelkiem np. nr2 z jakiejkolwiek serii, w sposób taki jakbyś malował farbką, czyli bardzo dokładnie.
Ale w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie abyś na biały podkład nałożył białą, bardzo rozwodnioną farbę.

Sof tone:
http://3.bp.blogspot.com/-lMwu2_n2h6g/U ... M_2503.JPG

Co do czarnego:
Pomysł dobry i wystarczający ale na koniec pokryj to armour washem z P3, będzie prawdziwa czarna płytówka. Jednak jeszcze przed nałożeniem tego inka (bo w zasadzie to ink, świeci się ciekawie gdzieniegdzie na najbardziej wystających czubkach/krawędziach zbroi zrób tyci kropeczkę białą, oczywiście jeśli się chce, roboty z tym niewiele a bardzo fajny efekt.
I tutaj nie wiem jakby to wyszło ale ja zawsze na takie coś lekko nakładam varnish matta z vallejo ale aeorografem, robi się dziwnie świecąco i matowo zarazem, nie wiem jakby to wyszło pędzelkiem.
https://i.ebayimg.com/00/s/MTU5OVg2Njc= ... H/$_58.JPG

A biały w zasadzie Ci już zostanie po żółtym. Zależy czy chcesz wychodzić z czarnego czy raczej brązowego (zupełnie inne odcienie białego są wtedy). Jak z brązowego to polecam... znów soft tona na białą farbę i potem wyciągasz normalnie białym, najlepiej bardzo rozwodnionym. Ogólnie warto mieć dwie białe farbki, jakąś normalną i białą do aero, którą malujesz zwyczajnie pędzlem na samym końcu. Aby biały był jeszcze fajniejszy to po tym wszystkim możesz też wcisnąć w same szparki agraxa czy nawet jakiś czarny wash (mi się dobrze robi vallejo model wash fo dark vehicles), bardzo cieniutkim pędzelkiem. Potem jeszcze musisz poprawić białym tam gdzie wash się nieco "wylał" albo jak się zabrudziło niepożądaną część modelu.

Tylko z tym soft tonem czasem dzieją się różne rzeczy. Lepiej go nałożyć 2x ale niewielkie ilości niż raz a "porządnie".

I w sumie zamiast soft tona każdy wash pokroju sephi się nada jednak ja preferuję ten z army paintera, bo bardzo dobrze mi się z nim pracuje, ma zupełnie inną konsystencję od washy znanych z GW czy vallejo. Jednak farbek zwyczajnych nie polecam z army paintera... ale wszelakie washe tak

[Brushlicker]

co do żółtego glaza, to polecam vallejo inka

[Kosa]

nie próbowałem ale pewnie też będzie super. Zapewne trzeba zmieszać z matem bo sam z siebie się świeci?

[coldzik]

Mam wielki problem odkąd stałem się posiadaczem dwóch modeli z Tabletop World i proszę o rady
Kto przyglądał się modelom z TW ten wie, że ich kamienne mury są przepiękne, bo budowane są z prawdziwego kamienia. Aktualnie próbowałem już chyba wszystkich możliwych technik "kamieniarskich" służących do tworzenia murów (wydrapywanie w styrodurze, pojedyncze cegiełki z pianek czy z korka, wydrapywanie w gipsie czy w glinie) i łapki mi opadają. O ile kiedyś moje kamienne mury mi się podobały, tak teraz jest klops i nie jestem w stanie powiedzieć - "Ten jest okey - idziemy dalej". Po prostu jak widzę murek z TW, to mam ochotę wszystko wyrzucić w cholerę.
Czy ktoś ma pomysł na to jak naprawdę realistycznie wykonać kamienne mury/murki etc?
Szukałem informacji jak dokładnie robią to TW i jedyne co znalazłem to krótkie info, że łupią kamień na cienkie warstwy, a później obcążkami modelują już do potrzebnego kamyka.
I niby spoko, bo ta informacja dużo mówi, ale ni cholery nie jestem w stanie rozłupać kamienia (próbowałem z różnymi) tak aby powstał cienki placek powiedzmy 3-7mm. Cięcie kamienia nie wchodzi w grę, bo straci się tę naturalną strukturę i znowu będzie wyglądało to jak klops.
Czy ktoś ma pomysł na realistyczny zamiennik bądź ideę jak sensownie rozłupywać kamienie?

EDIT: Dodam jeszcze tylko, że posiadam też formę silikonową Hirstart i te klocki też nie bardzo się nadają do poważniejszej zabawy, bo po pierwsze widoczna powtarzalność, po drugie widoczne łączenie klocków, bo zawsze kamienie są ustawiane w prostokąt, a po trzecie trzeba budować z góry narzucone elementy, bo tak prowadzą klocki.

[Cookie Monster]

Jak chcesz tak jak oni to zostaje Ci tylko ręczna obróbka kamyków(próbować rozbijać łupki skalne i formować). Choć ja bez porządnych okularów ochronnych i dużego zapasu czasu za to bym się nie zabierał(oni liczą,że jeden budynek zajmuje im ok 4 miesięcy z odlaniem i pomalowaniem...) Choć ja bym poszedł trochę na łatwiznę i trochę kamyków obrobił w różnych kształtach a potem je odlewał.

[coldzik]

Czas tutaj nie gra roli, bo chce sobie przygotować potrzebne części i poodlewać.
Łupka o grubości 3-7mm raczej się nie dostanie (albo ja nie potrafię szukać). Minimalny jaki udało mi się znaleźć to 1-3cm, a to zdecydowanie za grube.
Więc zostaje ręczne łupanie, ale też nie mam pojęcia w jaki sposób uzyskać taką grubość, bo kamień albo się sypie, albo łupie się bardzo malutka część, z której nie wiele da się zrobić.

[Anadim]

Jak dobrze pamiętam badania twardości minerałów, to masz dwa fajne miękkie minerały w formie naturalnej idealne, bo "łupkowe" - talk i gips.
Poszukaj

Jaka gruba ma być ta twoja ściana? Może prosciej będzie zatopić większe kamyki w warstwie gipsu, żywicy lub innej masy modelarskiej