Hearthstone

[Dibo]

Ziemko nie chcialem ci tu nic zarzucic ani cie urazic, ale jakos tak widze ze wiekszosc ludzi wzoruje sie na jakis pro-plejerach i potem wszedzie widac takie same decki i to sie robi nudne.
Ja faktycznie gram tylko Wilda więc ciężko mi sie pewne rzeczy ocenia.

Infernal;
Quest Druid to talia w której nie musiałem tworzyć od zera, zmieniłem talie Druida (tak zwanego ramp druida) o jakieś +/- 5 kart, a gra sie tym mega fajnie.
Quest paladyn z mechami (wiem ze to troche lamerstwo) jest nawet OK bo części zamienne sa czarami, dorzucasz do talii Króla Mukle tyrana z doliny i juz jest spoko bo banany to tez czary. Galawadon zazwyczaj konczy gre tym bardziej ze w talli mam 2x Beztwarzowych Manupulatorów pod niego.

A żeby mnie tu ktoś zaraz nie zrównał z podłoga opowieściami o mecie i grywalności czy Win-ratio to powiem ze nie wychodzę wyżej niż ranga 13-12 i dobrze mi z tym bo im wyżej tym więcej kopii tych samych talli: Driud z golemami, Kaplan ze smokami, Wojownik z piratami lub z Questem. Gdzie moje decki na poziomie złożenia są niewygrywalne.

[Infernal Puppet]

paladyn z mechami (wiem ze to troche lamerstwo)

Żadne lamerstwo, sam jak gram palkiem, to zazwyczaj biorę właśnie mechy. Naganiacze, ekranowane miniboty, cogmaster i "musztarda" to świetne narzędzia do otwierania gry, potem szatkowniki, Sylwanas i ślużery w środkowej części i tyrion + N'zoth w końcowej. Czasami brakuje trochę bursta, kontry na rożne obłąkane kombosy, czy twardych removali, ale jako talia do grania "po linii" potrafi być świetna.

[Błażej]

Z tego co widzę to meta zwolniła... na kilka dni.
Wszyscy się nacieszyli nowymi kartami no i znowu mamy murlocki, face warriory i inne token druidy/szamany ;p

Poczekam sobie jeszcze z dwa tygodnie z craftowaniem legendarek ;p

[Gokish]

Z nudów włączyłem streamka Blacka i co tam się dzieje. Luz różnorodnie.

Wbijam na tempostorm mete obczaić a tam jakiś tier S (GOD) 5x Druid? Meta zajebista xD

[Żaba]

Malygos druid S tier :-O + jade bez tautow ktorego jedzie kazdy pirat warr

[Gokish]

God TIER GOD

Aż sprawdzę co to tam tak gra bo wygląda jakby to 1/2 karty robiły GOD TIER

[Infernal Puppet]

bo wygląda jakby to 1/2 karty robiły GOD TIER

A czy trzeba więcej ?

[smiejagreg]

To, co obecnie zrobili z druidem to już jest masakra. Gdzie bym nie grał, większość stanowi jedna i ta sama talia... Mam w dupie HS-a, wracam do gwinta...

[Infernal Puppet]

To, co obecnie zrobili z druidem to już jest masakra. Gdzie bym nie grał, większość stanowi jedna i ta sama talia...

Jadowity driud jest irytujący, prawda, ale też nie jest aż tak rozpowszechniony jak powiedzmy, pirato woj w czasach Gadżetonu. Blizzard już zresztą zapowiedział, że przyjrzy się niektórym zabawkom druida ( innervate, swipe, wild growth, spreding plague i ultimate infestation są na liście ). I może da dwa-trzy miesiące coś z tego przyglądania się przerodzi się w jakieś nerfy . Choć uważam, że pierwszą kartą od której powinni zacząć jest jade idol.

[Błażej]

najbardziej przegiętą kartą druida jest obecnie ultimate infestation.

Dla porównania:
firelands portal : 5 dmg + minion za 5 many (średnio 5/5) = 7 many
sprint: draw 4 cards = 7 many
shield block: gain 5 armor + draw a card = 3 many

daje nam to sumę: 17 many i ten sam efekt

[Ziemko]

Zdecydowanie, ta karta odwraca czesto sytuacje na stole.

[Bretonnian]

To inaczej wycenili -> Firelanceportall często daje ci miniona z gorszymi statami niz 5/5. Ultimate Infestation trzeba liczyć tak: Shieldbearer od warriora za 6 (minion 5/5 i gain 5 armoura), Sprint za 7 (draw 4 cards) i Starfire druida za 6 = 19 many wychodzi. A druid dostał to wszystko w jednej karcie

[QQrydza]

A tak sie smiali z tej karty na poczatku ; )

[Dziedzic]

Jestem mocno rozczarowany tym dodatkiem, mam wrażenie że jest słaby jak siki węża. Najwięcej nowych kart w decku które do tej pory spotkałem to były 2(słownie: dwie). W Hsa robie już tylko daily quests i nic nie zapowiada żeby to się zmieniło aż do następnego dodatku. Gram do 15 rangi dalej mi się nie chce.

[AndrzejAndrzej]

A tak sie smiali z tej karty na poczatku ; )

Kto się niby śmiał? Wszyscy od początku mówili, że jest op w uj

[Gokish]

Jestem mocno rozczarowany tym dodatkiem, mam wrażenie że jest słaby jak siki węża. Najwięcej nowych kart w decku które do tej pory spotkałem to były 2(słownie: dwie). W Hsa robie już tylko daily quests i nic nie zapowiada żeby to się zmieniło aż do następnego dodatku. Gram do 15 rangi dalej mi się nie chce.

szanuje ja tylko do 19 aby dostać tył ;D

[emiel_regis]

Troszkę źle to liczycie. W 10 turze aż tak masywny Card draw równie dobrze może być obciążeniem. Dalej: na wartość karty mocno wpływa moment, kiedy można jej użyć. każda tura później ogranicza wartość. Dalej: mamy ciągły wzrost power level kart - odnoszenie się do kart podstawowych/ ze strasznie starych dodatków nie jest całkiem miarodajne. Problemem jest to jak to wzmacnia jade druida, ale jest teraz na niego neutralna odpowiedź. A fakt, że mimo wszystko karta trochę za mocna. Ale na pewno nie jest warta 19 mana. Bez przesady.

[Gokish]

Troszkę źle to liczycie. W 10 turze aż tak masywny Card draw równie dobrze może być obciążeniem. Dalej: na wartość karty mocno wpływa moment, kiedy można jej użyć. każda tura później ogranicza wartość. Dalej: mamy ciągły wzrost power level kart - odnoszenie się do kart podstawowych/ ze strasznie starych dodatków nie jest całkiem miarodajne. Problemem jest to jak to wzmacnia jade druida, ale jest teraz na niego neutralna odpowiedź. A fakt, że mimo wszystko karta trochę za mocna. Ale na pewno nie jest warta 19 mana. Bez przesady.

Jest w uj OP każdy druid nią gra sorry balans to Blizzard naprawdę nie wie co to znaczy. Naprawią to może za 2/3 miesiące. Gdzie już nowy dodatek w drodze i wyjdą kolejne potworki....

[Infernal Puppet]

Tłumaczyli się kiedyś że zmiany zabierają im tyle czasu, bo patche muszą przechodzić przez weryfikację na androida i ios-ie, co trwa podobno przynajmniej koło miesiąca. Przynajmniej, marne to pocieszenie, ale zawsze, zabierają się do pracy teraz, a nie jak zazwyczaj 2-3 miesiące po premierze.

[smiejagreg]

Dla mnie obecnie HS to zwykła klepanina, bez nagłych odmian w grze i w zasadzie bez emocji. O wiele bardziej ciekawy jest jednak Gwint. Tam naprawdę często do końca nie wiadomo, jak dana gra się skończy, można budować talie z dużą możliwością reakcji na to, co zrobi przeciwnik, można odwracać grę poprzez umiejętne pasowanie, itp., itd. Gwint dla mnie rządzi, chociaż to tylko beta dopiero i choć kart nieporównanie mniej... HS póki co daily quests robię, a i to rozważam zarzucić...