Macki Wojny 2007 15-16.12.2007 Master w Łodzi

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Duke
Masakrator
Posty: 2008
Lokalizacja: Cobra Kai Warszawa

Post autor: Duke »

fotomontaz
Obrazek

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Szkoda ze tak mało słychać i widać, bo działo się tam więcej ciekawych rzeczy, których kamera nie załapała. Ale i tak najlepszy tekst walnął djuki na koniec "mój tata Darek Polit" :lol2:

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Turniej bardzo udany. Gratulacje dla karleego i Macka. Co do organizacji zgadzam sie w wiekszosci z tym co juz zostalo powiedziane. Inicjatywa chleba ze smalcem: wypas!

Specjalne pozdrowienia dla:

-Debka: stary! zajebiscie mi sie z Toba gra, cisniemy Wielka Inkwizycje razem. High five!
-Jezdzcow Hardkoru, za fakt ze tak ladnie udalo nam sie wreszcie zmobilizowac i pojechac na turniej zagraniczny w wiekszej ekipie.
-Julii i Macka za podwozke, nocleg i sniadanie w sobote. Pysznie sie z Wami jezdzi.
-Shina i Jerzyna za wspolne chlanie w piatek, hellraisery i towarzystwo w czasie drogi i przy kebabie
-Kudlatego za fajne gadki w nocy
-karlee i jego kolegi - wybacz, ale nie zapamietalem jak sie nazywasz - za nocne walki na gole klaty. BJJ: fight to live? Live to fight!
-wszystkich przeciwnikow za umozliwienie nam osiagniecia wysokiej pozycji :] KiK AsS!

Nie wymienie wszystkich, z ktorymi gadalem i bawilem sie w nocy z soboty na niedziele, wiec po prostu ogolnie Wam podziekuje. Te turnieje sprawiaja, ze wierze w niski poziom zburaczenia Polakow. Jestescie zajebisci.

Lodz kicks ass! Organizacja wysmienita, choc wejsciowka moglaby byc nieco nizsza, skoro sale mieliscie za free. Tak czy inaczej dziekuje wszystkim organizatorom.

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

swieta_barbara pisze:Lodz kicks ass! Organizacja wysmienita, choc wejsciowka moglaby byc nieco nizsza, skoro sale mieliscie za free. Tak czy inaczej dziekuje wszystkim organizatorom.
Byłaby, ale to był nasz pierwszy master i trzeba było dokupić stołów i zostawić sobie lekką górkę finansową na wypadek jakiegoś uszkodzenia, które mogło nastąpić w wyniku żywiołowości co poniektórych graczy :wink: , a i tak gdyby frekwencja wyniosła ~60 osób to ledwo wyszlibyśmy na zero. Jak będziemy robić drugiego na tych samych warunkach to na pewno będzie taniej, ale w tym roku jeszcze nie dało rady. Kolejny powód, żeby za rok znowu się u nas zjawić. :wink:
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Schtrasny
Wałkarz
Posty: 90

Post autor: Schtrasny »

Ostatnia bitwa na 1 stole była wspaniałym widowiskiem.
Ależ odmienne style gry obu par! 8)
W Hardkorowcach mózg kombinujący to Dębek, ale jakaż ekspresja wychodzi ze Św. Barbary, który rzuca textami: "Feel de pain, madafaka, feel de pain"! I strzela palcami przed twarzami przeciwników... i rzuca z rozmachem nerwowo kostkami, same wardy wytaczając..."dajemy... giń szmato!" i wyrzuca na 4 atakach 4 szóstki... :twisted:
Dębek mówi: "Ty, ale ja specjalnie tego Paladyna tam postawiłem, żeby chronił lancę grali przed War Altarem.." "No tak, ale przestawiłem go, żeby nie wpadł w nich po overrunie"
"No to teraz jesteśmy w ciężkiej dupie" "Wiem, zjebałem.." :shock:
Jak dostali szarżę KOiców na tył lancy i doszło do rozgrywania ich ataków Kacper stwierdził z przygnębieniem: "A teraz samo tłuste.." :lol2:

A po drugiej stronie Zerciu nachylony czujnie nad analitykiem Karleem. A ten wyprostowany, niezłomny, wykonujący krótkie, acz technicznie podręcone rzuty kostkami.. ekspresja Barbary rozbijała się o niego jak tsunami o klif fiordu, a wardy demoniczne rzucał patrząc na przeciwników i nawet mu powieka nie drgnęła.. 8)

Niesamowite rzuty oba sojusze miały! dziesiątki zdanych wardów, przy 4 misfajerach armat w jednej turze, bądź przy 4 w jednej turze nietrafieniach Czuk w Tanka. :shock:

Awatar użytkownika
Motor
Chuck Norris
Posty: 500
Lokalizacja: Lublin [Moria]
Kontakt:

Post autor: Motor »

Turniej zajebisty, ani trochę nie żałuję, że na niego pojechałem, na następnego mastera w Łodzi też przyjedziemy z Tarasiem w parze, bo i jemu się podobało :wink:
Wyjechaliśmy z Lublina o 21:40 w składzie trzech kislevickich bojarów ja Dzik i Taraś. Pare piwek w pociągu, później 3 godzinny postój w Skierniewicach i 0,7 Żołądkowej na ławeczce przed dworcem :D I love it;] Przed 7 odebrał nas z dworca Witek i uderzyliśmy na miejsce turnieju :wink:

1 bitwa Marek i Robert z Wa-wy Bestie i Chaos

Trafiliśmy na bardzo miłych przeciwników;) W sumie nie bardzo pamiętam tą bitwę, bo byłem niewyspany, skacowany i zmęczony. Dopiero koło 4 tury poczułem się lepiej i zacząłem coś tam trybić wcześniej grał Taraś i dobrze sobie radził.
Nasza wygrana 16:4

2 bitwa Marian i Jasio WE i HE

Najlepsza bitwa na turnieju :D Doszedłem do siebie i od razu lepiej mi się grało, jeszcze nigdy nie rzuciłem tyle razy w czasie bitwy S10 na latarce :D Początek mieliśmy pechowy, bo po pierwszej turze dwa składy Jezzaili były za stołem spanikowane ostrzałem;/ Później szczęście się do nas uśmiechnęło i zaczęło nam wszystko wychodzić, zamordowałem arcymaga na smoku z latarki, później smoka i klocek swordmasterów z kolejnym magiem, którzy ustawili się w rządku na wprost latarki, niestety to były nasze ostatnie podrygi i Jasio z Marianem też nas trochę porzeżezali, zdobyli środek stołu i dzięki temu wygrali 13:7, gdyby nie to byłoby tylko 11:9. Tak czy siak bitwa zajebista i na kolejnym turnieju na którym się spotkamy gramy razem, czeledż, bo mi się grało z Wami tak zajebiście, że musimy to powtórzyć :D :D :D

3 bitwa z Blessem Chaos i Dwarfy

Początek udany, tym razem pozdawałem chorą ilość razy Ld na Jezzailach, dzięki czemu udało nam się wyczyścić prawie całą lewą flankę Blessa, niestety został tam smok i konni Maruderzy, którzy zjedli dwie klopy, Minoski odbiły się od clanratów i byłoby wszystko ok, gdyby smok nie przeżył całej naszej tury magii i ostrzału, udało nam się zadać tylko 2 rany na smoku :x później smok wyrżnął nam klocek warriorów, clanratów, organkę i thundererów, w sumie to nie mam co narzekać na brak szczęścia w tej bitwie, bo przy tylu Ld zdanych na Jezzailach, chyba ze 3-4 strzałach z bolców nie trafionych przez Blessa w ratlingi i moim oblanym lock oucie na general motorsie, a później jedynce na ranienie Blessa to szczęście i pech w tej bitwie rozłożył się po równo na obie walczące strony. Ostatecznie przegraliśmy 16:4, cel scenariusza przegraliśmy sromotnie, Bless naklepał z ćwiartek jakieś 1000 pkt do naszych chyba 300, gdyby nie to bitwa skończyła by się pewnie 7:13 albo 8:12.

4 bitwa z Jackiem i Szymonem HE i TK

Bitwa była dość wyrównana, sporo nabroiły nam skorpiony, udało nam się wyeliminować tunellingami 2 bolce i katapkę Khemrii, w odpowiedzi skorpiony wymordowały nam elektryków i jezzaile, w sumie to jedne sam zabiłem, ale nie było wyjścia. Mieliśmy sporo szczęścia 2 skorpiony mordujące jezzaile i jak je złamią to wpadną w bok klocka z generałem, udało mi się rzucić 1 1 :shock: a w następnej turze pociski i ratling zabiły jezzaile i zraniły skorpiona. Mocno nas bolała magia elfów, dzięki której straciliśmy wszystkich skaveńskich charakterów. Przegraliśmy 8:12 po zaciętych bojach.

Pozdro dla całej ekipy łódzkiej zwłaszcza Witka i B_sk, dla reszty też ale pozapominałem Wasze imiona:P sorka;) Thx dla Purca za przekimanie nas na stancji;) dla Gotreka za odstawienie nas na dworzec.
Czekam na powtórkę za rok :wink:
Obrazek

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Turniej dał radę. Z buszem po 1 bitwie zesżło już z nas ciśnienie i reszte pojechalismy na luzie, o czym może swiadczyć 3 bitwa ze Stachem zakończona wynikiem 1000 do 1000 :P przynajmniej się we trzech wyspalismy, Busz wyjątkowo nie chrapał :0 a Stach się we mnie wtulił i przynajmniej było ciepło.
W 2 bitwie ścisnęliśmy malala i shina o 337 małych :D mimo wałów które na poczekaniu wymyślał Malal.
W 4 bitwie wiedzieliśmy, że farciaż trojek zrobi jakis przekręt i... 2 totale na dwie pierwsze popychaczki ustawiły bitwę :P

Pozdro dla wszystkich fajnych chopakuf.

Tylko szkoda że w lokalu tekili zabrakło ^^
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Schtrasny pisze:Ostatnia bitwa na 1 stole była wspaniałym widowiskiem.
Ależ odmienne style gry obu par! 8)
W Hardkorowcach mózg kombinujący to Dębek, ale jakaż ekspresja wychodzi ze Św. Barbary, który rzuca textami: "Feel de pain, madafaka, feel de pain"! I strzela palcami przed twarzami przeciwników... i rzuca z rozmachem nerwowo kostkami, same wardy wytaczając..."dajemy... giń szmato!" i wyrzuca na 4 atakach 4 szóstki... :twisted:
Dębek mówi: "Ty, ale ja specjalnie tego Paladyna tam postawiłem, żeby chronił lancę grali przed War Altarem.." "No tak, ale przestawiłem go, żeby nie wpadł w nich po overrunie"
"No to teraz jesteśmy w ciężkiej dupie" "Wiem, zjebałem.." :shock:
Jak dostali szarżę KOiców na tył lancy i doszło do rozgrywania ich ataków Kacper stwierdził z przygnębieniem: "A teraz samo tłuste.." :lol2:

A po drugiej stronie Zerciu nachylony czujnie nad analitykiem Karleem. A ten wyprostowany, niezłomny, wykonujący krótkie, acz technicznie podręcone rzuty kostkami.. ekspresja Barbary rozbijała się o niego jak tsunami o klif fiordu, a wardy demoniczne rzucał patrząc na przeciwników i nawet mu powieka nie drgnęła.. 8)

Niesamowite rzuty oba sojusze miały! dziesiątki zdanych wardów, przy 4 misfajerach armat w jednej turze, bądź przy 4 w jednej turze nietrafieniach Czuk w Tanka. :shock:
Tak było, prawda li to. Byłem jednak tak zaaferowany bitwą, że nawet nie wiem ile osób się jej przyglądało. Dębek i Kacper, to byli dopiero trudni przeciwnicy, ale jakże fajni :)

Btw. kto ma jeszcze zdjecia z turnieju ? Wrzucac, wrzucac!

PS. Po tylu zdanych wardach poczułem w sobie moc tzeentcha, którą straszyłem kolegów w pociągu, hehehe (widać na avatarze ;-)).

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Dzięki orgom za super turniej, świetnie przygotowane stoły.
Atmosfera ostatniej bitwy była bardzo gorąca. Chłopakom z Białegostoku gratuluję zwycięztwa i opanowania podczas gry (choć wiem że grając z takimi nerwusami jak my można dać się ponieść emocjom). Trochę szkoda, że się nie udało zrobić 1 miejsca, ale szczerze powiedziawszy po mega fartach, które mieliśmy w 3 bitwie (w 2 turze przeciwnikowi wybuchają kolejno organki, kowadło, a klopa zacina się na 2 tury) był by to nadmiar szczęścia jak na jeden dzień. Karlee i Maciek cały turniej bronili pierwszego stołu więc trzeba uczciwie powiedzieć, że końcowy sukces im się należał.
Dzięki dla Kacpra za wspólną grę, było naprawde zajebiście - Lord na Smoku do HE czeka na ciebie do odebrania.
Pozdrawiam Dzika i Darka, którzy świetnie się spisali jako sędziowie (zwłaszcza w ostatniej bitwie, gdzie momentami było dość ostro).
Cytat z Kacpra do mnie po tym jak zadałem 1 ranę 4 Pegazami screamerom: "No toś kurwa se użył jak chuj mości panie rycerzu!!!"
Obrazek
Obrazek

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

"Pozdrawiam Dzika i Darka, którzy świetnie się spisali jako sędziowie "

darek 20 minut sprawdzał, czy latacz musi uciekac 3d6 i czy rozbija się o lasek :P
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Graty da karlee-go teraz jest już nas dwóch, z dwoma wygranymi masterami w tym sezonie :D
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
Donvitocorleone
Plewa
Posty: 7
Lokalizacja: Łodż

Post autor: Donvitocorleone »

Jutro wrzuce foty z turnieju
Gratulacje dla zwyciezcy i dzieki za tak liczne przybycie
BTW Motor moja Mama cie pozdrawia

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Robson pisze:"Pozdrawiam Dzika i Darka, którzy świetnie się spisali jako sędziowie "

darek 20 minut sprawdzał, czy latacz musi uciekac 3d6 i czy rozbija się o lasek :P
Bo mi na słowo nie wierzył. :wink:
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Robson pisze:Graty da karlee-go teraz jest już nas dwóch, z dwoma wygranymi masterami w tym sezonie :D
a policz sobie ile masterow wygralo imperium ;) przypadek... ? ;)

pzdr !!

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Gratki dla chlopakow z Lodzi za swietny master z tego co czytam , bardzo chcialem wpasc , ale niestety przelozony chrzest mojego brata nie pozwolil mi na przyjechanie :( Reszta ekipy bydgoskiej zapadla w jakis sen zimowy i checi o zagraniu w wfb nie slysze od dawna.

Ale........ spokojnie przebudzimy sie na wiosne ze zdwojona sila :)

Bartys
Kradziej
Posty: 967
Lokalizacja: KULT

Post autor: Bartys »

jak dla mnie bardzo fajny turniej...
kible i prysznice to niestety na minus, za to np. chleb ze smalczykiem bomba :D. podziękowania dla:
-Łódzkch graczy za turniej
-mego towarzysza broni Litha i przeciwników za fajne bitwy
-ekipy z Warszawy i Legionowa za podróże pociągiem
-Karlee'go (czyt. kareeego ;) jak to nektórzy mówią), Świętej Barbary, oraz Kielona za walki
-i innych...

lith
Oszukista
Posty: 872

Post autor: lith »

Tez dziekuje Bartysowi jak i Blessowi, Kolacie i Fischowi, Braciom Koszowskim oraz Khainowi i Seniorowi za bitwy. Wszystkie gralo sie przynajmniej dobrze ;) A z Bartysem gra mi sie ogolnie bardzo dobrze, wiec pewnie spotkacie nas jeszcze na jakis parowkach ;)

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

thurion:
"a policz sobie ile masterow wygralo imperium przypadek... ?
pzdr !!"

zalerzy o którym masterze mówimy :D
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Robson pisze:thurion:
"a policz sobie ile masterow wygralo imperium przypadek... ?
pzdr !!"

zalerzy o którym masterze mówimy :D
no ogolnie,

pga, wielki drackon, tropik (w parze), Macki Wojny (w parze)

czyli 4 mastery na 8 odbytych, bo DMP ciezko tu policzyc ;)


chyba nie najgorzej ;)


@a ty co sie na Chaos tak ostatnio przerzociles 8) za duza presja Imperialistow ;) czy ci sie armia maluje?

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

maluje się
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

ODPOWIEDZ