T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja
Re: T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja
W tej grze nic się nie zmienia - a już na pewno nie nerfy
Dla mnie zmiany Zasad i Magii na wielki +
Co do zmian w AB to już się przyzwyczaiłem i wyluzowałem, czasem rzucę sobie jakiegoś teksta.
Projekt oceniam coraz mniej krytycznie bo bardzo fajno mi się gra, mega dużo rzeczy jest uproszczonych i grywalnych.
Chłopaki spójrzcie na to w Makro skali, odbiór będzie zupełnie inny. Do czerwca zamrożą balans (nie mówię tu o wyrównaniu bo tego raczej nie da się zrobić, zawsze "coś" będzie mocniejsze albo playstyle armii będzie dawał przewagę) i będziemy wiedzieć na czym stoimy. Tym czasem trzeba kminić na obecnych buczkach i wykorzystywać przewagi, jeśli to się ogarnia to zawsze będzie się do przodu bo ta gra zmienia się i będzie się zmieniać, tak już jest od 20 paru lat.
Dla mnie zmiany Zasad i Magii na wielki +
Co do zmian w AB to już się przyzwyczaiłem i wyluzowałem, czasem rzucę sobie jakiegoś teksta.
Projekt oceniam coraz mniej krytycznie bo bardzo fajno mi się gra, mega dużo rzeczy jest uproszczonych i grywalnych.
Chłopaki spójrzcie na to w Makro skali, odbiór będzie zupełnie inny. Do czerwca zamrożą balans (nie mówię tu o wyrównaniu bo tego raczej nie da się zrobić, zawsze "coś" będzie mocniejsze albo playstyle armii będzie dawał przewagę) i będziemy wiedzieć na czym stoimy. Tym czasem trzeba kminić na obecnych buczkach i wykorzystywać przewagi, jeśli to się ogarnia to zawsze będzie się do przodu bo ta gra zmienia się i będzie się zmieniać, tak już jest od 20 paru lat.
Wg mnie jeśli ogłoszą zamrożenie gry na X lat, to będzie jej koniec.
Uświadomiłem to sobie po tej eksplozji zainteresowania przy wydaniu bety. To co się dzieje teraz, już dawno się nie działo, nie pamiętam kiedy w każdym razie.
Ludzie lubią zmiany, wielu narzeka, ale jednak zmiany są konieczne i dobre. To nowe pomysły, nowe kminy.
Dlatego ktokolwiek ma tam jakieś wtyki niech absolutnie wybije z głowy jakieś X letnie freezy, a już na pewno nie może być mowy o freezie armii. Cokolwiek musi się w armiach dziać, nawet gdy inne są na tapecie. Choćby dodawanie/zmienianie jakichś jednostek co jakiś czas.
Uświadomiłem to sobie po tej eksplozji zainteresowania przy wydaniu bety. To co się dzieje teraz, już dawno się nie działo, nie pamiętam kiedy w każdym razie.
Ludzie lubią zmiany, wielu narzeka, ale jednak zmiany są konieczne i dobre. To nowe pomysły, nowe kminy.
Dlatego ktokolwiek ma tam jakieś wtyki niech absolutnie wybije z głowy jakieś X letnie freezy, a już na pewno nie może być mowy o freezie armii. Cokolwiek musi się w armiach dziać, nawet gdy inne są na tapecie. Choćby dodawanie/zmienianie jakichś jednostek co jakiś czas.
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
debelial +1
Osobiście uważam, że budzenie skrajnych emocji (takich jak oburzenie na nerfy) ma większą wartość dodaną niż delikatne, pozytywne zmiany.
Ludzie uwielbiają hejtować - przypomnijcie sobie Kazimierę Szczukę w Najsłabszym Ogniwie, czy ostatni hit internetu, siostry Godlewskie.
Zamrożenie rulebooka moim zdaniem jest potrzebne ze względu na swobodę tworzenia zasad armijnych.
Osobiście uważam, że budzenie skrajnych emocji (takich jak oburzenie na nerfy) ma większą wartość dodaną niż delikatne, pozytywne zmiany.
Ludzie uwielbiają hejtować - przypomnijcie sobie Kazimierę Szczukę w Najsłabszym Ogniwie, czy ostatni hit internetu, siostry Godlewskie.
Zamrożenie rulebooka moim zdaniem jest potrzebne ze względu na swobodę tworzenia zasad armijnych.
Oczywiście, że zmiany są potrzebne. Bez tego, dawno by to wszystko padło.
Ta gra w Polsce przeżywa renesans, bo dużo starych graczy wraca do kwadratów. Przecież rok czy dwa temu bywały mastery, gdzie graczy z waway było dużo mniej niż 5ciu. A na ostatnim Świdniku grałem z Djuczkiem! What? Nemezis przecież prawie całkowicie się wskrzesił!
Według mnie największą bolączką tego systemu jest to, że bazuje na starych graczach którzy są tak do tych klocków przyzwyczajeni tak bardzo że nie chcą już nic zmieniać...
Kolejną bolączką jest brak supportu figurek - i wiem, że jest to raczej nie do przeskoczenia. Ale ostatnio rozmawiałem z kolegą który gra w wfb od lat 90tych. Niektórym z nas strasznie brakuje nowych modeli, bohaterów imiennych i całej tej pozabitewnej otoczki.
Mógłbym też ponarzekać, że czytelność rulebooka jest średnia, szczególnie pod kątem nowych graczy. Ja sobie jako tako poradzę, ale młodzież, może już niekoniecznie.
To wszystko takie moje imo. Możecie się z tym zgadzać lub nie, ale mojej mordy na turniejach nie przestaniecie widywać
Ta gra w Polsce przeżywa renesans, bo dużo starych graczy wraca do kwadratów. Przecież rok czy dwa temu bywały mastery, gdzie graczy z waway było dużo mniej niż 5ciu. A na ostatnim Świdniku grałem z Djuczkiem! What? Nemezis przecież prawie całkowicie się wskrzesił!
Według mnie największą bolączką tego systemu jest to, że bazuje na starych graczach którzy są tak do tych klocków przyzwyczajeni tak bardzo że nie chcą już nic zmieniać...
Kolejną bolączką jest brak supportu figurek - i wiem, że jest to raczej nie do przeskoczenia. Ale ostatnio rozmawiałem z kolegą który gra w wfb od lat 90tych. Niektórym z nas strasznie brakuje nowych modeli, bohaterów imiennych i całej tej pozabitewnej otoczki.
Mógłbym też ponarzekać, że czytelność rulebooka jest średnia, szczególnie pod kątem nowych graczy. Ja sobie jako tako poradzę, ale młodzież, może już niekoniecznie.
To wszystko takie moje imo. Możecie się z tym zgadzać lub nie, ale mojej mordy na turniejach nie przestaniecie widywać
Balance nie oznacza, że raz coś będzie równe i zamrozimy coś na 3lata....idąc tym tokiem myślenia ustalmy, że wszyscy mogą używać tylko 1 armii i grają tylko na swordmanach. Bedzie totalny balance.
zobaczcie na WOWa...co 2-3mce są zmiany w skillach ale nie jest to zwiazane z szukaniem złotego środka a do zachęcania do zmian.
zobaczcie na 8ed...w Demonach była jedna jedyna słuszna rozpiska i nikt nie grał na niczym innym...i tak to trwało i trwało....
Zmiany są konieczne by niejako wymusic elastyczność od graczy i kombinowanie. Znów przywołam swoje Demony...kiedyś plagusy były must-have a przy obecnej grze są conajmniej średnio-słabe a w ich miejsce weszły horrory i lettery...a za rok może się okazać, że demonetki są jedynie słuszne i prawilne...
Zmiany nie można postrzegać tylko w negatywie, chociaż rozumiem oburzenie ludzi który mieli przez chwilę przepotężną zabawkę i jej to osłabili...
zobaczcie na WOWa...co 2-3mce są zmiany w skillach ale nie jest to zwiazane z szukaniem złotego środka a do zachęcania do zmian.
zobaczcie na 8ed...w Demonach była jedna jedyna słuszna rozpiska i nikt nie grał na niczym innym...i tak to trwało i trwało....
Zmiany są konieczne by niejako wymusic elastyczność od graczy i kombinowanie. Znów przywołam swoje Demony...kiedyś plagusy były must-have a przy obecnej grze są conajmniej średnio-słabe a w ich miejsce weszły horrory i lettery...a za rok może się okazać, że demonetki są jedynie słuszne i prawilne...
Zmiany nie można postrzegać tylko w negatywie, chociaż rozumiem oburzenie ludzi który mieli przez chwilę przepotężną zabawkę i jej to osłabili...
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
W ID i WDG nic nie straciło AP (poza spalaniem, które straciło AP już wcześniej).
Odnośnie freeze wg mnie jakis freeze powinien byc, ale nie za długi (moze 2 lata?) Bo o ile grający regularnie ogarniaja zmiany itp, o tyle gracze grajacy sporadyczniej (1 bitwa / 2 msc) mogą sie zniechęcić ciaglymi zmianami. Tak mi sie wydaje, sam osobiscie chcialbym taki freeze na 2 lata zeby sie porzadnie ograc. A poza tym, jeżeli zmiany beda zbyt czeste, przestaną budzic takie emocje. Bo i tak nie trzeba bedzie sie do nich przyzwyczajać, bo zaraz to sie zmieni
Jednak... zmiany w AB uniemożliwiają praktycznie ich wydanie drukiem. Może by rozważyć, zrobienie AB 'corowego' i dodatkowo list turniejowych?
Gracze umawiają się, czy będą tłukli się na corach, czy na ostatniej aktualnej wersji. Szczerze mówiąc zmiany co pół roku są cool jak ktoś ma 10k punktów w gablotce. Jak ktoś walczy by zebrać 4500 i mu nagle zmieniają rozmiary oddziałów to bywa to nieco deprymujące.
Gracze umawiają się, czy będą tłukli się na corach, czy na ostatniej aktualnej wersji. Szczerze mówiąc zmiany co pół roku są cool jak ktoś ma 10k punktów w gablotce. Jak ktoś walczy by zebrać 4500 i mu nagle zmieniają rozmiary oddziałów to bywa to nieco deprymujące.
IMO zbyt często. Gracz ma koncepcję, chce na niej pograć trochę, a po paru miesiącach znowu wywraca mu się do góry nogami. A jeżeli nie wywraca się do góry nogami, to nastaje pytanie: czy jest sens robić zmiany które niewiele wnoszą?JarekK pisze:@magnus - dlatego właśnie będą freezować Rulebooka, zmiany w armiach co kilka miesięcy są zbyt potrzebne i za dobrze napędzają społeczność, żeby je freezować.
- Offspringman
- Kretozord
- Posty: 1670
- Lokalizacja: Czarne Wrony W-wa
raz na max pół roku byłoby ok. i na pewno nie przed większymi turniejami.
wiadomo, że nikt nie chciałbym zmian przykładowo na 2 tygodnie przed dmp.
wiadomo, że nikt nie chciałbym zmian przykładowo na 2 tygodnie przed dmp.
Ej ludzie ale twórcy 9age mówią wprost, grajcie na 1.3. Od maja (?) żadnych zmian.
A wersja beta wypuszczona, ale będzie się często zmieniać i dopiero w czerwcu wyjdzie 2.0 pełne. DMP żaden wyznancznik, oni się etc tylko sugerują.
Czyli coby nie było rok stabilizacji jest, tylko ludzie nie chcą grać w to co w miarę stabilne tylko ciągnie ich do bety w której są częste zmiany po czym narzekają na częste zmiany?
A wersja beta wypuszczona, ale będzie się często zmieniać i dopiero w czerwcu wyjdzie 2.0 pełne. DMP żaden wyznancznik, oni się etc tylko sugerują.
Czyli coby nie było rok stabilizacji jest, tylko ludzie nie chcą grać w to co w miarę stabilne tylko ciągnie ich do bety w której są częste zmiany po czym narzekają na częste zmiany?