T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja
Re: T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja
Tu nie chodzi, o armie, polityczne poglądy, czy animozje. To forum jest publiczne, mamy zasady, a ich interpretacja należy od gremium modelatorsko-administratorskiego. Jeśli coś narusza zasady, to jest wycinane. Mamy tu graczy w różnym wieku, tak więc za młodych trzeba strzec przed czymś czego oglądać nie powinni, a od starszych wymagać podstawowej kultury i jakiegoś minimum empatii. Nikt tu nie cenzuruje wypowiedzi, ani nie przeinacza ich sensu, także nie można mówić o nadużyciach.
Wracając do tematu:
Zastanawia mnie co stoi za takimi nerfami cosmologii. Rozumiem, że pocisk 2d6s4ap3 był za mocny, ale obecnie jest słabiutki na opancerzone modele. Przy 2+ save i taf 3 statystycznie daje mniej niż 1,5 wounda. Na modele z regeną czy wardem też użyteczność mocno spadła.
Snajpera od której są wardy i regeny też mocno straciła.
Jakieś spelle się jeszcze zmieniły?
EDIT: https://www.the-ninth-age.com/index.php ... /&pageNo=1
Opis "współpracy" przy HbE.
Wracając do tematu:
Zastanawia mnie co stoi za takimi nerfami cosmologii. Rozumiem, że pocisk 2d6s4ap3 był za mocny, ale obecnie jest słabiutki na opancerzone modele. Przy 2+ save i taf 3 statystycznie daje mniej niż 1,5 wounda. Na modele z regeną czy wardem też użyteczność mocno spadła.
Snajpera od której są wardy i regeny też mocno straciła.
Jakieś spelle się jeszcze zmieniły?
EDIT: https://www.the-ninth-age.com/index.php ... /&pageNo=1
Opis "współpracy" przy HbE.
Nowy pocisk jest po prostu śmieszny. Plus nerf snajperki. Odebrano mi smak życia.
JarekK pisze:...
@Jarku: Ty jesteś najmłodszym uczestnikiem naszej społeczności (z tego co się orientuje). Jakoś nie wyobrażam sobie 10 latka grającego w pacynki (no chyba że elfami...).
Jeśli chodzi o interpretacje to wypadałoby mieć jakiekolwiek podstawy do tego a łatwo udowodniłem, że wspomniane punkty to mocne nadużycie. Nota bene kolejne wpisy potwierdzają, że tylko wąska grupa "trzymająca władzę" interpretuje to inaczej niż jako po prostu naśmiewanie się z płaczów graczy.
Idąc dalej Waszym tokiem myślenia to jak zadeklaruję się jako gracz Nurgla to zaraz zostanę oskarżony o obrazę uczuć religijnych elfów....
DYSTANS ZALECANY! ewentualnie:
-
- Chuck Norris
- Posty: 531
Raczej Tzeentcha
Ostatnio zmieniony 17 lut 2018, o 21:36 przez AndrzejAndrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
Tirit pisze:- Ty jesteś najmłodszym uczestnikiem naszej społeczności
- udowodniłem
- tylko wąska grupa "trzymająca władzę"
Nigdy tak nie było i nie jest. SpokojnieJimMorr pisze:Proszę tylko nie zróbcie z tego miejsca szkółki niedzielnej a'la oficjalne forum T9A gdzie nawet demonice rozpusty chodzą w stanikach a posty z trzema wesołymi krasnoludami w łaźni czy muzyką Alestorm są kasowane jako obrażające uczucia...
Prawie się popłakałem Niestety, najczęściej typowi "Social Justice Warriors" mają najbardziej rozbudowaną wyobraźnię, jeśli chodzi o rasizm.lwieserce85 pisze:viewtopic.php?f=9&t=49053&start=0 taak mi sie przypomniala podobna sytuacja sprzed kilku lat.
Po ostatnich mailach dochodzę do wniosku, że T9A i wrażliwość tamtejszych moderatorów, to nie jest przypadek odosobniony.
Jeśli chodzi o Cosmo... nie sądzicie jednak, że posiadanie na jednej karcie dwóch pocisków - jeden kasujący sejwy, drugi przebijający się przez wardy, to nie było zbyt przegięte?
- lwieserce85
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3082
- Lokalizacja: Czarne Wrony Sochaczew
Ciesze sie ze poprawilem ci nastrój...ten watek jest ewidentnym przykladm tego ze poprawnosc polityczna moze obrocic sie przeciw jej obrońcom:)Blaesus pisze:Prawie się popłakałem Niestety, najczęściej typowi "Social Justice Warriors" mają najbardziej rozbudowaną wyobraźnię, jeśli chodzi o rasizm.lwieserce85 pisze:viewtopic.php?f=9&t=49053&start=0 taak mi sie przypomniala podobna sytuacja sprzed kilku lat.
Po ostatnich mailach dochodzę do wniosku, że T9A i wrażliwość tamtejszych moderatorów, to nie jest przypadek odosobniony.
Jeśli chodzi o Cosmo... nie sądzicie jednak, że posiadanie na jednej karcie dwóch pocisków - jeden kasujący sejwy, drugi przebijający się przez wardy, to nie było zbyt przegięte?
Wracajac do cosmo...ciesze sie ze znerfili te domene..o ile jeszcze snajperke mozna bylo przebolec bo wygranie nia bitwy zalezalo od tego jak sie jej użylo to juz pocisk zdejmujacy save i regeneracje byl zbyt opp i nalezalo go w moim przekonaniu znerfic.szkoda ze nikt nie pomyslal nad zmiana w komecie ktora tez. Jest prze...nym czarem zmieniajacym przebieg bitwy o 180°.... magia powinna byc raczej przeszkadzajka i pomoca a nie glwnym elementem nacisku na przeciwnika(mowie to jako gracz kozystajacy ze slana na wypasie wartym 900pkt)
6+4+1=15
Nowy wymiar matematyki
a ja się nie zgadzam, skoro ktoś swoją strategię opiera w rozpie o konkretną fazę, a potem to ładnie zagra w sferze taktyki to ok, niech ma z tego spore korzyści. Jej każda armia ma coś co jest mocne. Skupmy się w tym by armie nie miały przewagi w każdej fazie(magia/strzał/walka w ramach autowin'a) ale dajmy możlwość(oczywiście w ramach frakcji i bulidów) sytej dominacji w jednej sferze. Mocna magia jest ok, ale odpowiednio okupiona fazą np. walki. Syta magia ofensywna=dobre jednostki defensywne, ale słabe w oddawaniu strat przeciwnikowi. Nie demonizujcie faz. To promuje rozpy ofensywne z magią wspierającą. A gdzie opcja armii defensywno-gejowski-partyzanckich z trudniejszym combatem, scoringami, ale za to z mocniejszym strzałem i magią.
Dla mnie paradoksalnie ofens powinien mieć dostęp tylko do magi wpierającej w walce i być "stabilniejszy" defens poprzez swoja mobilność i strzał oraz magię obrażeniową powinien być upośledzony na stabilnośco scoringów i walce. Albo się rozpychasz albo kontrujesz. Albo idzie w zwarcie albo go unikasz i zdajesz spore straty na odległość.
Kwestia lorów dla armii/lub ich bulidów. Aria ofensywna ma iść, gwałcić, najeżdżać i bostować się z magii, zajmowac objektiwy. Defens ma niszczyć na odległość jak może, unikać walki i objektiwy zajmować w 5-6turze. Czary powinny być może droższe ale te ofensywne mają być niszczycielskie. Armia ma być tak zbudowana że albo idzie i magia pomaga jej w walce, albo się broni i magia niszczy wroga i pomaga go wymanewrować. Tutaj prędzej była kwestia lorów i ich dostępności nie pod względem armii, a jej bulidów(lub zrobienie z armii jedynego słusznego bulidu/dwóch ale opartych na tym samym schemacie)
paradoks gdy armia miała ofensywne jednostki mocne i magię bostującą, oraz ofensywną. Mogła stać i mieć w uj dorba kontrę. Lub iść, omieść śmieci/nadszarpnąć defens oraz zbostować się w walce.
tak dla przykładu armie z herosa 3(oczywiście są spaczenia wiadomo ale chodzi o koncept sam-->wedug mnie):
a.) armie dobre w defensie+magia to wspierająca --> cytadela(czary do defensa, nekropolia(wskrzenie)
b.) ofensywne twierdzia, inferno (magia wspierająca dodatkowo atak, walkę)
c.) defensy magiczne (forteca) magia ofensywna, jednostki takie o
d.) armie kombinowano-defens LOCH, mobilne jednostki, magia która mogła pomagać taktycznie i zadawać obrażenia
oczywiście to tylko tak luźne przemyślanie, były komba itp. ale wiecie o co kaman. Ofens się z magii bostuje ale nie ma za bardzo strzału, defens wali z strzału i wali ofens magię, kombinowana ma opcję kontroli pola bitwy i zabawy z przeciwnikiem. Tutaj nawet lepsze by było usunięcie tych lorów a jak na herosy dodaie 4 lorwó na żywioły i konkretne czary które mogą mogą mieć i konkretne domeny żywiołowe dane armie(lub ich bulidy) .
Dla mnie paradoksalnie ofens powinien mieć dostęp tylko do magi wpierającej w walce i być "stabilniejszy" defens poprzez swoja mobilność i strzał oraz magię obrażeniową powinien być upośledzony na stabilnośco scoringów i walce. Albo się rozpychasz albo kontrujesz. Albo idzie w zwarcie albo go unikasz i zdajesz spore straty na odległość.
Kwestia lorów dla armii/lub ich bulidów. Aria ofensywna ma iść, gwałcić, najeżdżać i bostować się z magii, zajmowac objektiwy. Defens ma niszczyć na odległość jak może, unikać walki i objektiwy zajmować w 5-6turze. Czary powinny być może droższe ale te ofensywne mają być niszczycielskie. Armia ma być tak zbudowana że albo idzie i magia pomaga jej w walce, albo się broni i magia niszczy wroga i pomaga go wymanewrować. Tutaj prędzej była kwestia lorów i ich dostępności nie pod względem armii, a jej bulidów(lub zrobienie z armii jedynego słusznego bulidu/dwóch ale opartych na tym samym schemacie)
paradoks gdy armia miała ofensywne jednostki mocne i magię bostującą, oraz ofensywną. Mogła stać i mieć w uj dorba kontrę. Lub iść, omieść śmieci/nadszarpnąć defens oraz zbostować się w walce.
tak dla przykładu armie z herosa 3(oczywiście są spaczenia wiadomo ale chodzi o koncept sam-->wedug mnie):
a.) armie dobre w defensie+magia to wspierająca --> cytadela(czary do defensa, nekropolia(wskrzenie)
b.) ofensywne twierdzia, inferno (magia wspierająca dodatkowo atak, walkę)
c.) defensy magiczne (forteca) magia ofensywna, jednostki takie o
d.) armie kombinowano-defens LOCH, mobilne jednostki, magia która mogła pomagać taktycznie i zadawać obrażenia
oczywiście to tylko tak luźne przemyślanie, były komba itp. ale wiecie o co kaman. Ofens się z magii bostuje ale nie ma za bardzo strzału, defens wali z strzału i wali ofens magię, kombinowana ma opcję kontroli pola bitwy i zabawy z przeciwnikiem. Tutaj nawet lepsze by było usunięcie tych lorów a jak na herosy dodaie 4 lorwó na żywioły i konkretne czary które mogą mogą mieć i konkretne domeny żywiołowe dane armie(lub ich bulidy) .
Mechanika gry jest taka a nie inna.
Bez pocisków taki ofens nigdy nigdzie nie dojdzie, będę się kręcił jak kupa w przeręblu na odginaczkach aż go wystrzelają.
Jeśli będzie wystarczająco pancerny i wytrzymały, to stanie sobie na tych objectivach i będzie stał do 5-6 tury.
Generalnie obecne scenariusze mocno promują ofensywne armie.
Bez pocisków taki ofens nigdy nigdzie nie dojdzie, będę się kręcił jak kupa w przeręblu na odginaczkach aż go wystrzelają.
Jeśli będzie wystarczająco pancerny i wytrzymały, to stanie sobie na tych objectivach i będzie stał do 5-6 tury.
Generalnie obecne scenariusze mocno promują ofensywne armie.
- lwieserce85
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3082
- Lokalizacja: Czarne Wrony Sochaczew
Kazda armia mozna grac ofensywnie...
6+4+1=15
Nowy wymiar matematyki
+1medzik pisze:ale nie każdy lubi taki styl granialwieserce85 pisze:Kazda armia mozna grac ofensywnie...
Nigdy nie przekona mnie argument, ze T9A ma byc gł grą combatową, bo strzelanie jest nudne.
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Wypie*dolmy wszystko zostawmy tylko WDG i będziemy mieli sam combat