T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Re: T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja
Smacznego Dyngusa, wesołego jajka i mokrych Świąt
Moim zdaniem projekt powinien wydać booki przez Kickstarter. Bez wydrukowanych, sprzedawanych podręczników, bez kasy na promocję nigdy nie przebije się do mainstream. Jednak... Zarząd projektu nie chce na siebie brać tej odpowiedzialności. Argumentów mają kilka w rodzaju brak ludzi o odpowiednich kompetencjach, czy strach przed nadmierną komercjalizacją. Jednak chyba najważniejszy to jest niechęć wystawiania się na strzał. Tak długo jak projekt jest non-profit, non-income jest 'niewidoczny' dla GW. Jeżeli zacznie zarabiać GW może znaleźć cel.ślivek pisze:Wygląda jakbyś pisał serio to też serio ci odpiszę:
Nie ma szans w najbliższej przyszłości.
Ponieważ projekt nie chce / nie może zacząłem prace nad wydaniem BRB jako firma w oparciu o licencję T9A. Nie chcę z tego zrobić interesu życia, mam nadzieję za dużo nie dołożyć. Jeżeli przedsięwzięcie przyniesie jakiś znaczący dochód - włożę go w promocję gry, może w zakup artów, które trafią do projektu. Więcej można poczytać tutaj: https://www.the-ninth-age.com/index.php ... post954675
Chodzi o 'niewidzialność' w sensie prawnym. Korpo nie pozwie organizacji non-profit o ile taka organizacja nie narusza ewidentnie własności intelektualnej korpo np. poprzez wykorzystanie zastrzeżonych znaków towarowych. Z punktu widzenia interesów akcjonariuszy pozew wobec organizacji, która nie jest w stanie pokryć nawet kosztów sądowych jest nieracjonalny. Co innego pozew wobec organizacji z której można ściągnąć haracz...
Jimmor +1, moze sie cos ciekawego z tego urodziJimMorr pisze:Moim zdaniem projekt powinien wydać booki przez Kickstarter. Bez wydrukowanych, sprzedawanych podręczników, bez kasy na promocję nigdy nie przebije się do mainstream. Jednak... Zarząd projektu nie chce na siebie brać tej odpowiedzialności. Argumentów mają kilka w rodzaju brak ludzi o odpowiednich kompetencjach, czy strach przed nadmierną komercjalizacją. Jednak chyba najważniejszy to jest niechęć wystawiania się na strzał. Tak długo jak projekt jest non-profit, non-income jest 'niewidoczny' dla GW. Jeżeli zacznie zarabiać GW może znaleźć cel.ślivek pisze:Wygląda jakbyś pisał serio to też serio ci odpiszę:
Nie ma szans w najbliższej przyszłości.
Ponieważ projekt nie chce / nie może zacząłem prace nad wydaniem BRB jako firma w oparciu o licencję T9A. Nie chcę z tego zrobić interesu życia, mam nadzieję za dużo nie dołożyć. Jeżeli przedsięwzięcie przyniesie jakiś znaczący dochód - włożę go w promocję gry, może w zakup artów, które trafią do projektu. Więcej można poczytać tutaj: https://www.the-ninth-age.com/index.php ... post954675
We can't stop here. This is bat country.
- Loremaster
- Oszukista
- Posty: 826
Wątpię aby o to chodziło, dopóki GW zarabia na 9th Age poprzez sprzedaż figurek to nie ma żadnego interesu aby cokolwiek z tym robić. Przecież toretycznie jeden list GW i 9th Age musi się pakować.JimMorr pisze:Chodzi o 'niewidzialność' w sensie prawnym. Korpo nie pozwie organizacji non-profit o ile taka organizacja nie narusza ewidentnie własności intelektualnej korpo np. poprzez wykorzystanie zastrzeżonych znaków towarowych. Z punktu widzenia interesów akcjonariuszy pozew wobec organizacji, która nie jest w stanie pokryć nawet kosztów sądowych jest nieracjonalny. Co innego pozew wobec organizacji z której można ściągnąć haracz...
Biorac pod uwage, ze maha zarejestrowane nazwy oraz, ze na tyle nie mogli spieniezyc nazw elfow, ze zmienili je na aelfy, to musialby to byc bardzo specyficzny list i pewnie zawierac glowe konia w srodku aby oni sie zabierali
Niemniej najprawdopodobniej sie rzeczywiscie nie dowiemy tego
Niemniej najprawdopodobniej sie rzeczywiscie nie dowiemy tego
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Z drugiej strony GW znane jest z pozywania ludzi, jak np. Hogartha o nazwę książki "Spots the Space Marine" - niejednokrotnie czytałem określenie "trademark bully" w stosunku do tej firmy.Loremaster pisze:Wątpię aby o to chodziło, dopóki GW zarabia na 9th Age poprzez sprzedaż figurek to nie ma żadnego interesu aby cokolwiek z tym robić. Przecież toretycznie jeden list GW i 9th Age musi się pakować.JimMorr pisze:Chodzi o 'niewidzialność' w sensie prawnym. Korpo nie pozwie organizacji non-profit o ile taka organizacja nie narusza ewidentnie własności intelektualnej korpo np. poprzez wykorzystanie zastrzeżonych znaków towarowych. Z punktu widzenia interesów akcjonariuszy pozew wobec organizacji, która nie jest w stanie pokryć nawet kosztów sądowych jest nieracjonalny. Co innego pozew wobec organizacji z której można ściągnąć haracz...
Co do GW i 9tki to w tym roku organizatorzy Adepticonu odwołali wszystkie eventy T9A (powody ponoć jakieś podali typu brak miejsca i blatów/bazy terenowej) ale większość ludzi i tak wiedzieli że to ściema. od zeszłego roku GW znów zaczęła wspierać scenę turniejową i mocno angażować się w tego typu eventy. Przypadek?
- Loremaster
- Oszukista
- Posty: 826
Zgoda, ale to narusza bezpośrednio ich IP i jego odbiór taka książka a tego GW zawsze pilnuje i pilonowało.
Shino, chodzi o coś zupełnie innego - 9th Age po prostu nie stać by było na proces z GW i nikt by na takie ryzyko przy projekcie non-profit się nie zgodził raczej kto by zapłacił ogromne pieniądze prawnikom za chociaż odpowiedź na taki list ?
GW pozmieniało nazwy aby miec pełną kontrolę nad IP, co nie znaczy że nie mieliby możliwości naruszenia ich praw przez 9th Age. To są dwie oddzielne kwestie, zresztą wątpię aby ktokolwiek poszedł z GW na wojnę i ryzykował pieniędzmi których nie ma. Projekt by przestał istnieć po prostu.
Adepticon to Adepticon mają więcej do zyskania na współpracy z GW niż z 9th Age, ich prezentacje przyciągają uwagę z całego świata. Poodbnie inne eventy, sklepy itd jak GW będzie chciało to po prostu to zablokuje i osobiście nie widzę w tym nic nagannego, to tak jakby ktoś się dziwił że na imprezie sponsorowanej i istniejącej w mniejszym czy większym zakresie przez Nike zabronione byłoby przychodzenie w sprzęcie np. New Balance.
Shino, chodzi o coś zupełnie innego - 9th Age po prostu nie stać by było na proces z GW i nikt by na takie ryzyko przy projekcie non-profit się nie zgodził raczej kto by zapłacił ogromne pieniądze prawnikom za chociaż odpowiedź na taki list ?
GW pozmieniało nazwy aby miec pełną kontrolę nad IP, co nie znaczy że nie mieliby możliwości naruszenia ich praw przez 9th Age. To są dwie oddzielne kwestie, zresztą wątpię aby ktokolwiek poszedł z GW na wojnę i ryzykował pieniędzmi których nie ma. Projekt by przestał istnieć po prostu.
Adepticon to Adepticon mają więcej do zyskania na współpracy z GW niż z 9th Age, ich prezentacje przyciągają uwagę z całego świata. Poodbnie inne eventy, sklepy itd jak GW będzie chciało to po prostu to zablokuje i osobiście nie widzę w tym nic nagannego, to tak jakby ktoś się dziwił że na imprezie sponsorowanej i istniejącej w mniejszym czy większym zakresie przez Nike zabronione byłoby przychodzenie w sprzęcie np. New Balance.
Dla mnie blokada 9ki na Adepticonie jest dowodem na to, że system urósł za bardzo by 'mainstream' mógł go dalej ignorować. By system wrócił na Adepticon ktoś by musiał wykupić stoisko w imieniu 9ki. Jeżeli system będzie reprezentowany przez regularnego wystawcę z imprezami pewnie nie będzie problemu.
Ale by to się stało odzew na crowdfunding musiałby z 10-krotnie przekroczyć moje optymistyczne szacunki...
Ale by to się stało odzew na crowdfunding musiałby z 10-krotnie przekroczyć moje optymistyczne szacunki...
- Loremaster
- Oszukista
- Posty: 826
Tak - tylko w momencie kiedy to przestanie być non-profit to GW może zaorać do ziemi 9th Age. Bo nikt nie podejmie ryzyka procesu i to może być powód dla którego nikt się tym nie zainteresował z tej strony.JimMorr pisze:Dla mnie blokada 9ki na Adepticonie jest dowodem na to, że system urósł za bardzo by 'mainstream' mógł go dalej ignorować. By system wrócił na Adepticon ktoś by musiał wykupić stoisko w imieniu 9ki. Jeżeli system będzie reprezentowany przez regularnego wystawcę z imprezami pewnie nie będzie problemu.
Ale by to się stało odzew na crowdfunding musiałby z 10-krotnie przekroczyć moje optymistyczne szacunki...
System i projekt pozostanie non-profit. Podstawowy Rulebook zostanie wydany w oparciu o licencję systemu przez specjalnie w tym celu powołane wydawnictwo. GW może spróbować zaorać wyłącznie wydawnictwo... co wcale nie będzie łatwe ponieważ wydany zostanie tylko BRB, który w wersji 2.0 ma z WFB mniej wspólnego niż systemy Warlorda z Warmasterem.
- lwieserce85
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3082
- Lokalizacja: Czarne Wrony Sochaczew
Ciekawe jak zareagowalo by srodowisko 9th age gdyby-teoretyzujac- GW weszlo w kontakt z tworcami 9th age i przyznalo sie do bledu z usmiercaniwm warhammera proponujac jednocześnie szeroko zakrojona wspolprace w zamian za prawa do licencji 9th age i zmiane nazwy na wfb ed 9?
6+4+1=15
Nowy wymiar matematyki
lwieserce85 pisze:Ciekawe jak zareagowalo by srodowisko 9th age gdyby-teoretyzujac- GW weszlo w kontakt z tworcami 9th age i przyznalo sie do bledu z usmiercaniwm warhammera proponujac jednocześnie szeroko zakrojona wspolprace w zamian za prawa do licencji 9th age i zmiane nazwy na wfb ed 9?
Mówi się trudno i idzie się dalej ...
- lwieserce85
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3082
- Lokalizacja: Czarne Wrony Sochaczew
Eltharion...coz ma znaczyc ten mem gdyż nie rozumiem przesłania
6+4+1=15
Nowy wymiar matematyki
Dlaczego? Przeciez to są już inne gryLoremaster pisze:Przecież toretycznie jeden list GW i 9th Age musi się pakować.