Hearthstone
Moderator: Zaklinacz Kostek
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Gnomsferatu usuwa z talii, nie z ręki . I bywa czasami trochę obusiecznym mieczem, bo czasami palimy coś mało istotnego i tylko przyspieszamy przeciwnikowi dobranie dobrych kart. Z drugiej strony na YT są całe kompilacje momentów jak ten mały wampir zjada jakąś kluczową kartę i następuje rage qiut .
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Czemu przyspieszasz, skoro za zniszczono nie idzie nowa? ;P
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Bo jak ktoś ma 5 kartę od góry jakąś bardzo ciekawą, a Gnomsferatu zje 4, która jest plewą, albo po prostu słabszą kartą, to ta lepsza wpadnie szybciej na rękę. Jest to kwestia tylko jednego dobrania karty szybciej, ale to jest gra, w której taka sytuacja może dużo zmienić.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Bo drugi gracz ma jedną kartę mniej do dociągnięcia. Jeśli jakiś kluczowy elemet talii ( powiedzmy, Malygos ) jest czwartą kartą w talii i użyjesz gnomki, to teraz będzie trzecią, co umożliwi uzbieranie całego komba turę szybciej i może potencjalnie kosztować zwycięstwo. Jest to oczywiście trochę gdybanie, ale raz na jakiś czas będzie miało przełożenie na wynik partii.
Ale dość już o paleniu kart, wiedźmi las nadszedł !
Otwierałem łącznie równiutko 100 paczek - 93 kupione + 7 z nagród za questy i logowanie przy premierze. Mógłbym 102, ale nie chciałem sobie psuć okrągłej liczby, więc kupiłem jeszcze wczoraj dwie paczki do przedwiecznych bogów - i tak gram tylko w dziczy ( choć wybiorę się po alternatywnego druida ), plus trzeba się pożegnać z tym fajnym dodatkiem ( prawie idealnym gdyby nie ten kretyński yogg )
Rezultaty ? Trochę posucha w legendach, ale epikami to obsypało jak głupie
Legendy - 6 - Książę Liam (Neisson ), Emeriss, Darius ( moja pierwsza legenda do woja w historii ), złota hrabina ashmore , kameleos, plus shudderwork jako darmówka
Epiki - 18 - rat trap x4 , worgen abomination, toxmorger x2, deathweb x2, bankier, town crier, viwid nightmare, muck hunter, totem cruncher, katedralny gargulec, koszmarny amalagam, bogshaper, laleczka voodoo
Otwierałem też 15 paczek z innych dodatków pozbieranych przy okazji niedawnego eventu . Tam też były fajne niespodzianki - z legend trafiłem złotą Alannę, Gromasza ( dwie pierwsze legendy do woja tego samego dnia ) oraz spaczonego wyżera, a z epików alkoitę zmierzchu, bestialski gniew i objęcia cieni.
Łącznie zyskałem trochę ponad sześć tysięcy pyłu - 2820 z 359 nadmiarowych kart, plus 1400 za karty rotujące do HoF-u, plus jeszcze 1800 za niepotrzebne białe i niebieskie złotka. No ładnie, dodatek ledwo się zaczyna, a ja już mam materiał na 4, 5 a może nawet 6 kolejnych legend ....
Ale dość już o paleniu kart, wiedźmi las nadszedł !
Otwierałem łącznie równiutko 100 paczek - 93 kupione + 7 z nagród za questy i logowanie przy premierze. Mógłbym 102, ale nie chciałem sobie psuć okrągłej liczby, więc kupiłem jeszcze wczoraj dwie paczki do przedwiecznych bogów - i tak gram tylko w dziczy ( choć wybiorę się po alternatywnego druida ), plus trzeba się pożegnać z tym fajnym dodatkiem ( prawie idealnym gdyby nie ten kretyński yogg )
Rezultaty ? Trochę posucha w legendach, ale epikami to obsypało jak głupie
Legendy - 6 - Książę Liam (Neisson ), Emeriss, Darius ( moja pierwsza legenda do woja w historii ), złota hrabina ashmore , kameleos, plus shudderwork jako darmówka
Epiki - 18 - rat trap x4 , worgen abomination, toxmorger x2, deathweb x2, bankier, town crier, viwid nightmare, muck hunter, totem cruncher, katedralny gargulec, koszmarny amalagam, bogshaper, laleczka voodoo
Otwierałem też 15 paczek z innych dodatków pozbieranych przy okazji niedawnego eventu . Tam też były fajne niespodzianki - z legend trafiłem złotą Alannę, Gromasza ( dwie pierwsze legendy do woja tego samego dnia ) oraz spaczonego wyżera, a z epików alkoitę zmierzchu, bestialski gniew i objęcia cieni.
Łącznie zyskałem trochę ponad sześć tysięcy pyłu - 2820 z 359 nadmiarowych kart, plus 1400 za karty rotujące do HoF-u, plus jeszcze 1800 za niepotrzebne białe i niebieskie złotka. No ładnie, dodatek ledwo się zaczyna, a ja już mam materiał na 4, 5 a może nawet 6 kolejnych legend ....
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
120 paczek 6 legend - jaj nie urywa...
Oglądałem wczoraj co grajo prosi. Meme deck działa? WTF
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Gram obecnie na OTK shamanie , ale to jest powalony i skuteczne , ze tez ludzie takie deki wymyslaja.
Ta legenda bohaterszamana spoko?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
41 paczek i 4 legendy - całkiem nieźle, choć dupy nie urywają. Pograłem trochę i widać, że Dreszczołak to totalne op. Zabija bez problemu i nie ma na to żadnej rady. Totalnie chora karta. Nie widzę żadnego przeciwdziałania na jej kombinację ze stworem zadającym 3 obrażenia bohaterowi z okrzyku bojowego. Idę grać w Gwinta, póki takie cuś robi karierę w HSie...
17 gier i 14 przeciwko szamanowi - fuj.....
17 gier i 14 przeciwko szamanowi - fuj.....
smiejagreg pisze:41 paczek i 4 legendy - całkiem nieźle, choć dupy nie urywają. Pograłem trochę i widać, że Dreszczołak to totalne op. Zabija bez problemu i nie ma na to żadnej rady. Totalnie chora karta. Nie widzę żadnego przeciwdziałania na jej kombinację ze stworem zadającym 3 obrażenia bohaterowi z okrzyku bojowego. Idę grać w Gwinta, póki takie cuś robi karierę w HSie...
17 gier i 14 przeciwko szamanowi - fuj.....
Przesadzasz.... Jak zwykle Greg. Zobacz jakie ten deck ma win ration w wysokiej legendzie - 44,5% - jakos slabo w porownaniu do slawnego secretladina
Grywam nim i nie dostaniesz Dreszczołaka (a miałem już 3 gry gdzie był w ostatnich 3-4 kartach) co sprawiło, że zwyczajnie nie zdążyłem, bo removale też się kiedyś kończą.
Dokładnie, ten deck jest strasznie powolny i wymaga zagrywania odpowiednich kart w odpowiedniej kolejności, a czasem Ci to nie siądzie na ręce. Póki co nie mam z nim problemów, win ratio na plus (bujam się tak gdzieś w okolicach 12 rangi).
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Akurat jak z nim grałem to baardzo często wszystko w nim szło akuratnie i dosyć szybko zaczął mi dowalać. Nie analizowałem zbytnio tego na dłuższą metę, po prostu wkurzający był mocno... Ten smoczur łowcy to chyba niegrywalny... Co myślicie?