14 miejsc wonlych [Master] TMS na Comiconie - 21-22 04-18
Re: 14 miejsc wonlych [Master] TMS na Comiconie - 21-22 04-1
Gasior lobuzie udalo Ci sie jeszcze odbic Fajnie bylo wpasc i zbic pione ze stara gwardia przy okazji Comic Conu
Muszę przyznać, że pomimo tych kilku niedociągnięć organizacyjnych to takie połączenie konwentu z WFB wyszło po prostu zajebiście. Trafiłem na mega ludzi, same pozytywne i bezspinowe bitwy. Do tego masa atrakcji spoza samego turnieju, atmosfera, klimat Comiconu, palce lizać. Jakby się udało za rok, to wchodzę w ciemno
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Dzięki za turniej. Super bitewki miałem, choć miejscówka pozostawia wiele do życzenia. Koncert w niedzielę zasponsorował mi ból głowy do wieczora, a cosplayerki nie były tego warte
Tak czy inaczej fajnie się zobaczyć, dzięki za organizację i za podwózkę dla Rafixa i Silla.
Tak czy inaczej fajnie się zobaczyć, dzięki za organizację i za podwózkę dla Rafixa i Silla.
Tak, schowałem się w rogu sali i przeglądałem figsy dopiero w czasie ostatniej bitwy mnie nie znaleźli.
Jakiś nie farcik mam, zdjęcia będą, ale niestety karta mi padł drugiego dnia, i straciłem te zdjęcia (na szczęście miałem drugą) wiec zdjęcia będą. A jeszcze wtrysk mi poszedł w aucie więc, dopiero jak wrócę to je wrzucę.
Dzięki wszystkim za przybycie!
Jeśli będzie wola, to na następny upewnimy się by nie sąsiadować z sceną!
Gratulacje zwycięzcą
Dziękuje Drobnym wałeczka, bez nich turniej by sie nie odbył. Oraz wielkie podziękowania Kalesonerowi za doradztwo.
Jakiś nie farcik mam, zdjęcia będą, ale niestety karta mi padł drugiego dnia, i straciłem te zdjęcia (na szczęście miałem drugą) wiec zdjęcia będą. A jeszcze wtrysk mi poszedł w aucie więc, dopiero jak wrócę to je wrzucę.
Dzięki wszystkim za przybycie!
Jeśli będzie wola, to na następny upewnimy się by nie sąsiadować z sceną!
Gratulacje zwycięzcą
Dziękuje Drobnym wałeczka, bez nich turniej by sie nie odbył. Oraz wielkie podziękowania Kalesonerowi za doradztwo.
- Dancaarkiiel
- Falubaz
- Posty: 1052
Miejsce faktycznie odrobinę niefortunne, hałas był irytujący. Niemniej turniej całościowo był bardzo pozytywny 10/10. :'-D
Pierwsze koty za płoty Artur. Na pewno załapałeś bezcennego doświadczenia. Mam nadzieję, że za rok dobrze je wykorzystasz i mając więcej czasu ogarniesz temat na spokojnie i bez pudła.
Tym razem nie mogłem przyjechać, ale za rok mam nadzieję, że się uda.
Btw, czy dużo zwiedzających odwiedzało turniej? Pytali się 'co to?' itd? Jacyś starzy, zdziwieni battlowcy?
Tym razem nie mogłem przyjechać, ale za rok mam nadzieję, że się uda.
Btw, czy dużo zwiedzających odwiedzało turniej? Pytali się 'co to?' itd? Jacyś starzy, zdziwieni battlowcy?
Ale zajebiscie sie bawiłem
Fajne doświadczenie, fajny klimat, za rok bedzie tylko lepiej!
Fajnie jest w dwóch bitwach nie zdać żadnej z 14 tu regenek!
Ja z kilkoma osobami rozmawiałem, sprzedawcom w pobliskich kawiarniach tez tłumaczyłem co i jak.
W sobote duzo ludzi sie kręciło, minusem było to ze niektóre gimby bez pytania brały modele zeby pooglądać. Jedna laska zrobiła mega oczy jak jej powiedziałem ze gdyby niechcący upuściła mi Moraśkę to jest 500 w plecy
Jestem za rok!
P.s: Kołata ja spotkałem rakso.
Fajne doświadczenie, fajny klimat, za rok bedzie tylko lepiej!
Fajnie jest w dwóch bitwach nie zdać żadnej z 14 tu regenek!
Ja z kilkoma osobami rozmawiałem, sprzedawcom w pobliskich kawiarniach tez tłumaczyłem co i jak.
W sobote duzo ludzi sie kręciło, minusem było to ze niektóre gimby bez pytania brały modele zeby pooglądać. Jedna laska zrobiła mega oczy jak jej powiedziałem ze gdyby niechcący upuściła mi Moraśkę to jest 500 w plecy
Jestem za rok!
P.s: Kołata ja spotkałem rakso.
Dziękuje, że wpadliście! Było bardzo miło! Liczyliśmy na nieco większą frekwencję, ale ostatecznie wypadło nie najgorzej
Rozmawiałem z kilkoma uczestnikami turnieju i generalnie idea połączenia konwentu z turniejem Wam się podoba dlatego mam nadzieję, że spotkamy się również za rok i to w dużo liczniejszym gronie.
Zaznaczam, że w przyszłym roku turniej będzie zorganizowany TYLKO dzięki uprzejmości Drobnych Wałeczków. Gwarantuje to imprezę na dużo wyższym poziomie
Scena obok miejsca turnieju to zdecydowanie największa wada całego mastera, dlatego w przyszłym roku dopilnujemy, żeby turniej odbył się po przeciwnej stronie sali, z dala od całego zgiełku i hałasu, który generuje scena.
Rozmawiałem z kilkoma uczestnikami turnieju i generalnie idea połączenia konwentu z turniejem Wam się podoba dlatego mam nadzieję, że spotkamy się również za rok i to w dużo liczniejszym gronie.
Zaznaczam, że w przyszłym roku turniej będzie zorganizowany TYLKO dzięki uprzejmości Drobnych Wałeczków. Gwarantuje to imprezę na dużo wyższym poziomie
Scena obok miejsca turnieju to zdecydowanie największa wada całego mastera, dlatego w przyszłym roku dopilnujemy, żeby turniej odbył się po przeciwnej stronie sali, z dala od całego zgiełku i hałasu, który generuje scena.
- Dancaarkiiel
- Falubaz
- Posty: 1052
Gapiów zauważyłem, zarówno obserwujących gdzieś zza barierek jak i tych chodzących między stołami, kilka osób się odezwało.Kołata pisze:[...]
Btw, czy dużo zwiedzających odwiedzało turniej? Pytali się 'co to?' itd? Jacyś starzy, zdziwieni battlowcy?
Jeden nawet rozlał piwsko pod stołem x))
Pierwszego dnia to chyba sobie zrobili przemarsz przez miejsce gdzie graliśmy, bo dosłownie łazili z każdej strony stołu.
Drugiego dnia było nieporównywanie mniej ludzi, co nie znaczy że było cicho- koncert.
Fajny turniej, fajna zabawa, miłe pogaduchy z Barbarą, trochę upolowanych komiksów
Drugiego dnia było nieporównywanie mniej ludzi, co nie znaczy że było cicho- koncert.
Fajny turniej, fajna zabawa, miłe pogaduchy z Barbarą, trochę upolowanych komiksów
Turniej imo się udał, scena faktycznie za dużo hałasu robiła. Mimo to dobrze się bawiłem, super turniej, dzięki przeciwnikom za spoko bitwy. Oprócz klopsowi. Odebrał mi smak życia.
No ale dal Ci smak klopsa.Ciara pisze:Turniej imo się udał, scena faktycznie za dużo hałasu robiła. Mimo to dobrze się bawiłem, super turniej, dzięki przeciwnikom za spoko bitwy. Oprócz klopsowi. Odebrał mi smak życia.
Nowy baton "Smak Klopsa"Bobson pisze:No ale dal Ci smak klopsa.Ciara pisze:Turniej imo się udał, scena faktycznie za dużo hałasu robiła. Mimo to dobrze się bawiłem, super turniej, dzięki przeciwnikom za spoko bitwy. Oprócz klopsowi. Odebrał mi smak życia.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
BUhahaahaaa Bobson rozbawiłeś mnie do łez.Bobson pisze:No ale dal Ci smak klopsa.Ciara pisze:Turniej imo się udał, scena faktycznie za dużo hałasu robiła. Mimo to dobrze się bawiłem, super turniej, dzięki przeciwnikom za spoko bitwy. Oprócz klopsowi. Odebrał mi smak życia.
"Smak Klopsa" przejdzie do kanonu moich odzywek gier bitewnych.
Co do turnieju.
Comicon fajna sprawa. Jedyny problem to umiejscowienie naszych zabaw na wprost sceny.
Myślę, że główny konkurs CoŚpleJA tuż za naszym ogródkiem był również powodem tabunu ludzi łażących dookoła stołu w sobotę.
Nasze barierki ograniczały ilość miejsca dla fanów przebierańców.
Od samego rana hałas był nieznośny.
Zdecydowanie zniszczył mi drugą grę, gdzie w jedną turę z solidnej wygranej, na którą się zapowiadało.
Przegrałem do 8. Moje ruchy były "genialne" i kości też "pomogły".
Trzecią grę zagrałem w 1 minutę ustalając z przeciwnikiem remis.
Łeb nam rozsadzało od hałasu.
Teraz podziękowania dla Kanadiana i Drobnych wałeczków za fajny turniej.
Nie łamcie się za rok będzie lepiej i na mnie możecie liczyć.
Dziękuję również, moim przeciwnikom za fajne gierki, pogadanki o taktykach, rozpach, błędach itp.
Doświadczenie sporo kosztowało! Zobaczymy co będzie za rok.Kołata pisze:Pierwsze koty za płoty Artur. Na pewno załapałeś bezcennego doświadczenia. Mam nadzieję, że za rok dobrze je wykorzystasz i mając więcej czasu ogarniesz temat na spokojnie i bez pudła.
Tym razem nie mogłem przyjechać, ale za rok mam nadzieję, że się uda.
Btw, czy dużo zwiedzających odwiedzało turniej? Pytali się 'co to?' itd? Jacyś starzy, zdziwieni battlowcy?
Do mnie podeszło co najmniej kilkanaście osób które miały figurki, byli zaskoczeni że mogą grać w "Warhamera", cześć osób przeciskających się między stołami byli kierowani przez mnie aby sobie zobaczyli jak się gra w T9A.
"Może zawierać śladowe ilości zrezygnowania i wkurwienia"Laik pisze:Nowy baton "Smak Klopsa"Bobson pisze:No ale dal Ci smak klopsa.Ciara pisze:Turniej imo się udał, scena faktycznie za dużo hałasu robiła. Mimo to dobrze się bawiłem, super turniej, dzięki przeciwnikom za spoko bitwy. Oprócz klopsowi. Odebrał mi smak życia.
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.