Hehe W GoT grywam chyba z 15 lat już i w pierwszej edycji kart nie było. Niestety tamtą wersję mi skradziono a gdy kupiłem drugą edycję i okazało się, że karty bitew to tylko opcjonalny wariant, od razu poszły do kosza, przy jednogłośnym aplauzie wszystkich z którymi wówczas w GoT grałemGrałem oczywiście w Grę o Tron - i zawsze używałem wariantu z losami bitwy (karty)...
Fajna relacja Z Twojego bloga wiem,że tych niszowych bitewniaków jest masa, ale nie pomyślałbym, że aż tyle pojawi się równocześnie w jednym miejscu!