ETC 2018
Moderator: swieta_barbara
Re: ETC 2018
To już było dyskutowane. Nie wyrzucamy swoich za burtę.
Bardzo słusznie. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo nie o to chodzi.Furion pisze:To już było dyskutowane. Nie wyrzucamy swoich za burtę.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Fryderyk to jest ten koleś z Herford od tych 200 mat wyspa skarbów z playmaty.pl?swieta_barbara pisze:Fryderyk spakował swoje makiety
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Tak, to ten. Tyle że chyba nie byłeś w Herford.esgaroth pisze:Fryderyk to jest ten koleś z Herford od tych 200 mat wyspa skarbów z playmaty.pl?swieta_barbara pisze:Fryderyk spakował swoje makiety
nie, nie byłem, tak tylko podpytuje, oni to jakimś klubem zrobili składkę czy koleś ot tak kupił sobie 100 mat? xD
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
On robi te turnieje z 5 lat. Stopniowo kupili, np. 2 lata temu nie na każdy stół mieli.
Przypomnienie sobie passów do tego konta trochę mi zajęło, ale miałem taką potrzebę napisania tego posta, że w końcu się udało
Po pierwsze gratulacje chłopaki za świetną grę. Pokazaliście zajebistego skilla. Co roku, mimo, że nic się nie znam na 9th Age, na bieżąco czytam wszystkie doniesienia o ETC, nie inaczej było tym razem, świetnie było sobie pokibicować.
Natomiast bardzo przykro mi się czyta ten wątek, szczególnie wypowiedzi Kalesonera i podobne tego wydźwięku. Jedyne wyjaśnienia takiego zachowania jakie mi przychodzą do głowy są dwa:
1) trudno jest się wczuć w sytuację naszych reprezentantów, którzy cały turniej grali pod niesamowitym naciskiem. Warunki takiej gry, połączenie odpowiedzialności za pokładane w nich nadzieje oraz wyraźna niechęć części graczy i niektórych sędziów muszą być cholernie trudne i nie dziwię się, że pod koniec, w emocjach, niektóre rzeczy mogły być niedopatrzone czy zrobione lepiej - zdaje się Dziedzic wypunktował, jak, idealnie, powinno wyglądać odebranie medalów przez naszą repę w takiej sytuacji. Ciekawy jestem natomiast czy samemu, będąc w tej sytuacji, dokładnie tak chłodno by to wykalkulował i właśnie w ten sposób postąpił. Podobnie, pojawiają się hasła, że trzeba było nie dostawać żółtych kartek, "patrzmy najpierw na siebie". Przeczytałem za co Rince dostał kartkę i dla mnie to jest cholerna kpina. Panowie cały turniej mieli pod górkę, co wielokrotnie podkreślali, ale niektórzy całkowicie to pomijają, oczekując jedynie chłodnych, wykalkulowanych zachowań. Mi wydaje się to bardzo trudne.
2) wydaje mi się również, że po prostu sytuacja na ETC zaburza niektórym wygodny światopogląd, że wszyscy są dla nas mili i kochani, tylko polaki-cebulaki niszczą wizerunek polszy i oczywiście nasi rodacy z dziczy nie potrafią się zachować w cywilizowanych, oświeconych kręgach. W tym przypadku, nasi panowie na pewno są sami sobie winni! Wygodniej to założyć, niż zmusić się do zmian w postrzeganiu świata, który nie zawsze jest taki sprawiedliwy . Sorry, ja wierzę w to co napisali chłopaki, mieli ewidentnie pod górę i szereg zachowań wobec nich było cholernie niesprawiedliwych. I, przede wszystkim, mają prawo się czuć pokrzywdzeni. Nie tyle nie zdobyciem 1 miejsca, co stania się ofiarą polowania na czarownice.
Do czego dążę? Przykro mi, że reprezentanci, którzy dali z siebie wszystko, na pewno od cholery ćwiczyli, a potem zrobili zajebisty wynik na turnieju, gdzie każdy im się patrzył na ręcę i tylko czekał by udowodnić wała, od swoich kumpli otrzymują kolejną porcję zjobki. Nie takie oświadczenie, nie takie odebranie medali, ktoś był niemiły (niemiły, na litość Boską, nikt nikomu nie jebnął). Jeszcze wyskakuje taki, który twierdzi, że przez nich sobie nie zagrał bitwy online i to wina naszej repy, a nie tego skretyniałego przeciwnika. Mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Brakuje mi tu pewnej jedności, chłopaki od nas wszystkich powinni otrzymać niesamowite wsparcie, a ci po powrocie dalej nie mogą się uwolnić od niefajnych emocji.
Liczę, że sytuacja się poprawi, emocje opadną a za rok znowu wybierze się najlepszych z najlepszych by nas reprezentowali w wyścigu po złoto. Jestem z Wami chłopaki i jeszcze raz gratulacje!
Po pierwsze gratulacje chłopaki za świetną grę. Pokazaliście zajebistego skilla. Co roku, mimo, że nic się nie znam na 9th Age, na bieżąco czytam wszystkie doniesienia o ETC, nie inaczej było tym razem, świetnie było sobie pokibicować.
Natomiast bardzo przykro mi się czyta ten wątek, szczególnie wypowiedzi Kalesonera i podobne tego wydźwięku. Jedyne wyjaśnienia takiego zachowania jakie mi przychodzą do głowy są dwa:
1) trudno jest się wczuć w sytuację naszych reprezentantów, którzy cały turniej grali pod niesamowitym naciskiem. Warunki takiej gry, połączenie odpowiedzialności za pokładane w nich nadzieje oraz wyraźna niechęć części graczy i niektórych sędziów muszą być cholernie trudne i nie dziwię się, że pod koniec, w emocjach, niektóre rzeczy mogły być niedopatrzone czy zrobione lepiej - zdaje się Dziedzic wypunktował, jak, idealnie, powinno wyglądać odebranie medalów przez naszą repę w takiej sytuacji. Ciekawy jestem natomiast czy samemu, będąc w tej sytuacji, dokładnie tak chłodno by to wykalkulował i właśnie w ten sposób postąpił. Podobnie, pojawiają się hasła, że trzeba było nie dostawać żółtych kartek, "patrzmy najpierw na siebie". Przeczytałem za co Rince dostał kartkę i dla mnie to jest cholerna kpina. Panowie cały turniej mieli pod górkę, co wielokrotnie podkreślali, ale niektórzy całkowicie to pomijają, oczekując jedynie chłodnych, wykalkulowanych zachowań. Mi wydaje się to bardzo trudne.
2) wydaje mi się również, że po prostu sytuacja na ETC zaburza niektórym wygodny światopogląd, że wszyscy są dla nas mili i kochani, tylko polaki-cebulaki niszczą wizerunek polszy i oczywiście nasi rodacy z dziczy nie potrafią się zachować w cywilizowanych, oświeconych kręgach. W tym przypadku, nasi panowie na pewno są sami sobie winni! Wygodniej to założyć, niż zmusić się do zmian w postrzeganiu świata, który nie zawsze jest taki sprawiedliwy . Sorry, ja wierzę w to co napisali chłopaki, mieli ewidentnie pod górę i szereg zachowań wobec nich było cholernie niesprawiedliwych. I, przede wszystkim, mają prawo się czuć pokrzywdzeni. Nie tyle nie zdobyciem 1 miejsca, co stania się ofiarą polowania na czarownice.
Do czego dążę? Przykro mi, że reprezentanci, którzy dali z siebie wszystko, na pewno od cholery ćwiczyli, a potem zrobili zajebisty wynik na turnieju, gdzie każdy im się patrzył na ręcę i tylko czekał by udowodnić wała, od swoich kumpli otrzymują kolejną porcję zjobki. Nie takie oświadczenie, nie takie odebranie medali, ktoś był niemiły (niemiły, na litość Boską, nikt nikomu nie jebnął). Jeszcze wyskakuje taki, który twierdzi, że przez nich sobie nie zagrał bitwy online i to wina naszej repy, a nie tego skretyniałego przeciwnika. Mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Brakuje mi tu pewnej jedności, chłopaki od nas wszystkich powinni otrzymać niesamowite wsparcie, a ci po powrocie dalej nie mogą się uwolnić od niefajnych emocji.
Liczę, że sytuacja się poprawi, emocje opadną a za rok znowu wybierze się najlepszych z najlepszych by nas reprezentowali w wyścigu po złoto. Jestem z Wami chłopaki i jeszcze raz gratulacje!
.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2018, o 17:53 przez Dziedzic, łącznie zmieniany 2 razy.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
Dawać raporty reszta !
Co do sytuacji: Furion i Konrad nie dbali nigdy aby przeciwnicy czuli się dobrze w grze z nimi. Mają na pewno wiele zalet ale bycie twardym nie zawsze wtedy kiedy trzeba pokutuje.
Wydaje mi się, że wszyscy tutaj macie jeden błędny paradygmat przez który patrzycie na sytuacje.
Myślę że działania środowiska międzynarodowego są wypadkową powyżej opisanego zagadnienia jak i kwestii chęci wygrania z tymi zamocnymi Polakami.
Co do sytuacji: Furion i Konrad nie dbali nigdy aby przeciwnicy czuli się dobrze w grze z nimi. Mają na pewno wiele zalet ale bycie twardym nie zawsze wtedy kiedy trzeba pokutuje.
Wydaje mi się, że wszyscy tutaj macie jeden błędny paradygmat przez który patrzycie na sytuacje.
Myślę że działania środowiska międzynarodowego są wypadkową powyżej opisanego zagadnienia jak i kwestii chęci wygrania z tymi zamocnymi Polakami.
dlaczego za rok nie można by wystawić Team Litwa? te parę sfrustrowanych osób które się nie załapało na kadrę miało by drugi skład, z Olsztyna do Wilna nie jest tak daleko xD
Wilno to nie jest Polska, wroclaw to nie Niemcy.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Kaleson ma akurat lsporo racji, natomiast oczywiście jakiekwiek przejawy krytyki budzą od razu syndrom obrony Częstochowy (co ciekawe, nie u samych reprezentantów, tylko u innych osób, które także na turnieju nie były). Jasne, łatwiej mowic o nagonce niz się zastanowić, czy słynne 1:27 to faktycznie zwycięstwo... dlatego ja, nie będąc na turnieju i nie mając don żadnych pretensji, nie będę się wypowiadał, bo to nie ma żadnego sensu.
Tak czy siak utwierdzam się w przekonaniu, ze ETC w ogólnym rozrachunku bardziej hobby szkodzi, niż pomaga.
Tak czy siak utwierdzam się w przekonaniu, ze ETC w ogólnym rozrachunku bardziej hobby szkodzi, niż pomaga.
Uprawa warzyw od 1997 roku
Czasem też mam takie odczucie, jednak trzeba pamiętać, że gdyby nie ETC to pewnie tego kawałka hobby w ogóle by nie było...Glonojad pisze: Tak czy siak utwierdzam się w przekonaniu, ze ETC w ogólnym rozrachunku bardziej hobby szkodzi, niż pomaga.
A sytuacja po ETC... wpisuje się w pewną Tradycję.
https://youtu.be/-qs_WUdZVcc?t=57s
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
To trochę jakby twierdzić, że mistrzostwa świata w piłce nożnej szkodzą piłce nożnej.
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com