Powiększanie środowiska. Jak i w którą stronę?
Re: Powiększanie środowiska. Jak i w którą stronę?
Jakie są szanse by do turniei dołożyć 2-4 'wolne' stoliki dla gości? Myślę czy dałoby się zacząć promować turnieje jako otwarte Eventy gdzie każdy może wpaść i będzie miał szansę zagrać z innym casualem nawet jeżeli go sama gra turniejowa nie interesuje.
Kiedyś chyba pisałem o takim pomyśle, oczywiście na turniejach rangi najwyższej:
"Pokazowa" jedna, pierwsza bitwa (nadal w ramach turnieju), na jednym, przygotowanym stole.
Miałoby to wyglądać w następujący sposób, że grupa ludzi, która zwyczajnie będzie grała na turnieju zgłasza się do takiej bitwy. Wymóg to naprawdę piękna armia (podkreślam, ARMIA a nie zbiór losowych ludzików ^^), dopięta na ostatni guzik i oczywiście wyrażenie chęci na takie coś, żadnego musu.
Z tej oto grupki losujemy dwóch "szczęśliwców", którzy zagrają ze sobą pierwszą bitwę, prowadząc do boju przepiękne armie.
Organizator turnieju, musiałby zapewnić jeden, najwyższej jakości stół z terenami 3d (oczywiście muszą być super). Do tego obowiązkiem organizatora byłoby zrobić jakiś mini raport z tej bitwy, fotki plus minimalna ilość opisu, czyli kto z kim i jaką armią grał i parę zdań jak bitwa się potoczyła, w zasadzie mogą to zrobić zainteresowani, znaczy przekazać informacje odnośnie bitwy po jej zakończeniu. Można do tego przeprowadzić króciutki wywiad ^^. No i tyle, po tej pierwszej bitwie gracze tego stołu już są parowani normalnie.
Czyli w ramach turnieju, nie wypaczając żadnych wyników, nie zmuszając nikogo do czegoś takiego, do tego zainteresowani w żadnym stopniu nie tracą turniejowego aspektu hobby mamy bitwę pokazową.
Zapewni to materiały promocyjne, które można wrzucać na polskiego FB 9age itd. Do tego można zwyczajnie dać ogłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu w ramach turnieju będzie taka bitwa pokazowa (niestety zazwyczaj będzie to wczesna godzina, no ale aby była owca cała i wilk syty to inaczej już nie da się tego przeskoczyć), która swoją estetyką musi przyciagnąć wzrok, nie ma innej opcji
"Pokazowa" jedna, pierwsza bitwa (nadal w ramach turnieju), na jednym, przygotowanym stole.
Miałoby to wyglądać w następujący sposób, że grupa ludzi, która zwyczajnie będzie grała na turnieju zgłasza się do takiej bitwy. Wymóg to naprawdę piękna armia (podkreślam, ARMIA a nie zbiór losowych ludzików ^^), dopięta na ostatni guzik i oczywiście wyrażenie chęci na takie coś, żadnego musu.
Z tej oto grupki losujemy dwóch "szczęśliwców", którzy zagrają ze sobą pierwszą bitwę, prowadząc do boju przepiękne armie.
Organizator turnieju, musiałby zapewnić jeden, najwyższej jakości stół z terenami 3d (oczywiście muszą być super). Do tego obowiązkiem organizatora byłoby zrobić jakiś mini raport z tej bitwy, fotki plus minimalna ilość opisu, czyli kto z kim i jaką armią grał i parę zdań jak bitwa się potoczyła, w zasadzie mogą to zrobić zainteresowani, znaczy przekazać informacje odnośnie bitwy po jej zakończeniu. Można do tego przeprowadzić króciutki wywiad ^^. No i tyle, po tej pierwszej bitwie gracze tego stołu już są parowani normalnie.
Czyli w ramach turnieju, nie wypaczając żadnych wyników, nie zmuszając nikogo do czegoś takiego, do tego zainteresowani w żadnym stopniu nie tracą turniejowego aspektu hobby mamy bitwę pokazową.
Zapewni to materiały promocyjne, które można wrzucać na polskiego FB 9age itd. Do tego można zwyczajnie dać ogłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu w ramach turnieju będzie taka bitwa pokazowa (niestety zazwyczaj będzie to wczesna godzina, no ale aby była owca cała i wilk syty to inaczej już nie da się tego przeskoczyć), która swoją estetyką musi przyciagnąć wzrok, nie ma innej opcji
A jak już zwabicie nowych to co dalej?
Ja jestem nowy, nigdy nie grałem w WFB, mój pierwszy kontakt to T9A 1.3.2. I takie dwie obserwacje:
Z nikim się nie da porozmawiać o grze, bo wszyscy używają nomenklatury z WFB, a nie T9A - nikt nie przestawia się na nowe nazwy jednostek, statsów umiejętności
Z połowa ludzi, z którymi miałem styczność na DMP nie znała zasad T9A 2.0 - grali sobie na jakichś zasadach, które im się pamiętało z 8ed. albo wcześniej...
Oczywiście powyższe dwie uwagi są z lekkim przymróżeniem oka, ale przesłanie jedt na poważnie - ktoś całkowicie nowy nie odnajduje się w tej społeczności i to z winy społeczności :p
Ja jestem nowy, nigdy nie grałem w WFB, mój pierwszy kontakt to T9A 1.3.2. I takie dwie obserwacje:
Z nikim się nie da porozmawiać o grze, bo wszyscy używają nomenklatury z WFB, a nie T9A - nikt nie przestawia się na nowe nazwy jednostek, statsów umiejętności
Z połowa ludzi, z którymi miałem styczność na DMP nie znała zasad T9A 2.0 - grali sobie na jakichś zasadach, które im się pamiętało z 8ed. albo wcześniej...
Oczywiście powyższe dwie uwagi są z lekkim przymróżeniem oka, ale przesłanie jedt na poważnie - ktoś całkowicie nowy nie odnajduje się w tej społeczności i to z winy społeczności :p
Niełatwo jest "przykryć" 30 lat tradycji. No i firmy wspierające nie pomagają... "marek" T9A nie promuje ani środowisko ani większość producentów modeli, którzy wspierają grę. Nie ma się zresztą co dziwić: z gry znikają oddziały (i to bez wydana Full Army Booków), wiele wskazuje na to, że będą zmieniane nazwy. Kto zaryzykuje promowanie jakieś nazwy, zrobienie opakowań, czy katalogu jeżeli ta nazwa może za dwa tygodnie zniknąć..?
Nic dziwnego, że wszyscy posługują się bardziej stabilnymi nazwami od GW...
Nic dziwnego, że wszyscy posługują się bardziej stabilnymi nazwami od GW...
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Smutne +1
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Nie wszyscy, tylko dinozaury, które miały styczność z WFB. Bycie dumnym z prznależności do tych dinozaurów jest o tyle krótkowzroczne, że kiedyś nastąpi okres wymierania związany z brakiem napływu nowych.JimMorr pisze: Nic dziwnego, że wszyscy posługują się bardziej stabilnymi nazwami od GW...
Według mnie jeżeli środowisko chce się otworzyć na nowych graczy, musi również mówić w języku zrozumiałym dla nowych!
Te hobby jest tak praco-/czaso-/pieniądzo- chłonne, że nie ma mowy, abym jeszcze uczył się archeologicznych terminów z gry, w którą NIE GRAMY. A i tak jestem twardym sk*** i trudno mnie zniechęcić
Wszystko zależy od nas. Długo się zbierałem, ale w końcu organizuję turniej par składających się z aktywnego gracza 9tki i nowicjusza. Komplet graczy zebrał się w kilka dni. Na 24 osoby jest 13 nowych lub reaktywujących się. Dodatkowo zaproszę paru znajomych z dziećmi, żeby wpadli popatrzeć. Może ktoś się wkręci
Jak widać trzeba wyjść z inicjatywą, a nie w kółko wałkować 4500.
Link do turnieju dla leniwych i niedowiarków: viewtopic.php?f=24&t=54780
Long live T9A!
Jak widać trzeba wyjść z inicjatywą, a nie w kółko wałkować 4500.
Link do turnieju dla leniwych i niedowiarków: viewtopic.php?f=24&t=54780
Long live T9A!
Ja się wybieram do Wrocławia na "Wszystkie elfy...". Jakby ktoś miał ochotę z Wawy o 6 rano wyjechać to zapraszam na priv'a.
Zastanowiłbym się nad nazywaniem imprez dla początkujących / powracających 'turniejami'. Może lepiej nazwać to naprawdę 'konwentem'. Na 'turniej' sporo osób ma reakacje alergiczne...
Zastanowiłbym się nad nazywaniem imprez dla początkujących / powracających 'turniejami'. Może lepiej nazwać to naprawdę 'konwentem'. Na 'turniej' sporo osób ma reakacje alergiczne...
O! Super sprawa!
Kołata udowadnia jaką potężną moc przyciągania mają inne formaty niż 4500 ;P
Gdyby nie szpital, operacja i choroba chętnie bym zagrał, albo przynajmniej pokibicował na miejscu.
Jeśli w Polsce powrócą parówki, border patrole, mniejsze formaty i inne wariacje rozpiskowe, tak jak za czasów 6 i 7 edycji, to miejsc nie będzie starczało dla samych nowych i reaktywujących się graczy ;P
No i będę mógł spróbować 9th 2.0, jak tylko stanę na nogi ;P
Przy okazji do małych formatów będę wstanie przekonać 10+ znajomych do gry w 9th - przy 4500 punktów to nie było możliwe ;P
Nie rezygnujcie z małych formatów! ;P
Kołata udowadnia jaką potężną moc przyciągania mają inne formaty niż 4500 ;P
Gdyby nie szpital, operacja i choroba chętnie bym zagrał, albo przynajmniej pokibicował na miejscu.
Jeśli w Polsce powrócą parówki, border patrole, mniejsze formaty i inne wariacje rozpiskowe, tak jak za czasów 6 i 7 edycji, to miejsc nie będzie starczało dla samych nowych i reaktywujących się graczy ;P
No i będę mógł spróbować 9th 2.0, jak tylko stanę na nogi ;P
Przy okazji do małych formatów będę wstanie przekonać 10+ znajomych do gry w 9th - przy 4500 punktów to nie było możliwe ;P
Nie rezygnujcie z małych formatów! ;P
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Łódź za pasem, też można wpaść z kimś nowym.