Jedna bitwa na ETC trwała 4h dla T9A.
Jak się chce upchnąć 3 w sobotę to oczywiście jest to problem duży bo trzeba gdzieś przerwy umieścić i się okazuje, że zaczynając o 9 bitwy (zapisy od 8, od 8:45 przeparowanie i karniaki) bez poślizgów i tak trzeba zagospodarować co najmniej 30 minut na lunch i kończymy maraton o 22 by następnego dnia zacząć gry o 8 (7:45 karniaki i przeparowania) by się wyrobić do zakończenia imprezy ze wszystkim do jakiejś 17.
Jak się zrobi 2 bitwy w sobotę to jest to spore rozluźnienie na tyle, że można dać nawet 4:30 na bitwę, zacząć o 9:30, skończyć o 20:00 z godzinnym lunchem i czasem na poślizg.
Kwestia gustu
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)