Master Poznań termin 9,10 . listopad 2019
Re: Master Poznań termin 9,10 . listopad 2019
Dzięki za fajny turniej, mi się podobało jak zawsze w Poznaniu. Ostatnio czytałem raporty z DMP 2008 i ETC 2008 no i fajnie jakby ludzie wrócili do pisania raportów bo po latach czyta się to naprawdę przyjemnie.
1 bitwa z Bobsonem - bestie
W związku z wymogiem selekcjonerów graliśmy na zegarze, Bogusia to trochę zestresowało i niestety bardziej skupił się na szybkim klikaniu co zaowocowało błędami których bez zegara by zapewne nie popełnił. To pokazuje, że faktycznie warto ograć się na tych zegarach bo jak kiedyś przeciwnik wymyśli – gramy na zegarze – to może wywołać niepotrzebny stres. Co do samej bitwy, w 1 turze z magii zdejmuje 9 centaurów, w 2 turze wrajty zdejmują 10 bestigorów, a magia kolejną 10. Wtedy też Bobson szarżuje 22 gorami w coacha i na farcie łamię go w jego turze szarży co daje mi darmowe zabicie 3 rydwanów, a tym samym luz dla terrora. W magii wrajty zabijają lorda, a snajpa zabija maga. Bestiom pozostają jedynie minosy które w kolejnej turze były bez szans. Mi wszystko wychodzi a Bogusiowi niekoniecznie - byłem w szoku, że nie zagoniłem rydwanów na 12, ale plus dla nich, że kulturalnie oblali 5 na 6 DT przez obela i zdechły Kończymy ponad godzinę przed końcem
20:0
2 bitwa z Panterem – WDG
Graliśmy tą bitwę już 2 tygodnie wcześniej na UB i mieliśmy już pewne doświadczenie w tym starciu. Michał zagrał defensywnie obstawiając narożnik szukając możliwości kontry i starając się oddać jak najmniej punktów. Przez 3 tury moja magia nic nie robi, ale w 4 w końcu zabijam z dzidy kowboja który panikuje maga na rydwanie na 9 z rerolem! To że wygrałem wyżej zawdzięczam wyłącznie pomyłce Pantera który myli sceny capture the flag z secure target i próbuje obstawić tereny 6” od nich, co skutkuje tym, iż wychodzi w 5 turze na relentlesie 15 warriorów z lordem na daisie a ja w ciągu jednej fazy magii i strzelania kasuje 14 warriorów a w ostatniej turze dobijam championa warriorów i lorda. Na deser coach który miał odginać feldraka postanowił go zamordować co daje:
19:1
3 bitwa Furion – HE
Tą bitwę już w kilku słowach opisał Furion, przez 3 tury jest mocno remisowo, obaj gramy ostrożnie, ale robię błąd w 3 turze magii, źle określam priorytety i w konsekwencji pozwalam Furionowi na szarżę na 10 na kościach lordem w coacha. Lord dochodzi co powoduje reakcje łańcuchową której nie da się już zatrzymać. Overrun w 2 coacha, potem szarża w terrora, w międzyczasie bolce katują mojego bsb. Po 5 turze poddaję grę – zasłużony wpierdol.
0:20
4 bitwa Laik – SE
W zeszłym roku kończyliśmy tą bitwą mastera w Poznaniu. Tym razem spotykamy się bitwę wcześniej. Mam dobry stół i scena, co udaje mi się skutecznie wykorzystać. Słabo gram BSBkiem którym z dupy wchodzę w combat z treekinami w lesie z którego już do końca gry nie wychodzimy. Coache ogarniają lewą flankę zabijając duże driady, małe driady i duże łuki. Kluczowe jednak są wrajty które na spółkę z terrorem kasują 10 sisterek, potem przechodzą po sentinelach i kasują bsb. Terror z krzyku zabija jelonka. Sporo drobnych rzeczy w których mi idzie, a Tomkowi nie, kończy się dobrym wynikiem. Po tej bitwie Tomek będzie pamiętał o tym że lord może szarżować przez obeliski
19:1
5 bitwa Guldur – DF
Kolejne klubowe starcie, tym razem z kurduplami Gra mocno ustawiła się w 2 turze kiedy ze snajperki zabijam generała runesmitha z 2 zionięciami. Potem rzeźnię robią wrajty które w 3 turze zabijają bustera, w 4 turze 2 bustera, w 5 turze cannona a w 6 dobijają kowadło. Z magii zabijam bsbka, coache próbują doskakiwać do helikopterów ale ze zmiennym szczęściem. Muszę podkreślić, że maszyny bardzo dobrze ze mną współpracowały przez 3 tury ani razu nie trafiając.
19:1
Ostatecznie kończę na 2 miejscu, co po ostrej masakrze w 3 bitwie jest pewnym sukcesem. Podziękowania za grę dla wszystkich przeciwników, zagrałem 5 przyjemnych i wymagających bitew z bardzo dobrymi graczami, plus grania z zegarem jest taki, że kończy się szybciej, minus jest taki, że aspekt towarzyski traci.
Gratulacje dla Jurka, na ostatnim singlu na którym graliśmy ze sobą to ja skończyłem na 1, a on na 2, tym razem musiało być na odwrót
1 bitwa z Bobsonem - bestie
W związku z wymogiem selekcjonerów graliśmy na zegarze, Bogusia to trochę zestresowało i niestety bardziej skupił się na szybkim klikaniu co zaowocowało błędami których bez zegara by zapewne nie popełnił. To pokazuje, że faktycznie warto ograć się na tych zegarach bo jak kiedyś przeciwnik wymyśli – gramy na zegarze – to może wywołać niepotrzebny stres. Co do samej bitwy, w 1 turze z magii zdejmuje 9 centaurów, w 2 turze wrajty zdejmują 10 bestigorów, a magia kolejną 10. Wtedy też Bobson szarżuje 22 gorami w coacha i na farcie łamię go w jego turze szarży co daje mi darmowe zabicie 3 rydwanów, a tym samym luz dla terrora. W magii wrajty zabijają lorda, a snajpa zabija maga. Bestiom pozostają jedynie minosy które w kolejnej turze były bez szans. Mi wszystko wychodzi a Bogusiowi niekoniecznie - byłem w szoku, że nie zagoniłem rydwanów na 12, ale plus dla nich, że kulturalnie oblali 5 na 6 DT przez obela i zdechły Kończymy ponad godzinę przed końcem
20:0
2 bitwa z Panterem – WDG
Graliśmy tą bitwę już 2 tygodnie wcześniej na UB i mieliśmy już pewne doświadczenie w tym starciu. Michał zagrał defensywnie obstawiając narożnik szukając możliwości kontry i starając się oddać jak najmniej punktów. Przez 3 tury moja magia nic nie robi, ale w 4 w końcu zabijam z dzidy kowboja który panikuje maga na rydwanie na 9 z rerolem! To że wygrałem wyżej zawdzięczam wyłącznie pomyłce Pantera który myli sceny capture the flag z secure target i próbuje obstawić tereny 6” od nich, co skutkuje tym, iż wychodzi w 5 turze na relentlesie 15 warriorów z lordem na daisie a ja w ciągu jednej fazy magii i strzelania kasuje 14 warriorów a w ostatniej turze dobijam championa warriorów i lorda. Na deser coach który miał odginać feldraka postanowił go zamordować co daje:
19:1
3 bitwa Furion – HE
Tą bitwę już w kilku słowach opisał Furion, przez 3 tury jest mocno remisowo, obaj gramy ostrożnie, ale robię błąd w 3 turze magii, źle określam priorytety i w konsekwencji pozwalam Furionowi na szarżę na 10 na kościach lordem w coacha. Lord dochodzi co powoduje reakcje łańcuchową której nie da się już zatrzymać. Overrun w 2 coacha, potem szarża w terrora, w międzyczasie bolce katują mojego bsb. Po 5 turze poddaję grę – zasłużony wpierdol.
0:20
4 bitwa Laik – SE
W zeszłym roku kończyliśmy tą bitwą mastera w Poznaniu. Tym razem spotykamy się bitwę wcześniej. Mam dobry stół i scena, co udaje mi się skutecznie wykorzystać. Słabo gram BSBkiem którym z dupy wchodzę w combat z treekinami w lesie z którego już do końca gry nie wychodzimy. Coache ogarniają lewą flankę zabijając duże driady, małe driady i duże łuki. Kluczowe jednak są wrajty które na spółkę z terrorem kasują 10 sisterek, potem przechodzą po sentinelach i kasują bsb. Terror z krzyku zabija jelonka. Sporo drobnych rzeczy w których mi idzie, a Tomkowi nie, kończy się dobrym wynikiem. Po tej bitwie Tomek będzie pamiętał o tym że lord może szarżować przez obeliski
19:1
5 bitwa Guldur – DF
Kolejne klubowe starcie, tym razem z kurduplami Gra mocno ustawiła się w 2 turze kiedy ze snajperki zabijam generała runesmitha z 2 zionięciami. Potem rzeźnię robią wrajty które w 3 turze zabijają bustera, w 4 turze 2 bustera, w 5 turze cannona a w 6 dobijają kowadło. Z magii zabijam bsbka, coache próbują doskakiwać do helikopterów ale ze zmiennym szczęściem. Muszę podkreślić, że maszyny bardzo dobrze ze mną współpracowały przez 3 tury ani razu nie trafiając.
19:1
Ostatecznie kończę na 2 miejscu, co po ostrej masakrze w 3 bitwie jest pewnym sukcesem. Podziękowania za grę dla wszystkich przeciwników, zagrałem 5 przyjemnych i wymagających bitew z bardzo dobrymi graczami, plus grania z zegarem jest taki, że kończy się szybciej, minus jest taki, że aspekt towarzyski traci.
Gratulacje dla Jurka, na ostatnim singlu na którym graliśmy ze sobą to ja skończyłem na 1, a on na 2, tym razem musiało być na odwrót
Podziękowania dla Wszystkich uczestników za świetne, pełne kulania i emocji 2 dni.
W szczególności wielkie dzięki: Dominik, Fedek, Tofic, Boja i Pocisk za wspólne granie.
Gratulacje dla Furiona!
Świetna robota sędziowska – dwa razy potrzebowałem / śmy Waszej pomocy, i ot tak „problem” był błyskawicznie rozwiązywany.
Oby organizatorzy - za rok - również chcieli wziąć na siebie wysiłek, mimo bardzo niskich lotów komentarzy^.
Ps. Jeżeli komuś „jebie z kibla”, to proponuję zjeść coś bardziej wykwintnego niż kebab z czochem za dychę (shit in/shit out), lub nie chlać do odcięcia wieczorem, tak żeby zarzygać kilka totalet w szkole dnia kolejnego.
W szczególności wielkie dzięki: Dominik, Fedek, Tofic, Boja i Pocisk za wspólne granie.
Gratulacje dla Furiona!
Świetna robota sędziowska – dwa razy potrzebowałem / śmy Waszej pomocy, i ot tak „problem” był błyskawicznie rozwiązywany.
Oby organizatorzy - za rok - również chcieli wziąć na siebie wysiłek, mimo bardzo niskich lotów komentarzy^.
Ps. Jeżeli komuś „jebie z kibla”, to proponuję zjeść coś bardziej wykwintnego niż kebab z czochem za dychę (shit in/shit out), lub nie chlać do odcięcia wieczorem, tak żeby zarzygać kilka totalet w szkole dnia kolejnego.
Dzieki za info obiecuję poprawę
big up !
Te tereny niestety absolutnie zabiły odczucie tego mastera ... zastanawiam się panowie, dlaczego po prostu nie wydrukowaliście terenów na papierze o jakieś delikatnie większej grubości niż standardowa kartka i nie przykleiliście do stołów taśmą dwu stroną? Przecież każdy by za taką akcję po rączkach całował, a tak tylko niepotrzebne spiny i przedłużanie gry, bo murek ma wielkość górki, albo ruiny mają kształt tak nieregularny, że nie sposób nawet dojść do ładu z coverem facingu
Żeby nie było że tylko się czepiam, gwarantuje, że w Szczecinie na masterze tereny na wszystkich stołach będą regulaminowe i 2D.
Żeby nie było że tylko się czepiam, gwarantuje, że w Szczecinie na masterze tereny na wszystkich stołach będą regulaminowe i 2D.
Wiadomo śmierć frajerom. ~ As1, roku pańskiego 2020
Kto wygrał?
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
Uprawa warzyw od 1997 roku
96, noice
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
przepraszam że tak późno się wypowiadam .
- dziękuje wszystkim za przybycie
- przepraszam za tereny jakie były jestem świadom że jesteśmy jedynym z turniejów które nie dysponują terenami 2D
w przyszłym roku postaramy się to zmienić
-co do kosztów sali tak jak żaba wcześniej napisał jest to najtańsza opcja w stosunku do lokalizacji jeszcze to zweryfikuje na początku roku 2020
- jak ktoś ma jeszcze jakieś zażalenia co to turnieju proszę o wypowiedzi
Zapraszam za rok wezmę uwagi graczy do serca i postaram się je zmienić
- dziękuje wszystkim za przybycie
- przepraszam za tereny jakie były jestem świadom że jesteśmy jedynym z turniejów które nie dysponują terenami 2D
w przyszłym roku postaramy się to zmienić
-co do kosztów sali tak jak żaba wcześniej napisał jest to najtańsza opcja w stosunku do lokalizacji jeszcze to zweryfikuje na początku roku 2020
- jak ktoś ma jeszcze jakieś zażalenia co to turnieju proszę o wypowiedzi
Zapraszam za rok wezmę uwagi graczy do serca i postaram się je zmienić
Nie chodzi o to że nie ma terenów 2d tylko o to że była mieszanina niewymiarowych terenów 3d i dziwne kawałki dywanu. Niektóre tereny 3d były 2-3 krotnie większe niż powinny, murki było 3 krotnie mniejsze niż wymiarowe a niektóre tereny nie huja nie przypominały tego czym miały być (szczytem była ruina wielkości podstawki 50x150 z małym murkiem która bardziej przypominała ruinę niż cokolwiek innego).
Ogólnie to bardzo przeszkadzalo to w sensownej grze.
Ogólnie to bardzo przeszkadzalo to w sensownej grze.
Keep Calm
and
Przestań Mamucić
"Making people happy is something to be proud of, especially if you can do it by accident"
~!
177013
"You make my heart pussy go poggers!"
~Anon to PM
"Mamut Ty weź się rozpędź a ściana sama Cię znajdzie"
~Biggos
and
Przestań Mamucić
"Making people happy is something to be proud of, especially if you can do it by accident"
~!
177013
"You make my heart pussy go poggers!"
~Anon to PM
"Mamut Ty weź się rozpędź a ściana sama Cię znajdzie"
~Biggos
Osobiście wolę grać na terenach 3d,o ile trzymają fason i wymiary. Zwłaszcza górki (LOS i żeby się z lasami nie myliły) i impasy (LOS, i tak się nic nie stawia) dodają stołowi głębi. Z kolei z wodą i polami nue ma co przesadzać, ładne 2d spokojnie wystarcza, choć akurat te w wersji 3d nie utrudniają gry. Najgorzej z lasami, chuba najlepsze rozwiązanie to 2d z luźnymi drzewami.
Uprawa warzyw od 1997 roku
Słyszałem iż podczas turnieju doszło do niemiłej sytuacji w bitwie Krzemiego i Chudego, związanego z wałkami na kostkach. Sprawa została wyjaśniona, jakiekolwiek działania zostały podjęte? Podobno została zamieciona pod dywan i tyle.