Kandydatury na selekcjonerów 2022-2023
Moderator: swieta_barbara
Re: Kandydatury na selekcjonerów 2022-2023
Prośba do moderatorów. Proszę o określenie jak najszybciej sposobu głosowania oraz warunków koniecznych do wyłonienia selekcjonerów. Proszę o uwzględnienie opcji odrzucenia obu kandydatur i/lub wprowadzenia minimalnej liczby głosów tak aby brak głosu mógł spowodować odrzucenie obu kandydatur.
Może czas być mądrzejszym, nie głosować na mniejsze zło.
Może czas być mądrzejszym, nie głosować na mniejsze zło.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14643
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Co byś powiedział na taką treść:
Selekcjonerami na 2023 zostają:
a. Dębek i Laik
b. Furion i Solo
c. żaden z powyższych
Głosowanie jest ważne jeśli zagłosuje 50% +1 członków LL.
Selekcjonerami na 2023 zostają:
a. Dębek i Laik
b. Furion i Solo
c. żaden z powyższych
Głosowanie jest ważne jeśli zagłosuje 50% +1 członków LL.
@Lohost
Bądźmy realistami - można obiecać 10 zgrupowań ale patrząc na to ze jest nam średnio bliżej do 40tki niż 20stki to nie ma dość czasu żeby to zrealizować - tym bardziej w bezprecedensowym sezonie jaki będziemy mieli tj 5 masterach drużynowych (które same w sobie są dobrymi testami) - tak jak Piotrek pisał osoby które nie maja mocnego zaplecza klubowego a maja aspiracje mogą się łączyć - tak jak to zrobili, ze świetnym skutkiem, chłopaki z teamu „Ja z tym nie gram” na DMP, dodatkowo na zgrupowaniach będą poważne gry które pokażą gdzie dany kandydat jest. Wiec nie obiecujemy gruszek na wierzbie - będziemy śledzić wszystkie mastery, każdą z gier zagranych przez kandydatów (będzie proste narzędzie do zbierania wyników wraz z komentarzami) - dane te upublicznimy przy wyborze kadry (zaznaczam od razu ze to nie będzie czysta arytmetyka w stylu 8 najwyższych, w budowaniu drużyny chodzi o coś więcej - wiem bo od lat skupiamy się na tym w UD.
Co do sędziów to uwazam ze za dużo jest skupienia na nich - skupmy się sobie - niech każdy kto czyta zastanowi się ile razy potrzebował sędziego przez cała swoją battlowa karierę i do czego. Po prostu grajmy normalnie, to mie jest tak ze ludzie z innych krajów są źli… jak zrobimy swoje to tematu sędziowania po prostu nie będzie.
Co do zamkniętej kadry - to bzdura, nie było nigdy w historii roku w którym w kadrze nie byłoby debiutantów. Spójrzcie na inne dyscypliny sportu jak duża jest ilość świeżej krwi z imprezy na imprezę
Bądźmy realistami - można obiecać 10 zgrupowań ale patrząc na to ze jest nam średnio bliżej do 40tki niż 20stki to nie ma dość czasu żeby to zrealizować - tym bardziej w bezprecedensowym sezonie jaki będziemy mieli tj 5 masterach drużynowych (które same w sobie są dobrymi testami) - tak jak Piotrek pisał osoby które nie maja mocnego zaplecza klubowego a maja aspiracje mogą się łączyć - tak jak to zrobili, ze świetnym skutkiem, chłopaki z teamu „Ja z tym nie gram” na DMP, dodatkowo na zgrupowaniach będą poważne gry które pokażą gdzie dany kandydat jest. Wiec nie obiecujemy gruszek na wierzbie - będziemy śledzić wszystkie mastery, każdą z gier zagranych przez kandydatów (będzie proste narzędzie do zbierania wyników wraz z komentarzami) - dane te upublicznimy przy wyborze kadry (zaznaczam od razu ze to nie będzie czysta arytmetyka w stylu 8 najwyższych, w budowaniu drużyny chodzi o coś więcej - wiem bo od lat skupiamy się na tym w UD.
Co do sędziów to uwazam ze za dużo jest skupienia na nich - skupmy się sobie - niech każdy kto czyta zastanowi się ile razy potrzebował sędziego przez cała swoją battlowa karierę i do czego. Po prostu grajmy normalnie, to mie jest tak ze ludzie z innych krajów są źli… jak zrobimy swoje to tematu sędziowania po prostu nie będzie.
Co do zamkniętej kadry - to bzdura, nie było nigdy w historii roku w którym w kadrze nie byłoby debiutantów. Spójrzcie na inne dyscypliny sportu jak duża jest ilość świeżej krwi z imprezy na imprezę
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Nie musisz mi wierzyć Dziedzic.
Selekcjonerem byłem w 2011 r.
Pojechało 4 weteranów, Barbarossa, Crus, Młody, Ja
Było też 4 absolutnych debiutantów: Duke, Kudłaty, Kalafior, Assur.
Nie za bardzo rozumiem czym nasz statement różni się od twojego, gdy ty kandydowałeś. Jakbym poświęcił godzinkę to bym te twoje wszystkie czerwone wstawki z łatwością powplatał w twoje własne wypowiedzi sprzed lat.
Moim zdaniem to co robisz jest mało poważne. Opcja 3 - nie będzie niczego.
Oczekiwałbym raczej zgłoszenia swojej kandydatury, zamiast poprostu bycia na nie.
No ale skoro tak ma być, to niech będzie.
Selekcjonerem byłem w 2011 r.
Pojechało 4 weteranów, Barbarossa, Crus, Młody, Ja
Było też 4 absolutnych debiutantów: Duke, Kudłaty, Kalafior, Assur.
Nie za bardzo rozumiem czym nasz statement różni się od twojego, gdy ty kandydowałeś. Jakbym poświęcił godzinkę to bym te twoje wszystkie czerwone wstawki z łatwością powplatał w twoje własne wypowiedzi sprzed lat.
Moim zdaniem to co robisz jest mało poważne. Opcja 3 - nie będzie niczego.
Oczekiwałbym raczej zgłoszenia swojej kandydatury, zamiast poprostu bycia na nie.
No ale skoro tak ma być, to niech będzie.
Prawda, idziecie po selekcję powielając hasła przyświecającej Ślivkowi i mnie sprzed lat. Problem w tym, że nasza selekcja nie powiodła się pod wieloma względami. Był zbyt ciężki okres na wprowadzenie tylu zmian, czasu było zbyt mało. Kolejni selekcjonerzy zobaczyli jednak jakąś drogę w tym "innym podejściu". Od tamtej selekcji ludzie, którzy niejako byli pomijani podczas wyboru kadry, zgrupowania były hermetyczne, kadra wybierana z jednej słusznej opcji a nowi w kadrze z nakazu LL.Dębek pisze: ↑14 wrz 2022, o 09:06 Nie musisz mi wierzyć Dziedzic.
Selekcjonerem byłem w 2011 r. - dawno temu, nie umniejszam Ci, jednak sporo się zmieniło, środowisko też ma inne oczekiwania, standardy turniejów, zgrupowań i selekcji też mocno odbiegają od tamtych, myślę że spora częśc środowiska chciałaby uniknąć powrotu do przeszłości i jednak rozwijać się niż się zwijać.
Pojechało 4 weteranów, Barbarossa, Crus, Młody, Ja
Było też 4 absolutnych debiutantów: Duke, Kudłaty, Kalafior, Assur.
Nie za bardzo rozumiem czym nasz statement różni się od twojego, gdy ty kandydowałeś. Jakbym poświęcił godzinkę to bym te twoje wszystkie czerwone wstawki z łatwością powplatał w twoje własne wypowiedzi sprzed lat. - możesz tak zrobić, pytanie po co? ja się nie ubiegam o mandat selekcjonera, wydaje mi się na równi z pewnością, że moje pytania są rzeczowe i wywnioskowane z Waszego/Twojego oświadczenia. Odpowiem Ci niżej na pierwsze zdanie.
Moim zdaniem to co robisz jest mało poważne. Opcja 3 - nie będzie niczego.
Oczekiwałbym raczej zgłoszenia swojej kandydatury, zamiast poprostu bycia na nie.
No ale skoro tak ma być, to niech będzie. - lepiej mieć więcej opcji. teraz się wkurzasz bo obrywasz za kolegę, odpowiadaj proszę na pytania o selekcję. nikt tutaj nie robi prywatnych wycieczek. Proszę Cię o to samo. Zignoruj proszę moją osobę, odpowiedz na pytania.
Teraz zobacz co proponujecie: Nie macie czasu. To po co kandydujecie? Jest Was 2, na zgrupowaniu dobrze gdyby był jeden, a zgrupowanie w Łodzi pokazało, że w sumie znajdzie się ktoś kto poprowadzi takie zgrupowanie i bez Was, bo ktoś był już kiedys selekcjonerem albo zwyczajnie ma łeb na głowie i odrobinę charyzmy. To co? Idziecie na selekcję i wszystko chcecie zrobić na 4 ręce i to jeden patrząc na drugiego? Po co nam taka selekcja? Gdzie w tym rozwój?
Zapowiadacie zmniejszenie zgrupowań, grę kadry z kadrą, ok. Nie moja sprawa jak wybierzecie ludzi z tego kotła. Przyjmijmy roboczo, że wybieracie 8 ludzi, wygrywacie lub nie, ale jesteśmy już w przyszłym roku... co po sobie zostawiliście? Kilku furiatów, paru ludzi, którzy się jeszcze nie obrazili i zero chęci do trenowania z kadrowiczami? To jest największa zmiana z którą przychodzicie i absolutnie nigdy nie będzie na nią mojej zgody. Ze Ślivkiem zapowiedzieliśmy pracę u podstaw, żeby środowisko ruszyło za kadrą, podniosło kwalifikacje, żeby proces wyboru był jak najbardziej widoczny. Selekcja to proces, a nie wybór 8 z 10.
Więc tak, macie nasze hasła, sory ale brzmią tutaj zbyt pusto. 3 rok czekam na takiego co się odważy wywalić kogoś z kadry za to co opisujecie(niedogrywanie gier, za spiny, za wałeczki), ale i u Was się nie doczekam, najwyżej jakiegoś koziołka dla picu. Zegary... macie hasło "niedogrywanie", ale temat zegarów to coś czego unikacie jak ognia. Zero rozwiązań tematu. Współpraca ze środowiskiem leży już u podstaw programu...
Wybacz, ale takie coś śmierdzi pewniakami. Jak masz zły proces wyłaniania kandydatur to później chwytasz się pewniaczków. Pretendent nie awansuje póki pewnych rzeczy się nie nauczy, a tej nauki zwyczajnie nie oferujecie i jeszcze przyznajecie, że nie macie na nich czasu. Czyli jak nie wygracie jednak ETC to waszym wytłumaczeniem będzie: <no bo nie mieliśmy czasu, ale to Wasza wina bo wiedząc o tym nas wybraliście>?
Oczekuje się od Was więcej, a Wy skupiacie swoją uwagę na randomowym kolesiu z internetów, zamiast rzeczowo odpowiedzieć na pytania. Sami wchodzicie w pyskówki? Po co? Mamy tutaj wyłonić najlepszą kandydaturę, nie ganiać się z widłami i pochodniami.
Myślę, że to jest to o co chodzi i bardzo bym chciał aby się przyjęło w głosowaniu na selekcjonerów w kolejnych latach. Piękne dzięki. Selekcjonerzy powinni mieć poparcie środowiska, moim zdaniem taki zapis jasno wyłoni parę kandydatów. Lub nie.swieta_barbara pisze: ↑14 wrz 2022, o 08:25 Co byś powiedział na taką treść:
Selekcjonerami na 2023 zostają:
a. Dębek i Laik
b. Furion i Solo
c. żaden z powyższych
Głosowanie jest ważne jeśli zagłosuje 50% +1 członków LL.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Przez lata udowodniłeś mi, że jesteś człowiekiem małostkowym i zawistnym. Wybacz, ale nie prowadzę z Tobą dysputy.Laik pisze: ↑14 wrz 2022, o 08:45 @Lohost
Bądźmy realistami - można obiecać 10 zgrupowań ale patrząc na to ze jest nam średnio bliżej do 40tki niż 20stki to nie ma dość czasu żeby to zrealizować - tym bardziej w bezprecedensowym sezonie jaki będziemy mieli tj 5 masterach drużynowych (które same w sobie są dobrymi testami) - tak jak Piotrek pisał osoby które nie maja mocnego zaplecza klubowego a maja aspiracje mogą się łączyć - tak jak to zrobili, ze świetnym skutkiem, chłopaki z teamu „Ja z tym nie gram” na DMP, dodatkowo na zgrupowaniach będą poważne gry które pokażą gdzie dany kandydat jest. Wiec nie obiecujemy gruszek na wierzbie - będziemy śledzić wszystkie mastery, każdą z gier zagranych przez kandydatów (będzie proste narzędzie do zbierania wyników wraz z komentarzami) - dane te upublicznimy przy wyborze kadry (zaznaczam od razu ze to nie będzie czysta arytmetyka w stylu 8 najwyższych, w budowaniu drużyny chodzi o coś więcej - wiem bo od lat skupiamy się na tym w UD.
Co do sędziów to uwazam ze za dużo jest skupienia na nich - skupmy się sobie - niech każdy kto czyta zastanowi się ile razy potrzebował sędziego przez cała swoją battlowa karierę i do czego. Po prostu grajmy normalnie, to mie jest tak ze ludzie z innych krajów są źli… jak zrobimy swoje to tematu sędziowania po prostu nie będzie.
Co do zamkniętej kadry - to bzdura, nie było nigdy w historii roku w którym w kadrze nie byłoby debiutantów. Spójrzcie na inne dyscypliny sportu jak duża jest ilość świeżej krwi z imprezy na imprezę
Dla każdego kto jeszcze się łapie na ten slogan:
Co do zamkniętej kadry - to bzdura, nie było nigdy w historii roku w którym w kadrze nie byłoby debiutantów. Spójrzcie na inne dyscypliny sportu jak duża jest ilość świeżej krwi z imprezy na imprezę
To nie jest tak, że to jest dobra wola selekcjonerów. To jest jeden z wymogów prowadzenia kadry. Właściwie tylko dzięki wymogowi tej nowej krwi środowisko graczy nie wywaliło ze swoich szeregów "topki" i nie oddzieliło ich od turniejów casualowych. Gdyby któraś para zdecydowała się olać ten wymóg, selekcja i gra pod kadrę rozsypała by się jak domek z kart. Więc nie jest to łaska selekcjonerów. To jest obligatoryjna część wyboru. To nie jest argument, który powinien być podnoszony kiedykolwiek w przyszłości. To jest Wasz psi obowiązek.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Dziedzic pisze: ↑14 wrz 2022, o 10:38Prawda, idziecie po selekcję powielając hasła przyświecającej Ślivkowi i mnie sprzed lat. Problem w tym, że nasza selekcja nie powiodła się pod wieloma względami. Był zbyt ciężki okres na wprowadzenie tylu zmian, czasu było zbyt mało. Kolejni selekcjonerzy zobaczyli jednak jakąś drogę w tym "innym podejściu". Od tamtej selekcji ludzie, którzy niejako byli pomijani podczas wyboru kadry pojawili się na zgrupo, zgrupowania nie były hermetyczne, kadra nie wybierana z jednej słusznej opcji a nowi w kadrze tylko z nakazu LL.Dębek pisze: ↑14 wrz 2022, o 09:06 Nie musisz mi wierzyć Dziedzic.
Selekcjonerem byłem w 2011 r. - dawno temu, nie umniejszam Ci, jednak sporo się zmieniło, środowisko też ma inne oczekiwania, standardy turniejów, zgrupowań i selekcji też mocno odbiegają od tamtych, myślę że spora częśc środowiska chciałaby uniknąć powrotu do przeszłości i jednak rozwijać się niż się zwijać.
Pojechało 4 weteranów, Barbarossa, Crus, Młody, Ja
Było też 4 absolutnych debiutantów: Duke, Kudłaty, Kalafior, Assur.
Nie za bardzo rozumiem czym nasz statement różni się od twojego, gdy ty kandydowałeś. Jakbym poświęcił godzinkę to bym te twoje wszystkie czerwone wstawki z łatwością powplatał w twoje własne wypowiedzi sprzed lat. - możesz tak zrobić, pytanie po co? ja się nie ubiegam o mandat selekcjonera, wydaje mi się na równi z pewnością, że moje pytania są rzeczowe i wywnioskowane z Waszego/Twojego oświadczenia. Odpowiem Ci niżej na pierwsze zdanie.
Moim zdaniem to co robisz jest mało poważne. Opcja 3 - nie będzie niczego.
Oczekiwałbym raczej zgłoszenia swojej kandydatury, zamiast poprostu bycia na nie.
No ale skoro tak ma być, to niech będzie. - lepiej mieć więcej opcji. teraz się wkurzasz bo obrywasz za kolegę, odpowiadaj proszę na pytania o selekcję. nikt tutaj nie robi prywatnych wycieczek. Proszę Cię o to samo. Zignoruj proszę moją osobę, odpowiedz na pytania.
Teraz zobacz co proponujecie: Nie macie czasu. To po co kandydujecie? Jest Was 2, na zgrupowaniu dobrze gdyby był jeden, a zgrupowanie w Łodzi pokazało, że w sumie znajdzie się ktoś kto poprowadzi takie zgrupowanie i bez Was, bo ktoś był już kiedys selekcjonerem albo zwyczajnie ma łeb na głowie i odrobinę charyzmy. To co? Idziecie na selekcję i wszystko chcecie zrobić na 4 ręce i to jeden patrząc na drugiego? Po co nam taka selekcja? Gdzie w tym rozwój?
Zapowiadacie zmniejszenie zgrupowań, grę kadry z kadrą, ok. Nie moja sprawa jak wybierzecie ludzi z tego kotła. Przyjmijmy roboczo, że wybieracie 8 ludzi, wygrywacie lub nie, ale jesteśmy już w przyszłym roku... co po sobie zostawiliście? Kilku furiatów, paru ludzi, którzy się jeszcze nie obrazili i zero chęci do trenowania z kadrowiczami? To jest największa zmiana z którą przychodzicie i absolutnie nigdy nie będzie na nią mojej zgody. Ze Ślivkiem zapowiedzieliśmy pracę u podstaw, żeby środowisko ruszyło za kadrą, podniosło kwalifikacje, żeby proces wyboru był jak najbardziej widoczny. Selekcja to proces, a nie wybór 8 z 10.
Więc tak, macie nasze hasła, sory ale brzmią tutaj zbyt pusto. 3 rok czekam na takiego co się odważy wywalić kogoś z kadry za to co opisujecie(niedogrywanie gier, za spiny, za wałeczki), ale i u Was się nie doczekam, najwyżej jakiegoś koziołka dla picu. Zegary... macie hasło "niedogrywanie", ale temat zegarów to coś czego unikacie jak ognia. Zero rozwiązań tematu. Współpraca ze środowiskiem leży już u podstaw programu...
Wybacz, ale takie coś śmierdzi pewniakami. Jak masz zły proces wyłaniania kandydatur to później chwytasz się pewniaczków. Pretendent nie awansuje póki pewnych rzeczy się nie nauczy, a tej nauki zwyczajnie nie oferujecie i jeszcze przyznajecie, że nie macie na nich czasu. Czyli jak nie wygracie jednak ETC to waszym wytłumaczeniem będzie: <no bo nie mieliśmy czasu, ale to Wasza wina bo wiedząc o tym nas wybraliście>?
Oczekuje się od Was więcej, a Wy skupiacie swoją uwagę na randomowym kolesiu z internetów, zamiast rzeczowo odpowiedzieć na pytania. Sami wchodzicie w pyskówki? Po co? Mamy tutaj wyłonić najlepszą kandydaturę, nie ganiać się z widłami i pochodniami.
Myślę, że to jest to o co chodzi i bardzo bym chciał aby się przyjęło w głosowaniu na selekcjonerów w kolejnych latach. Piękne dzięki. Selekcjonerzy powinni mieć poparcie środowiska, moim zdaniem taki zapis jasno wyłoni parę kandydatów. Lub nie.swieta_barbara pisze: ↑14 wrz 2022, o 08:25 Co byś powiedział na taką treść:
Selekcjonerami na 2023 zostają:
a. Dębek i Laik
b. Furion i Solo
c. żaden z powyższych
Głosowanie jest ważne jeśli zagłosuje 50% +1 członków LL.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
chcialbym tu sie odniesc do kilku kwestii:
1) Laik & Debek
- pewne jest, ze w pewien sposob wybr was bedzie wyborem klubow. Gracie ze soba wiecej, wiecie kogo na ile stac, co sprawia, ze widzicie ktorzy z tych graczy sa bardziej spolegliwi od innych. Tez widzicie wprost zaangazowanie ich, bo rozmawiacie z nimi o ludkach na codzien, wiec widzicie jak sie angazuja.
Nie mowie, ze to zle. To w duzej mierze dobrze, niemniej kazdy ma swoja perspektywe, wiec prosilbym abyscie pamietali o tym (ale tez obydwaj byliscie juz selekcjonerami, wiec zakladam, ze to wiecie i bedziecie brali pod uwage).
- 2 zgrupowania to malo. Czy ich termin bedzie znany z wiekszym wyprzedzeniem bo tu wartoby aby wiekszosc zainteresowanych mogla sobiep plany pod nie poustawiac tak jak pod mastery? zakladam, ze jedno bedzie w warszawie, drugie na slasku/krakowie?
- Debku wybierales reprezentacje w 2011, ale tez w 2009. Chocby z kronikarskiego obowiazku mogles to dodac. Tam chyba mniej osob bylo nowych. Wydaje mi sie, ze Kielon oraz Barbara. To takze nie jest zle (oraz tez byly tam osoby "nowe"), ale wypadaloby to dodac
Inna sprawa, ze stwierdzenie, ze sie nie da dostac do kadry to jest stwierdzenie mocno nieprawidlowe (do prawie kazdej, ktora byla dotad). co roku ktos nowy jedzie. Jasne nie jest latwo sie dostac, ale tak powinno byc. Majac 2 osoby z podobnymi wynikami, ale wiedzac, ze jedna nie pekala psychicznie poprzednio na etc, a druga jest znakiem zapytania, kogo by kotkolwiek wzial
- "Armii jest 15, więc wystarczy wybrać jedną z 8 najlepszych." czy to oznacza, ze pozostale 7 armi nie jest brane pod uwage? jak to zamierzasz ustalic? bo to niebezpiecznie blisko brzmi bierzemy najlepsze armie od bierzemy najlepsze pary gracz-armia
2) Furion & Solo
- duzo tekstu o tym jak wygladalo etc.
Ja moge od siebie tylko powiedziec, ze jurek moim zdaniem gral w tym roku porzadnie i dokladnie. Ludzie przychodzac do stolu liczyli, ze gra bedzie slaba i o dziwo sprawiali, ze taka byla. I o tyle moge to powiedziec, ze patrzylem na te bitwy dosc dokladnie
niestety o Marku, ktory rowniez ma opinie goscia, ktory potrafil z kims zagrac 10 tur, czy popchnac na 15" marczem furmanke, bo nie jest dzwonem, juz powiedziec nie moglem. Nawet jesli gra obecnie inaczej, to nie mialem mozliwosci tego stwierdzic, ani byc o tym poinformowany przez jego ostastnich przeciwnikow.
- " Podstawą do zwycięstwa na ETC jest zagwarantowanie składu sędziowskiego" co to oznacza ze strony selekcjonerow?
- "Dane historyczne jasno pokazują, że kadra pod naszą wodzą będzie otwarta dla każdego." to akurat jest nieweryfikowalne. 1 przez typowy survivor bias, czyli nie mamy jak sprawdzic dla kogo bylaby nie otwarta, 2 Solo nie byl selekcjonerem chyba dotad?
i rowniez: jakie chcecie zgrupowania i czy i kiedy byscie je oglosilli, oraz gdzie mialyby byc?
dla obydwu bonusowe pytania:
czy jako chcecie wprowadzic mus grania z zegarami? to coraz wiekszy problem
w tym roku fajnie wyszlo z kilkoma osobami zajmujacymi sie druzyna. Jakis macie pomysl na przekonanie kilkuosob, aby pojechaly w roli coachy za rok?
1) Laik & Debek
- pewne jest, ze w pewien sposob wybr was bedzie wyborem klubow. Gracie ze soba wiecej, wiecie kogo na ile stac, co sprawia, ze widzicie ktorzy z tych graczy sa bardziej spolegliwi od innych. Tez widzicie wprost zaangazowanie ich, bo rozmawiacie z nimi o ludkach na codzien, wiec widzicie jak sie angazuja.
Nie mowie, ze to zle. To w duzej mierze dobrze, niemniej kazdy ma swoja perspektywe, wiec prosilbym abyscie pamietali o tym (ale tez obydwaj byliscie juz selekcjonerami, wiec zakladam, ze to wiecie i bedziecie brali pod uwage).
- 2 zgrupowania to malo. Czy ich termin bedzie znany z wiekszym wyprzedzeniem bo tu wartoby aby wiekszosc zainteresowanych mogla sobiep plany pod nie poustawiac tak jak pod mastery? zakladam, ze jedno bedzie w warszawie, drugie na slasku/krakowie?
- Debku wybierales reprezentacje w 2011, ale tez w 2009. Chocby z kronikarskiego obowiazku mogles to dodac. Tam chyba mniej osob bylo nowych. Wydaje mi sie, ze Kielon oraz Barbara. To takze nie jest zle (oraz tez byly tam osoby "nowe"), ale wypadaloby to dodac
Inna sprawa, ze stwierdzenie, ze sie nie da dostac do kadry to jest stwierdzenie mocno nieprawidlowe (do prawie kazdej, ktora byla dotad). co roku ktos nowy jedzie. Jasne nie jest latwo sie dostac, ale tak powinno byc. Majac 2 osoby z podobnymi wynikami, ale wiedzac, ze jedna nie pekala psychicznie poprzednio na etc, a druga jest znakiem zapytania, kogo by kotkolwiek wzial
- "Armii jest 15, więc wystarczy wybrać jedną z 8 najlepszych." czy to oznacza, ze pozostale 7 armi nie jest brane pod uwage? jak to zamierzasz ustalic? bo to niebezpiecznie blisko brzmi bierzemy najlepsze armie od bierzemy najlepsze pary gracz-armia
2) Furion & Solo
- duzo tekstu o tym jak wygladalo etc.
Ja moge od siebie tylko powiedziec, ze jurek moim zdaniem gral w tym roku porzadnie i dokladnie. Ludzie przychodzac do stolu liczyli, ze gra bedzie slaba i o dziwo sprawiali, ze taka byla. I o tyle moge to powiedziec, ze patrzylem na te bitwy dosc dokladnie
niestety o Marku, ktory rowniez ma opinie goscia, ktory potrafil z kims zagrac 10 tur, czy popchnac na 15" marczem furmanke, bo nie jest dzwonem, juz powiedziec nie moglem. Nawet jesli gra obecnie inaczej, to nie mialem mozliwosci tego stwierdzic, ani byc o tym poinformowany przez jego ostastnich przeciwnikow.
- " Podstawą do zwycięstwa na ETC jest zagwarantowanie składu sędziowskiego" co to oznacza ze strony selekcjonerow?
- "Dane historyczne jasno pokazują, że kadra pod naszą wodzą będzie otwarta dla każdego." to akurat jest nieweryfikowalne. 1 przez typowy survivor bias, czyli nie mamy jak sprawdzic dla kogo bylaby nie otwarta, 2 Solo nie byl selekcjonerem chyba dotad?
i rowniez: jakie chcecie zgrupowania i czy i kiedy byscie je oglosilli, oraz gdzie mialyby byc?
dla obydwu bonusowe pytania:
czy jako chcecie wprowadzic mus grania z zegarami? to coraz wiekszy problem
w tym roku fajnie wyszlo z kilkoma osobami zajmujacymi sie druzyna. Jakis macie pomysl na przekonanie kilkuosob, aby pojechaly w roli coachy za rok?
@Shino - co do klubów - reprezentujemy 2 różne środowiska, mamy inny background i oferujemy 2 perspektywy - myśle ze dobrze się uzupełniające .
Co do zgrupowań - spójrzmy w kalendarz - od stycznia do lipca mamy 1 miesiąc bez mastera - realnie jest zgrupowanie w lutym i w sierpniu - być może jeszcze 3. Terminy ogłosimy z maksymalnie dużym wyprzedzeniem (w zasadzie jeszcze jesienią można je już ustalić).
Co do tematu armia/gracz - na szczęście obecnie nie ma tak dużych dysproporcji jak za GW wiec nie ma obvious 8, natomiast ja jestem abolutnie za gracz>armia - bo ogranie jest niesamowicie istotne, szczególnie kiedy jest trudno i to detale decydują, poza tym armia z poza topu może być dobrym underdogiem - przeciwnicy nie będą na nia ograni i może wprowadzić trochę dobrego zamieszania
Co do zegarów - uwazam ze nie ma sensu wprowadzać tego rozwiązania dla wszystkich (szczególnie kiedy nie będzie go na ETC), trzeba się skupić na tych kilku osobach które regularnie maja problemy z dogrywaniem bitew i pomoc im przyspieszyć (mam pewne leanowe pomysły jak to zrobić)
Wiele osób wokół kadry to było coś co podobało mi się najbardziej w tegorocznej ekipie, myśle ze warto byłoby takie osoby częściowo dofinansować + poprosić o relacje tych którzy byli w tej roli - żeby powiedzieli jakie to jest doświadczenie - być częścią polskiej reprezentacji w tym wydarzeniu
Co do zgrupowań - spójrzmy w kalendarz - od stycznia do lipca mamy 1 miesiąc bez mastera - realnie jest zgrupowanie w lutym i w sierpniu - być może jeszcze 3. Terminy ogłosimy z maksymalnie dużym wyprzedzeniem (w zasadzie jeszcze jesienią można je już ustalić).
Co do tematu armia/gracz - na szczęście obecnie nie ma tak dużych dysproporcji jak za GW wiec nie ma obvious 8, natomiast ja jestem abolutnie za gracz>armia - bo ogranie jest niesamowicie istotne, szczególnie kiedy jest trudno i to detale decydują, poza tym armia z poza topu może być dobrym underdogiem - przeciwnicy nie będą na nia ograni i może wprowadzić trochę dobrego zamieszania
Co do zegarów - uwazam ze nie ma sensu wprowadzać tego rozwiązania dla wszystkich (szczególnie kiedy nie będzie go na ETC), trzeba się skupić na tych kilku osobach które regularnie maja problemy z dogrywaniem bitew i pomoc im przyspieszyć (mam pewne leanowe pomysły jak to zrobić)
Wiele osób wokół kadry to było coś co podobało mi się najbardziej w tegorocznej ekipie, myśle ze warto byłoby takie osoby częściowo dofinansować + poprosić o relacje tych którzy byli w tej roli - żeby powiedzieli jakie to jest doświadczenie - być częścią polskiej reprezentacji w tym wydarzeniu
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Dziedzic/Lohost - uzgodnijcie proszę stanowisko ze sobą - to są posty wysłane z 3 min odstępem. Wszystko w porządku?
Może zamiast wniosku o zmianę opcji głosowania na "NIE BĘDZIE NICZEGO" to złóżcie swoją kandydatuję Lohost & Dziedzic. Czy są za duże obawy że się nie dogadacie?
Lohost. Nie, nie zamierzamy robić szkoleń z gry. Warsztatów i innych tego typu rzeczy.
Nie mniej jednak, skoro piszesz takie rzeczy, to powinieneś najpierw zrobić to risercz. Dowiedzieć się czegoś o mnie. Popytać ludzi.
Otóż bardzo często rozmawiają ze mną gracze, głównie początkujący, jak zacząć. Dla każdego znajduje czas. Każdemu odpisuje. Często robię im plan zakupowy. Co kupić, co wydrukować. Moje drzwi są zawsze otwarte. Można przyjść na bitwę. Pogadać o taktyce. Nikomu nie odmawiam.
Niestety nie obskoczę wszystkich armii. Wszystkich zainteresowanych. Mam jednak nadzieję, że taką pracę u podstaw wykonują inni rutyniarze w różnych miejscach kraju. Od dłuższego czasu aktywujemy graczy a nawet kluby. Największy zasługi ma w tym kołata. Ale ja też jestem do ich dyspozycji.
W tym roku byliśmy z chłopakami z nowego klubu na wakacjach i ja kilka wieczorów z każdym z nich, moja lub jego armia, graliśmy instruktażowe bitwy. Krok po kroku. Trwało to bardzo długo. Analizowaliśmy każdy ruch, każde zagranie.
Nie jest natomiast moja rolą jako selekcjonera uczyć innych grać, tylko ocenić jego szanse i jego ewentualny progres.
Nie mam czasu rozpisywać wszystkich możliwych sytuacji na linii selekcjoner - gracz, a tego chyba od nas oczekujesz liczysz, że w tym ugrzezniemy
Jeszcze raz powtarzam, że twoje relacje z Tomkiem nie mają żadnego znaczenia. Na krew przodków nie będę przysięgał.
Mam ci szczegółowo rozpisać wszystkie opcje typu zgłasza się do mnie gracz z że średnia 5 z ostatnich 30 bitew i że chce na zgrupo wpaść popykać?
Co wtedy zrobię? Jak rozwiąże tysiąc innych przypadków opartych na innych zmiennych? Jak bardzo to ma być konkretne, być czół się usatysfakcjonowany odpowiedzią?
Jesteś nowym graczem? Zapraszam do Otwocka. Tam regularnie odbywają się turnieje dla początkujących. Też tam będę. Poproszę o paring z tobą. Poturlamy. Zobaczymy jak to wygląda. Nie w kontekście gdy w kadrze. W kontekście, co można poprawić. Na co zwrócić uwagę.
I to rozumiem przez indywidualne podejście i szczerość.
Z graczem, który już ma wyniki, anie trzeba wiele wysiłku by to sprawdzić, będziemy inaczej rozmawiać.
Nie kandyduje z kumplem z Warszawki. Chciałem kogoś z UD. W Tomku cenię najbardziej analityczny umysł. To widać podczas gier. Widzę to również teraz omawiając z nim szczegóły naszej kandydatury.
Pozdro.
Nie mniej jednak, skoro piszesz takie rzeczy, to powinieneś najpierw zrobić to risercz. Dowiedzieć się czegoś o mnie. Popytać ludzi.
Otóż bardzo często rozmawiają ze mną gracze, głównie początkujący, jak zacząć. Dla każdego znajduje czas. Każdemu odpisuje. Często robię im plan zakupowy. Co kupić, co wydrukować. Moje drzwi są zawsze otwarte. Można przyjść na bitwę. Pogadać o taktyce. Nikomu nie odmawiam.
Niestety nie obskoczę wszystkich armii. Wszystkich zainteresowanych. Mam jednak nadzieję, że taką pracę u podstaw wykonują inni rutyniarze w różnych miejscach kraju. Od dłuższego czasu aktywujemy graczy a nawet kluby. Największy zasługi ma w tym kołata. Ale ja też jestem do ich dyspozycji.
W tym roku byliśmy z chłopakami z nowego klubu na wakacjach i ja kilka wieczorów z każdym z nich, moja lub jego armia, graliśmy instruktażowe bitwy. Krok po kroku. Trwało to bardzo długo. Analizowaliśmy każdy ruch, każde zagranie.
Nie jest natomiast moja rolą jako selekcjonera uczyć innych grać, tylko ocenić jego szanse i jego ewentualny progres.
Nie mam czasu rozpisywać wszystkich możliwych sytuacji na linii selekcjoner - gracz, a tego chyba od nas oczekujesz liczysz, że w tym ugrzezniemy
Jeszcze raz powtarzam, że twoje relacje z Tomkiem nie mają żadnego znaczenia. Na krew przodków nie będę przysięgał.
Mam ci szczegółowo rozpisać wszystkie opcje typu zgłasza się do mnie gracz z że średnia 5 z ostatnich 30 bitew i że chce na zgrupo wpaść popykać?
Co wtedy zrobię? Jak rozwiąże tysiąc innych przypadków opartych na innych zmiennych? Jak bardzo to ma być konkretne, być czół się usatysfakcjonowany odpowiedzią?
Jesteś nowym graczem? Zapraszam do Otwocka. Tam regularnie odbywają się turnieje dla początkujących. Też tam będę. Poproszę o paring z tobą. Poturlamy. Zobaczymy jak to wygląda. Nie w kontekście gdy w kadrze. W kontekście, co można poprawić. Na co zwrócić uwagę.
I to rozumiem przez indywidualne podejście i szczerość.
Z graczem, który już ma wyniki, anie trzeba wiele wysiłku by to sprawdzić, będziemy inaczej rozmawiać.
Nie kandyduje z kumplem z Warszawki. Chciałem kogoś z UD. W Tomku cenię najbardziej analityczny umysł. To widać podczas gier. Widzę to również teraz omawiając z nim szczegóły naszej kandydatury.
Pozdro.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14643
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Termin na nowe kandydatury już upłynął. Jeśli przejdzie opcja atomowa, w tym temacie poprosimy o nowe pary selekcjonerów i przeprowadzimy kolejne głosowanie, do skutku.
Korzystając z okazji, że jesteśmy w trybie gdzie odpowiada się na pytania, to z chęcią zadam parę swoich zgodnie z naszą zachodnią doktryną polityczną, że kandydat ma zaprezentować swoje pomysły przed objęciem stołka w ramiona.
Mam konkretnie 3 kwestie do obu par, które wydają mi się niejasne:
1. Zegary
Przez ostatnie lata pojawiło ich się na stołach dość dużo i kilku graczy, którzy mieli problemy z dogrywaniem bitew dość ładnie się podciągnęło właśnie korzystając z tego narzędzia lub będąc zmuszonym do korzystania z niego. Z tego co pamiętam zabawy z rulespakiem rok temu, to opinia Furiona w tej kwesti jest prosta, zdecydowana i dla niektórych nieakceptowalna, więc pytanie do drugiej pary, jak to widzicie?
I pytanie nr 2: Czemu nie zastosować znanej i stosowanej już zasady, że jeśli jedna strona wyraża chęć, to obie muszą grać z zegarem? Jeśli obaj gracze nie mają problemu z dograniem bitwy, to nie robi im to różnicy, a jeśli jeden z nich jednak ma (lub są podejrzenia, że w danej sytuacji będzie miał) to rozwiązuje problem przed jego wystąpieniem? Win-win scenario, czemu nie będzie wdrażane?
2. Sędziowie na ETC
Problem sędziów i rulespacka jest problemem wielowątkowym, mnie ciekawi tutaj jedna kwestia jeszcze nie poruszona.
Do kandydatów Cesarz + Król – jak wy to widzicie? Ktoś z wami będzie chciał rozmawiać? Macie inny pomysł? Powtórka z rozrywki z 2021?
3. Doszkalanie graczy
I czy to się przypadkiem nie łączy z zegarami? Może trudności w podejmowaniu decyzji, które generują problemy z dogrywaniem, można rozwiązać upewniając kandydatów, że mądre głowy wypowiadające się na wykładzie myślą w ten sam sposób?
@Cesarz + Król – czy można u was liczyć na powtórkę z wykładów?
@Królu Słońca
Straszna szkoda, że nie produkujesz takich treści więcej, bo to satyra na wysokim poziomie jest. To naprawdę kunsztu wymaga, żeby płodzić takie treści świadomie!
I na koniec chcę dodać, że ja wiem jak „to” działa Panowie i że tutaj jeden z drugim stara się kogoś za język pociągnąć, żeby mu potem szpikulec w poślad wbić i krzyknąć „a nie mówiłem?!”, mimo wszystko da się przecież postawić system i głośno powiedzieć, wady są tu i tu, będziemy nad nimi pracować tak i tak, na razie nie potrafimy stwierdzić, że końcowy kształt jest skonkretyzowany, bo potrzeba czasu i testów, ale zaczniemy od X.
Cytaty mocniej w jedną stronę, bo jedna na razie wchodzi w, mniej lub bardziej, merytoryczną rozmowę, więc jest zasób z którego skorzystałem, mam nadzieję, nie nazbyt złośliwie.
Mam konkretnie 3 kwestie do obu par, które wydają mi się niejasne:
1. Zegary
Przez ostatnie lata pojawiło ich się na stołach dość dużo i kilku graczy, którzy mieli problemy z dogrywaniem bitew dość ładnie się podciągnęło właśnie korzystając z tego narzędzia lub będąc zmuszonym do korzystania z niego. Z tego co pamiętam zabawy z rulespakiem rok temu, to opinia Furiona w tej kwesti jest prosta, zdecydowana i dla niektórych nieakceptowalna, więc pytanie do drugiej pary, jak to widzicie?
Jaki to pomysł? Wiadomo jak to jest, jak się nie powie, to się potem nie trzeba tłumaczyć jak nie pyknie, ale nawet jeśli wasza kandydatura nie wygra, czemu by ta druga para nie miała z dobrego pomysłu skorzystać (albo ktoś w przyszłości)?’Laik’ pisze: Co do zegarów - uwazam ze nie ma sensu wprowadzać tego rozwiązania dla wszystkich (szczególnie kiedy nie będzie go na ETC), trzeba się skupić na tych kilku osobach które regularnie maja problemy z dogrywaniem bitew i pomoc im przyspieszyć (mam pewne leanowe pomysły jak to zrobić)
I pytanie nr 2: Czemu nie zastosować znanej i stosowanej już zasady, że jeśli jedna strona wyraża chęć, to obie muszą grać z zegarem? Jeśli obaj gracze nie mają problemu z dograniem bitwy, to nie robi im to różnicy, a jeśli jeden z nich jednak ma (lub są podejrzenia, że w danej sytuacji będzie miał) to rozwiązuje problem przed jego wystąpieniem? Win-win scenario, czemu nie będzie wdrażane?
2. Sędziowie na ETC
Problem sędziów i rulespacka jest problemem wielowątkowym, mnie ciekawi tutaj jedna kwestia jeszcze nie poruszona.
Pełna zgoda, ale czy jedną z funkcji selekcjonera nie jest przypadkiem reprezentowanie naszego środowiska na arenie międzynarodowej poprzez forum ETC? Macie opracowaną jakąś strategię jak działać tam? Dotyczy to też problemów z rulespackiem, które wpływają potem na zachowanie sędziów (niezależnie od narodowości jaką będą mieli). Na razie nie było o tym słowa, a sądzę, że tak prominentni uczestnicy naszego hobby jak wy, mają wyrobione sporo kontaktów zagranicznych. Zamierzacie jakoś działać na tej płaszczyźnie, a jeśli tak to jak? Pytam bo teraz łatwo powiedzieć, że najlepiej jest klepnąć 6x100, ale to truizm, pod koniec zawsze jest presja i może lepiej, żeby wtedy przepisy działały na naszą korzyść?’Laik’ pisze:Co do sędziów to uwazam ze za dużo jest skupienia na nich - skupmy się sobie […]Po prostu grajmy normalnie, to mie jest tak ze ludzie z innych krajów są źli… jak zrobimy swoje to tematu sędziowania po prostu nie będzie.
Do kandydatów Cesarz + Król – jak wy to widzicie? Ktoś z wami będzie chciał rozmawiać? Macie inny pomysł? Powtórka z rozrywki z 2021?
3. Doszkalanie graczy
A czemu? 2 lata temu za kadencji Furiona były wykłady Furiona i Abrasusa i wspominam je ja i kilka osób z mojego klubu jako jedną z najlepszych rzeczy jakie tam były. (EDIT: Rok temu też sobie coś takiego przypominam w troche innej formie na zrupo u Kołaty). Ta gra przecież w dużej mierze polega na metodykach myślenia(co najpierw, po co, co ma znaczenie co można olać) i znajomości myków, czemu selekcjonerzy nie mieliby czegoś takiego ponownie zorganizować mając te całe, reklamowane ZASOBY w postaci wielkich prężnych klubów? Czemu kiedy myśli się warsztaty/szkolenia to od razu dla początkujących, a nie dla średniozaawansowanych? Jest ku temu jakiś powód? Kadra to przecież nie tylko ten rok ale i kolejne, wykład z tego roku może zaprocentować za 2 lata.’Dębek’ pisze:Lohost. Nie, nie zamierzamy robić szkoleń z gry. Warsztatów i innych tego typu rzeczy.
[…]
Nie jest natomiast moja rolą jako selekcjonera uczyć innych grać, tylko ocenić jego szanse i jego ewentualny progres.
I czy to się przypadkiem nie łączy z zegarami? Może trudności w podejmowaniu decyzji, które generują problemy z dogrywaniem, można rozwiązać upewniając kandydatów, że mądre głowy wypowiadające się na wykładzie myślą w ten sam sposób?
@Cesarz + Król – czy można u was liczyć na powtórkę z wykładów?
Z tego pamiętam, w zeszłym roku (tym) selekcjonerzy sami zabiegali o tworzenie takich drużyn. Ave Kalafior! Wiem, bo byłem beneficjentem takiego rozwiązania kiedy Janus grał z nami na drużynówce. Zamierzacie z tego zrezygnować? Nie chcę tutaj przykładać od razu złych intencji, ale brzmi to trochę jak „ja mam klub, a ty sobie stwórz swój”, a chyba nie powinno? Jak taki selekcjoner napisze, że ma ofertę, to kandydat przecież nie odrzuci, nie chce podpaść. Może warto skorzystać z władzy w tym aspekcie, a nie zostawiać ludzi samych sobie?’Laik’ pisze:tak jak Piotrek pisał osoby które nie maja mocnego zaplecza klubowego a maja aspiracje mogą się łączyć - tak jak to zrobili, ze świetnym skutkiem, chłopaki z teamu „Ja z tym nie gram” na DMP
Bardzo fajne rozwiązanie! Trzymam za słowo, wgl można by było zrobić bazę wiedzy z kolejnych lat i patrzeć na progres graczy w czasie, oczywiście z mocnym założeniem, że oceniany jest konkretny rok, a nie krzywa wzrostu w latach czy inne dane historyczne.’Laik’ pisze: (będzie proste narzędzie do zbierania wyników wraz z komentarzami) - dane te upublicznimy przy wyborze kadry (zaznaczam od razu ze to nie będzie czysta arytmetyka w stylu 8 najwyższych, w budowaniu drużyny chodzi o coś więcej
@Królu Słońca
’Solo’ pisze: Rok temu większość z nas była zdumiona jak układami można obalić Selekcjonera który przywiózł nam złoto z ETC #totylkowpolsce. O dziwo kadra Kalafiora oraz Tutaja wypadła bardzo dobrze.
[…]ale nie musisz manipulować prawdą Furiona
Straszna szkoda, że nie produkujesz takich treści więcej, bo to satyra na wysokim poziomie jest. To naprawdę kunsztu wymaga, żeby płodzić takie treści świadomie!
I na koniec chcę dodać, że ja wiem jak „to” działa Panowie i że tutaj jeden z drugim stara się kogoś za język pociągnąć, żeby mu potem szpikulec w poślad wbić i krzyknąć „a nie mówiłem?!”, mimo wszystko da się przecież postawić system i głośno powiedzieć, wady są tu i tu, będziemy nad nimi pracować tak i tak, na razie nie potrafimy stwierdzić, że końcowy kształt jest skonkretyzowany, bo potrzeba czasu i testów, ale zaczniemy od X.
Cytaty mocniej w jedną stronę, bo jedna na razie wchodzi w, mniej lub bardziej, merytoryczną rozmowę, więc jest zasób z którego skorzystałem, mam nadzieję, nie nazbyt złośliwie.
1. Zegary. Laik powiedział co i jak. Ja wyjmuje w 2 przypadkach. Gdy gram z kimś kto gra wolno. Gdy nie znam przeciwnika a 5 min wystawia pierwszy unit. Raz w zeszłym sezonie podszedłem do stołu i ogłosiłem przeciwnikowi, że będę mu mierzył czas. W innych wypadkach nie widzę powodu by zaczynać z wysokiego c. Pytanie, jak się sprawdziły zegary na etc w tym roku?. Odnoszę wrażenie, że nie bardzo. Vide typ z Włoch, który uznał, że będzie siedział i dłubał w nosie.
2. Forum etc - rulespak. Plan jest taki, że trzeba pilnować tego co się tam dzieje. Będą konkretne zagadnienia, to się narodzimy i wyrazimy opinię. Zostanie przyjęty rulespak to poprostu wypada go znać. W większości przypadków problemem jest nieznajomość zasad. Tu oczywiście widzimy poziom sraczki legislacyjnej, częstotliwość zmian, komplikacje, no ale co zrobić.
3. Ja się na robienie szkoleń w trakcie selekcji nie pisze. Selekcjoner ma dostatecznie dużo problemów związanych z ewentualnymi kadrowiczami, że będzie najlepiej jeśli przez ten rok skupi się na nich. Zgrupowania będą po to by dodatkowo sprawdzać. Nie będziemy tam uczyć nikogo grać. Grasz grę na zgrupowaniu, potraktuj ja serio. Przyjmij założenia na bitwę i je zrealizuj. Nie chcę słyszeć, że musiałem sprawdzić, czy mi się mój klocek przebije. Albo, że dostawałem w dupę do 3 to mówię all in, nie dołączyłem na 11 i stąd macha...zgrupowania mają być efektywne. Tak jak mówiłem. Testować rozpy można w domu.
4. Jarekk zedytuj tego posta jak możesz. Poglądy Solą niech będą poglądami Sola.
2. Forum etc - rulespak. Plan jest taki, że trzeba pilnować tego co się tam dzieje. Będą konkretne zagadnienia, to się narodzimy i wyrazimy opinię. Zostanie przyjęty rulespak to poprostu wypada go znać. W większości przypadków problemem jest nieznajomość zasad. Tu oczywiście widzimy poziom sraczki legislacyjnej, częstotliwość zmian, komplikacje, no ale co zrobić.
3. Ja się na robienie szkoleń w trakcie selekcji nie pisze. Selekcjoner ma dostatecznie dużo problemów związanych z ewentualnymi kadrowiczami, że będzie najlepiej jeśli przez ten rok skupi się na nich. Zgrupowania będą po to by dodatkowo sprawdzać. Nie będziemy tam uczyć nikogo grać. Grasz grę na zgrupowaniu, potraktuj ja serio. Przyjmij założenia na bitwę i je zrealizuj. Nie chcę słyszeć, że musiałem sprawdzić, czy mi się mój klocek przebije. Albo, że dostawałem w dupę do 3 to mówię all in, nie dołączyłem na 11 i stąd macha...zgrupowania mają być efektywne. Tak jak mówiłem. Testować rozpy można w domu.
4. Jarekk zedytuj tego posta jak możesz. Poglądy Solą niech będą poglądami Sola.
- Jedna para będzie klękać przed bitwami, ukrzyżuje Furiona i na koniec dostanie tak samo 2137 karniaków i naplute do kaszy.
- W drugiej jest Solo i poziom arogancji wyjebie w kosmos.
Już pomijając to, że każdy kto ma >7iq wie jakie są prawdziwe motywy obu par xd
Jak to w Polsce, PIS albo PO, opcja nr 3 to konieczność.
- W drugiej jest Solo i poziom arogancji wyjebie w kosmos.
Już pomijając to, że każdy kto ma >7iq wie jakie są prawdziwe motywy obu par xd
Jak to w Polsce, PIS albo PO, opcja nr 3 to konieczność.
Wiadomo śmierć frajerom. ~ As1, roku pańskiego 2020
Ever, to jest temat, w którym można zadawać pytania. Może sformułujesz jakieś?
Albo ja sformułuje. Co się takiego stało, że za moich czasow, a bylem na etc 6-7 razy, nie dostawaliśmy karniakow, przed nikim nie klękaliśmy i mieliśmy super relacje z innymi drużynami, a teraz jest tak jak jest?
Albo ja sformułuje. Co się takiego stało, że za moich czasow, a bylem na etc 6-7 razy, nie dostawaliśmy karniakow, przed nikim nie klękaliśmy i mieliśmy super relacje z innymi drużynami, a teraz jest tak jak jest?
Odpowiadajac jeszcze Jarkowi - co do pomocy z szybszym graniem - nagranie kilku bitew, analiza na co dany gracz poświęca ile czasu - ile z tego to strata, co należy skrócić a co wyeliminować.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
Kogo byśmy nie wybrali: problem był w nastawieniu do Polaków. Piętnować i palić na stosie Hiszpanów.
Powiem wam, że kandydatura Sola i Furiona to coś jak solony karmel. Tylko ani to sól ani karmel .
Kiedy głosowanie? Chce wreszcie w życiu pojechać na pierwsze zgrupowanie
Powiem wam, że kandydatura Sola i Furiona to coś jak solony karmel. Tylko ani to sól ani karmel .
Kiedy głosowanie? Chce wreszcie w życiu pojechać na pierwsze zgrupowanie